Moja ma 418000 z 2006
Moja ma 418000 z 2006
Wyniki powyżej 300-400 tysięcy km są najbardziej obrazowe o wytrzymałości samochodu oczywiście jeżeli właściciel może napisać jak wyglądała eksploatacja samochodu.
Kolego jaroosmoto, jeżeli masz dostęp do historii serwisowej, daj znać jak wyglądały inwestycje w samochód w ciągu takiego przebiegu, jak wygląda stan wnętrza itp
ja mam w stilo blisko 300Tyś...powiem ci że w środku lepiej wygląda niż niektóre z przebiegiem "rzeczywistym(dla mało kumatych, to ironia)" 150tyś... fakt fotel kierowcy jest wygnieciony od strony wsiadania i kierownica jest strasznie wyrobiona i się strasznie błyszczy, gałka zmiany biegów się delikatnie błyszczy ale nie jest podrapana czy pozdzierana(ogólnie wygląda ładnie) lampy są trochę porysowane i brudne od środka ale i tak lepiej niż w tych 150tyś, delikatne obcierki i ryski ale lakier wygląda nadal świeżo, przełączniki wyglądaja na delikatnie użyte, poza gumkami przy kolumnie kierownicy od kierunków i wycieraczek które wyglądają masakrycznie i czas je wymienić. Jeśli chodzi o części techniczne Turbo, przepływka, czujniki doładowania,wtryski, pompa cr, sprzęgło, dwumasa, skrzynia , alternator, sprężarka klimy....to wszystko jest od nowości. Ostatnio na niekorzyść fiata i z mojej głupoty urwała się poduszka skrzyni i trzeba było wymienić wszystkie....poza tym rozrząd, filtry, oleje, płyny, jakieś rolki, koło pasowe, heble to było wymieniane na bieżąco jak się zaczęło coś sypać najlepiej było wszystko z tym związane aby mieć spokój, egr-a przy pierwszej lepszej okazji zaślepiłem i wywaliłem z ecu. Fiaciki maja słabą powłokę lakierniczą....strasznie maska jest obita od kamieni aż do gołej blachy. Ogólnie koszty normalne jeśli chodzi o taki ponad podstawowy serwis nie kształtują się na zatrważającym poziomie...
-wymiana oleju i filtra, filtra powietrza- każdorazowo co 10Tyś przejechanych kilometrów = ~250zł + ew robota
- rozrząd co 80tyś = dobry Kit + pompa wody i uszczelki= ~500zł + ew robota
-wymiana paska osprzętu 6PK,2 rolek , napinacza, koła pasowego alternatora, wymiana łożyska sprężarki klimy + nabicie od nowa, koło pasowe silnika =~900zł + 350zł robota
-tarcze + klocki + zestawy regeneracyjne, zależnie od producenta i od stylu jazdy co ~60tyś= 1000zł + ew.robota
-zwiecha...wszystko co sobie powoli zaczyna stukać wymieniasz na bieżąco...łączniki, wachacze, końcówki, tuleje= Zawsze jeśli to tylko możliwe wymieniane było parami i zawsze albo oryginały ASO albo Najwyższej jakości zamiennik, Kosztów niestety nie ocenię dokładnie, ale mogę śmiało powiedzieć że ~400zł co 50tyś km. Amory i sprężyny od nowości i siedzą równo i wysoko(znaczy przód trochę niżej).
Jak widzisz Croma a Stilo to bardzo podobne autka i ceny też są bardzo podobne. Tak naprawdę to czysta ekploatacja...w porównaniu do Passata B6 2.0 Tdi fiacik wypada rewelacyjnie.
Ostatnio edytowane przez cenioormo ; 19-07-2016 o 09:58
Zaintrygowany jak kształtuje się stan zużycia wnętrza fiatów bravo/cromy przy dużych przebiegach, przeszukałem olx i allegro. Jak łatwo się domyśleć, na polskich stronach ciężko o egzemplarze z dużym przelotem. Włączając autoscout czy mobile.de sytuacja ulega zmianie.
Niemniej, podrzucę jedno ogłoszenie ; Fiat Bravo 1.9MultiJet Bezwypadkowy, salon Polska oryginalny przebieg PiĹczĂłw ⢠OLX.pl
Teraz proszę spojrzeć na cenę, pomyśleć ile można zarobić ujmując ok 150 000km....ciekawe czy ten egzeplarz dobije do 500000 km w swoim życiu
Fotele wyprać, ładnie wyplakować i odpicować i z przebiegu śmiało możesz 200tyś urwać...a wartość wzrasta z 12 do 20tyś....
Oficjalnie pewnie już nie dobije do 500K, ale nieoficjalnie to zapewne będzie miał i więcej Takie przebiegi tylko świadczą o tym jak dobre są silniki 1.9 od grupy Fiat.
Jak widzisz cena się znikąd nie bierze, sam alfy szukam i widać jak na talerzu które autko jest odpicowane bo np. Ładnie na fotkach wygląda, rocznik dobry, przebieg relatywnie mały, Tyle że cena śmiesznie niska bo ~23/25 tyś
a czemu takie autko, tylko w renomowanym komisie który na 100% trudni się w sprowadzaniu porządnych i pewnych aut bierze prawie 10tyś albo i więcej za to samo ??
No cóż niech Ci odpowiedzią będzie to że jak pojechałem po zakupie auta na przegląd to facet przecierał oczy ze zdumienia i dwa razy pytał czy aby ktoś licznika nie wymienił na "podkręcony"
Auto w środku wygląda "rewelacyjnie" i nie piszę tu tego z przymrużeniem oka - nie ma się do czego przyczepić.
Autko sprowadzone do Polski z Włoch (z salonu fiata) przez AMICAR Wrocław z przebiegiem 67tys.
Od początku w Polsce użytkowane przez poprzedniego (jednego) właściciela który duużo jeździł po Polsce.(srednia około 50tys rocznie)
Wszystkie wymiany części udokumentowane. (kontynuuje ten "proceder")
Zdjęcia możesz podglądnąć w mojej galerii.
Jak ją kupiłem (8,5tys zł) do wymiany poszło od razu:
lewy wahacz przód,
prawe łożysko piasty,
regeneracja maglownicy (ciekła)
nowe oponki,
no i zbieżność.
W poniedziałek dałem ją jeszcze raz do serwisu bo po przejechaniu około 3tys km stwierdziłem jeszcze że nie jest dopieszczona do końca
wyszło mi:
wymiana przepływomierza (brak mocy choć jechać jechała),
wymiana linek zmiany biegów (na pierwszym biegu drążek latał a czwórka czasem ciężko się wbijała)
czyszczenie EGR,
dziwne wibracje na kierownicy między 100 a 130 km/h - wyszło że felga jest krzywa, wibracje ustepują powyżej 130 a przy 210 jest wszystko ok