Witam Wszystkich.
Dziś niestety moja Croma bardzo mnie zaniepokoiła. A wiec od początku. Zatankowałem auto do pełna na stacji Orlen ON VERVA weszło 40 litrów, wiec 20 litrów miałem zwykłej ropki tez tankowanej na Orlenie. Wracałem z trasy gdzie po ok 30 km nagle auto zaczęło tracić moc..... jak by nie było turbinyRuszanie z miejsca wymaga wiekszej ilości gazu aby nie zgasł. Na postoju jak wciskam gaz to obroty podnosza sie ale baardzo powoli
co może byc powodem takiego zachowania?? Zatankowana ropa ON Verva złej jakości??? Czy jakies inne podejrzenia??? Myśle zacząc od spuszczenia ropy i zalać zwykła?? Tylko czy nie stanie sie nic z silnikiem jak tak będe jeżdził zeby zdążyła się wymieszać???