Odnośnie składanych lusterek... po stronie kierowcy lusterko niedomaga tzn. składanie/rozkładanie odbywa się z widocznym oporem, czasem zbuntuje się i nie złoży. Na początku obstawiałem że coś nie łączy, ale słychać pracę silniczka. Jakieś pomysły?
Znajomy zasugerował że lusterko może być "recznie" przestawione w prowadnicy, a sam mechanizm zabrudzony, stąd jej opór.
Jak się dostać do wnętrza/mechanizmu/prowadnic?