Witam,
wczoraj jechalem Cromka i zatrzymaniu auto mi zgasło (jakby sie zdusil?) uruchomilem ruszyłem dalej i jechal ale jak tylko stanałem to znowu zgasł.
Zjechalem na pobocze, uruchomiłem, skrzynia na P - chodzi normlanie, gdy zmienialm na D lub na R od razu sie dusi i gasnie. Jesli przygazuje i rusze to potem bedzie jechal.
Co moze byc przyczyna?
Mechanik podpiał do kompa i twierdzi ze to skrzynia ze albo jest malo oleju w skrzyni albo jakis steronik w skrzyni?
Pozdrawiam
Paweł