witam,
posiadam Cromkę 1.8 Benzyna + LPG sekwencja Lovato. jest to silnik OPLA o oznaczeniu Z18XER w Fiacie ma on oznaczenie 939A4000.
Cromka przejechała 90tys km i dopiero 2 tys na gazie. Od pewnego czasu mam objaw taki że autko zapala jakby nigdy nic (na benzynie oczywiście), ale jeśli wrzucam bieg i dodaję gazu , to Cromka dławi się , nie ma mocy, więc aby nie zgasła to szybko sprzęgło i dodaję gazu i takim sposobem rusza, ale pomimo gazu wciśniętego to ledwo się kula. Trwa to tak naprawdę tylko kilka pierwszych sekund, nagle wskakuje na obroty. I później już super jedzie.
Kiedy postoi w dzień 8 godzin aż chcę wrócić do domu - nie ma tego objawu (pomimo że też jest to "zimny" start)
Z powyższego wnioskuję że albo temperatura otoczenia ( po nocy jednak trochę zimniej jest), albo rosa gdzieś powoduje ten denerwujący objaw.
Czy jest to coś oczywistego? szukałem trochę na forum ale nie natknąłem się na taki problem.
Myślę ze gaziwo nie ma z tym nic wspólnego (bo na początku zawsze jest benzyna)...
proszę o ewentualne sugestie
Marcin