itam serdecznie.
Chciałbym aby ktokolwiek pomógł mi w moim problemie.
Dwa tygodnie temu kupilem Seicento 900 z gazem. Samochód jezdził aż miło do wczoraj gdy wieczorem pojechałem na stacje zatankować. Muszę dodać, że przed wizytą na stacji byłem w sklepie i zaparkowałem na lekkim wzniesieniu. Rezerwa w baku, przy próbie odpalenia samochód bardzo ciężko zapalił i podczas jazdy przerywał szarpał. Myślałem, że to wina braku paliwa i gazu. Po zatankowaniu samochód nie odpalił, musiałem zapchać go na podwórko. Wczoraj nie odpalił a gdy wrócilem rano z pracy to odziwo odpalił ale gasł i nie równo chodził. Nadmienie, że po ponownej probie odpalenia auto nie odpala. Trzeba trochę poczekać. Gdy odpali to silnik chodzi nie spokojnie a po dodaniu gazu albo sie dławi albo gaśnie. Sprawdzaliśmy czy paliwo dochodzi do wtrysku i jest. Świec nie mam jak narazie spradzwic bo nie mam klucza.
Miał ktoś taki przypadek? Dotąd były sporadyczne kłopoty z odpaleniem ale zawsze odpalało.
Pytam o jakąś radę zanim oddam auto do mechanika. boję się że zacznie wymieniac wszystko i nie naprawi usterki.
Pozdrawiam