Witam,
Posiadam samochód Fiat seicento 1.1 2005 r. Od paru tygodni sypie błędem żółty check engine. Błąd pojawia się losowo w różnych momentach np. jazda, ruszanie spod świateł itp... W związku z tym, samochód pojechał do mechanika. Ten wymienił świece. Po jakimś czasie, błąd wrócił. Następnie mechanik sprawdził cewki i przewody, ale te okazały się sprawne. Błąd według po sprawdzeniu na komputerze wskazuje na wypadanie zapłonu. Ostatecznie mechanik odesłał mnie do elekryka, bo twierdzi, że do cewek podpięte jest zasilanie z instalacji gazowej i podejrzewa zwarcie. Zapisałem się na termin do elektryka z mojego miasta, ale chciałbym podjąć próbę naprawy sam.

Czy ktoś tak miał? Jakieś rady?