Temat: Zakup bravo ii  

Cześć witam, wszystkich forumowiczów,

Jestem tutaj nowy - (proszę więc o wyrozumiałość) - i chciałem poznać wasze opinie i doświadczenia związane z użytkowaniem Fiata brawo.
Wiem, że ten temat już się pojawiał - sporo już przeczytałem - aczkolwiek łatwiej mi będzie poznać wasze opinie jak będą w jednym miejscu

Obecnie jeżdżę Renault Scenic II 1.9 DCI 120 km.
Chcę zmienić samochód na nowszy i rozglądam się za benzyną - uraz do Diesli z uwagi na mój obecny samochód - choć ma swoje zalety.

Rozważam zakup Bravo 1.4 90km lub 120km.

I teraz pytanie do was jakie macie przebiegi - z jakimi usterkami zetknęliście się w swoich samochodach przy jakich przebiegach. Jak z braniem oleju jak turbiny itp.

Z tego co widzę po ogłoszeniach to z roku 2007 - 2008 średnie przebiegi to między 100 tyś - 180 tyś. Tylko czy

Samochód jest mi znany aczkolwiek różne są opinie. Mój Wujek posiada wersje 90 km ok 160 tyś. Bez awarii coś tam olej dolewa ok 0.5l na 20 tyś. Poza częściami zawieszenia które na naszych polskich drogach długo nie wytrzymują nic więcej nie robił. Jedni piszą tylko o dynamice i przyjemności z jazdy ( pod kątem mocy wybór wydaje się jasny )

Bardziej mnie interesuje awaryjność. Auto nie będzie nowe bo ok 8 letnie przebieg swój już również a kasa ok 19-23 tys tez nie mała. Z uwagi na swoje obecne auto któro pobiera mi olej i jak nie jedno szwankuje to drugie. Szukam auta ktore nie będzie przysparzało tyle problemów.

Brawo II ogólnie ma dobre opinie - patrząc ogólnie teoretycznie nie ma się do czego przyczepić - ale jak to wygląda w szczegółach.
Jeżeli ktoś kupił z was używany to dajcie znać jak to u was wygląda. A jak ktoś ma już spory przebieg to też niech się wypowie.

Podpowiem, bardziej interesuje mnie silnik T - Jet 120km ( jeździłem 90km i wydaje mi się, że trzeba je bardziej kręcić żeby jechało - szczególnie w trasie mowa o 80-120km/h a co za tym idzie większe pałowanie silnika - mniejsza trwałość) Aczkolwiek rozważam 90 km bo wydaje się mniej awaryjny.

Jeśli wiecie coś o gazowaniu tych 2 silników też proszę podzielcie się opiniami i doświadczeniami

Pozdrawiam i z gory dziękuje za wszystkie informacje

Sam mam wersje 120km, na blacie prawie 190k kilometrów, z czego sam zrobiłem 10k km. Generalnie z autem nic złego mi się nie dzieje, oleju nie bierze, auto ładnie się zbiera. Jedyne wady jakie ma w moim odczuciu to to, że pali 10l w mieście i jest trochę głośne powyżej 100km/h. A po za tym wszystkim wizualnie bardzo mi się podoba (biały kolor, czarna felga). Też miałem źle doświadczenia z dieslem i jestem zadowolony po przesiadce na fiatowską benzynkę. Pozdrawiam!

Wnioskuje z tego co piszesz to kupiłeś z przebiegiem 180 tysi...?

Polecam 1.4 tjet 120KM. Dynamika dobra, oleju póki co nie bierze (~100000km), spalanie wg instrukcji takie same jak wersji 90KM (o ile delikatnie jeździsz). W praktyce zakorkowana Łódź ~11l/100km, trasa 6-7 l/100km. Co dp gazu, podobno bez problemu, sam się zastanawiam czy założyć.

markshall - a kupiłeś jako nowy czy jako używany?? coś więcej możesz powiedzieć o jakieś usterkowości coś Ci się przydarzyło??

Używany, 6-ścio letni. Usterkowości póki co brak, aczkolwiek na dzień dobry wymieniłem rozrząd, olej, tylne hamulce i musiałem uszczelnić wydech bo puściło łączenie i chodził jak rajdówka;d
Ogólnie to jest silnik fire czyli jest bardzo trwały, z droższych rzeczy może nawalić turbina i dmumas, aczkolwiek nie słyszałem żeby ludzie mieli z tym problemy(jak np. w dieslach).

Ja mam auto krótko bo miesiąc, przebieg 150k z wyposażeniem i pakietem sport + b&m. Zrobiłem nie wiele, co do usterek mam wszystkie typowe dla bravo. Padł aktywator, korek wlewu do wymiany. Jeszcze rusza mi się lewarek na 1 i 5 co znaczy, że skrzynia była naprawiania albo zaraz do naprawy. Poza tym zero zastrzeżeń.

Jestem mechanikiem i mialem przyjemnosc naprawiac fiatka 1.4 16v turbo LPG 2007. Moje wrazenia z jazdy- super. Byl u mnie na warsztacie bo nie mogl odpalic na zimnym silniku... z tego co zauwazylem silnik jest czuly pod wzgledem jakosci paliwa, trzeba tankowac na wiarygodnych stacjach. Czujniki niektore jak padna sa drogie, np. cz. temp. 300 zl itp. A wiadomo ze im starszy samochod to czujniki moga byc juz wypracowane.

Rozumiem, że nie odpalał ze względu na padnięty czujnik temperatury?? Coś jeszcze tam zauważyłeś, co nie domaga??

Szanowni forumowicze, proszę was jeszcze o opinie kto jakie miał usterki jak sprawa gazu jakie przebiegi itp

Tak- kupiłem z przebiegiem 180k km- udokumentowanym, bo wolałem mieć większy przebieg ale prawdziwy, niż 100k przebiegu od magika i rozkminiać ile naprawdę ma nakulane. Z usterek to doszła mi chyba teraz nagrzewnica, bo delikatnie ubywa płynu chłodzącego i parują mi szyby w środku jak jest wilgotno na dworze-koszt nagrzewnicy 75zł i dużo zabawy w sobotnie popołudnie ☺. Generalnie jestem zadowolony z autka, gdyhy keszcze trochę mniej palił. Dynamika na bardzo przyzwoitym poziomie jak dla mnie. Pozdro!