Witam.
Piszę pierwszy raz w życiu na forum, gdyż od około 2 miesięcy próbuje poradzić sobie z naprawą...niestety bezskutecznie. Kupiłem auto z usterką...pali się cały czas usterka silnika. Dokładnie rzecz ujmując - problem polega na urwanych 3 kabelkach ( z sześciu) łączących gniazdo sondy lambda z instalacją. W załączniku zamieszczę zdjęcie to wszystko wyjaśni. Może znajdzie się ktoś życzliwy i zrobi zdjęcie kolorów kabelków prawidłowo podłączonych u siebie w aucie lub prześle schemat. Dziękuje bardzo za pomoc. 20140608_112616.jpg