Witam wszystkich. Jadąc po pracy po autostradzie, chcąc zjechać nie czułem nic pod pedalem sprzęgła. Dojechałem na pas awaryjny, wylaczylem silnik i po ponownym uruchomieniu wszystko wrocilo do normy. Jadąc dalej, sprzęgło działało przez kilka km ale czuć że chodzi dużo lżej niż zawsze. Raz znów było puste. Co mu dolega? Pozdrawiam.