Witam , prosze o pomoc , moze cos podpowiecie .
Fiat Bravo 2007, 1.4 90 KM 16v . benzyna /gaz.
Autko stało 2 tyg. gdyz nikogo nie było , wiadomo wakacje. Dzis pojechałem na firme, autko wszystko ok .
Po godzinie , odpalam i cisza. Przekreciłem kluczk zaswieciły sie ikonki i kluczyk dalej i cisza. Pojawił sie komunikat poduszki powietrznej . Odłaczyłem aku , tak naprawde tylko klamra Minus , po kilku minutach dalej to samo . Sprawdziłem bezpieczniki wszystko ok . Wiec kable podpiołem i cyk odpalił. Doejchałem do domu , przegoniłem fiata po autostradzie , przyjechałem pod blok , auto zgasiłem . Chce odpalic i znów to samo . Teraz napisane w komunikacie na kompie koniecznie zatankuj paliwo. Paliwo , benzynka jest 1/4 baku , gazu tyle samo. Dodałem filmik który nagrałem przed blokiem. Auto zamkniete kluczykiem na centralny zamek , ba, nie trzyma zamek w drzwiach tylnych za kierowca, a reszta drzwi trzyma > Czy faktycznie aku? Wyminiłem go 5 lat temu , do tej pory wszystko ok . Codziennie jezdzone i moze sie zawsze doładowywał. Ewentualnie jaki polecacie aku i jaki moze byc koszt ? Dzieki za podpowiedzi i pozdrawiam![]()