Temat: DPF - pytania i wątpliwości  

Witam użytkowników forum.
Od 2 miesięcy jestem posiadaczem bravo II 1.6 multijet 105km z DPF. Samochodem do tej pory zrobiłem około 5kkm i jak na razie jestem zadowolony, jednak posiadając kabelek i MES jeszcze od czasów Stilo postanowiłem troszkę je podiagnozować pod kątem DPFa i od razu pojawiły mi się wątpliwości, na które nie mogłem znaleźć pełnych odpowiedzi w sieci zatem tutaj piszę:
1) Częstotliwość wypalania biernego DPFa podczas jazdy. Średni dystans regeneracji jest okolicach 240-280 km. Charakter trasy to 80% drogi krajowe - prędkość 100-120 km/h (5,6 bieg i 1800-200obr/min) i 20% miasto. Są to najczęściej odległości po 80 km w jedną stronę do pracy. Myślałem, że przy takiej charakterystyce DPF będzie wypalał się znacznie rzadziej w okolicach 700km. Opinie co do częstotliwości są różne od 70km po mieście do 1300 dla silnika 2.0 multijet w AR 159 (silniki konstrukcyjnie są bliźniacze). Sam proces przebiega bezproblemowo ani razu kontrolka się nie zapaliła, wg MES nie było również przerwanych regeneracji a stan filtra jest "zatkany normalnie". Jaki jest ten dystans u Was?
2) Zaraz po zregenerowaniu podczas jazdy stopień zatkania filtra jest na poziomie 20%. tutaj też znalazłem różne opinie wahające się od 7% do 21%.
3) Ostatnio po takim zregenerowaniu doświadczalnie przeprowadziłem serwisowe wypalanie i tutaj też ciekawostka bo przed wypalaniem było 20,8 % a po wypalaniu około 70% ??
4) Auto ma przejechane około 100km a już ma 930 regeneracji DPFa? czyżby jeździło wcześniej gdzieś po mieście, chyba, że inny problem?
5) Zacząłem zastanawiać się nad sprawdzeniem EGRa, może coś jest z nim nie tak i np jest zblokowany i cały czas spaliny idą do filtra i stad tak szybko się zapycha? W stilo chyba była możliwość wykonania testu pracy EGRa przez FES a tutaj niestety nie mogę tego wykonać. Jak można go inaczej sprawdzić? może ktoś dysponuje jakimś manualem z demontażu i czyszczenia?

Jakimś rozwiązaniem jest wycięcie DPFa, jednak przyczyna tak szybkiego zapychania raczej nie zniknie. Chyba tyle - uff ale się rozpisałem. z góry dziękuję za wszelkie sugestie i wskazówki

U mnie przy silniku 1.6 120KM proces wypalania zauważam również w okolicach 250 km - niestety jeszcze nie mam kabla i nie mogę być pewien w 100% (jeśli ktoś ma pewne źródło do zakupu takiego, to proszę o linka). Proces wypalania zauważam tylko przez zwiększone zużycie paliwa (4 bieg, 2tys obr. a spalanie 15-20 litrów/100km). Proces trwa około 5-10 minut. Jazda w większości ruchem miejskim. W dni robocze samochód robi około 50 km dziennie.
Jak na zimę i jazdę w mieście, częstotliwość wypalania w ogóle mnie nie martwi, a jedynie fakt, że jest to proces wręcz niewidoczny, którego można nieświadomie przerwać.

Dopytam z ciekawości, jak jeździsz? Agresywnie? W jakich okolicach obrotów silnika zmieniasz biegi?

Styl jazdy raczej mam delikatny - najczęstsze prędkości to 100-120 km/h (5,6 bieg i 1800-200obr/min). Wychodziłem z założenia, że mniejsze zużycie paliwa przekłada się na mniejszą emisję "smrodu", który odkład się w dpf. zauważyłem jednak, że jednak chyba tak nie jest :-(

Też delikatnie jeżdżę, ale wyszedłem z założenia, że na zimnych silniku nie przekraczam 2 tys. obrotów. a na ciepłym nie schodzę poniżej 1.8 tys. obrotów.
Myślę, że w ogóle nie trzeba się przejmować DPF, póki nie zgłasza jakiegoś problemu.
Ciekawe jaki wpływ ma na to lana ropa do baku?

Napisał kyh

Myślę, że w ogóle nie trzeba się przejmować DPF, póki nie zgłasza jakiegoś problemu.

Pełna zgoda. Od 3 lat dosiadam rydwan z DPFem i (odpukać) zero problemów. Aktualny nalot 143 kkm ok 20 kkm / rok. Codziennie 2x 30 km trasa do pracy. Wypala się tak ok co 300 km i tyle. Nie sprawdzam "kabelkami" i nie stresuję się na zapas. Podstawa to wg, mnie to czysty filtr powietrza, paliwa odpowiedni olej silnikowy i uczciwe paliwo. Ja osobiście tankuję cały czas paliwa premium (najczęściej na Statoil) i tyle. Myślę, że jakość paliwa a w szczególności brak biokomponentów w przypadku DPFa na pewno nie zaszkodzi. Inna sprawa to to, że problemy z DPFem są skutkiem innych dolegliwości silnika tj. zjechane wtryski, brudny filtr powietrza itp. Można go oczywiście zawsze wyciąć (razem z EGR) wgrać nowy program ale póki wszystko jest OK to po co kombinować. Jak latacie w trasie to nie powinno być problemu. Pozdrawiam

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Generalnie może faktycznie niepotrzebnie na zapas się stresuje tematem bo auto śmiga super, mało pali, dość dobrze przyśpiesza Widzę, ze te moje zarejestrowane dystanse między regeneracją chyba są OK bo u Was jest podobnie. Dotychczas lałem zwykłe ON na orzełku ale spróbuje z VERVĄ może będzie inaczej :-)

Co do paliwa, to mozna wyczytać, ze do silników CR nie jest dobra ropa typu Verva czy inne "ulepszone". Podobno są "suche".

Za "suchość" w nowych paliwach odpowiada (mówiąc w wielkim uproszczeniu) zmniejszona ilość siarki. Jest to przypadłość wszystkich nowych (ekologicznych) ON. W paliwach premium co jest dla mnie najważniejsze jest mniej lub wcale biokomponentów. Są także inne dodatki poprawiające spalanie. A im lepsze - dokładniejsze spalanie tym mniej do roboty ma DPF. To tak w telegraficznym skrócie. A dla lepszego "smarowania" zawsze można dodać od czasu do czasu olej 2T ale koniecznie niskopopiołowy jak np. Liqui Molly 1052. Dla DPFa nieszkodliwy - sprawdzone empirycznie.

Chciałbym odgrzać kotleta :-)
Dolałem LM 1052 zgodnie z zaleceniami bo też niby ma wpływ na częstotliwość regeneracji DPFa - jeszcze zbyt krótko na ocenę.
Korekty czasów wtryskiwaczy są raczej OK, zastanawiam się cały czas nad EGRem ponieważ jeżeli byłby zablokowany w pozycji otwartej to cały czas spaliny leciałyby do komina bez powrotu i to mogłoby skracać dystanse między wypaleniami??
Sprawdziłem wczoraj parametry EGRa na zimnym i tak:
*Otwarcie EGR około 150% (???),podczas jazdy coś tam się zmieniało w zakresie 128-150%
*zmierzona pozycja EGR 0,62 mm (zmieniało się po przegazowaniu)
*pozycja oczekiwana 0,62 mm (zmieniało się po przegazowaniu)
*sterowanie EGR WŁ/WYŁ (zmieniało się po przegazowaniu)

próbowałem zrobić test EGRa w MES ale niestety pojawił się komunikat "złe warunki do wykonania sprawdzenia".
Co można powiedzieć o tych parametrach odczytanych? Czy przeczyszczenie EGRu w tym modelu jest bardzo skomplikowane? Może dysponuje ktoś jakimiś wskazówkami dot. czyszczenia.
Dzięki

Przemmerc, może nie wiele wspólnego z EGR, ale jako ciekawostkę, przed ostatnim tankowaniem zmieniłem olej i zalałem cały bak on verva. Sposób jeżdżenia był taki sam, a wypalanie rozpoczęło się po ponad dwukrotnie dłuższym dystansie (530 km). Może to zbieg okoliczności, może wyższe temperatury miały coś wspólnego...
Kolega ma Alfę 159 i u niego wypala się po 700 km, z tym, że on robi odcinki bez częstego ruszania.

proces regeneracji.jpg
Witam, załączyłem zdjęcie dotyczące procesu wypalania filtra. W związku z powyższym nasuwają mi się znów pewne wątpliwości dotyczące sprawności tego ustrojstwa w moim aucie:
- dlaczego proces rozpoczął się przy 75% zapełnienia? Poprzednie wypalanie było przy przelocie 299 km ale wtedy doszło do 100% zapełnienia.
- wskazania ciśnienia na dpfie są co najmniej dziwne dla mnie. Jak widać chwilę przed wypalaniem jest 26 mBar (max z zarejestrowanej trasy to 40 nie licząc samego procesu regeneracji) a po wypalaniu np. 30 i później spadło do kilku czyli tak samo jak przed wypalaniem. W ogóle to jakie powinny być na luzie i pod obciążeniem na filtrze czystym i przypchanym, wielkości które tutaj wskazuję są na odpowiednim poziomie??
- jak widać w załączonym pliku przyrost podczas jazdy jest szybki, podobnie to wygląda na biegu jałowym. Czy na luzie nie powinno to wolniej narastać np. 1% na 20 min pracy silnika?

Dodałem ostatnio jakiegoś preparatu do oleju napędowego wspomagającego pracę dpfa i już wyglądało to obiecująco (wspomniane 299km) a tu klops. Może jest problem z czujnikiem różnicy ciśnień ewentualnie wężami prowadzącymi do niego? Może jakaś nieszczelność z układzie dolotowym i stąd większe zadymienie? Tak szukam po tym intrenecie możliwych rozwiązań i taki właśnie się pojawiają. Byłem u elektryka i po podpięciu pod inny sprzęt stwierdził, że EGR jest OK podobnie jak korekty wtrysków a sam filtr do wycięcia bo za szybko się zapycha. Filtr jak widać ładnie się wypala ale bardzo szybko narasta jego zapełnienie i tu jest chyba cały problem. Kupiłem już nawet spray do czyszczenia tego dziadostwa i w najbliższym czasie przetestuje i to.

Może ktoś napisać jakie powinny być te wartości czujnika różnicy ciśnień na DPFie? Sytuacja jak opisałem wcześniej. Na biegu jałowym -9mBar niezależnie od zapełnienia filtra. Czyżby nieszczelność? przeprowadzenie operacji wymiany czujnika w MES może coś pomóc?

W moim Stilo użytkowanym w 80% na krótkich 4 km dystansach pełnym skrzyżowań, interwały regeneracji DPF'a oscylują w granicach 450 km, także te wasze 250 km robione w trybie pozamiejskim ewidentnie wskazują na zgon DPF'a albo problemy z układem wtryskowym. Jeśli korekty wtrysków wyglądają w porządku, samochód odpala od strzała, nie buja silnikiem, nie odczuwacie wibracji, a za autem brak siwej chmurki po ostrym depnięciu, to raczej do sprawdzenia DPF. Jaki przebieg mają wasze auta?

Moje Bravo ma teraz 104kkm (potwierdzone na kilka sposobów). Cały czas się zastanawiam nad tymi prawidłowymi wskazaniami ciśnienia z czujnika różnicowego - jakieś takie niskie. Zauważyłem też, że u mnie nieważne czy auto stoi na biegu jałowym 10 min czy jedzie i zrobi 10 km w 10 minut poziom procentowy zapełnienia DPFa zmienia się praktycznie tak samo, sugeruje to jakby nie wszystkie możliwe parametry nie były brane pod uwagę. Od samego początku jak mam auto nie pojawił się żaden błąd związany z DPFem, wypala się bez problemu do 19,5 procent. Auto też nie słabnie przy maksymalnych zapełnieniach filtra.

U mnie też nie słabnie. Mam za to inny motyw. Po założeniu częściowej zaślepki EGR dopalanie podczas okazjonalnego stania w korku przebiega mniej komfortowo. Co do poziomu nasycenia filtra po każdorazowym wypalaniu wynosi on u mnie ok. 20%. Z obserwacji programem diagnostycznym wynika, że filtr szybciej zapycha się na biegu jałowym.