Temat: cieknąca chłodnica w bravolocie  

Mam pytanie odnośnie chłodnicy silnika w naszych fiatach czy są tak wadliwe jak skraplacze klimy? Zadaję to pytanie bo dziś bardzo się zdziwiłem otwierając maskę, przód silnika cały w czerwonym nalocie a w zbiorniczku wyrównawczym dużo poniżej minimum płynu. Odpaliłem silnik poczekałem chwilkę i zauważyłem lekkie sączenie się płynu z chłodnicy, sączy się od strony silnika z górnej części chłodnicy. Ciekawi mnie czy to częsta przypadłość, pewnie parę stówek trzeba szykować!

Przypadłość częsta. Jeśli masz chłodnicę od nowości (Twój rydwan jest z 2008) to i tak długo wytrzymała. Ja swoją wymieniłem po ok. 100 tys. i 4 latach. Bierz Niessensa a będziesz zadowolony. Dużo lepsze wykonanie i wydajność od ori. Co do skraplacza klimy - nie wymieniałem ale koledzy z "bratniego" forum polecają także Niessensa.

Posiadam bravo z 2007r garażowany przebieg teraz to 54800 i nic nie uchroniło Mnie przed tym że skraplacz klimy już w zeszłym roku zaczął niedomagać (słabiej chłodzi i cały czas słychać syczenie) i teraz padł co do chłodnicy wody to w zeszłym roku musiałem dolać wody ze dwa razy bo ubyło coś koło 1 cm.po obejrzeniu chłodnicy widać na niej zaciek około 10 cm różowego paraflu.Koniec końcem wymieniam obydwie chłodnice na nissensa (dużo pozytywnych opinii,jak i mało reklamacji). stare chłodnice nie wyglądają źle,ale widać poprzesuwane lamelki i to jest powodem całego nieszczęścia w Naszych autach.za chłodnice wody nissensa 370 pln,za skraplacz razem z osuszaczem nissensa 350 pln tyle płace za te chłodnice w warsztacie gdzie będą wymieniać wiem że można wylukać taniej w necie ale warsztat je zamawia i daje gwarancje 2 lata.

Aha czyli koleiny przykład że części do samochodów nowych na pierwszy montaż są badziewne, to nawet w polonezie po 7 latach chłodnicy nie musiałem wymieniać No nic w poniedziałek wymiana na wspomnianego niessensa koszt chłodnicy ok 360 zł. Oprócz głównego rozszczelnienia w górnej części widać wycieki w różnych innych miejscach. Pocieszające jest to że zaliczam to do usterki można jeździć tylko kontroluję stan płynu

Napisał pablo686

Pocieszające jest to że zaliczam to do usterki można jeździć tylko kontroluję stan płynu

Można spokojnie. Ja wymieniłem chłodnicę po powrocie z Chorwacji. Ubytki były kontrolowane a "wycisk" z Cro przyspieszył wymianę.

Potwierdzam. Na pierwszym montażu instalowane są chłodnice Denso. Są bardzo kiepskiej jakości. Mnie chłodnica cieczy silnika zaczęła ciec po 4 latach użytkowania samochodu, a ze skraplacza klimatyzacji zaczęły odchodzić lamelki. Wymieniłem obie na Nissensa. Dużo lepsze wykonanie i wydajność.

Te chłodnice denso to się sypią nie tylko w Bravo.. W Pandzie po 3 latach zostają praktycznie rurki tylko

20150602_103007.jpg20150602_103042.jpgWymienione dwie chłodnice.stare jedna i druga denso posiadały ślady przepuszczania po prawej stronie w dolnej części.chłodniczka od klimy stan dobry ale brakowało lamelek w kilku rzędach po około 10cm ale te które zostały też jest kwestią czasu aby wypadły a te które były luźne ściskałem w palcach i można powiedzieć że zamieniały się w popiół.chłodnica wody po całości wyglądała pięknie,ale zacieki popuszczającego płynu było widać od prawej strony zgrzewu chłodnicy i nic nie obcierało jak u innych.te wymienione nowe firmy nissens wyglądają porządnie dobrze pasują i teraz tylko śmigać i testować.stare chłodnice wytrzymały 54.000 przelotu od 2007 roku auto jest też garażowane i chyba tylko dla tego tak długo wytrzymały :-)

To i tak chłodnica klimy ze zdjęcia wygląda nieźle. U mnie lamelki z Denso wypadały same i wyglądały jak prujące się sznurki