Witam,
Jest problem z autem ojca; Bravo 2009 1.4 16V 90KM.
Było robione sprzęgło i wtyczka od sondy została zalana, pojawił się błąd sondy ale wszystko działało poprawnie. Jak byłem u rodziców to wykasowałem błąd EcuScanem. Potem były święta, więc trasa i jakoś minimalnie na jałowym biegu chodził nierówno i zauważyliśmy, że z wydechu czuć nieprzepaloną benzynę.
Na następny dzień (dziś rano) ojciec odpalił auto i z wydechu poszła sadza i oczywiście zapach świeżej benzynki. W tym samym czasie pojawił się błąd. I tym razem było jeszcze gorzej bo aż się krztusił, prawie gasł. Znowu ecuscan i oto co wyszło:
CAM00138.jpg
Znowu wyczyścliliśmy ekstrakcyjną wtyczki sondy i czujnik temperatury i wykasowałem błędy ale nie pomogło dopóki ojciec nie przegazował go do odcięcia z dwa razy, po tym obroty na jałowym w normie a i zapach benzyny po czasie zginął.
Na razie wszystko ok, zobaczymy co będzie jutro z rana.
Możliwe, że komputer sam siebie okłamywał przez te błędy i dlatego zalewał benzyną?
Ktoś z kolegów miał zbliżone doświadczenia?