Temat: Znów alternator?  

Witam
Od paru dni mam pewien problem z Fiatem Bravo 1,9jtd 105km
Otóż z okolic rozrządu/czy po prostu lewej strony silnika patrząc od przodu pojawiło się popiskiwanie "czegoś"
Jeżeli samochód chodzi na biegu jałowym lekko to słychać, znów dodając gazu w okolicach 1.5k obr slychać już bardziej tak jakby piszczenie.
Na początku myślałem, że gdzieś powietrze ucieka z turbo lub coś podobnego. Dzisiaj z szybkich oględzin mechanik powiedział, że może to byc z rolek napinających lub alternatora --> tak przy okazji dziada wymieniałem/regenerowałem pół roku temu! Co Waszym zdaniem może być winą takiego działania?
Dodam, że nie mam tego plastiku co niby ma chronić przed wodą pod spodem samochodu (co przykręca się do przedniego zderzaka) i rozważam, gdy w przypadku ponownego "złego samopoczucia" alternatora nie będzie właśnie coś winy z dostania się tam wody?

Mogę ewentualnie film nagrać i przedstawić.

ściągnij pasek osprzętu to się dowiesz - tak można tylko sobie gdybać.. Poza tym piszesz najpierw o alternatorze a potem o rolkach prowadzących / napinaczu a to dwie różne rzeczy..

Zrzucilem pasek i problem z glowy. Krecilem rolkami napinajacymi i chodza bez oporow. Co do alternatora takze kreci sie ok z lekkim oporem. Co dalej:-) ??

u mnie też było takie piszczenie i wszystkie rolki były o.k ale sam napinacz miał ścięty pierścień - dystans przy sprężynie napinającej

Aha, czyli mowisz uderzyc w ciemno w napinacz? Nic sie nie stanie jezeli bede jezdzil tak do poniedzialku?

Odpaliłes bez paska?

U mnie pisk pochodził ze sprzęgiełka alternatora - po wymianie spokój

Napisał MichaelloEs

Aha, czyli mowisz uderzyc w ciemno w napinacz? Nic sie nie stanie jezeli bede jezdzil tak do poniedzialku?

w ciemno to nie !- odkręć napinacz i zobacz dystans taki plastik między sprężyną a mocowaniem , co do tego czy się nic nie stanie to nikt nie odpowie , ja jeździłem z takim piskiem przez miesiąc , a znajomy miał na pasku rozrządu jeszcze przejeździć 15kkm i się zerwał tak więc to jest loteria Lukq dobrze pyta czy odpaliłeś bez paska , bo wtedy wykluczysz piski w rozrządzie

Tak, pisalem wyzej, ze po sciagnieciu paska bylo wszystko wporzadku. Alternator dopiero co nie dawno regenerowany i juz bylby problem...

Przede wszystkim sprawdzaj wszystkie rolki i łożyska na zimnym silniku. Obracać się będą ale w idealnej ciszy powinieneś czuć/słyszeć czy obracają się bezszelestnie czy coś tam czasem lekko przytrze/zaszeleści..

Hmm, troche cięzka sprawa, na moje oko niby rolki i altek jest ok no ale coś jednak piszczy...
Jak sprwdzić alternator bez wyciagania czy jest dobrze wszystko, realna sprawa?

Napisał MichaelloEs

Jak sprwdzić alternator bez wyciagania czy jest dobrze wszystko, realna sprawa?

Jak nie czuć/nie słychać niczego, luzów nie ma itp to mało prawdopodobne aby pod obciążeniem paska miał..