Temat: Zerwana blasza w Regulatorze szczek - co robic  

Witam, dzisiaj przekladalem kola na zimowe i omylkowo zalozylem w lewym tylnym jedna srube z innego kompletu( dluzsza o 1cm) podczas jazdy blokowalo kolo i chrupalo. Po dojechaniu pod dom odrazu odkrecilem kolo, sciagam beben i wyppadla cala blaszka ( na dwie czesci rozwalona) , zaznaczylem na czerwono na zdjeciu zostal tylko ten pierscien na regulatorze od tych blaszek.
Od tej pory nie mam recznego wogole oraz chyba dziwnie lekko chodzi nozny .Pytanie czy ta blaszka jest bardzo wazna ?? czy to przez nia nie ma recznego ???

Czy nozny jest ok i nie ma sie co bac bo tylko reczny przestal dzialac.

Nie wiem czy odrazu jechac do mechanika czy do wiosny poczekac i przy wymianie kol zrobic. ( malo uzywam auta wiec na recznym mi nie zalezy)65088961_1_644x461_regulatory-szczek-hamulcowych-fiat-paliomarea-weekend-994794200000-zielona-go.jpg

Napisał monkey22

Witam, dzisiaj przekladalem kola na zimowe i omylkowo zalozylem w lewym tylnym jedna srube z innego kompletu( dluzsza o 1cm) podczas jazdy blokowalo kolo i chrupalo. Po dojechaniu pod dom odrazu odkrecilem kolo, sciagam beben i wyppadla cala blaszka ( na dwie czesci rozwalona) , zaznaczylem na czerwono na zdjeciu zostal tylko ten pierscien na regulatorze od tych blaszek.
Od tej pory nie mam recznego wogole oraz chyba dziwnie lekko chodzi nozny .Pytanie czy ta blaszka jest bardzo wazna ?? czy to przez nia nie ma recznego ???

Czy nozny jest ok i nie ma sie co bac bo tylko reczny przestal dzialac.

Nie wiem czy odrazu jechac do mechanika czy do wiosny poczekac i przy wymianie kol zrobic. ( malo uzywam auta wiec na recznym mi nie zalezy)65088961_1_644x461_regulatory-szczek-hamulcowych-fiat-paliomarea-weekend-994794200000-zielona-go.jpg

W prawym kole tez nie mam tej blaszki,śrubokrętem wyregulowalem rozpieracz i na razie dziala,na alledrogo widzialem rozpieracze po ok 85 pln za szt.

ale dlaczego nie mam recznego?? przez ta blaszke?? a o nozny nie mam sie co bac??? nie przestanie dzialac?? jaka funkcje pelni ta blaszka

Od strony podwozia jest gumowa zaślepka na obudowie hamulca, sprawdź czy dźwignia ręcznego nie zapiera o piastę przy zaciągniętym ręcznym.. Może mieć na to wpływ właśnie samoregulator i za duży luz między szczęką a bębnem. Nożny z tego powodu też może trochę głębiej wpadać.

ok reczny recznym a czy bez tej blaszk nozny dziala prawidlowo i mozna bez obaw jezdzic?? co wogole ta balszka robi.albo co sie dzieje bez blaszki...( najwazniejsze pytanie o blaszke )


czyli reczny moge sam naprawic jesli wyreguluje odleglosc szczek od bebna.?? wiem ze jak sciagalem bedeb to okropnie ciezko schodzil a pozniej poruszalem szczekami jakos i beben wszedl jednym palcem na szczeki i od tej pory nie ma recznego jak tam ruszalem szczeki

Blaszka jest częścią mechanizmu samoregulatora.
Bez tej blaszki samoregulator nie działa poprawnie tzn. sam nie reguluje rozstawem szczęk.
Zbyt małe rozszerzenie szczęk powoduje ,że więcej płynu hamulcowego potrzebne jest do zadziałania hamulca w tym kole.
A więc, na pewno siła hamowania będzie się różnić od drugiego koła w którym samoregulator działa poprawnie.
Można ręcznie kasować luz ,poprzez rozkręcanie samoregulatora płaskim śrubokrętem przez otwór w bębnie.

Blaszka ma za zadanie zapierać się o zębatkę w samoregulatorze i rozkręcać śrubę która znajduje się w środku. W ten sposób zapewniać stały odstęp między bębnem a okładzinami. Bez blaszki nie działa regulator i właśnie dlatego tak się dzieje jak u ciebie, dodatkowo koła na tylnej osi nie będą równo brały. Można go wyregulować na oko ręcznie ale na dłuższą metę nie zda to egzaminu.

ok.dzieki.wiec trzeba odstawic auto do warstzatu. odrazu chyba piaste wymienie bo 2 gwinty w tym kole ukrecone;/

bylem teraz sie przejechac i pedal bardzo slabo lapie latwo wpada w podloge i na koncu dopiero lapie. cos trze w kole i buja autem tak jakby cos z kolem bylo

Jak dwa gwinty urwane to może koło odpada

kurcze . moze to przez to/ nie pomyslalem o tym. a gwinty urwane sa kolo siebie oba nie skosne... buja tak na boki , jak na statku :0 im szybciej ejchalem tym szybciej bujalo

Napisał cyrro512

Można go wyregulować na oko ręcznie ale na dłuższą metę nie zda to egzaminu

Nawet na krótszą nie da rady bo regulator od wibracji się rozkręci.. To są hamulce i żadnego druciarstwa tam się nie wyprawia chyba że nie szanujemy życia..

nie bede sie bawil w zadne regulowanie bo woze dziecko i zone . jedynie z piasta bardzo prosze o rade czy musze ja wymieniac czy wystarczy ze kupie jekies delikatnie grubsze sruby ( dwie sruby nie trzymaja bo gwint jest obrobiony w piascie)

Nie da się dać

Napisał monkey22

delikatnie grubsze sruby

tylko wymiar większe .
Nie kombinuj wymień piastę daj nowe śruby i ciesz się życiem.

Też mi się wydaje że nie ma co się bawić nawet jak się da - i co będziesz miał inne śruby na jednym kole? Nie waete zachodu i zdrowia..