Witam zamówiłem progi do bravy już przyszły więc zacząłem kombinować już dziś pytanie mam do was czy mam porobić zdjęcia krok po kroku i potem je wsadzić na forum?? ktoś będzie zainteresowany??
Witam zamówiłem progi do bravy już przyszły więc zacząłem kombinować już dziś pytanie mam do was czy mam porobić zdjęcia krok po kroku i potem je wsadzić na forum?? ktoś będzie zainteresowany??
Zawsze możesz zrobić jakiś manual chętni się może znajdą by to zobaczyć. Może inni się pokuszą o wymianę
Ja jestem zainteresowany bo moje progi są już mocno rude i nie chciałbym za jakiś czas mieć sytuacji że lewarek mi wpadnie do środka przy wymianie koła.
Zdjęcia zawsze mile widziane, możesz poskładać z tego jakieś video i wrzucić na YT
Jest: Nuova Bravo 1.4 tjet '09
Było: Brava 1.2 16V '00 LPG, Uno 1.4 '97 LPG, Uno 1.1 '94 LPG
Nie pomagam na priv
Witam już jestem po wymianie jednego progu (lewego) zostało mi jeszcze kupienie farby w kolorze auta żeby progi w drzwiach pomalować tak jak były i poprawić jeszcze raz czarną farbą i dać konserwację ale to jak wymienię prawy próg to całą podłogę zakonserwuję a wiec zaczynamy.
1. Trzeba odkręcić błotnik lecz to nie takie łatwe nie wiem czy tylko u mnie bo jest śruba przy szybie z ciężkim dojściem ale to ujdzie w tym samym miejscu jest błotnik przyczepiony tak jakby na stałe i ni hu.. nie da się go odczepić lewy błotnik kiedyś wymieniałem bez problemu a prawy nie chce wyjść ale odkręciłem wszystkie śruby i go tylko odginałem i to starczyło następnie odkręcamy tylne drzwi potem przednie. wyciągamy fotel kierowcy i kanapę tylną odkręcamy plastiki wyciągamy uszczelkę i zwijamy dywaniki trochę rdzy na podłodze przy kierowcy było ale jak się wyczyścił to tak źle nie wyglądało a tył był idealny.
2015-06-19 20.15.50.jpg2015-06-19 20.15.56.jpg2015-06-20 08.58.07.jpg
2.Zakładamy nasz nowy próg do starego i rysujemy wzór wycięcia. Pamiętajmy żeby wycinać stary próg pod kreską którą narysowaliśmy bo jak nie to będą wielkie szpary. Zgrzewy łączące najlepiej rozwiercić. Po wycięciu ukazał się straszny widok. Bierzemy nasz nowy próg przykładamy czy pasuję jak jest ok to malujemy go minią w środku lepiej z 2 razy.2015-06-20 12.11.02.jpg2015-06-20 12.11.10.jpg2015-06-20 12.11.15.jpg
3.Zardzewiałe elementy belki wywalamy wspawujemy nowe i malujemy minią. przykładamy próg tak jak ma leżeć chwytamy sobie go żabkami żeby nam się nie przestawił cykamy w paru miejscach spawarką sprawdzamy czy równo i spawamy do tylnego nadkola do słupka i z przodu ( SPAWAMY PRZY ODŁĄCZONYM AKU!!). Pamiętamy żeby nie spawać spawem ciągłym tylko cykać co kawałek. Niestety nie mam migomatu tylko spawarkę na siłę w której nie ma regulacji mocy i daję maksymalną siła to odpaliłem inny wynalazek spawarkę na 220 w przerobioną na lepsze chłodzenie dawała rade ale było ciężko wiec nie męczyłem się i na rantach dałem nity od góry przykryje je uszczelka a od dołu konserwacja i nie będzie widać. Następnie odpalamy szlifiereczkę i szlifujemy spawy potem bierzemy szpachel i ładnie wygładzamy powierzchnię spawaną. na koniec malujemy minią potem jakąś farbą czarną antykorozyjną a potem (tego co nie zdążyłem) malujemy pod kolor auta progi w drzwiach i jakąś ładną dobrą farbą resztę progów. Składamy wszystko i problem progów załatwiony.2015-06-20 18.44.00.jpg2015-06-20 18.44.07.jpg2015-06-20 18.44.28.jpg2015-06-20 18.44.41.jpg2015-06-20 18.45.09.jpg2015-06-22 11.42.33.jpg2015-06-21 14.15.48.jpg2015-06-21 14.15.52.jpg2015-06-21 14.15.54.jpg2015-06-21 15.21.35.jpg2015-06-21 15.21.42.jpg2015-06-21 18.46.18.jpg2015-06-22 11.31.25.jpg2015-06-22 11.31.39.jpg2015-06-22 11.31.50.jpg2015-06-22 11.32.11.jpg2015-06-22 11.32.18.jpg2015-06-22 11.32.24.jpg
Wygląda nieźle, od spodu było do czego spawać/nitować? Bo ze zdjęcia 4 wygląda jakby nie było...
nie zrobiłem fotki dorobionych belek z belki puściłem taki płaskownik o grubości 1,5mm nie do zgięcia i do tego przynitowany jest próg trochę krzywo ale kto pod spód zagląda lewarek można nawet podstawić teraz w obojętnie jakie miejsce i się nie wdusi do środka nic
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
może wygląda na fuszerkę ale przy takim sprzęcie robione nie przez blacharza i to pierwszy raz chyba nie wyszło źle. zaoszczędziłem trochę hajsu bo blacharze się cenią a przynajmniej wiem jak jest zrobione i że mi to wytrzyma
Nitowane progi... masakra....
a co nie można? kiedy jeszcze nie znano zgrzewania czy spawania to myślisz że jak robili? nitowali przez długi czas nity były najlepszym sposobem łączenia a i do tej pory są używane np. jak byś nie wiedział to konstrukcje mostów są nitowane. jeżeli umiesz dobrać nit to dobre połączenie wytrzyma wszystko!
sorry, ale nitowanie progów dla mnie jest fuszerką... zobaczymy po czasie...
no ja wiem że fuszerka sam to napisałem. ale powiedz kto to zobaczy po czasie? to auto ma 18 lat jest po 2 małych wypadkach ma przejechane 300 tys to po co tracić siano na blacharza auto wartę 2 tys może nie ja będę w niego ładować żeby było ładne hehe to ma być sprawne i wiem że jest sam robiłem pierwszy raz progi bez sprzętu zrobiłem jak zrobiłem pokazałem innym że jeżeli sie ma takie auto nie ma się sprzętu ani siana to też można jakoś zrobić ten próg a nie ładować szpachli włókna szklanego pianki spreja żeby wyglądało ale się dupy nie trzymało takie jest moje zdanie
@pajel
Fuszerkę to i niejeden "profesjonalny" blacharz potrafi odwalić ... Tutaj kolega zrobił sam, po kosztach i jeszcze zdjęcia porobił, żeby inni mogli zobaczyć co i jak - po co dokuczać?
Taka (pancerna) konstrukcja jest na pewno lepsza niż "telegazeta" wydmuszka
@pawel&palio
Dzięki za opis i za zdjęcia - oby wytrzymało jak najdłużej.
I jeszcze jedno ... satysfakcja z samodzielnie wykonanej pracy - tego uczucia się nie kupi za żadne pieniądze
proszę bardzo kolego i dziękuje za dobre słowa
za kilka lat zobaczymy czy nity dały radę teraz za wcześnie. To kolegi samochód. zrobił jak uważał. Ja nie znam się na tym i tak