Temat: Wymiana poduszki amortzatora przód pomocy?  

Witam mam pytanie jak zdemontować amortyzator z przodu w brava tak żeby wyszedł cały z poduszka żeby sprężyna się nie rozprężyła bo nie wiem jak sie za to zabrać muszę wymienić samą poduszkę Macphersona,z tyłu opanowałem to bo amory zmienia się fajnie bo są osobno amor i sprężyna a tu jest ten b[COLOR="#FF0000"]Ó[/COLOR]l ze w tym aucie robię to po raz pierwszy i nie wiem jak to rozgryźć proszę o pomoc kolegów jak się za to zabrać?

mam jeszcze jedno pytanie czy do tylnych sprężyn jest potrzebny jakiś klucz żeby ścisnąć sprężynę czy wystarczy tylko odkręcić amor i popuszczać na lewarku mocowanie sprężyny jak z tym sprawa stoi ?

Napisał acer870

wymiana poduszki amortzatora przud pomocy?

Człowieku nie załamuj mnie z tym przOdem..

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał acer870

mam jeszcze jedno pytanie czy do tylnych sprężyn jest potrzebny jakiś klucz żeby ścisnąć sprężynę czy wystarczy tylko odkręcić amor i popuszczać na lewarku mocowanie sprężyny jak z tym sprawa stoi ?

Potrzebny jest ściągacz sprężyn, jak chcesz mieć zęby całe to nie odkręcaj bez niego..

Zdejmujesz koło , odkręcasz łącznik stabilizatora od amorka , odkręcasz 2 śruby łączące piastę z amorem a następnie odkręcasz śruby poduszki i wyciągasz całą kolumnę . Do wymiany tej poduszki musisz mieć klucz chyba 15 klucz wewnętrzny do zablokowania trzpienia amora i przede wszystkim ściągacz do sprężyn jeśli już się za to zabierasz to dokup gumę pod sprężynę nową i nowe łożysko

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

Tył powinien wyjść bez ściągacza chociaż dla pewności dobrze go założyć , ale przód może dziurę w suficie wybić

Witam cie kolego pit14 mam już poduszkę cała jak w linku MOCOWANIE PODUSZKA AMORTYZATORA BRAVO BRAVA MAREA (3381389121) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

mam klucze nasadowe, od 3do 32 i przedłużki teraz kupiłem ściągacze do sprężyn nie zadurza kasę ale na 4 sprężyny zdoła przetrwać chce to wymienić bo poducha bardzo trzeszczy, powiedz mi co jest mi jeszcze potrzebne z narzędzi i nie posiadam w swoim asortymencie imbusów nie wiem czy będą potrzebne .
Powiec mi o jakie łożysko chodzi i o jaka gumę chce żeby poduszka pojeździła długo a nie chce kupować od-boi do amora bo za 3miesiace planuje nowe amortyzatory ze sprężynami i odbojami czas i wydatki pokażą czy to kupie będę to chciał montować sam nie przez mechanika bo zaoszczędzę kupę kasy a fiaciki z tego co wiem nie sa skomplikowane jak fordy i seaty ?

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

powiedz mi jeszcze jak zrobić z tyłem bo puki nie mam jeszcze ściągacza to jak potem ścisnąć sprężynę bo odkręcę amor i powoli na lewarku do 2ton będę opuszczał aż zejdzie ale mam problem taki jak potem ścisnąć sukę żeby weszła tak jak powinna na swoje miejsce ?

Napisał acer870

nie posiadam w swoim asortymencie imbusów nie wiem czy będą potrzebne .

Będą - do podtrzymania sworznia/tłoka amortyzatora przy odkręcaniu nakrętki..
Potrzebny też będzie klucz oczkowy polygon (nie wiem jak to się pisze)

Tył podnosisz, odkręcasz amorki, naginasz belkę w dół i sprężyny wychodzą bez ściskania..

a mam takie pytanie czy sprężyna po wyciąganiu tego nie wystrzeli z tyłu jak wyciągnę amorek będę to robił na lewarku bo nie mam podnośnika i tu pytanie do was jak po wyciągnięciu sprężyny jak potem założyć nowa sprężynę czy potrzebny jest ściągacz czy nie ? i jak jest mocowana sprężyna w kielichu z tyłu czy trzeba ja jakoś przekręcić żeby wyszła czy jak ?

Musisz podnieść cały tył (z obu stron koła muszą być w powietrzu), odkręcasz amorki oba i potem jakąś dzwignią odginasz belkę w dół wtedy sprężyny są luźne - wyciągasz je i wszystko w temacie. Składanie w odwrotnej kolejności.. Tak w ogóle to czytaj kolego forum, szukaj a potem pytaj. Nie dalej jak tydzień temu pytalem o to samo: http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava...avo-tyl-20362/

tylko ze w bravo jest jak ty mówisz, a u mnie w brava z tyłu nie ma odboje przy amorze są tylko na sprężynach takie gumy !

Chwila chwila, w Bravo, Brava i Marea belka tylna z całym zawieszeniem jest zdaje się identyczna..

witam , obejrzałem , zasugerowałem się zawieszeniem w tipo dlatego napisałem że łożysko ale nie jest potrzebne bo mocowanie ma już łożysko , co do tyłu to powinny sprężyny wyjść bez problemu tylko że po odkręceniu dołu amortyzatorów musisz podnosić obie strony równomiernie żeby zwiesić wahacze no i koła zdejmij i nie bój się tył nic Ci nie zrobi - przodu się obawiaj składanie jest odwrotne wkładasz sprężynę podnosisz wahacz na podnośniku (lewarku) i zapinasz amortyzator piszesz że za 3 miesiące wymieniasz amortyzatory ze sprężynami więc pytanie po co to teraz robić ? no chyba że luz łożyska jest tak wielki że obawa przed wywaleniem amora przez maskę i czemu wymieniasz sprężyny - pękły?

powiem tak kupiłem autko od jakiegoś bezmózga co nie robił w nim nic tylko wymieniał olej silnikowy i jeździł do upadłego, ja go kupiłem i zaraz z wyjazdu od niego urwała się dźwignia i linka, za linkę dałem grosze i za plastik tez ale nie jestem pewny ze się nie zabije bo jak już wspomniałem w aucie nie było nic robione a ma przewalone 240tys a chce nim pojeździć jeszcze i zrobić te 150tys amory maja prawie zero jak maja 12% przód to jest super tył wymieniłem dałem grosze bo 80zł za 2 z wysyłka nie można mówić ze to jest coś z dobrej pułki ale na nasze drogi droższych nie potrzeba bo i tak po roku trzeba robić sprężyny mam już kupione ale nie wiem jak się za nie zabrać rozrząd robiony zaraz po zakupie na drugi dzień wraz z pompa poducha siadła niedawno wiec kupiłem nowa nie za 500zł jak oferuje to serwis aso dałem za nią około 80zł wahacz dałem nowy ponieważ były wyjechanie już tuleje wiec jak obejrzałem ile co koszt nie opłaciło się kupować i bawić wiec kupiłem całe wahacze wraz z stabilizatorami i gałkami komplet dałem około 260zł dodam jeszcze ze zostały mi do zrobienia amorki z przodu wraz ze sprężynami i tłumik i układ hamulcowy przód i tył i płyny takie jak wspomaganie hamulcowy i tyle jak na razie tak to jest jak sprzedający są tacy ze ukrywają byle popchnąć a potem trzeba się męczyć miałem wcześniej forda mondeo mk1 i tez porobiłem wszystko ale popsuło się jedna rzecz i musiałem go oddać za marne grosze

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

jedno mnie tylko drażni w tym aucie i nie wiem co mu jest ; ciężko odpalić ma na zimnym silniku na ciepłym pali na dotyk sprawdzałem pompę i gra jak oryginał sprawdzałem wtryski działają nie ma nigdzie paliwa czasami śmierdzi mi paliwem ale wydaje mi się ze to jest od korka, akumulator dałem swój ma niecałe 2 miesiące ładowanie jest 13.5 akumulator jest doładowywane normalnie a ja dalej nie wiem co jest !

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

dodam jeszcze ze ja nie bawię się w wymianę ze złomu na złom kupowane używki itp wszystko kupuje nowe z gwarancja żeby ktoś z kolegów nie pomyślał ze oszczędzam na własnej skórze ma się auto trzeba kłaść do niego takiego jestem zdania nie sztuka lać i tyrać ! jak kupie saloniaka to nie będę się interesował daje 50tys ma byc sprawny a jak nie to oddaje i zwrot kasy płace i zadam jak bym miał teraz kupować to nowego golfa 6 od kogoś kto kupił go z salonu i zrobił 50tys i sprzedaje bo w salonie koszt 100tys a za drzwiami salonu koszt 70tys interes życia !

znam takich "lać i jechać" a o resztę niech się kupiec martwi też tak miałem jak kupiłem tipo kupa roboty a efekty marne jak jedno zrobiłem to drugie padło i tak wkoło przede wszystkim sprawdź stan progów i podłogi szczególnie prawy tył tam lubi lecieć wtedy będziesz wiedział czy warto inwestować pozdrawiam i życzę wytrwałości

powiem ci drogi kolego co do tego auta to jestem mile zaskoczony bo nie ma ani nawet jednego spocenia się, nie ma rdzy przed zakupem na ramę patrzyłem najbardziej bo to jest nie wymienialne a resztę to mogę od nowa poskładać a jak się już coś wytnie to kapa to wygląda i zastanawiam się przed zima czy nie kupić jakiegoś kauczuk w spraju i nie pomalować go od spodu i do progów tam napryskać tego żeby go nie brała rdza są różne preparaty co mucha nie siada i będę miał spokój na parę latek a wyczaiłem to na ,,kup i zrób" ze tak idzie konserwować ramę a wiem ze jak się robi wszystko i daje się serca temu samochodowi to on nas nie zawiedzie nie jestem zdania jak moja zona jeździć nie wkładać powiem to jak baba jeśli się go szanuje to on nas tez będzie szanował i nie zawiedzie, mój kuzynek tez dba i ma już 10lat jeździ golfem i wygląda jak nowy ale inwestuje i dba nie pali gumy jak te po**by co im mamusia z tatusiem auto kupią

Nie to panowie, że coś ale temat trochę zszedł z głównego nurtu

Napisał acer870

tył wymieniłem dałem grosze bo 80zł za 2 z wysyłka

Za dwa amory 80zł? Dzizas to jakiej firmy Ty to kupiłeś Żeby nie było tak, że za tydzień-dwa nie padły i to gorzej jak te stare

Napisał acer870

kupiłem całe wahacze wraz z stabilizatorami i gałkami komplet dałem około 260zł

Nieźle czyli jechałeś po najtańszych zamiennikach - nie wróżę zadowolenia z tkaich napraw bo za nawet 5 tyś km mogą być problemy.. Ostatnio wymieniałem wszystko u siebie to za części (wahacze końcówki, łączniki, gumy) dałem ponad 540 A też nie kupowałem oryginałów..

powiem tak ja na tych amorach w moim fordzie zrobiłem ponad 18tys km i miały 70% ta sama firma co w fordzie daje do fiata bo mam sprawdzone nie na łapu capu bo tanie to biorę i jeśli chodzi o zawieszenie to tylko od nich bo maja trwałe rzeczy a po co dać za amor 300zł szt jak po roku są do kitu drogie nie znaczy dobre i trwałe to raz a jak ktoś chce pakować kasę i mieć kapę to niech robi ja wole po 20tys je wymienić bo nie koszt dużo !

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

na stacji kontroli pojazdów patrzą aby auto było sprawne a nie patrzą jakie części ktoś kupuje a po co mam dać za części drogo jak i tak po roku muszę wymienić jak droga jest dziura na dziurze a wszystko się zużywa a zawsze jak jadę na stacje kontroli daje 2 worki cementu żeby była jasność ze amory są sprawne z tyłu !