Temat: Wymiana paska alternatora Brava 1.6 16 v  

Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak zdjąć pasek od alternatora ? Która z tych rolek jest napinaczem ? Niestety muszę ściągnąć pasek bo po odpaleniu pasek piszczy aż się dymi, podejrzewam że któraś rolka ,,padła''.

Samochód po dłuższym przestoju, na początku nie mogłem go odpalić ale okazało się że aku padł, aku kupiłem nowy a po odpaleniu idzie wielki pisk z pod maski i dym. Chciałbym posprawdzać rolki a nie wiem jak ściągnąć pasek

Silnik 1,6 16V ma napinacz paska? moim zdaniem nie ma, naciąg reguluje się na mocowaniu alternatora. BTW: prawdopodobnie to alternator nie obraca się (typowe uszkodzenie).

Jest napinacz musisz koło odkręcić i osłonę plastikową tam jest napinacz a jeżeli dobrze pamiętam to będziesz musiał też ściągnąć pasek od wspomagania pozdrawiam pamiętaj każdy pasek ma napinacz pozdrawiam

Napisał gienek8400

Jest napinacz musisz koło odkręcić i osłonę plastikową tam jest napinacz a jeżeli dobrze pamiętam to będziesz musiał też ściągnąć pasek od wspomagania pozdrawiam pamiętaj każdy pasek ma napinacz pozdrawiam

Zaraz, chwila ... mówimy o tym samym silniku?

179154245_2_1000x700_silnik-skrzynia-fiat-siena-palio-weekend-bravo-brava-marea-16-16v-dodaj-zdj.jpg

Kolego powiem tak jest podobny do mojego ale to nie jest to napewno czy to jest zdjęcie twojego silnika ja napisałem Ci tak jak ja mam a mam 1.6 16v 103km także dziwię się ho na.tym twoim zdjęciu niema faktycznie napinacza pozd

Przecież napinacz to ta plastikowa rolka pomiędzy kołem wału korbowego ,a alternatorem .Brava ,Stilo 1.6 16V nie ma samonapinacza jest mechaniczny regulowany ręcznie za pomocą dwóch śrub .
Do wymiany paska nie trzeba zdejmować napędu pompy wspomagania.

BBM_1,6_16v.jpg
Napinacz jest, mój błąd. I tak najłatwiej odkręcić alternator przy wymianie paska.

Faktycznie teraz powiekszylem sobie zdjęcie i to widać że tam jest napinacz, a co do wspomagania niebawem pewny bo nie pamiętam a wymieniłem wszystkie 3 bo jeszcze mam klime pozd

Tak mam taki silnik jak ata dodał . Czyli mam zacząć od okręcenia napinacza czy odkręcić alternator lepiej ?Mój klimy nie ma. Dodam, że nie mam kanału.

Zaraz idę robić.

Żadnego alternatora nie odkręcaj. Popuszczasz tylko napinacz ,wymieniasz pasek i napinaczem naciągasz .Cała filozofia. Napinacz jest przykręcony dwoma śrubami chyba 15 klucz. Do regulacji albo duży płaski chyba 27 albo imbus . Robota od dołu samochodu . Skręć koło w prawo ,albo odkręć i działaj.

Napisał alban

muszę ściągnąć pasek bo po odpaleniu pasek piszczy aż się dymi

Napisał KOBRA

Popuszczasz tylko napinacz ,wymieniasz pasek i napinaczem naciągasz

Masz rację, ale szkoda paska. Jak "dymiło", to najpierw należy dokładnie wyczyścić wszystkie koła pasowe i wymienić uszkodzone łożysko (znaczy podzespół w którym jest to łożysko). Bo jak nie wyczyści i nie wymieni to znów będzie siwy dym.

Szybciej szczotką drucianą wyczyści wszystkie rowki w kołach niż zdemontuje altka.
A nawiasem poobracaj kołem alternatora i rolką napinacz czy nie szumią łożyska.

Zdjąłem pasek, koło alternatora ani drgnie :/ Nie idzie w ogóle nim obrócić. To mam do wymiany cały alternator czy tą rolkę lub łożysko można dokupić?

To czeka mnie przeprawa z wykręcaniem alternatora bo kiepski dostęp jest :/

Jeszcze koło pasowe ( na rysunku ata nr 4) dość ciężko się obraca, ale to chyba normalne ? Nic nie szumi.

I wiecie może jak wykręcić alternator ? Niby już śruby odkręcone wszystkie ale ta zaznaczona kolorem czerwonym na obrazku nawet po odkręceniu nie chce wyjść :/ Tylko na niej wisi alternator...
BBM_1,6_16v.jpg

Napisał alban

To mam do wymiany cały alternator czy tą rolkę lub łożysko można dokupić?

Szczerze?
Niektórzy regenerują alternator, bo podobno "fabryczny najlepszy". Z tym że w tych alternatorach notorycznie pękały obudowy i dlatego przed regeneracją należy się upewnić czy jest cała. Ja jestem leniwy, wkładam chińskie podróby (100-150 PLN sztuka zależnie od modelu) i na razie nie miałem z nimi problemów. Znaczy jeden padł, praktycznie od razu po zamontowaniu, w hurtowni wymienili od ręki na sprawny.

Napisał alban

To czeka mnie przeprawa z wykręcaniem alternatora bo kiepski dostęp jest :/

Fakt, jedna śruba wyjdzie łatwo ale do drugiej dostęp nieciekawy (nawet z kanału/podnośnika). Możesz całkiem zdemontować ten napinacz, będzie łatwiej (ale nie "łatwo").
Tylko odepnij akumulator żeby zwarcia nie zrobić (ale pewnie sam wiesz że trzeba).

Napisał alban

Jeszcze koło pasowe ( na rysunku ata nr 4) dość ciężko się obraca, ale to chyba normalne ? Nic nie szumi.

Spoko, tak ma być.

Widziałem że będzie alternator do naprawy/wymiany.

[edit] To jest długa śruba, i chyba będzie na niej tuleja dystansowa. Nie pamiętam dokładnie, ale wiem że różnią się długością.

5046660488.jpg
Tam jest tuleja wciskana przy montażu, żeby wyjąć alternator trzeba ją cofnąć. Strzałka z lewej pokazuje kierunek wciskania (przy montażu śruba powoduje przesunięcie tulei), strzałka z prawej - krawędź do której trzeba ją cofnąć.