Temat: Stuk przy obrocie kierownicą.  

Witam.

Mam pewien problem. Od jakiegoś miesiąca zauważalny jest stuk w okolicy kierownicy.

Gdy podczas postoju odpalę silnik i zacznę kręcić kierownica w lewą lub prawą stronę to po niewielkim obrocie dokładnie w tym samym miejscu wyczuwalny jest lekki opór i nagły stuk wyczuwalny na kierownicy - potem już mogę kręcić i nic się nie dzieje. Podczas jazdy już jest wszystko ok( przynajmniej ja nic nie czuje). Natomiast gdy parkuje i zaczynam prostować koła to na samym końcu prostowania znów stuk.

Nadmienie ze jak jestem na postoju, na zapalonym silniku i biorę kierownicą po trochu w lewo a potem w prawo to słyszę te stuki głośno.

Samochód prowadzi się dobrze, nie ściąga, wymienione końcówki drążków z obu stron. Brak drgań na kierownicy. Tylko te irytujące stuki podczas kręcenia kierownicą na postoju i podczas prostowania kół przy parkowaniu.

co to może być bo bardzo mnie to irytuje?

Możliwe że to widna poduszki górnej amortyzatora, tam jest łożysko dzięki któremu kolumna się obraca przy kręceniu kierownicą, jeśli łożysko będzie na wykończeniu to może strzelać.

Typowa usterka tych aut. Stuk się bierze stąd, że przy obrocie kołem łożysko górne nie obraca się, gdy sprężyna "naciągnie" się odpowiednio mocno łożysko puszcza i powraca do swojego położenia.

Można zaobserwować to. Weź kogoś "do pomocy". Niech ogląda pracę sprężyn, a Ty w tym czasie kręć kierownicą. Powinień być widoczny ten moment odbijania sprężyny.

Miszko czy można więc wyeliminować ten stuk? Czy pozostawienie tego nienaprawionego da jakieś poważne konsekwencje czy po prostu trzeba z tym żyć?

Po dokładnych oględzinach i konsultacjach stuk ten dochodzi jednak spod podłogi - co wskazuje na maglownice i niestety duży koszt naprawy. Tak to jest jak sie kupuje używany samochód.

Spokojnie, u mnie tak stukało i był to "tylko" drążek, a już chcieli mi maglownicę regenerować. Więc może u Ciebie będzie podobnie.

Napisał wozniakj23

Miszko czy można więc wyeliminować ten stuk? Czy pozostawienie tego nienaprawionego da jakieś poważne konsekwencje czy po prostu trzeba z tym żyć?

Najlepiej wymienić całe łożysko. Dostępne jest jako część. Co do konsekwencji, generalnie utrudnione skręcanie i odgłosy. Teoretycznie nic wielkiego nie powinno się dziać oprócz tego.