Temat: [silnik] szaro niebieski dym w marei 1.9 td  

[size=6][/size]Witam, mam maree od niedawna. Jest to moj pierwszy diesel. I nie bardzo wiem co to moze byc, ze moja marysia 1.9 td czasami z regoly na zimnym silniku, ale zdaza sie na rozgrzanym dymi na szaro niebiesko. Takze nic nie widac co dzieje sie za mna- dym smierdzi jak z trabanta. Przy tym lekko szarpie- obroty jej spadaja. Ma 170 tys przebiegu, w posiadaniu jej jestem 3 tyg- od tego czasu zrobilem 2 tys- zaczelo sie mniej wiecej tak robic podczas ostatnich 600km- pare razy. Gdy wylacze silnik i wlacze go z powrotem problem znika. Co to moze byc?

Chciałem dokładnie to napisać, ale na forum TTT (nasze drugie forum o Tipo/Temprze) znalazłem taką o to wypowiedź, która w 100% ujmuje Twój problem.
_____________________

Jeśli z rury wydechowej silnika benzynowego lub diesla wydobywa się dym o barwie błękitnej to niestety świadczy to o jego zużyciu, ponieważ spalany jest olej silnikowy. Jeśli mamy wątpliwości, czy faktycznie jest to olej powinniśmy sprawdzić poziom oleju w silniku. Jego szybkie ubywanie w połączeniu z niebieskim dymem z rury niestety świadczy o uszkodzeniu silnika.

To, w jakich warunkach pracy silnika pojawia się dymienie, może nam podpowiedzieć o rodzaju uszkodzenia. Jeśli na biegu jałowym nie widać dymu, a pojawia się przy schodzeniu silnika z wysokich obrotów może to świadczyć o zużyciu uszczelniaczy zaworowych. Jeśli dym pojawia się na biegu jałowym i przy zwiększaniu obrotów, to niestety świadczy to o zużyciu pierścieni tłokowych i gładzi cylindra. W silnikach z turbosprężarką kłęby niebieskiego dymu mogą być spowodowane uszkodzeniem turbiny.

Niestety mały remont silnika się zbliża

no a przynajmniej przeglądzik kondycji i częściowe wymiany, bo szkoda zarżnąć silniczkek jeśli jest szansa małym kosztem może go zrobić jeszcze... może tylko np uszczelniacze zaworów... to nie powinno dużo kosztować

po zatankowaniu lepszego oleju nie zdazylo sie to ani razu- moze to byc wina tego?

hmm... ciekawe; może rzeczywiście tankowałeś wcześniej jakiś 'mix' i stąd taka barwa dymu, choć musiałbyś lać rzeczywiście jakieś G...

może to jednak przypadek, że nieco zanikło a faktycznie choćby na zaworach puszcza.. pojeździsz, zobaczysz...
a jak kultura pracy silnika? nie klekocze coś bardziej jak jest zimny?

wiec to raczej nie problem z olejem
Dzis samochod zaczol kopcic znow. Po 3 godz wielki wyciek pod samochodem, trudno okreslic skad- w kazdym razie gdzies z pod spodu, ale nie mozna nawet zajzec bo jest oslona. Prawdopodobnie z okolic miski olejowej... co to moze byc?

Napisał daro

Po 3 godz wielki wyciek pod samochodem

a jak pachnie/smakuje to, co wyciekło? bo może to być płyn chłodzący wylatywać przez wydmuchaną uszczelkę pod głowicą i dlatego tak kopci...

to napewno olej

możesz mieć przeciekającą miskę olejową, bo w Naszych fiacikach, to blacha może i nie rdzewieje, ale miski i przewody hamulcowe lecą jak gagariny

Co do przewodów hamulcowych to warto na miedziaki wymienić.
Ja w Temprze już mam miedziaki.

Dużo tego oleju wyleciało? Skąd? Obadaj to dokładnie, bo to nie dobry znak!

caly olej do zera. Bagnet jest suchy i kontrolka oleju caly czas swiecia wyciek niewiem skad bo jest oslona. Po misce napewno scieka- wyzej jest sucho

A gdzieś nie uderzyłeś? Możliwe, że przyhaczyłeś i w misce powstało rozszczelnienie, jak Albercik zauważył.

Jak tako nie widze powodów, aby olej wyleciał sam z siebie (np. poprzez uszczelniacz wałka itp.).
Skoro zleciał cały, że w bagnecie nie ma to pewnie miska.

Ja tak załatwiłem kiedyś bak w Uniaczu. Wpadł mi pod koła taki nieduży badyl. Traf tak chciał, że uderzył w bak i poleciało paliwko.


Acha sprawdz jeszcze korek Może był słabo dokręcony, poluzował się i poprostu skapało.

czy miska od alfy 146 1.9 td pasuje do marea 1.9 td?

Podaj kod swojego silnika.

o jaki kod chodzi?