Temat: Nie można wyłączyć nawiewu.  

Witam wszystkich, pierwszy mój post więc przejdę do rzeczy bo bardzo potrzebuję pomocy. Sprawa wygląda tak: ogólnie nawiew się nie wyłącza- pokrętło jest ustawione na zero i mogę wyłączyć auto wyjąć kluczyk a on dalej chodzi.

Jedyne co można zrobić na poczekaniu to odłączyć klemę. Stało się to nie wiadomo jak, wsiadłem do auta, odpaliłem (co prawda zawsze zostawiam nawiew włączony na '1' ale on gasi się automatycznie przecież po wyłączeniu zapłonu) i nawiew teraz chodzi na pełnych obrotach bez przerwy - powtarzam- nawet po wyłączeniu zapłonu. Co mam na to poradzić??

P.S. chodzi zdecydowanie o nawiew a nie o wiatrak chłodnicy.

Jeżeli wieje ciągle na full to obstawiałbym uszkodzony rezystor w obudowie nagrzewnicy.. Odpowiedzialny za obroty.. Wg. schematów może być też wina przełącznika, ale jak wieje na max to trochę nie sądzę.. Tym bardziej na wył zapłonie.. Są też przekaźniki sterujące, ale jeżeli nie działa pokrętło to sam nie wiem.. Napisz w ogóle czy masz klime jeżeli tak to czy automat czy manualną.. To co pisze to się dotyczy klimy manualnej..

Napisał byrrt

może być też wina przełącznika, ale jak wieje na max to trochę nie sądzę.. Tym bardziej na wył zapłonie..

No właśnie, jeżeli to byłaby wina przełącznika czy nawet rezystora to powinien stanąć po wyłączeniu zapłonu. Chyba że gdzieś w wiązce jakieś przewody się stopiły. Nie kojarzę żeby tam były jakiekolwiek przewody z prądem bez stacyjki.

Jak pada rezystor to wentylator wieje non stop na full i to z nadwyżką - ostatnio miałem to w służbowym Seju - tyle że na 0 się wyłączył a pozycje 1 i 2 nie działały, jak dało się 3 to o o mało wentylatora wyrwać nie chciało.

Stawiam na jakieś zwarcie w instalacji i lepiej poszukać tego jak najszybciej bo w najgorszym wypadku może dojść do jakiegoś nieszczęścia, posprawdzać bezpieczniki przy okazji posprawdzać styki, itp

qolejowy tak na szybko patrzyłem na schemat, to tam jest jakiś przekaźnik od tego wentylatora i ten przełącznik.. Jeżeli w rezystorze nastąpiło by zwarcie wentylator kręciłby się non stop.. Nie miałem zbytnio czasu, ale trzeba by faktycznie zerknąć w te parę miejsc..

Tak jest tam klima manualna czyli jeśli dobrze rozumiem najprawdopodobniej jest to wina owego rezystora a nie przełącznika???

Do rezystora można się dostać dosłownie w 5 minut - wykręcasz wentylator - jest pod schowkiem od dołu.. Jedna śrubka, obracasz nim, wypinasz kostkę i wyciągasz.. Rezystor jest zdaje się pod nim (w środku nagrzewnicy).

Przepraszam, że tak póżno odpisuję. Dzięki wszystkim za porady.
Problem został rozwiązany - należało wymienić tę część, którą przedstawiam na zdjęciach..a.jpgb.jpgc.jpg
Ogólnie dla tych, którzy będą tu szukać porad to należy pamiętać sprawę najdziwniejszą jak dla mnie w tej historii a mianowicie, że ów nawiew działał pomimo wyłączonego zapłonu co jest chyba dość dziwne

Napisał mmarek87

należało wymienić tę część,

To jest rezystor? Bo u mnie inaczej wygląda, a pod coś innego ciężko by mi to by było podpasować

Napisał byrrt

To jest rezystor? Bo u mnie inaczej wygląda

...hmmm ja w temacie samochodowym dosyć kuleje ale dlatego dodaje zdjęcia ale skoro do rezystora należało dostać się przez schowek co zostało zrobione no to w moim przypadku wygląda właśnie tak ;]

Po zdjęciach to jak rezystor - a te łopatki to pewnie do chłodzenia

Napisał mmarek87

Problem został rozwiązany - należało wymienić tę część, którą przedstawiam na zdjęciach..

Wymieniłeś na nowy czy używany ??
Pytam bo też mam problem z nawiewem. Załącza się czasem jak jest w pozycji ZERO, lub czasem wyłączy się w pozycji AUTO.

Napisał bob96

Wymieniłeś na nowy czy używany ??

Wymieniłem na używany... raczej mała szansa, że trafisz na zepsuty akurat w kupowanie części po kosztach na złomie wierze mocno

Dzięki za odpowiedź , muszę poszukać taki rezystor na szrocie jak się ociepli

Napisał miszko

Po zdjęciach to jak rezystor - a te łopatki to pewnie do chłodzenia

No logika na to wskazuje, jednak pytam bo u mnie jest bez tego radiatora

bob96 u Ciebie może być to kwestia przełącznika - raczej na niego bym stawiał..