Temat: Maryśka - brak mocy, dzwoni silnik  

Mam Mareę 2.4 TD z '97 ver ELX, przejechane grubo ponad 200k km choć zegar wskazuje poniżej 200k km.
1. Jak powinno być słychać turbinę w tym modelu, przy jakich obrotach silnika ma być słyszalna?
2. Silnik mi cicho dzwoni/brzęczy. Olej był niedawno wymieniany(5 tys), czy może to być rozrząd?
3. Pedał przyspieszenia działa dość dziwnie, nacisnięcie do 2/3 daje lepszy efekt niż wciśnięcie do dechy.
4. Mam niewielki wycielk oleju(?) w obwodzie turbo w okolicy IC, czy to normalne czy wskazuje na padnięcie turbiny?
Mechanicy przy okazji drobnych wymian sprawdzili mi EGR, przepływomierz i filtry.
Na diagnostykę komputerową fiata nie wiem gdzie się wybrać, żeby mnie nie skroili jak za zboże, za parę minutek na kompie (Wrocław ew. Bolesławiec).
Autko chodzi dość dobrze na 3 biegu, dość łatwo wejść na 2,5-3tys obrotów, aby miało moc, ale przy wyższych biegach jest to cięższe, wciskanie przyspieszenia niewiele daje.
Prędkośc maksymalną na 5 biegu uzyskałem 160km/h przy czym trwało to lata świetlne na pustej autostradzie i to z górki :-)

Specjalistów proszę o poradę - co sprawdzać?
Gdzie jest dobra i niedroga diagnostyka fiatów?

Dzięki i pozdrawiam

Miałem podobny problem:
http://fiatforum.com.pl/topics6/siln...ocy-vt1438.htm
U mnie skończyło się niedrogo, czego i tobie życzę!

Napisał haszeq

1. Jak powinno być słychać turbinę w tym modelu, przy jakich obrotach silnika ma być słyszalna?

Od 2,5 tyś przy ostrym bucie się odezwie a tak to raczej nie.

Napisał haszeq

2. Silnik mi cicho dzwoni/brzęczy. Olej był niedawno wymieniany(5 tys), czy może to być rozrząd?

Zapewne grzechota łańcuch od wałka wyrównoważajacego

Napisał haszeq

3. Pedał przyspieszenia działa dość dziwnie, nacisnięcie do 2/3 daje lepszy efekt niż wciśnięcie do dechy.

Prawdopodobnie masz uszkodzony elektrozaworek od sterowania EGR i to powoduje ogólnego muła pojazdu. Spróbuj zrobić test, startuj od zera ciagle przyśpieszając, jeśli będzie równo ciagło to znaczy że to jest to.

Napisał haszeq

4. Mam niewielki wycielk oleju(?) w obwodzie turbo w okolicy IC, czy to normalne czy wskazuje na padnięcie turbiny?

To jest normalne i nie jest to padnięcie turbiny, silnik ma odme podłaczoną do dolotu i to powoduje osadzanie się par oleju na dolocie, skraplanie a w efekcie spłynięcie do najniższego punktu dolotu czyli IC.

Napisał haszeq

Prędkośc maksymalną na 5 biegu uzyskałem 160km/h przy czym trwało to lata świetlne na pustej autostradzie i to z górki :-)

To prawdopodobnie własnie wina EGR, dla tego auta przy normalnej sprawnosci 160 to chwilka czasu u już jest.

No właśnie też mi się wydaje, że to zawór od EGR bo u mnie też się czasem zawiesza i zachowuje się tak jak kolega opisuję.

Hipo, Wojo,smich , dziękuję za odpowiedzi.

2. Silnik mi cicho dzwoni/brzęczy. Olej był niedawno wymieniany(5 tys), czy może to być rozrząd?

Kod:

Zapewne grzechota łańcuch od wałka wyrównoważajacego

ad. 2 Czy to coś poważnego ? Da się w garażowych warunkach ustawić czy potrzeba profesjonalny warsztat?

3. Pedał przyspieszenia działa dość dziwnie, nacisnięcie do 2/3 daje lepszy efekt niż wciśnięcie do dechy.

Kod:

Prawdopodobnie masz uszkodzony elektrozaworek od sterowania EGR i to powoduje ogólnego muła pojazdu. Spróbuj zrobić test, startuj od zera ciagle przyśpieszając, jeśli będzie równo ciagło to znaczy że to jest to.

Ciągnie w miarę równo... choć zmiana biegów powoduje spory spadek obrotów.
Ile taki zaworek może mnie kosztować?

Jeśli masz jakie takie wyposażenie warsztatu to pompe da się wymienić z łańcuchem w domu, jednak przydałby sie do tego duży klucz udarowy żeby odkręcić śrube trzymającą małe kółko zębate od rozrządu do wału korbowego. Ponadto ta impreza to spore koszty bo sama pompa ~ 600zł, pasuje wtedy zalać nowy olej, nowy płyn chłodniczy bo oba te układy musimy rozbierać ... generalnie to nic przyjemnego.


Co do elektrozaworka to kosztuje około 50zł z używki, szukaj takiego z 1,9TD bo napewno będzie dobry. A czy masz tak że jak jedziesz ze stałą prędkością chwile i później chcesz przyspieszyć to auto ma muła? jeśli tak to wcisnij sprzegło żeby obroty spadły do jałowych, puśći powinieneś mieć znowu pełny power pod pedałem.

ad. 2. Problem grzechotania przekładam o parę tys. km, bo wymienię od razu olej, a brzęczy delikatnie Możliwe, że się uspokoi po naprawie pkt 3. jeśli to nie brzęczy pompa oleju.
ad. 3. Brak mocy - przed zakupem elektrozaworu od EGR'a wybrałem się na kompa:
(http://fiatserwis.pl/ <- trochę czekania, uprzejmie i chyba nie drogo: 80zł).
Diagnoza:
błąd komputera centralnego, a dokładniej "[color=orange]uszkodzona centralka[/color]".
Zdaniem serwisanta: "[color=brown]ten samochód nie powinien jeździć, to dziwne, ale zapewne dlatego taki słaby[/color]". Odradzł kupowanie używanej centralki, bo koszt porównywalny jest z górną ceną naprawy a i dochodzą do tego koszty usuwania zabezpieczeń + wymiany.
Serwisant stwierdził, że pozostałe układy z czujnikami raczej są sprawne, bo "wyszłyby na teście".
Pokierował mnie do pobliskiego warsztatu Wrocław ul. Gerberowa, gdzie jest elektryk, który podobno takie centralki potrafi naprawić.
Pod koniec miesiąca susza w portfelu, więc przekładam wizytę u tego "magika" na maj.
Pozostaje mi nadzieja, że to jakiaś drobna awaria.
Napiszę czy udało się centralkę naprawić.

Napisał haszeq

Diagnoza:
błąd komputera centralnego, a dokładniej "uszkodzona centralka".

To samo miałem u siebie.

Zrób EGR to zapomnisz o kłopotach.

Mam rozumieć, że nie trzeba naprawiać centralki?
Elektrozawór EGR'a nie pokazał błędu.

Ta centralka to pamięta czasy samochodów na pare więc się nie dziw że błędy dziwne pokazuje. Ja miałem to samo, po zmianie auto zaczeło ciagnąć na każde zawołanie i nie ma od ponad roku żadnych problemów.

Mam parę pytań odnośnie EGR, elektrozaworu i podciśnienia właśnie:
- Jeśliby odłączyć wężyk z podciśnieniem EGR'a od strony elektrozaworu, to silnik nie dostawał by spalin i by się nie mulił? Czy jest to sprawdzane przez komputer i dlatego może się mulić jak dotychczas? Według opisu w sieci, to egr puszcza trochę spalin na wolniejszych obrotach, aby się lepiej dopalały. Elektrozawór puszcza podciśnienie z kolektora ssącego, rozumiem, że jeśli jest zepsuty to puszcza je cały czas - otwierając EGR.
- Sporo osób poleca zaślepienie EGR. Czy powyższe - odłączenie podciśnienia - nie będzie tym samym co zamknięcie EGR . Jeśli można odłączyć wężyk, to rozumiem. że trzeba zatkać rurkę od elektrozaworu, żeby kolektor ssący nie dostawał lewego powietrza. Ale co z wężykiem idącym do EGR, trzeba go zatkać?
http://www.aa1car.com/library/egr.gif
Czy opisany przeze mnie sposób jest właściwy w tym modelu? Jak na to zareaguje centralka? Można to bezpiecznie sprawdzić?
Nadal szukam używanego elektrozaworu, przyznam, że łatwo nie jest. Szukam ofert z alledrogo/autogiełdy i dzwonię, póki co koleś obiecał przywieźć z Francji na przyszły tydzień.

Nie masz co kombinować bo bez EGR sprawnego silnik będzie miał ciagle muła. Sterownik silnika jest na tyle głupi że nie wie że zaślepiając EGR chcesz zrobić silnikowi lepiej i wali tryb awaryjny.

Wymieniłem w Maryśce elektrozawór od EGR'a. Mój stary był na pewno zły bo puszczał powietrze od spodu (tam chyba jest otwór do ciś. atmosferycznego - porównawczy). Jednak objawy się nie zmieniły znacząco , owszem nieco szybciej się rozwijał ale nadal nie szło wejść powyżej 140km/h, a pedal gazu w podłodze . Dzisiaj zaliczyłem holowanie, po zjeździe z autostrady silnik gasł na 1. i o dziwo przy dodawaniu gazu . Podejrzanym jest filtr paliwa...
Możliwe, że on jest przyczyną moich problemów, prócz elektrozaworu od EGR. Swoją drogą, próbowałem odkręcić EGR, niestety udało mi się tylko wyciągnąć rurę od niego do kol. ssącego. Była trochę brudna, ale bez przesady. Za to urwałem śrubę mocującą EGR do kol. wylotowego i już chyba muszę go sobie odpuścić, bo nie wychodzi. Zostawię tę robotę mechanikowi.

Gdzie znajdę filtr paliwa? gdzieś z przodu czy bliżej baku?

Zrobiłem tłumaczenie instrukcji od maryśki dotyczące, egr, selenoidu (elektrozawór). Jak będę u siebie na chacie to wrzucę na jakiś serwer i zapodam linka.

Filtr paliwa masz przykręcony z tyłu do kolektora dolotowego, pomiędzy pompa wtryskową a tą puszka zbierającą opary oleju ze skrzyni korobwej.

Wymienione. Niestety po wymianie jest nieco gorzej. Auto przejechało 124 kilometry i osłabło, ze z 1. nie szło ruszać, z 2. podobnie, na trójce szło lepiej, ale też źle. Muł straszny. Zaczęło coś się fajczyć, czuć było paloną gumą więc zostawiłem auto na parkingu. Dzisiaj go sciągnąłem do domu, nadal złabe ale z lekkim gazem przy przy ruszaniu z 1ki byłem w stanie przejechać te 2km. Zaliczyłem dwie przejażdżki po 120 km zakończone postojem/holowainem, i poprawy żadnej po wymianie filtra powietrza i oleju. Znajomy mechanik się poddał i powiedział, żeby szukać jakichś warsztatów zajmujących się fiatami. Może macie pomysły co może być jeszcze nie tak, że auto słabe jest a po przejechaniu ok 100km jest totalny muł i gaśnie? Nie wiem jeszcze co mi się zaczęło grzać czy palić, ale to w okolicy pod akumulatorem od strony silnika. Za rozebranie i pewnie kolejną lipną diagnozę policzą ze 300zł ;( Moja maryśka mnie do bankructwa doprowadzi ... Znacie dobry warsztat, niedrogi w okolicy Wrocławia, który nie powie właścicielowi "fiatów to my nie znamy i robimy".
Pomocy!