taka wartosc powinna byc ok. takiego wtrysku sie nie naprawia.
jak odepniesz wtrysk sterujacy to powinien głosniej pracowac przy dodawaniu gazu, jesli nie to regulator w pompie sie skopał
taka wartosc powinna byc ok. takiego wtrysku sie nie naprawia.
jak odepniesz wtrysk sterujacy to powinien głosniej pracowac przy dodawaniu gazu, jesli nie to regulator w pompie sie skopał
U mnie po odpięciu wtrysku auto wpada w awaryjny. Mocy 0,nic.
Dyskusja z właścicielem VW o motoryzacji nie ma sensu, tak jak gra w szachy z gołębiem.
Nieważne jak dobry jestem w szachy, gołąb przewróci figury, nasra na planszę i będzie się puszył jakby wygrał.
Witam, nie mam czasu zająć się fiatem i jeżdżę na razie z tymi "defektami". Gdy była chwila to podmieniłem zaworek w pompie do zmiany kąta wtrysku (dwa razy, dwa różne używane) i efekt za każdym razem taki sam, w tych samych obrotach i odstępach czasowych. Ma ktoś jakiekolwiek pomysły? bo mi się już skończyły. Pompa? nastawnik? nie bardzo chcę ją wyjmować bo strasznie ciasno pod maską i sporo czasu zejdzie. Jak nie będzie innych możliwości to i tak trzeba będzie tak zrobić, ale puki co- tzw. burza mózgów. A tak z innej paczki- tryb awaryjny? czym się objawia i z jakich powodów w tym silniku. Może te wszystkie niechciane efekty są skutkiem trybu awaryjnego bo coś tam... Czy uszkodzony czujnik temp. może go wywoływać? (ten szary 3-pinowy) na desce wskazuje ok ale na kompa może coś innego i dla tego kopci... przypominam spalanie 11l/100km oszczędnie a 14-15/100 ostrzej i z tyłu czarno. Tylko idąc tym tropem cały czas by się paliła marchewa a nie wybiórczo albo np. podczas trzymania go na stałych obrotach.
A podłączyłeś ją w końcu?
Dyskusja z właścicielem VW o motoryzacji nie ma sensu, tak jak gra w szachy z gołębiem.
Nieważne jak dobry jestem w szachy, gołąb przewróci figury, nasra na planszę i będzie się puszył jakby wygrał.
Tak, zrobiłem na szybko zdjęcie jak to wygląda pod kompem. na zdjęciu nr 3 są błędy (EGR zawsze bo zaślepiony), a ten drugi można skasować i nie pojawia się na postoju tylko powraca po krótkiej jeździe. Jeśli ma ktoś jakieś wartości podstawowe, takie, jakie powinny być to piszcie. Dodam, że auto stało na "luzie" i nic nie włączone i nie dotykane. Dawka czasami malała do 2,2-2.6 na postoju. A w ogóle co może być powodem słabego "odświeżania" wartości mierzonych? coś można ustawić aby szybciej program reagował na zmiany? bo mam wrażenie ze co ok 5 sek się odświeża i przez to w trakcie jazdy wychodzą dziwne rzeczy na wykresie. Aha i czasami dosłownie miga błąd (wybiórczo i nieregularnie) hmm i teraz nie pamiętam dokładnie bo za szybko gaśnie, ale coś w stylu "uszkodzenie centralki sterującej" ale nie chcę kłamać bo błąd pojawia się w menu ze zdjęcia nr 3 na ok 0,5 sekundki i to tylko ze 3 razy mignął więc tak go zapamiętałem.
EGR w tym silniku nie może być zaślepiony !!! Specyfika pracy sterownika silnika. Będzie wpadał w tryb awaryjny.
Przepływomierz widzę głuchy. Zerowe wskazania przetwornika masy powietrza.
Nastawnik wyprzedzenia ... samochód będzie wpadał tryb awaryjny i kopcił jak dawna Huta Katowice.
Błąd 95 centralka uszkodzona możesz olać.To błąd z rodzaju TTTM . W niczym nie przeszkadza,jest związany z immo i linią K ....
Dyskusja z właścicielem VW o motoryzacji nie ma sensu, tak jak gra w szachy z gołębiem.
Nieważne jak dobry jestem w szachy, gołąb przewróci figury, nasra na planszę i będzie się puszył jakby wygrał.
napisze jeszcze raz, bo pewnie nie czytasz, kąt wypzredzenia wtrysku i jeszcze do tego błąd.
dane sa brane z wtrysku sterującego. sprawdź go ewentualnie wymień,
Kat wtrysku masz zle, co moze równiez świadczyc o przeskoczonym rozrządzie.
z odsiezaniem jet tak: jak włączysz jedną wartosc to bedzie szybko, jak wszystkie to niestety bedzie sie mulic.
-Po odślepieniu dalej to samo. Wymienić znaczy się, tak? Czyszczenie nic nie dało.
Już 3 przepływki podmieniałem i każda inaczej reaguje (podobnie jeśli chodzi o moc) ale marchewa "wtrąca" się zawsze tak samo i w tych samych momentach niezależnie od użytej przepływki.
I tu się absolutnie zgadza. Jakbym chciał przed kimś uciec to na pewno nie mocą- dymu tyle, że na pewno by odpuścił, nie widząc drogi. Tylko teraz co?- wymienić? (używka/nowy), wyczyścić?
Sprawdzany był już. Jest ok. I po odpięciu inaczej silnik pracuje i oporność trzyma w zakresie 98-110 Ohm więc ponoć wporządku.
Rozrząd sprawdzany- ok, natomiast kąt wtrysku nie wiem czemu ale zmienia się czasami rzeczywisty wskazuje 4 a czasami 3,2, tak czy inaczej opóźniany był i przyśpieszany i w tych wartościach chodzi najlepiej, najmniej dymi (choć i tak jest tego dymu bardzo dużo) i najlepiej odpala. Co ciekawe według czujnika- to jest właśnie prawidłowo ustawiony, a komp czyta inaczej.
A tak z innej paczki, na desce mam temp. płynu chłodniczego w połowie czyli, jak się dowiedziałem, ok 90 stopni a na kompie w tym czasie wskazuje 78-80. Raczej powinno być tak samo, ale czy to będzie miało wpływ na dawkę? 40 a 90 to rożnica ale 10 stopni to raczej już dawka dawno przestawiona na "ciepły silnik" o ile pamiętam minimalnie zeszło do 2.66mg/w. Coś takiego . Na razie odpuścić temat i zająć się nastawnikiem?
Ostatnio edytowane przez rutekm ; 20-03-2014 o 12:32
z przepływką to może wina kabelków a nie przepływki.
regulator masz w pompie i niewiem czy sam dzsz rade go wymienic
w tej chwili to wygląda na regulator kata