Witam Serdecznie..
Jestem posiadaczem Fiata Brava 1.2..
Samochód sprawuje się w porządku nie licząc falujących obrotów które spadają poniżej 1000..
Silniczek krokowy był kilka razy wymieniany nic to nie pomogło..
Kable również..
Przepustnica była czyszczona..
Silnik był rozbierany i szlifowane były zawory itp..
Czujnik temp. ok.. Wymieniany był również wentylator do chłodnicy ponieważ mechanik stwierdził że tamten nie działał..
Ale temperatury są w normie..
Jak da mu się porządna przygazówe to uspokaja się na krótki czas..
A potem znowu to samo..
Wymieniałem również akumulator na nowy..
I już nie mam siły do tego samochodu..
Wszystkie powyższe operacje pomogły na krótki czas..
Ale problem znów się pojawia..
Zauważyłem że sporo osób ma ten sam problem...
Czy ktoś ma na to jakieś rozwiązanie?
Proszę o porady..