Mniej inwazyjna metoda a daje efekty - ja tak czyściłem jak miałem benzyniaki:
Zakupić preparat do czyszczenia przepustnic (30 zł) "kent - one shot" lub inny.
1 - odłączyć wtyczkę przepływomierza
2 - zdjąć z przepustnicy rurę doprowadzającą powietrze z filtra
3 - jeśli autko ma LPG - przełączyć na benzynę
4 - na odpalonym silniku wtryskujemy w/w preparat na całą przepustnicę dokładnie ją myjąc (potrzebna do tego jest druga osoba która będzie utrzymywać obroty silnika ok 3000 - wtedy wychylenie przepustnicy pozwoli dotrzeć do wszystkich jej zakamarków) .
wszystkie nagary schodzą idealnie, podciśnienia u układzie powoduje że jednocześnie czyści się też częściowo kolektor dolotowy i komora silniczka krokowego wraz ze wszystkimi kanalikami.
Praktykowałem w lanosie i passacie kolegi - obydwa autka z LPG - efekt rewelacyjny.
Zwłaszcza przy instalacji LPG zabieg ten eliminuje falujące obroty i przygasanie na wolnych.
Przy LPG przepustnicę należy czyścić co ok 20 kkm, a rozbieranie całości co roku jest dosyć uciążliwe - też to przerabiałem w moim Lanku.
troszkę się rozpisałem ale może komuś moje wskazówki się przydadzą.