Tak. To tak. Po prostu znajomy obejrzał głowicę i powiedział, że "nie trzeba". Jednak wychodzi na to, że trzebaMueheheh, a dokręciliście w ogóle głowicę tak jak książka nakazuje?
Pomyślałem o tym, czytając, że po przegrzaniu się silnika należy splanować głowicę. Dotarło do mnie, że zacząłem od d**y strony to wszystko nie planując głowicy. Możliwe, że to jest właśnie powodem niskiego ciśnienia na zaworach i tego, że auto przestało odpalać?
Pytanie jest czy opłaca się to wszystko rozkręcać na nowo i planować głowicę? Czy uszczelka będzie się do czegoś jeszcze nadawała, czy raczej jednorazowa przy każdym zdjęciu głowicy?
Ostatnio edytowane przez pawelll1987 ; 14-10-2014 o 13:39
Głowicę trzeba planować po każdym zdjęciu, bez względu na to czy był przegrzany, czy nie. Po przegrzaniu należy jeszcze sprawdzić powierzchnię bloku. Uszczelka jest zdecydowanie jednorazowa.
Na moje oko, jeśli pomiar jest poprawny, to świadczy on o tym, że puszcza górą, lub jest jakaś inna konkretna dziura. Jeśli wcześniej dół był dobry, to nawet jakby się rozsypał po przegrzaniu to jakieś ciśnienie na którymś by było - a tu równomiernie nic. Można jeszcze spróbować zrobić próbę olejową, ale przy takich pomiarach jej wynik to pewnie byłaby jedynie wskazówka a nie jednoznaczna odpowiedź.
A tak w ogóle, on był przegrzany ? Bo jeśli tak, to mogą wyjść jeszcze różne kwiatki.
Generalnie sytuacja wyglądała tak, że stojąc na światłach patrzę a spod maski biało. Popatrzyłem na poziom temperatury, a tam już na czerwonym. Wyłączyłem silnik i czekałem, aż się ostudzi (myślałem, że padł wentylator). Później wpadłem na pomysł, że jeśli to tylko wentylator to jadąc z określoną prędkością dojadę do domu bez niego. Jednak okazało się to błędem i musiałem po drodze zatrzymywać się co 1km (na autostradzie). Po zjeździe z autostrady, zholowałem auto do domu. Tylko, że odpalał po tym normalnie i grzał się po prostu szybko. Dopiero po wymianie tej uszczelki zaliczył kaplicę i nie odpala.
Zregeneruj głowicę, załóż nową uszczelkę, rozrząd ustawiasz tak (mam nadzieję, że wytłumaczę to zrozumiale;P) Obudowy rozrządu - górną ściągasz, dolną odkręcasz ale nie ściągasz tak samo jak koło pasowe. Więc tak:
a. Koło pasowe wału korbowego:
Na owym kole jest małe wycięcie zaraz przy krawędzi (NIE POD KOŁEM NA PIAŚCIE A NA SAMYM KOLE PASOWYM!). To wycięcie ustawiasz do strzałki na obudowie rozrządu (dolnej).
b. Koło wałka rozrządu:
Na tym wałku z kolei jest kolejne wycięcie, które ustawiasz do strzałki na obudowie pod rozrządem. Mówiąc prościej. Strzałka ta znajduje się od przodu silnika (stojąc przodem do samochodu po lewej stronie masz rozrząd a strzałka jest na łączeniu pokrywy zaworów z głowicą, często się te strzałki urywają wtedy wystarczy ustawić koło wałka znakiem do miejsca łączenia głowicy z pokrywą zaworów i będzie dobrze)
Ustawiałem tak rozrząd w niejednym 1.4 12v i zawsze działa jak należy.
Pozdrawiam
Dolna część ma być ustawiona tak jak na zdjęciu?
1.
82_1207999767.jpg
A pasek na dole ustawić jak?
Ostatnio edytowane przez pawelll1987 ; 15-10-2014 o 09:08
Rozrząd złożony wg wskazówek kolegi wyżej i ciśnienie na cylindrach zerowe.
Czapa w górę i do planowania przy okazji trzeba sprawdzić zawory czy trzymają, nowa uszczelka i skręcanie.
Podczas kęcenia wyciągnij bagnet i zobacz czy nie dmucha przez niego.
Too[color=blue] Fiat [/color]Too Furious - R.I.P.
Nie Załóż koło pasowe, to co na zdjęciu (to po którym biega pasek osprzętu: od alternatora itp)
WAŁ KORBOWY:
13639754311058_A.jpg
Na czerwono masz zaznaczony znak który musi się zgrać z tym znakiem na dolnej osłonie, która podczas ustawiania też musi być założona:
images.jpg
Gdzieś w tym miejscu jest STRZAŁKA narysowana wyraźnie. Te znaki muszą się pokrywać.
WAŁEK ROZRZĄDU:
11_1207999572.jpg
Znak NIEBIESKI ma się pokryć ze strzałką oznaczoną kolorem CZERWONYM.
Panowie, doszedłem do wniosku, że zezłomować to najłatwiej i rozebrałem to wszystko na nowo, tak by wiedzieć przynajmniej co mnie pokonało. Najprawdopodobniej źle złożyłem za pierwszym razem rozrząd (był "zabezpieczony" drucikiem, żeby się pasek nie przesunął ) i klepnąły zawory. Część z nich pogięło. Do tego obejrzałem dokładniej wałek rozrządu i okazało się, że krzywka na 4 cylindrze jest do niczego. Na szczęście tłoki nie ucierpiały na kolizji, a pierścienie trzymają. Kupię więc całą głowicę z zaworami i wałkiem, bo to się już do niczego nie nada
Pamiętaj że głowicę którą dostaniesz też należy splanować.
Too[color=blue] Fiat [/color]Too Furious - R.I.P.
u mnie teraz wymieniałem w 1.6 16v i niema znaków oryginalnych ,samemu musiałem robić .....
Ok Panowie..
No głowica założona. Rozrząd ustawiony na znakach. Odpala, ale....
Po odpaleniu obroty chodzą samoczynnie jakby ktoś dodawał mocno gazu i strzela jakby zapłon był źle ustawiony. Odczepione są wszystkie kable od lambdy, bo się urwały ostatnio. To może być to czy iść w inną stronę. Zrobienie tego samochodu to już sprawa honoru