Małego Fiata kupuje się oczami. Ma rasową karoserię, niezwykle przyjemne wnętrze i świetnie prezentuje się w ruchu miejskim. Czu uroda to wszystko? Pewnie, że nie! Mimo iż model nie jest wzorem bezawaryjności, problemy
najczęściej dotyczą drobiazgów i będą bardziej drażnić, niż utrudniać życie. Sprawdźcie czemu jeszcze warto
pomyśleć o zakupie Grande Punto.
Fiat Grande Punto
Fiat ma niezawodny sposób na zapewnienie sobie mocnej pozycji rynkowej. Proponuje auta, które są tanie! Ekonomicznego asa w rękawie ma także używane Grande Punto. Za model z początku produkcji (tj. 2005 rok) kupujący musi zapłacić około 10 tysięcy złotych.
Budżet ustalony na 15 tysięcy pozwala na zakup samochodu nawet o trzy lata młodszego. "Kropka" już
w wersji standardowej proponuje ABS, pakiet elektryczny, wspomaganie układu kierowniczego i dwie poduszki powietrzne. Większym problemem nie jest znalezienie egzemplarza wyposażonego
w klimatyzację i felgi aluminiowe. Oferta wypada naprawdę korzystnie w segmencie B.
Giugiaro inspirował się Maserati!
Poza ceną jedną z większych zalet Grande Punto jest
stylistyka karoserii. Bryła auta powstała w słynnym studio
Italdesign Giugiaro. Projektanci bazowali nie tylko na własnych pomysłach, ale również inspirowali się historią włoskiej motoryzacji. Dla przykładu jednym ze wzorów dla przedniej części Fiata były samochody
Maserati! Efekt prac designerskich potrafi zauroczyć.
Zgrabna sylwetka, masa urody i harmonijne linie sprawiły, że "kropka" miała w swoim czasie opinię jednego z najlepiej wyglądających samochodów wśród miejskich hatchbacków.
Kabina pasażerska Grande Punto wyróżnia się na tle konkurencji głównie pod względem ilości przestrzeni. Zarówno z przodu, jak i
z tyłu Fiat jest bardziej przestronny, niż Volkswagen Polo, Opel Corsa czy Renault Clio.
Deska rozdzielcza charakteryzuje się wysoką ergonomią, jednak niestety budzi zastrzeżenia dotyczące materiałów. Mimo iż w stosunku do poprzednika
jakość plastików i sposób ich spasowania stoi na dużo wyższym poziomie, Włosi nadal mają sporo do zrobienia w tej kwestii. W wersji trzydrzwiowej
przeszkadzają grube słupki C. Te wyraźnie ograniczają widoczność do tyłu.
Bagażnik liczy od 275 do 1030 litrów. To przyzwoity wynik w tym segmencie rynku.
Drobiazgi będą drażnić, ale naprawisz je za gorsze
O ile w kwestii ceny, czy wyglądu Grande Punto jest stuprocentowym Fiatem, o tyle nieco wyłamuje się ze stereotypu aut włoskich jeżeli chodzi o awaryjność. Oczywiście model ma listę charakterystycznych dolegliwości, jednak poważnych awarii jest naprawdę niewiele.
Największym problemem dla właściciela będą niesprawności układu kierowniczego. W kilkuletnich autach zdarzają się kosztowne awarie układu wspomagania (naprawa to nawet 2000 złotych) lub pojawiają się luzy w przekładni kierowniczej.
Znany był także problem szybko zużywających się wałków kierowniczych. Na szczęście Włosi usuwali usterkę w ramach akcji serwisowej.
Fiat odnotowuje przypadki awarii klimatyzacji spowodowanej zatkaniem odpływu wody ze skraplacza.
Nieco zastrzeżeń można mieć do elektryki i elektroniki. Grande Punto nagminnie przepala żarówki przednich świateł, z czasem posłuszeństwa odmawia centralny zamek i siłowniki szyb, a oprogramowanie potrafi być kapryśne. Jedynym remedium na problemy z programem sterującym jest aktualizacja. Podatne na
awarie są jeszcze czujniki zapięcia pasów i oświetlenie wnętrza. Kierowcy skarżą się również na niechlujny sposób wykonania auta.
Tylne drzwi hatchbacka bywają źle spasowane, klamki potrafią zacinać się, a wadliwe uszczelki tylnej szyby podczas deszczu mogą przepuszczać duże ilości wody do wnętrza.
Koszty napraw małego Włocha obniżają szeroko dostępne i tanie części zamienne.
Fiat ewidentnie nie chciał eksperymentować w kwestii zawieszenia. W efekcie
przód podtrzymują kolumny McPhersona, a tył
belka.
Resorowanie bardzo stabilnie prowadzi Grande Punto po asfalcie, a jednocześnie dobrze wybiera nierówności. Niestety w szybko pokonywanym zakręcie przeszkadzać będzie nie do końca precyzyjny układ kierowniczy.
Największym problemem zawieszenia Fiata są nietrwałe górne łożyska kolumny McPhersona. Ich zużycie objawia się skrzypieniem słyszalnym podczas skręcania, a
wymiana oznacza wydatek minimum 300 złotych. Poza tym
próby czasu nie wytrzymują łączniki stabilizatora i amortyzatory. Pękające sprężyny Włosi wymieniali w ramach akcji naprawczej. Hamulce "kropki" mogłyby mieć większą skuteczność.
Benzyniak? Oszczędny i bezproblemowy wybór
Grande Punto za maksymalnie 15 tysięcy złotych może być napędzane jednym z pięciu silników.
Podstawowy benzyniak ma pojemność 1,2 litra i dysponuje stadem 65 koni mechanicznych. Jednostce
brakuje siły podczas przyspieszania, jednak gwarantuje rozsądne spalanie (7,5 litra w mieście). Motor ma
opinię bezproblemowego.
8-zaworowa wersja silnika 1,4 oferuje 77, a 16-zaworowa 95 koni mechanicznych. W obu przypadkach na pokonanie stu kilometrów w mieście potrzeba około
8 litrów bezołowiowej. A to
bez wątpienia świetny wynik. Grande Punto napędzane słabszym wariantem benzyniaka 1,4 osiąga setkę w 13,2 sekundy.
Mocniejsze modele przyśpieszają do 100 km/h w 11,4 sekundy.
Fiatowskie silniki benzynowe montowane pod maską "kropki" są cenione przez mechaników i raczej nie powinny być źródłem większych problemów eksploatacyjnych. Zdaniem kierowców
najczęściej zawodzi w nich rozrusznik, alternator, sonda lambda lub termostat. Z czasem może się okazać, że parciejące uszczelnienia spowodują drobny wyciek oleju. Dodatkowo 8-zaworowy motor 1,4 miewa problemy z czujnikiem faz rozrządu, a 16-zaworowa wersja lubi spalać olej.
1,3 Multijet: wyróżnia się na tle konkurencji! Diesel 1,3 występuje w dwóch wariantach mocy. Modele
75-konne zainteresują spokojniejszych kierowców, a
90-konne zapewnią przyzwoitą dynamikę (chociaż dopiero w wyższym zakresie obrotów). Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku spalanie w trasie będzie oscylować w
okolicy 4 litrów, a w terenie zabudowanym
nie przekroczy 6 litrów.
Silniki Multijet cieszą się świetną opinią. To udane i trwałe konstrukcje, które na tle konkurencji okazują się mało awaryjne. Najczęściej diesle borykają się z usterką systemu recyrkulacji spalin. Poza tym wymagają regularnej kontroli poziomu oleju. Ponieważ miska olejowa ma małą pojemność, już niewielkie wycieki mogą doprowadzić do zatarcia jednostki.
Awaria turbosprężarki lub koła dwumasowego najczęściej wynika z zaniedbań kierowcy.
Fiat Grande Punto Mały Fiat łączy w sobie wszystko to, co najbardziej w motoryzacji kocha statystyczny Polak. Jest tani w zakupie i tani w eksploatacji. Podczas zakupu Grande Punto należy kierować się jedną zasadą.
Najbardziej optymalnym wyborem są auta wyprodukowane po 2007 roku. Czemu? Producent zdążył usunąć w nich sporo chorób wieku dziecięcego, a więc ich użytkowanie okaże się mniej problematyczne.
Autor: Kuba Brzeziński
Źródło: Onet
Wiadomość