Jeździmy autem, które pali 10 l benzyny lub 11,5 l LPG na 100 km. Przyjmijmy najgorszy scenariusz, w
który notabene wątpią nawet analitycy rynku.
Jeśli dziś płacimy za autogaz 2,72 zł/l (zaś za Pb95 5,85 zł/l), a płacić mamy ponoć o 40 gr/l więcej (nie wiadomo, o ile wzrośnie w międzyczasie cena benzyny, więc przyjmijmy, że pozostanie na tym samym poziomie), to pokonanie 100 km na LPG będzie droższe o 4,6 zł.
Dystans | Koszt pokonania 1000 km na Pb | Koszt pokonania 1000 km na LPG dziś | Koszt LPG pokonania 1000 km po prognozowanej podwyżce autogazu | Obecne oszczędności na dystansie 1000 km* | Prognozowane oszczędności po podwyżce LPG o 40 gr/l na dystansie 1000 km* | Wzrost kosztów autogazu |
1000 km | 585 zł | 312,8 zł | 358,8 zł | 272,2 zł | 226,2 zł | 46 zł |
A jak może być naprawdę?
Prawa rynku są twarde: masz drogi produkt – kupimy go taniej u kogoś innego. Dziś z Rosji sprowadzamy prawie 50% całego importowanego propanu-butanu (z Kazachstanu 25%, z Białorusi 10,5%), sądzić więc można, że w przypadku wprowadzenia nieakceptowalnych podwyżek więcej gazu płynnego na polskim rynku pochodzić będzie z innych źródeł.
Warto przypomnieć, że LPG jest transportowany przy pomocy cystern, zatem zmiana kierunku importu nie stanowi żadnego problemu z logistycznego punktu widzenia. Rosji (a konkretnie rosyjskim firmom produkującym i sprzedającym LPG) nie powinno zatem zależeć na sprzedawaniu nam gazu po wyższych cenach, spowodowanych wzrostem opodatkowania, bo może stracić odbiorców. Bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że wytwórcy i dystrybutorzy wezmą przynajmniej część podwyżek na siebie, a my odczujemy je tylko w minimalnym stopniu.
Za autogaz zapłacimy nawet o 40 groszy więcej za litr. Jest to wynik wzrostu ceł na Wschodzie – alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Podwyżka ceł jest gigantyczna - sięga niemal 130 proc. We wtorek rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew podpisał dekret, w którym zmienił obowiązującą stawkę, wynoszącą 76,2 dol. za tonę LPG.
Od przyszłego poniedziałku za eksport gazu płynnego z Rosji trzeba będzie płacić już 172,5 dol./t. Importerzy i dystrybutorzy LPG w Polsce są zaskoczeni i zszokowani decyzją Kremla.
"Skala podwyżki jest zupełnie niezrozumiała" - podkreśla Zygmunt Sobieralski, prezes Polskiej Izby Gazu Płynnego, i dodaje, że teraz za wzrostem ceł w Rosji pójdzie wzrost cen LPG, również w naszym kraju.
"Jeśli producenci rosyjscy i importerzy przełożą te koszty na klientów, należy się spodziewać podwyżki w
hurcie i detalu na poziomie nawet 12 - 15 proc." - wylicza Zygmunt Sobieralski.
Jak dodaje, ceny nie skoczą jednak od razu, ale będą stopniowo rosnąć przez 2-3 miesiące. Do grudnia autogaz na stacjach zdrożałby o około 40 gr/l. Dziś za litr tego paliwa płacimy 2,72 zł. W grudniu kosztować może ono zatem już 3,12 zł.
Wyliczenia w tabeli pochodzą z Symulatora Opłacalności Montażu Instalacji LPG portalu gazeo.pl
Txt: onet.pl
Wiadomość