Niewielu kierowców zdaje sobie z tego sprawę, ale świat motoryzacji w najbliższych latach przejdzie niespotykaną w dotychczasowej historii zmianę. Testy samochodów autonomicznych są już na porządku dziennym. W najbliższych latach samosterujące pojazdy będą co raz częściej pojawiać się na naszych drogach. Wraz z pojawieniem się takich pojazdów świat motoryzacji zmieni się nie do poznania. Dotyczy to nie tylko wyglądu samochodów, ale także opon.
Tradycyjne opony, jakie znamy z dzisiejszych pojazdów, mogą zostać zastąpione przez opony sferyczne. Taką przyszłość sugeruje przynajmniej Goodyear, który na ostatnich targach w Genewie zaprezentował opony przyszłości. W sklepach z oponami, takich jak chociażby https://oponytanio.pl/, jeszcze długo ich nie znajdziemy. Jeśli w ogóle kiedykolwiek się w nich pojawią...
Opony te nie będą przeznaczone do współczesnych aut, a do samochodów autonomicznych. Opona Eagel-360 zaprezentowana przez oponiarskiego giganta posiada bieżnik wzorowany na korze ludzkiego mózgu. Z pozoru przypadkowe zygzaki na ogumieniu tworzą wielokierunkowy wzór, który idealnie nadaje się do opon, które mogą obracać się w dowolny kierunku. Przestrzenie między bieżnikami zawierają materiał, który imituje gąbkę. Miękną w kontakcie z mokrą nawierzchnią, aby chłonąć wodę i zwiększać przyczepność.
Szeroki centralny lamel może obracać się prostopadle do kierunku jazdy na suchej nawierzchni oraz równolegle do mokrej drogi tworzą tunel do odprowadzania wody znajdującej się pod oponą. Specjalne czujniki wbudowane w opony będą w stanie odczytywać warunki panujące na drodze oraz poziom tarcia, a informacje będą przekazywane do komputera pokładowego, który będzie decydował o doborze odpowiedniej prędkości.
To wszystko brzmi niewiarygodnie prawda? I prawdopodobnie na zawsze pozostanie w sferze marzeń konstruktorów opon. Dlaczego? Wynalazcy zakładają, że opony będą łączyły się z pojazdem na zasadach przyciągania pola magnetycznego. Taka technologia istnieje i jest już wykorzystywana, ale na obecnym etapie jej rozwoju magnesy, które musiałby zostać zamontowane w samochodzie, zwiększałyby wagę auta kilkukrotnie. Opony przyszłości byłby napędzane przez silnik elektryczny oraz specjalne baterie zamontowane we wnętrzu, których ładowanie przebiegałby bezprzewodowo. Pozostała pusta przestrzeń w oponie wypełniona byłaby specjalną twardą pianką.