Po Fiacie Tipo w wersji 4-drzwiowej przyszedł czas na hatchbacka oraz kombi. Jednak kształt nadwozia to niejedyna różnica pomiędzy tymi odmianami. Przekonajmy się zatem, czym jeszcze będą kusiły obie nowości Fiata.
Początkowo Fiat Tipo trafił do sprzedaży wyłącznie w wersji sedan. Jednak już wtedy było wiadomo, że oprócz tej odmiany nadwoziowej w przyszłości pojawi się również 5-drzwiowy hatchback oraz najbardziej praktyczne kombi. Jednak klienci w Polsce będą mogli kupić te dwie odmiany najwcześniej jesienią.
W wersji hatchback samochód ma wymiary typowego kompaktu. Co ważne – przestronnego kompaktu. To, że konstruktorzy dobrze rozplanowali wnętrze auta, docenią przede wszystkim pasażerowie tylnej kanapy. Zaletą tej wersji nadwoziowej jest również pojemny bagażnik – 440 l to bardzo dobry wynik w tej klasie aut.
Fiat Tipo kombi jest o 20 cm dłuższy (4,57 m) i przy normalnym położeniu siedzeń jego bagażnik ma pojemność 520 l. Poza tym na pokładzie nie zabraknie dodatków, które mają ułatwić w pełni wykorzystanie możliwości pojazdu. Krawędź załadunkowa została nisko poprowadzona, nie zabrakło podwójnej podłogi, po bokach są półki i nie brakuje również haczyków na torby. Tylna kanapa jest asymetrycznie dzielona i składana, a po powiększeniu kufra powstaje niemal płaska powierzchnia ładunkowa i można przewieźć ładunki o długości dochodzącej do 1,8 m.
Zarówno Fiat Tipo hatchback, jak i kombi będą miały w bogatszych odmianach nieco inny system multimedialny niż sedan. Poza tym w wyposażeniu pojawią się asystenci jazdy, którzy w 4-drzwiowej odmianie nie są oferowani nawet za dopłatą. Niestety, w przypadku materiałów wykorzystanych do wykończenia deski rozdzielczej i środkowej konsoli nic się nie zmieniło w stosunku do sedana. Nadal wyczuwa się w tej kwestii oszczędności, a to oznacza niezbyt ładne twarde plastiki.
Do napędu samochodu mają być wykorzystane cztery silniki – dwa benzyniaki oraz dwa diesle. Moc jednostek napędowych będzie oscylować pomiędzy 95 a 120 KM. Podczas pierwszych jazd kombi mieliśmy okazję sprawdzić auto z mocniejszym benzyniakiem 1.4 generującym 120 KM. Niestety, nie do końca przekonuje nas ta jednostka napędowa.
Pomimo że silnik uzyskuje 200 Nm już przy 1750 obr./min, to i tak podczas przyspieszania po ruszeniu lub po wyjściu z zakrętu wyczuwa się turbodziurę, która zmniejsza radość z jazdy. W efekcie „setkę” uzyskuje się po 11,2 s, a nie jest to imponujący wynik. Poza tym niższe mogłoby być zapotrzebowanie na paliwo. Wprawdzie producent obiecuje średnie spalanie na poziomie 6 l/100 km, ale realnie samochód potrzebował 8,8 l.
Zawieszenie Fiata Tipo uwzględnia przede wszystkim upodobania kierowców ceniących komfort podróżowania. Układ jezdny dobrze tłumi większość nierówności nawierzchni łącznie z dużymi poprzecznymi wybojami. Fiat Tipo - nasza opinia
Rodzina Fiata Tipo zapowiada się bardzo atrakcyjnie.Jeżeli ceny kolejnych wersji zostaną rozsądnie skalkulowane, to jest szansa na kombi za mniej niż 50 tys.
Wiadomość