Witam po wymianie sprzęgła pedał dalej mi lekko opada i ktoś mi powiedział ze trzeba odpowietrzyć sprzęgło.
Ale jak to zrobić?? Co prawda jest tam coś w rodzaju odpowietrznika ale nie widzę aby to miało się w jakiś sposób odkręcać...
Jak to zrobić?? Proszę opisać tak jak dla laika...

wydaje mi się że powinno być tak jak z hamulcami. spróbuj ruszyć odpowietrznik na wysprzęgliku. jak się uda to dokręć go i tu potrzebne byłyby 2 osoby. jedna musi pompować i przytrzymywać pedał wciśnięty kiedy ty będziesz odkręcał odpowietrznik. potem zakręcasz go i znowu pompujemy trochę. następnie przytrzymujemy w dole odkręcamy odpowietrznik zakręcamy i możemy dalej pompować pedałem. i tak aż do momentu w którym z tego odpowietrznika będzie leciał sam płyt beż bąbelków z powietrzem.
tu masz wysprzęglik i zaznaczony odpowietrznikhttp://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0000568.jpg (http://fiatforum.com.pl/imgshack/_f/f_0000568.jpg)

wydaje mi się że powinno być tak jak z hamulcami. spróbuj ruszyć odpowietrznik na wysprzęgliku. jak się uda to dokręć go i tu potrzebne byłyby 2 osoby. jedna musi pompować i przytrzymywać pedał wciśnięty kiedy ty będziesz odkręcał odpowietrznik. potem zakręcasz go i znowu pompujemy trochę. następnie przytrzymujemy w dole odkręcamy odpowietrznik zakręcamy i możemy dalej pompować pedałem. i tak aż do momentu w którym z tego odpowietrznika będzie leciał sam płyt beż bąbelków z powietrzem.
tu masz wysprzęglik i zaznaczony odpowietrznikObrazek (http://fiatforum.com.pl/imgshack/_f/f_0000568.jpg)

Wszystko się zgadza ale z tego co patrzyłem to ten odpowietrznik razem z wysprzeglnikiem wygląda jakby to była całość...

Procedura jest następująca :)
1. Wciskasz nogą ok 10 razy pedał sprzęgła.
2. Pod maską wypinasz (nie zdejmujesz) zawleczką z wysprzęglika - za pomocą cienkiego płaskiego śrubokręta tak by zawleczka była wysunięta o jeden stopień i znajdowała się na wysprzęgliku.
3. Wysuwasz przewód (nie wyciągasz) - wtedy jak przewód będzie wysunięty i nadal w wysprzęgliku, bo zawleczka mimo że jest wypięta nie pozwoli mu opuścić wysprzęglik, zacznie odpowietrznikiem wypływać płyn hamulcowy.

!!!PAMIĘTAĆ O CIĄGŁYM ZALEWANIU ZBIORNICZKA WYRÓWNAWCZEGO PŁYNU HAMULCOWEGO!!!

4. Wsuwasz przewód.
5. Wpinasz zawleczkę.
6. Wciskasz pedał sprzęgła ok 10 razy - nawet ręką gdy pedał wpadnie w podłogę (góra-dół).

Tą procedurę powtarzasz do momentu gdy pedał sprzęgła będzie twardy. Tzw. procedura przelewowa. ;D
Ciekawe czemu układ Ci się zapowietrzył? Może wysprzęglik jest uszkodzony, pompa, płyn hamulcowy do wymiany???
Warto przepompować płyn hamulcowy metodą którą podałem.

Zrobiłem tak jak kolega napisał lecz nic to nie daje. Pedał dalej siedzi w podłodze i odpowietrzanie nie przynosi żadnych skutków.
Gdzie szukać przyczyny???
P.S. Po napompowaniu 10 razy pedał podczas zsuwania przewodu powinien być w podłodze czy podnieść go ręką do góry??

Powinien być podniesiony. Przyczyny podałem w poprzednim poście. Widocznie gdzieś gubi ciśnienie...

a jest jakiś sposób żeby sprawdzić czy to wysprzęglnik czy pompa??

Metodą podstawienia. Mogę Cię pocieszyć tym że częściej wymienia się wysprzęglik niż pompę.

Podczas odpowietrzania sprzęgła widziałeś uciekające powietrze z odpowietrznika czy tylko sam płyn?

Podczas odpowietrzania nie wiedzę by co kol wiek leciało trochę powietrza czasem strzeli ale płynu bardzo mało.
Powiedz mi ile cykli ( napompować 10 razy, zdjąć zawleczkę i zsunąć wężyk kawałek) trzeba uczcić by pedał zaczął twardnieć???

przemo0018,
Tą procedurę powtarzasz do momentu gdy pedał sprzęgła będzie twardy

zgadza sie czytałem to ale jeśli mam coś uszkodzone (pompę lub wysprzeglnik) to nigdy nie będzie twardniał.
Więc pytam się ile średnio takich cykli jest potrzebne by było widać jakieś efekty??

[ Dodano: 2010-03-27, 16:35 ]
powtórzyłem cykl około 30 razy i w odpowietrzniku nie pokazała się ani kropla płynu...
O czy to świadczy??

Czasem można przepompować 1l. płynu hamulcowego. Jeżeli widzisz że przez odpowietrznik wydobywa się powietrze to znaczy że układ jest zapowietrzony. Musi lecieć tylko sam płyn, czyli zsuwasz przewód i czekasz ok 3 min po czym zapinasz przewód, zalewasz zbiorniczek do pełna płynem i wachlujesz pedałem sprzęgła góra dół, po czym znowu i znowu powtarzasz tą metodę odpowietrzania aż do momentu gdy pedał zacznie stopniowo twardnieć od samej podłogi i na końcu będzie sam odbijał ku górze.
Ciężko jest stwierdzić co jest uszkodzone gdy nie ma wycieku. Dlatego w wielu przypadkach wymienia się sam wysprzęglik niż pompę. Domyślam się że sprzęgło jest sprawne w Twoim aucie?

[ Dodano: 2010-03-27, 16:44 ]
To wyjmij całkowicie przewód i zobacz czy płyn wtedy leci. A innym sposobem możesz wziąć sąsiada niech Ci delikatnie wciśnie pedał gdy przewód będziesz mieć wysunięty.

sprzęgło jest nowe założone tydzień temu i jest to oryginał wiec na pewno jest ok.
Kolego ale mi nie ubywa płynu ze zbiornika i tez z odpowietrznika nie wydobywa się płyn nawet kropla...
jest tam cały czas sucho.
Czy możliwe ze po 30 cyklach nadal nawet kropla płynu się nie pojawiła i płyn w zbiorniczku nie opadł??
To czy z odpowietrznika wydobywa się powietrze ciężko mi powiedzieć... Wydaje mi się ze podczas zsuwania przewodu najpierw trochę zasysa a później trochę wydmuchuje ale nie jestem pewien.

P.S. Co prawda ja robiłem tak ze pompowałem na moment tylko zsuwałem przewód i cykl zaczynałem od początku ale to chyba nie błąd...

Wyjmij całkowicie przewód z wysprzęglika i zobacz czy jest drożny. Zobacz też czy przy wyjętym przewodzie z wysprzęglika, podczas wciśnięcia pedału sprzęgła płyn psika - niech druga osoba wciśnie pedał a Ty patrz czy płyn leci pod ciśnieniem.

Po wysunięciu przewodu powinien ukazać się płyn w odpowietrzniku - może jest zatkany?

Inny sposób jest taki:
Wyciągnij całkowicie przewód i zatkaj go czymś by płyn nie leciał - wykręć wysprzęglik - wciśnij tłoczek - zalej go płynem hamulcowym do pełna (by nie było powietrza w nim) jednocześnie powoli popuszczając tłoczek - odetkaj przewód niech z przewodu trochę płynu zleci - wciśnij przewód w wysprzęglik i zabezpiecz zawleczka - przykręć wysprzęglik i zobacz czy jest poprawa.

Może nie wraca całkowicie tłoczek w pompie i nie otwiera otworu do przepływu płynu, przewód raczej nie powinien się zapchać. Po odkręceniu odpowietrznika płyn powinien lecieć bez pompowania.

Pozdrawiam

Odpowietrznik się nie odkręca z tego co wiadomo.

Wyjmij całkowicie przewód z wysprzęglika i zobacz czy jest drożny. Zobacz też czy przy wyjętym przewodzie z wysprzęglika, podczas wciśnięcia pedału sprzęgła płyn psika - niech druga osoba wciśnie pedał a Ty patrz czy płyn leci pod ciśnieniem.

Po wysunięciu przewodu powinien ukazać się płyn w odpowietrzniku - może jest zatkany?

Inny sposób jest taki:
Wyciągnij całkowicie przewód i zatkaj go czymś by płyn nie leciał - wykręć wysprzęglik - wciśnij tłoczek - zalej go płynem hamulcowym do pełna (by nie było powietrza w nim) jednocześnie powoli popuszczając tłoczek - odetkaj przewód niech z przewodu trochę płynu zleci - wciśnij przewód w wysprzęglik i zabezpiecz zawleczka - przykręć wysprzęglik i zobacz czy jest poprawa.

Wiec tak zrobiłem tak jak kolega mówił.
Czyli wyjąłem przewód z wysprzędlnika ale nic płynu nie poleciało wiec kolega za kierownice i pompował ręką pedał ale z przewodu nadal nic nie leciało... wiec odpiołem przewód od pompy i kolega pompował ale nawet z samej pompy nic nie leciało...
Wiec to chyba świadczy jednoznacznie o awarii pompy???

No i sprawa się sama rozwiązała :) Tak to jest awaria pompy skoro płyn jest w zbiorniczku a w przewodzie jest sucho. Pompa jest niedrożna. Demontaż jest prosty bo trzeba odpiąć przewód idący od zbiorniczka do pompy i drugi idący od wysprzęglika. Odkręcasz pompę zamocowaną na 2 nakrętki ale wcześniej odpinasz pedał sprzęgła. Na wszelki wypadek sprawdź drożność wszystkich przewodów układu wysprzęglania.

Nie wiem jakie jest najlepsze dojście do pompy ale mnie lepiej jest zdjąć przednie lewe koło i z tej strony dostać się do tego ustrojstwa.

Witam.
Po wymianie sprzęgła w marei 1.9 JTD coś się podziało z pedałem sprzęgła. Zaczęliśmy odpowietrzać sprzęgło na wyprzęgliku, niby wszystko dobrze bo leci sam płyn bez powietrza, ale pedał sprzęgła po lekkim dotknięciu palcem zapada się prawie do podłogi. dociskając go do samej podłogi pdedał, wyprzęglik pracuje, ale z małym wysunięciem, nie rozłączając tarcz. układ może być dalej zapowietrzony czy po prostu zużycie któregoś elementu daje tak w kość?