Zobacz pełną wersję : Niegasnąca kontrolka wtrysku 1.9 JTD
mynie1981
26-10-2009, 09:13
W piątek wieczorem po zgasiłem samochód i za 30 min znów chciałem go odpalić ale niestety nie odpalił. Nie gasła kontrolka wtryskiwaczy i można było sobie kręcić. W sobotę rano spróbowałem raz jeszcze i ku mojemu zdziwieniu zapalił normalnie, kontrolka zgasła i do dzisiaj nie ma problemów. Co mogło być przyczyną takiego zjawiska? Wybieram się na komputer bo może się to znów powtórzyć w najmniej oczekiwanym momencie. :?
Marcin91
30-03-2010, 00:05
mynie1981 może to być przepływomierz powietrza. Na komputerze wszystko się wyjaśni.
Primo:
mynie1981
Samochód: Fiat Brava 1,9 JTD 2000r.
Posty: 56
Skąd: Kęty
Wniosek: w tym przypadku to nie bedzie cewka (BO TO DIESEL):P :zolta:
Druga sprawa: przeplywka - nawet odpieta nie daje sygnalu do marchewki (bylo to juz walkowane miliony razy i jak powszechnie wiadomo PO ODPIECIU PRZEPLYWKI KOMP UZYWA WARTOSCI NOMINALNEJ zapisanej w ROM'ie!!) :zolta:
Moja opinia na temat usterki: kolega kiedys zgasil bravo i juz go nie odpalil. Pomimo ze nic nie wskazywalo na jakakolwiek usterke. Winny byl uszkodzony rozrusznik (marchewa swiecila nonstop po przekreceniu kluczyka i w pozycji MAR byla cisza). Sugeruje sprawdzic masowanie rozrusznika. Druga sprawa to mozliwosc ze uszkodzeniu ulegly elektromechaniczne przekazniki wtryskow (jak maja juz troche lat to lubia sie wypalac i przyspawywac - moze "zimny" silnik po prostu powoduje ze sie odlepiaja a po pewnym czasie pracy znow sie kleja styki). Moze wybiegam za daleko, ale na tym skupil bym sie w pierwszej kolejnosci. Sugeruje dokonac podmiany na chwile z innym samochodem.
Jak zdazylem poznac kolege Hipo, napisal by w tym miejscu po prostu: jedz na kompa, zczytaj bledy i Frozen Frames ;P Napisz co wyszlo;P
aramis1981
16-04-2010, 10:26
Podepnę tutaj wątek aby nie zaczynać kolejnego z problemem "marchewki".
NIestety u mnie się zaświeciła marchewka już jakieś 500 km temu. Zapaliła mi się w trakcie jazdy i w momencie jej zapalenia poczułem delikatne "zadławienie" auta po czym szybko wszystko wróciło do normy.
NIestety świeci dalej ale bez jakichkolwiek objawów?? Dosłownie nie zauwazam nic niepokojącego.
Byłem wczoraj na ASO i podpieli mi pod komputer, oto co pokazał examiner:
________________________________
Błędy wskazane:
zgodność sygnału fazy i obrotów
wtryskiwacz 1
lampka świec
czujnik pedału przyspiesznika 2
Prawdopodobne przyczyny:
okabkowanie czujnika fazy
okablowanie czujnika obrotów
czujnik obotów popsuty
czujnik fazowy uszkodzony
centralka popsuta
__________________________
skasowali błędy nieby wszystko Ok, po czym za chwilę znowu świeci.
Diagnoza ASO - jakas przerwa w układzie elektrycznym, koszt szukania usterki : wstępnie między 400 a 500 zł :sciana:
Tutaj prośba do szanownych kolegów o pomoc. Gdzie szukać, co robić, elektrykiem ani elektronikiem nie jestem :/
Będe rad za wszelkie wskazówki...
skoro podpieli pod kompa to powinni wiedziec co generuje błedy; swego czasu miałem podobne objawy: marchewka zapaliła się na moment, poczym auto straciło na mocy, dostając dziwnego falowania obrotów, ale po kilku minutach ustało; przez pewein okres bylo ok; aż pewnego raz upo przejechaniu 30 km, zgasilme na chwile, jak marchewa zaświeciła tak tyle; odpaliłem dopiero następnego dnia, i odrazu na na kompa: wykryto błedy sondy i czujnika położenia wału;po skasowaniu jezdzilem tak jescze z tydzien, niby sie nic nie działo, ale pozmieniałem dla własnej pewności; to jest tylko mój przypadek, nie iem, byc moze coś podobnego masz u siebie;
aramis1981
18-04-2010, 18:58
tak jak pisałem wcześniej,fachowcy z ASO stwierdzili, że wina leży gdzieś w elektryce:/
Rozumie, że nikt już nie miał tego typu usterki??
Może miał ktoś z Was tego typu problem i mnie naprowadzi , może są jakieś "typowe" miejsca które warto sprawdzić?
ROBERT61
18-04-2010, 20:44
aramis1981, Błędy które wykrył komp. za pierwszym razem mogą być błędami starymi.Teraz po tym skasowaniu i ponownym zapaleniu kontrolki należałoby podpiąć kompa i sprawdzić teraz co się dzieje,i będzie to dopiero wiarygodny odczyt od którego można zacząć szukania przyczyny.Czy jest to wina elektryki,czy wina jakiegoś czujnika.
aramis1981
19-04-2010, 07:58
ROBERT61,
stare błędy były najpierw skasowane. Później komputer odczytał błędy jak wyżej przy czym były one przerywane stąd diagnoza - elektryka...
PaweeeeK
21-04-2010, 23:21
co do niegasnącej tzw marchewki... zaczęła zapalać się bardzo dawno temu. przejechane jest na niej około 150 000 km, komputer pokazuje błąd na 4 wtryskiwaczu, ale żaden z mechaników, których odwiedziłem nie umie temu zaradzić. nie dostrzegłem żadnej różnicy w jeździe z zapaloną marchewką oraz ze zgaszoną :). dosłownie zdarzenie losowe czy się zapali czy nie. być może filtr paliwa jest zanieczyszczony i wtryskiwacz się przytkał ? nie mam pojęcia, jestem zielony :)
W madrej ksiazce wyczytalem ze trzeba zrobic test wtryskiwaczy. Ze sie z przelewow zdejmuje wezyki i mierzy wydatki na przelewach, ten ktory ma najwiekszy wydatek (a przy tym znaczaco odbiega od reszty) jest uszkodzony - do wymiany. Tylko teraz jak sie nie myle, to metoda do Bosh CR1 - nie wiem czy w starych TDkach tez jest adekwatna. Popytaj, moze ktos ci podpowie co zrobic.
aramis1981
27-04-2010, 09:20
... i marchewka zgasła, jak się okazało przyczyną była kostka biała 6 pinowa :lol:
Dokładny opis w tym temacie: http://fiatforum.com.pl/topics6/do-kolegow-z-24td-i-inne-marchewka-vt3047,25.htm#31614
Dziękuję za wszelkie rady i wskazówki:)
Wiec zaczne od początku, skończyłem prace o 14:00 wsiadłem do auta ( fiat marea Weekend 1,9JTD) odpaliłem, ujechałem 2 km jak nagle zzniku zaświecigasło mi auto a na liczniku zaświeciła mi sie kontrolka wtrysku, skażnik benzyny pokazywał rezerwe ale paliwo było ( tak mi sie wydaje ), auto scholowałem pod blok, poszedłem na stacje zalałem do butelki wlałem do auta, kolega podjechał chciałem odpalić na kable ale coś nie ładowało mi aku, podczas gdy przekreciłem kluczyk z tyłu jak by z baku dochodziło jakieś chrobotanie.
czy jest możliwość ze układ paliwowyu sie zapowietrzył?? co dalej mam z tym począć??
czy jest możliwość ze układ paliwowyu sie zapowietrzył??
Lub pompa paliwa się spaliła, kiedyś kolega szela zdaje się miał podobne objawy.
Pachnie pompa paliwa w baku.. jak nie dziala poprawnie to albo nic nie slychac wcale, albo takie dziwne rzezenie z tylu auta;) Jak sie jezdzi od rezerwy do rezerwy i tankuje za 20zl to tak bywa;) Przerabialem na wlasnej skorze. I ten no.. pomyslalem sobie, ze niedlugo zrobie liste wymienionych we fiaciorze czesci. Albo szybciej, liste czesci ktore zostaly od kupna;)
cinek2439
15-05-2014, 08:14
Witam mam taki problem dziś rano auto normalnie odpalilo kontrolki zgasłya po przejechaniu 5,5km do pracy zatrzymałem się i auto po wyjęciu kluczyka zgaslo po jakiejś sekundzie a po ponownym odpaleniu kontrolka wtrysku nie gaśnie w ogóle a auto o obroty wchodzi jest problem z tą kontrolka i tym że gaśnie po chwili od wyłączenia silnika ktoś ma jakiś pomysł co jest przyczyną?
Po prostu trzeba się podłączyć pod sterownik silnika i sprawdzić co go boli.
cinek2439
17-05-2014, 16:15
Kontrolka zgasła sama jak auto trochę przegoniłem mimo to pojechałem do elektryka i skasował mi błąd pierwszego wtryskiwacza a dziś znów przy gaszeniu auta to samo auto zgasło po krótkiej chwili dopiero i po ponownym przekręceniu kluczyka znów kontrolka nie zgasła
A jaki był kod błędu :?: Możesz zrobić próbę przelewową to pokarze stan wtrysków.
cinek2439
20-05-2014, 22:04
wyświetliło 4 lub 5 błędów, coś ze sprzęgłem i immo ale te dwa odpadają inny to błąd obwodu pierwszego wtrysku i błąd czujnika listwy ciśnienia. Po usunięciu błedwy się nie pokaząły po odpaleniu , ale 2 dni poxniej znow 2 razy zapalił sie wtrysk ale bez żadnych objawów. Natomiast dziś zapalił się wtrysk przy około 3000 obrótów i silnik zgasł. Zatrzymałem sie i nie chciał ponownie odpalić. W końcu przy trzeciej próbie odpalił i działał jak gdyby nigdy nic i bez najmniejszych problemów dojechałem do domu silniczek znów pracował bez zarzutów.Jutro znów jadę na kompa zobaczyć jakie błędy wyjdą. Kurde pierwszy raz w życiu auto zgasło mi na trasie. Skoro silnik opdalił normalnie fajnie pracował to chyba nie wina wtryskiwaczy tylko wina może leżeć po stronie elektroniki, między innymi tego czujnika ciśnienia i obwód pierwszego wtrysku.Juto napisze coś wiecej jak będę wiedział coś więcej.
Jeżeli zgasł silnik to na pewno masz problem z ciśnieniem paliwa na listwie CR,a sterownik zrzuca winę na czujnik na listwie.Na początek możesz wyczyścić regulator ciśnienia w pompie wysokiego ciśnienia CR.
cinek2439
21-05-2014, 16:51
No więc na to wyszło że problem z ciśnieniem. Jak powiedział pan od kompa , to że winą można obarczyć zawór ciśnienia właśnie. Błędy jakie wyskoczyły to :
P-1671 - zawór regulaqcji ciśnienia,
P0191-czujnik ciśnienia listwy paliwowej,
P1320-synchronizacja wtrysku paliwa.
Dzięki za wskazówki jeszcze musze znaleźć ten zawór by go wyczyścić. A i pytanie czy tam są jakies uszczelki które trzeba wymienić czy coś? żeby nie było że go wyręce a później będzie coś nie halo ze szczelnością itp.
cinek2439
21-05-2014, 19:40
No i wydobyłem ten zawór z pompy cr i wyczyściłem w miarę możlwosci. Auto gaśnie już w chwili przekręcenia kluczyka a nie jak przez ostatnie kilka dni gdy gasło chwilę po jego wyłączeniu. Mam nadzieje że problem rozwiązałem i nie zaświeci mi sie ponownie kontrolka wtrysku a tym bardziej nie zgasnie mi auto na trasie.Oby było ok, bo jka nie będzie to "to". To ja już nie wiem hehe pozdro i dzięki.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.