Mam pytanko czy i ewentualnie jak sie zabrac za przełożenie kompletnego napędu. Chcę podmienić całość w moim clipie. Drażni mnie ten silnik - jak się okazuje nietypowy jeżeli chodzi o części w naszych sklepikach. Mam do dyspozycji 1,4 ies i zastanawiam się co będę musiał podmienić a co ewentualnie może zostać aby nie tracic czasu. Skrzynia z tego co widzę na fotkach jest trochę inna więc chyba odpada wymiana samego silnika. Mam nadzieje że karoseria nie ma żadnych niespodzianek (w clipie oczywiście)

Z innej beczki, co się stało, że musisz naprawić ten silnik?

Przeczytaj ten temat, może Ci coś rozjaśni:
http://fiatforum.com.pl/topics8/uno-wersja-clip-co-i-jak-z-silnikiem-vt936.htm

Co do samego silnika to będziesz musiał wyrwać cały silnik ze skrzynią. W 1.4 jest inna skrzynia ( i inne przełożenia).

Co do CLIP ja mam tem silnik i jestem z niego zadowolony. Jedynie pasek rozrządu robiłem przy nim i kiedyś czujnik o temp. wody wymieniałem. Gaz ostatnio mu dołożyłem i jeździ ładnie. Na plus zaliczę, że ma dwie cewki i komputer zarządza iskrą, a nie idzie to przez kopułkę i palec (które się zużywają z czasem).

A buda jest ta sama ;)

Witam
Ja niedawno kupiłem uno z 1.4. Jak dotąd zauważyłem, że części do niego są sporo droższe niż do 1.0 (pasek klinowy o około 15 zł, czujnik temperatury o 60 zł). Ponadto mam jeszcze kłopoty z czujnikiem przepustnicy. A w sklepie powiedzieli mi, że jest to nierozbieralne i trzeba kupić całą przepustnicę (nie wiem czy to prawda??). Ponadto też sporo pali, przynajmniej mój 12-13l gazu po mieście. Może warto się jednak zastanowić.
Pozdrawiam

Też się zastanawiam, po co komu zmieniać clipka na 1.4 :D Silniczek ekonomiczny i jak już miszko wspomniał - dwie cewki.

Dzięki miszko za odp. A u mnie jest tak, że nie bardzo mam siły aby rozpracowywać ten silniczek. Po pierwsze na jednym z cylindrów jest sporo niższe ciśnienie. Poza tym silnik bardzo niestabilnie się zachowuje na wolnych obrotach. Wiem, że to może być wina czujnika przepustnicy albo wody itd bo poczytałem nieco na forum ale np takiego czujnika przepustnicy w sklepie w którym zamawiam części nigdy nie widzieli. Mają w kompie fotki różnych detali i nic podobnego nie dało się dobrać. Jeżeli z każdym drobnym detalem mam biec na forum to wolę zmienić silniczek na bardziej typowy, do którego dostanę wszystko jak nie w sklepie to na szrocie. Osobną sprawą jest dynamika. Nabyłem 1,4 ze stosunkowo niedużym przebiegiem i za śmieszne pieniądze. W porównaniu do clipa ten samochodzik odrywa się od ziemi przy nacisnięciu gazu. Napewno odbije się to na spalaniu ale jak redukujesz do trójki to możesz konkurować z naprawdę dużymi samochodami. Na autostradzie zrobiłem mały test. Powyżej 170 musiałem wychamować ze względu na podejrzaną ciemną Vectrę :) Mam wrażenie że poszedłby 180 ! Nie chodzi o to aby tak doić to małe autko ale zapas mocy jest zawsze lepszy od jej braku. W tej chwili moim clipem może jeździć doświadczony kierowca który potrafi przed skrzyżowaniem lewą nogą hamować a prawą lekko gazować aby nie zgasł. Przy zamianie generalnie boję się tylko kłopotów z elektroniką, kostkami. Buda , hamulce, zawieszenie nie powinno mieć różnic. Jeżeli chodzi o skrzynię to porównywałem zdjęcia i rzeczywiście jest inna więc trzeba zmienić razem ze skrzynią. Jeszcze się wacham. Czekam na komentarz.

[ Dodano: 2009-11-01, 18:30 ]
Asgerd a jak z dynamiką ? Zamieniłbyś się do tyłu jak spróbowałeś 1,4 ? 12-13 to dużo. Ciekawy jestem czy to jest norma. W Clipie mam gaz więc chcę go dostosować do włożonego silnika 1,4.

Witam
Czy Clip to "wynalazek" to nie wiem. Ale wiem, że do mojego 1,4 części do silnika muszę kupować w hurtowni specjalizującej się we "Włochach" i tylko na zamówienie. W zwykłym motozbycie raczej bez szans a mieszkam w Łodzi. Zatem nie jest to chyba zbyt popularny model. Również nie widuję ich dużo na ulicy. Litrowy "fire" dużo częściej.
Nie mam porównania ilości mocy z innymi modelami. Na swojego nie narzekam, chociaż ja wolałbym oszczędność niż nadmiar mocy(wszystko zależy co komu do czego). W jeździe po mieście i tak wykorzystywana jest bardzo rzadko(korki). A na trasie nie przekraczam 90 bo i po co.
W każdym razie gdybym kupował raz jeszcze wybrałbym raczej 1,0.
Pozdrawiam.

Jak by co to u mnie na szrocie stoi silniczek clip z skrzynią, ponoć sprzęgło spalone, w całości by chcieli z 800zł :D

:lol: :lol: :lol: No to co ja mam powiedzieć!! Mam w uno silnik 1.5 którego nawet w Eper-ze niema a na szrotach mi mówią że takiego modelu to niema :lol: :lol:


Ja bym silnika nie wymieniał tylko kupił drugiego uniacza bo z tego co mnie się wydaje to by trzeba zmieniać elektronike do silnika a co za tym idzie wiązki przewodów ( no chyba że sie myle to mnie poprawcie )

Napewno elektryka bedzie zmodyfikowana. Juz sie zdecydowalem na zamiane. Sztuka 1,4 ma zaledwie 105 tys przebiegu. Cały taki samochodzik lekko uderzony mozna kupic za 450 zl wiec co do części trzeba miec tylko duże podwórko. Kupić silnik do clipa za 800 to raczej droższy interes i bardzo niepewny. Jeżeli chodzi o dynamikę to zwykle jest tak, że przesiadanie się na słabszy silnik bardzo rozczarowuje dlategotez wątpię abyś zechciał wybrać 1,0 po długim użytkowaniu 1,4. Oczywistym jest, że zależy co komu pasuje. Ciekaw jestem czy inni użytkownicy 1,4 mają podobne doświadczenia co do spalania. Silnik 1,0 trzeba dosyć mocno doić (nie wiem jak jest z fire). Wg mnie silnik mniejszy "żyłowany" spala niewiele mniej od większego w którym można lekko naciskać na gaz. W moim 120 było dość trudne do uzyskania (na gazie). W każdym razie jak już się pozbieram z zamianą zdam relację z napotkanych trudności. Mam nadzieję, że nie będzie ich zbyt wiele ponieważ mogę wyciąć z budy 1,4 co tylko chcę (reszta pozostanie na części).

Głupoty pitolicie o tych 1,4 i 1,5. Toć to jedna z najbardziej popularnych jednostek Fiata od lat 70 do połowy 90 i dalej. Sam mam 1,4 turbo w Punto GT (ta sama rodzina silników) i z częściami nie ma do niego żadnych problemów tylko się nie chodzi do Miecia w sklepie na rogu tylko do oddziałów dużych ogólnopolskich hurtowni z konkretnymi part numberami i wsio jest. 1,4 to nawet w Sienie jeszcze jeździło. A 1,5 bankowo jest w Eperze tylko trzeba umieć go obsługiwać.

2rotor, Jest uno 1.5 SPI a ja niestety mam MPI i d...... zbita bo niema w Eper-ze Uno 1.5 MPI. Nawet goście w salonie fiata Mówili że niema takiego modelu :lol: :D