Zobacz pełną wersję : Tempomat się wyłącza przy około 100 kmh
Croma 1,9 jtd 150 KM.
Tempomat wyłącza się przy około 100 kmh, błędów brak MES nic nie znajduje. Sprawdziłem więc prędkość poszczególnych kół i tył sie zgadza między sobą oraz mniej więcej z GPSem, lewe przednie ma największy odchył i przy 132kmh z tyłu, lewy przód podaje 138kmh, a prawy przód 136kmh. Różnice te występują przy jeżdzie prosto. Ciśnienie w kołach takie samo, mam TPMS (zakładam w każdym aucie).
Druga Croma różnic nie ma wcale między kołami, a podczas skrętu różnice nie przekraczają 1kmh i w niej tempomat działa idealnie do każdej prędkości.
Czego to może być wina? Opony takie same, zresztą problem ten jest od jakiegoś czasu, teraz postanowiłem się tym zająć dopiero. Zamiana kół nic nie daje, nadal pi razy oko przy 100kmh tempomat wyłącza. Manetki a w zasadzie całe "pająki" zamieniłem między autami i bez skutku.
Jeszcze jedna obserwacja. W cromie gdzie tempomat wali kichę, wskazówka prędkościomierza lekko faluje, im większa prędkość tym więcej, w drugiej Cromie wskazówka stoi jak skała.
Poradźcie coś, czego się czepiać? I czy moja teoria o różnicy prędkości między kołami ma sens?
Temat ciekawy. Prędkość kół odczytywana jest z chyba z czujników ABS wiec tam można pogrzebać. W komputerze pokładowym jest coś takiego jak pamietam że można ustawić daną prędkość tylko nie wiem czy po przekroczzeniu tej ustawionej prędkości jest sygnał czy coś innego ale funkcja zwiazana z prędkościa jest wiec też można tam zajrzeć.
Z reguły tempomat nie będzie działał jeżeli:
- Uszkodzony jest przełącznik na pedale sprzęgła
- uszkodzony jest przełącznik na pedale hamulca
- Prędkość jest mniejsza niż ( nie pamiętam 25..35 km/h )
Jeżeli mówisz że prędkościomierz faluje to sprawdź czy prędkość jest stała w MES
i czy to tylko kwestia licznika czy jednak czegoś więcej
A to się dzieje z automatyczną skrzynią? Jeżeli tam to tam może być więcej zależności związanej z skrzynią...
Licznik podaje to samo co MES. Znaczy w MES też faluje prędkość.
Ogranicznika bym się nie czepiał, bo nie ma znaczenia czy jest włączony czy nie.
Czujnik hamulca jest ok. Zresztą wyjaśnię. Tempomat znika i nie sposób go włączyć do czasu ponownego rozruchu, znika tez kontrolka tempomatu z deski, a włącznik nie robi wtedy różnicy, po prostu brak tempomatu wtedy. Przy uszkodzeniu czujnika hamulca włącznik normalnie włącza i wyłącza ikonkę na liczniku. Także to nie to, zresztą MES mówi, że włącznik jest ok.
No i jak wyżej. Jedziesz dajmy na to 96kmh na tempomacie i przyspieszasz tempomatem, po przekroczeniu 100-102 kmh tempomat się wyłącza, znika kontrolka, a na zegarach info, że tempomat wyłączony i tyle. Nie włączysz go do czasu ponownego rozruchu. Błędów brak. Jedyna informacja gdzieś w body (can info, albo coś podobnego) tempomat - nieznany błąd i tyle. Cana bym się nie czepiał również, bo jedyne błędy cana jakie kiedykolwiek widziałem to te związane z aku.
To obstawiam ślizgające się sprzęgło - brak spójności prędkości obrotowej silnika z prędkością kół
Ta spójność jest istotna i to tez potwierdzało by szalejące wskazówki/odczyty prędkościomierza...
A może tylko czujnik prędkości wału pada... A prubowałeś sprawdzić to na niższych biegach? Może dzieje się to wtedy przy mniejszej prędkości?
Dezaktywacja tempomatu
(A) Użytkownik może dezaktywować tempomat poprzez:
- przestawienie nakrętki pierścieniowej przełącznika w pozycję WYŁĄCZONY;
- wyłączenie silnika;
- naciśnięcie pedału sprzęgła lub hamulca (w takim przypadku zapamiętywana jest ostatnio osiągnięta prędkość, którą można przywołać, naciskając przycisk Wznów);
- ustawienie dźwigni zmiany biegów automatycznej/sekwencyjnej w położeniu N, P, R (w takim przypadku zapamiętywana jest ostatnio osiągnięta prędkość, którą można przywołać naciskając przycisk Wznów);
- prędkość pojazdu niższa od minimalnej dozwolonej (około 40 km/h) lub wyższa od maksymalnej dozwolonej;
w przypadku wersji z manualną skrzynią biegów, jeśli dźwignia zostanie naciśnięta bez użycia sprzęgła, zaczyna brakować spójności między obrotami silnika a prędkością pojazdu; we wszystkich przypadkach naciśnięcie przycisku Wznów umożliwia ponowną aktywację systemu.
Wciśnięcie pedału przyspieszenia przy włączonym tempomacie: po naciśnięciu pedału przyspieszenia (np. w celu wyprzedzania) tempomat pozwala na chwilowe zwiększenie prędkości pojazdu, a następnie chwilowo go wyłącza, ale gdy tylko pedał przyspieszenia nie jest już wciśnięty, system ponownie aktywuje zapamiętane ustawienie prędkości.
Rozpoznanie włączonego biegu odbywa się poprzez porównanie prędkości pojazdu z prędkością obrotową silnika przy włączonym sprzęgle.
(B) Tempomat jest automatycznie dezaktywowany, jeśli:
- dochodzi do przypadkowego lub nieprawidłowego naciśnięcia przycisków na dźwigni;
- przyspieszenie przekracza skalibrowany limit (np. strome zbocze);
- opóźnienie przekracza skalibrowany limit (np. dźwignia zmiany biegów jest używana bez użycia sprzęgła);
- w systemie występuje usterka;
- interweniuje ABS lub ESP.
System wyłącza się automatycznie, gdy sygnały używane przez oprogramowanie tempomatu okażą się nieprawidłowe, ponieważ wynikają z usterek podzespołów:
- czujnik prędkości pojazdu;
- potencjometr pedału przyspieszenia;
- wiarygodność wyłącznika hamulcowego;
- wiarygodność wyłącznika sprzęgła;
- wiarygodność przełącznika tempomatu i klawisza wznawiania;
- Wiarygodność przełącznika tempomatu oraz położenia dźwigni zwiększania lub zmniejszania prędkości.
Tempomat zostanie również wyłączony, jeśli wystąpią błędy w podzespołach, które wpływają negatywnie na pracę silnika, a mianowicie:
- jednostka sterująca pracą silnika;
- czujnik obrotów silnika;
- czujniki/siłowniki przepustnicy elektronicznej (dla silników benzynowych);
- miernik obciążenia silnika (dla silników benzynowych),
- cewki zapłonowe (do silników benzynowych),
- wtryskiwacze;
- elementy układu wysokiego ciśnienia (dla silników Diesla).
Poważna awaria układu zarządzania silnikiem tempomatu, która wymaga, aby tempomat został âzablokowanyâ (tj. wyłączony do momentu wyłączenia pojazdu), jest definiowana jako âusterkaâ. âProblemâ to nietypowa sytuacja (spowodowana awarią lub nieprawidłowym poleceniem użytkownika, na przykład jednoczesna przypadkowa aktywacja przycisków Resume i (+) (-), która powoduje dezaktywację tempomatu, ale nie wymaga jego zablokowania.
Zarówno w przypadku usterek, jak i problemów zapamiętywany jest kod błędu, który można odczytać za pomocą sprzętu diagnostycznego, jednak błędy tempomatu nie powodują zapalenia się kontrolki ostrzegawczej awarii silnika ani kontrolki ostrzegawczej tempomatu.
Oczywiście, że sprawdzałem przy innych mniejszych prędkościach i oczywiście, że wszystko działa. *
Czujnik prędkości wału, hmm nie sprawdzałem, ale wątpię, mimo to sprawdzę. Wątpię w niego, bo gdyby on był winny to prędkość pojazdu nie miałaby znaczenia a raczej prędkość obrotowa. W moim przypadku jedynie prędkość pojazdu ma znaczenie. Odkopię oscyloskop, sprawdzę, albo wymienię między autami. Nie ma problemu.
Wracając jeszcze do prędkości, na 90kmh przejechałem kiedyś niemal 200 km, zero problemu z tempomatem.
* - czepiam się prędkości odczytywanej z kół chyba słusznie, bo dziś jadąc około 80 kmh robiłem coś na wzór testu łosia, bo przypominam, że oba przednie koła pokazują wyższe wartości niż tylne. I teraz przy gwałtownym skręcie przy tej prędkości też się wyłączył, tego nigdy wcześniej nie sprawdzałem.
Moja robocza teoria jest teraz taka. Komp ma jakąś tam tolerancję na różnice w prędkości kół. Ale najwyraźniej przy skręcie gwałtownym przy około 80kmh już ta tolerancja zostaje przekroczona. Zrobiłem to samo później z 50kmh i tempomat się nie wyłączył, możliwe że (to znów teoria) musiałbym jeszcze mocniejszy skręt zrobić, ale szczerze to chyba bym wtedy wylądował na boczku już, a tego nie planuję. ;)
Do przyczyn nie działania tempomatu dodaj jeszcze odłączenie przepływomierza (przynajmniej w automacie tak jest, w manualu nie sprawdzałem).
Co sądzicie o mojej teorii? Jeśli jest prawdopodobna to czujnik czy pierścień?
Mnie ciągle zastanawiają "falujące" wskazania prędkościomierza. Z mojego doświadczenia gdy był problem z czujnikami/kabelkami, wtyczkami w kołach to zaraz ABS/ESP się wywalało. Dziwne że tu nic takiego się nie dzieje. Ale z drugiej strony teraz są to inne niż kiedyś "ząbki" Teraz to wszystko jest w łożysku.
"Niespójność prędkości"... a nie możesz przełożyć kół z jednej do drugiej Cromy? Pisałeś o zamianie ale pewnie przód/tył? :cool:
PS...
Jeszcze coś mi przyszło do głowy :lol:
uszkodzony amortyzator. Może tego nie widzisz a koło/opona traci kontakt z drogą...
Amorki były wymieniane z 8 miesięcy temu, komplet, łącznie z łożyskami, a problem ten występuje nadal. Występuje również niezależnie od opon i felg, bo wymieniane są sezonowo. Dodatkowo druga Croma gdzie tempomat działa jeździ teraz na felgach z pierwszej Cromy, gdzie tempomat wali kichę. To już wyeliminowałem wcześniej niejako przy okazji. Ostatnio podmieniałem "pająki" i to tez nie wina samej manetki.
No to faktycznie dużo już potencjalnych przyczyn wyeliminowałeś.
Dziwne więc jest to że 2-ga Croma ma stałe prędkości kół a tu są takie różnice.
Zmierzyć rezystancje czujników w piastach ale przy pompie ABS w obu autach i porównać ;-)
44702
Rezystancja czujników przy pompie, hm, no nie pomyślałem o tym.
Dobra, pomyśle jak to zrobić i zmierzę. Ale najpierw muszę zająć się wymiana wtryskiwaczy, za jakiś czas wrócę z wynikami.
Niemniej nadal czekam na pomysły.
Rozumiem, że czujniki są oznaczone jako K07xx?
Tak, K07xx
Jeżeli gdzieś kable/wtyczki zgniły to powinno wyjść na tym pomiarze.
Kabelki sprawdziłem, jest ok pod tym kątem. Wymienię całość, w sensie czujniki i pierścień i całą resztę w obu kołach. Ale to w następnym tygodniu już.
Mnie wywala tempomat przy prędkości około 120-125 km. Przyczyną (na 99%) jest luz na piaście prawego koła. Wymieniłem piastę bo "wyło" łożysko. Robota zrobiona w serwisie ale z mojego "powierzonego materiału". PO kilku tys. km ten luz się pojawił, ale się nie powiększa. Diagnosta na przeglądach wie i się tego nie czepia. Przed wymianą tempomat chodził bezproblemowo. Jest to - prawdopodobnie - jedna z wielu przyczyn ale warto także na tę okoliczność wskazać.
Uszkodzenie łożysk może być spowodowane uszkodzonym amortyzatorem lub uszkodzoną oponą/felgą. Dziwne, że nowe łożysko po tak krótkim czasie też jest uszkodzone... Może leczysz objawy a nie przyczynę.
Uszkodzenie łożysk może być spowodowane uszkodzonym amortyzatorem lub uszkodzoną oponą/felgą. Dziwne, że nowe łożysko po tak krótkim czasie też jest uszkodzone... Może leczysz objawy a nie przyczynę....................
Nie, łożysko w wymienionej piaście nie jest uszkodzone. Jest tylko ewidentny, wyczuwalny luz ale (od prawie trzech lat) praktycznie się nie zmienia. Amorki OK, felgi nie uszkodzone, zbieżność OK. Tylko, np..... przy 120 km i jeździe spokojnej nagle jakieś nierówności, wpada w nie prawe koło i bam - odłączony tempomat.
Nie jest to uciążliwe więc póki jeździ to "jeździć, obserwować";)))
No, czyli nie jestem jedyny z taką przypadłością. Dam znać po wymianie całości, czy jest lepiej. Ale to pewnie pod koniec następnego tygodnia dopiero. Teraz mam przerwę od grzebania, bo wymieniałem wtryski, dwa gniazda musiałem frezować, połamałem mocowania wtryskiwaczy przy okazji. Także, teraz przerwa, bo co za dużo to niezdrowo. Ale na nowych wytryskach to fajne auto znów się zrobiło. :)
Jak pisałem wcześniej, wymieniłem komplet w obu przednich kołach i wszystkie dolegliwości zniknęły. Prędkościomierz stoi w miejscu tempomat działa, co prawda sprawdziłem tylko do 150kmh, ale wcześniej mogłem o tym pomarzyć najwyżej, także zakładam, że większe prędkości też będą osiągalne z tempomatem. Kompa nie podłączałem jeszcze, aby zweryfikować odczyty prędkości poszczególnych kół, ale to chyba tylko formalność skoro działa.
Mam nadzieję nie wracać do tego tematu.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.