Kończy mi się akumulator (oryginalny to turecki 50 Ah 360A (EN2/SAE) 250A (IEC)). Zastanawiam sie na poniższymi :

Centra Plus CB500 50 Ah 450 A 207x175x190 mm
Varta Blue Dynamic C22 52 Ah 470 A 207x175x190 mm

Który polecacie i co najważniejsze czy będą odpowiednie jako zamienniki oryginalnego

Pozdrawiam

Żaden z tych. Przede wszystkim kup coś większej pojemności, przynajmniej 60Ah. A poza tym, wszystko chyba już zostało napisane, np. tu: https://fiatklubpolska.pl/instalacja-elektryczna-i-elektronika-tipo-538/akumulator-do-1-4-95km-49735/

Czytałem wcześniej ten artykuł z przed dwóch lat, także dzwoniłem do serwisu to zaproponowali taki sam jak fabryczny...., gdy wszedłem na stronę https://jakiakumulator.pl/fiat-tipo-od-2015-roku-akumulatory/ tam nie ma większego do benzyny niż 54 Ah stąd mętlik i dziwi mnie 60Ah , moje pytanie o doświadczenie innych użytkowników czy zaopatrzyli się w aku większy o 10Ah niż fabryczny

Jak nie używasz start stop to po co 60 ah. Tak w ogóle mam 50 ah przy s/t i spalanie spadło o litr. 60 AH będzie ciągle niedoładowany

60 AH będzie ciągle niedoładowany
Typowy przykład urban legend :mrgreen:

60 AH będzie ciągle niedoładowany
Z chęcią dowiem się dlaczego nie będzie doładowany? Było wiele takich wstawek, może Ty wyjaśnisz tę bzdurę jako pierwszy :?::food: Masz szansę przekonać ludzi, że może to bzdura nie jest.

Ja miałem 50, wstawiłem 65, skończyły się problemy z niedoładowanym akumulatorem.

Zapas biedy nie czyni :-)

Tak na marginesie to żaden alternator nie naładuje aku a aucie na 100%
Weźcie pod uwagę specyfikę naszego kraju i tzw cebulactwo. Aku 50 jest tańszy i to jest najważniejsze, niestworzone argumenty ludzie wymyśla aby lepiej się poczuć przy oszczędzaniu zamiast wprost napisać ze wolą po prostu tańszy. To bym zrozumiał, świadomy wybór z uwagi na cenę a nie jakieś wydumki bez pojęcia o tym jak się ładuje aku.

Też mam mocniejszy aku u siebie od momentu kiedy oryginalny wyzionął ducha. Wcale różnica w cenie po między słabszym, a mocniejszym aku nie zabija, a zapas prądu zawsze się przyda. U mnie gości chyba 63Ah :roll:

Mam od 3 lat Centrę Plus 62Ah i hula super. Oryginalny wymieniłem po 4 latach.

Mam od 3 lat Centrę Plus 62Ah i hula super. Oryginalny wymieniłem po 4 latach.

No to nieźle, 4 lata wytrzymał :tongue U mnie wymieniałem jeden na gwarancji, w 21 miesiącu, a ten gwarancyjny spektakularnie żywot skończył po 3,5 roku - przez noc wydrenował się do zera... Zobaczymy ile Bosch wytrzyma, na razie 1,5 roku i jest w lepszym stanie niż fabryczne badziewia w tym samym okresie eksploatacji, ciekawe jak będzie dalej. Jak na razie bez problemu działa modulowanie ładowania, co już oczywiste nie było w poprzednich, trzeba było zapodawać prostownikiem z funkcją recond. Boscha tylko raz podładowałem rok temu przy okazji robienia paska rozrządu. Ogólnie ten mój Bosch S4 E08 70Ah 760A nie jest jakimś cudem, ale na razie działa bez problemów. Że też przyszło się zachwycać i cieszyć, że po 1,5 roku akumulator działa, co za czasy...

Kiedyś w starym fiacie (silnik 1.4 8v) miałem podobnego Boscha - wytrzymał 7 lat :lol:

Panowie nie obrażajmy się nawzajem. Piszę wszystko z własnego doświadczenia. Miałem kiedyś w punto 50 AH i wiecznie musiałem go ładować. Kupiłem 40 AH i po problemie. To samo w Tipo orginał ciągle musiałem ładować, bo ledwo kręcił. Zwłaszcza zimą. Kupiłem 50 AH i nie ma żadnego problemu. Do tego spadło zużycie paliwa o ponad litr. To fakt, nie bajki.
Dlatego nie ubliżajcie innym, tylko spróbujmy tę zagadkę rozwiązać.
Do tego w czasie jazdy pokazuje niekiedy na poziomie 13 v czyli całkowicie odciążony altek

Co tu rozwiązywać, punto miało niewydajny alternator, może jednostkowy przypadek, może był regenerowany lub zmieniany bo w punto altek czasem padał jak lala się na niego woda z podszybia i tyle. Z kolei w tipo akumulatory mutlu z pierwszego montażu jie zasługują na miano akumulatora. Większości wymiękają po 1,5 roku do 3 lat. W tipo trzeba zmienić aku ale nie na mniejszy. Tak samo w punto, może trzeba było się zainteresować ładowaniem, co nie tak z altkiem. Do do napięcia w tipo to zasługa ynteligentnego ładowania jak się ma start stop na pokładzie. Po co dorabiać filozofię?

Większy aku jest lepszy niż mniejszy i koniec. Wyjątki to auta z niewydajnym ładowaniem jak 126p na prądnicy. Koniec i kropka.

Kiedyś w starym fiacie (silnik 1.4 8v) miałem podobnego Boscha - wytrzymał 7 lat :lol:
Akumulatory kiedyś a obecnie to różnica.
Podobnie jak i inne części zamienne.

Ynteligentne ładowanie można wyłączyć i po temacie. Wyłączyłem u siebie, nie zauważyłem zmian w spalaniu. Napięcie ładowania nie spada poniżej 14VDC. Przy hamowaniu silnikiem dochodzi do 15VDC.

To nawet trzeba wyłączyć :-)

Ynteligentne ładowanie można wyłączyć i po temacie. Wyłączyłem u siebie, nie zauważyłem zmian w spalaniu. Napięcie ładowania nie spada poniżej 14VDC. Przy hamowaniu silnikiem dochodzi do 15VDC.

Zastanawia mnie to zwiększenie napięcia ładowania do 15V po wyłączeniu inteligentnego ładowania. Do tej pory uważałem, że właśnie cechą inteligentnego ładowania jest umiejętne odzyskiwanie energii i przy hamowaniu silnikiem zwiększało się napięcie ładowania. Przy jego wyłączeniu mamy stałe ładowanie i na wahania napięcia powinno mieć tylko wpływ obciążenie prądowe samochodu (załączone światła, dmuchawa czy grzanie foteli i tylnej szyby).

U mnie fabrycznie bez SS, sedany z pierwszych lat produkcji
nie miały SS ani tym samym inteligetnego ładowania i ladowanie
maksymalne to 14.3V. czy hamuje silnikiem czy nie, nie ma to znaczenia.
Nigdy nie miałem napięcia powyżej 14.3V.