Cześć,
zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc, gdyż zamierzam wymienić rozrząd w swoim aucie. Nie jestem mechanikiem. Nie mam też rozległej wiedzy. Liczę na Wasze porady. Dużo grzebię, więc nie jest tak, że nie wiem nic. Jednak nie chcę wyjść na kogoś kto udaje, że się zna. Mam pokorę i dlatego piszę do Was.
Otóż w sieci są jakieś poradniki, jednak nie idealnie do Tipo z moim silnikiem. Widzę, że jedni stosują blokady, a inni robią znaki. Blokady też widzę, że są różne, co kogoś bez zaplecza zwanego doświadczeniem wprowadza w lekką niepewność.

Z tego co wyczytałem, to rozrząd robi się jak wszystkie tłoki są w połowie w jednej linii. Do tego stosuje się przymiary wkręcane w świece nr 1 i nr 2. Ale są też blokady wałków. W zestawach są dwa. Widziałem jendnak, że stosują najczęściej jedną. Procedura mówi o poluzowaniu górnego koła pasowego. Czy to ma sens? Zastanawiające. Na etapie produkcji, po generalce, OK. Ale przy wymianie zestawu rozrządu? Hmm...

Przyjmijmy, że rozrząd przed wymianą ustawiony jest dobrze i wymieniam go w ten sposób że kręcę kołem pasowym wału korbowego do momentu aż wszystkie tłoki znajdą się w połowie następnie blokuję to koło. Później wkładam blokadę wałka rozrządu (wystarczy jedna, bo są w zestawach dwie?). Powinno pasować idealnie. Następnie zdejmuję napinacz, luzuje koło pasowe wałka rozrządu, zakładam napinacz, pasek i tyle (czywiście w trakcie pompa wody ale to sprawa oczywista). Napinam napinacz żeby znaki się pokryły, dokręcam koło pasowe, zdejmuję blokady i dwa obroty kołem wału korbowego. Następnie zakładam blokady i w ten sposób weryfikuję czy wszystko pasuje. Sprawdzam też czy napinacz nadal jest na znakach. Jak tak to mówię: mamy to.

Dobrze rozumuję?

Przyjmijmy, że mam źle ustawiony rozrząd. Jak ustawić go zatem dobrze?

Będę bardzo wdzięczny jeśli mnie nie skrytykujecie, a pomożecie. Kilka dni szukam i coś mi się układa powoli ale potrzebuję kogoś kto cierpliwie i życzliwie pozwoli mi to wszystko usystematyzować. Mam nadzieję, że znajdzie się pomocna dłoń.

Jest tu caly temat o tym. Ja robilem na znaki na pasku bez luzowania kola faz rozrzadu. Ale rozrzad byl fabryczny dobrze ustawiony a i tak zdania są podzielone

Nie widziałem tego tematu tu na forum. Owszem w sieci na jakieś informacje trafiłem, ale nie mam pewności, że odpowiadają 100% mojemu przypadkowi. Dlatego chciałbym prosić o pomoc. Może ktoś ma PDFy z jakimiś instrukcjami?

Zapewne wymiana jaką Kolego wykonałeś też była OK, tylko ja przed zrobieniem chciałbym na tyle temat pojąć aby zrozumieć czy aby na pewno blokady są niepotrzebne i wystarczą znaki. Też mam fabryczny rozrząd. Tak jak piszę dla mnie cenne byłoby to dobrze zrozumieć. Jeśli masz taką wiedzę, to wyjaśnij mi proszę te kwestie. Jak nie Ty, to może ktoś inny?

Jak nie masz pewnosci czy rozrzad jest zlozony dobrze same znaki odpadają. Ja do tjeta mam niepelne blokady te wkrecane w glowice ustalające walki oraz w swiece pokazujace ułozenie tloków. I od tego zaczynalem ale nanioslem znaki. I bez tego pomylilbym sie o jeden ząbek.

Gdyby coś było nie tak z moim rozrządem, to bym pewnie miał checka i błąd jakiejś synchronizacji? Nic takiego nie mam. Autko jest żywe i żwawe. Bardzo je polubiłem. I chyba dlatego chcę je zrobić sam :rolleyes:
Chciałbym jednak zrozumieć jak działa ten rozrząd oraz jakie dokładnie blokady idą do 1,4 T-Jet w Tipo. Zakładając, że miałbym rozrząd przestawiony o jeden ząb. To rozumiem, że jak zakręcę kołem wałka korbowego żeby wszystkie tłoki były w linii w połowie i zablokuję to koło blokadą to w tej pozycji blokady wałków rozrządu nie powinny pasować. Dobrze kminie? Wtedy trzeba zdjąć pasek i delikatnie ruszyć kołem z wałka rozrządu (w praktyce dwoma) żeby blokady wskoczyły (dwie czy jedna?). Byłby to minimalny ruch w prawo lub w lewo. Nie można byłoby wykonać dużego ruchu bo groziłoby to ustawieniem tego wałka w "dobrej" pozycji lecz przestawionej o 180 st. Czyli remont silnika. Dobrze myślę? Skąd wiadomo kiedy wałki rozrządu są w odpowiedniej pozycji? Wał korbowy wiadomo - te przymiary wkręcane w świece. A wałki rozrządu? Blokady można wkręcić podobno w pozycji obróconej o 180 st. i to chciałbym aby zostało tu wyjaśnione.

Tu jest wiekszosc info: https://fiatklubpolska.pl/silniki-benzynowe-tipo-534/wymiana-rozrzadu-w-1-4-16v-95km-samodzielny-wiekszy-przeglad-przy-90kkm-47015/7
Imho Nie mozna wkrecic blokad w walki odwrocone o 180 stopni. I po drugie calą zabaw3 należy rozpocząć przy prawidlowym ustawieniu walu.

Dziękuję Ci za link. Widziałem już ten temat. Tam jest jednak w większości o wersji 95KM. Fakt czytałem ileś tematów o wersji 95KM (nie tylko na tym forum) jak o wersji T-Jet. I ogólnie mam już jakiś obraz tego, tylko właśnie zastanawiałem się nad tym że trafiłem na info gdzieś w sieci, że można zablokować omyłkowo wałki obrócone o 180 st. Tzn. wydaje mi się to dość trudne, bo trzeba by kołami mocno ruszyć, ale chciałem się upewnić jak to jest. Moje auto ma 60kkm przejechane. Fabryczny rozrząd. Domyślam się, że jest OK. Ale chciałbym zrobić to dobrze. Myślę nad blokadami i znakami dla świętego spokoju. Tylko, że jeśli zablokuję wał i wałek to po co mam luzować koło na wałku. Tego nie rozumiem. Istnieje obawa, że omyłkowo więcej zębów niż powinno będzie po jednej stronie i po zdjęciu blokad koło się przestawi? No to w takim wypadku robię ręcznie dwa obroty wałem i próbuję zamontować raz jeszcze blokady, żeby się sprawdzić. I na moją logikę po ustawieniu tłoków w linii zablokuję wał a wałki nie dadzą się zablokować bo będzie przesunięcie o np jeden ząb. I tak wiem że trzeba zdjąć pasek i to skorygować. Dobrze myślę? Pytam, bo wolałbym uniknąć odkręcania koła na wałku. Do tego trzeba kolejną blokadę której nie widzę w zestawach. Z drugiej strony może jednak trzeba ją dokupić jakoś osobno i powalczyć z tym. Bo dokręcając koło po napięciu paska napinaczem kiedy wszystko jest na blokadach mamy pewność, że po obu stronach jest jednakowy naciąg. Co o tym Ty Kolego osobiście sądzisz?

1.4 95KM i 1.4tjet ma ten sam rozrząd. Zmieniam rozrządy w tych silnikach bez luzowania górnego koła, jak nie ma potrzeby. Ostatnio wymieniałem rozrząd w 1.4 95KM w 500L i tam musiałem luzować górne koło, po ustawieniu rozrządu okazało się że nie da się ustawić na znaki idealnie. Ktoś wcześniej wymieniał rozrząd na pisaki, poluzował górne koło i rozrząd był przestawiony o ok pół zęba. Klient przejeździł na takim ustawieniu 140tkm, nie było żadnych błędów od synchronizacja rozrządu i itp. Widocznie rozjazd mieścił się w granicach normy.

1.4 95KM i 1.4tjet ma ten sam rozrząd.
To wiele wyjaśnia. Dziękuję za te słowa. Ale w niektórych poradnikach widzę, że stosują blokadę wkręcaną w bok silnika z prawej strony. To nie dotyczy silnika w moim aucie?


Zmieniam rozrządy w tych silnikach bez luzowania górnego koła, jak nie ma potrzeby. Ostatnio wymieniałem rozrząd w 1.4 95KM w 500L i tam musiałem luzować górne koło, po ustawieniu rozrządu okazało się że nie da się ustawić na znaki idealnie. Ktoś wcześniej wymieniał rozrząd na pisaki, poluzował górne koło i rozrząd był przestawiony o ok pół zęba. Klient przejeździł na takim ustawieniu 140tkm, nie było żadnych błędów od synchronizacja rozrządu i itp. Widocznie rozjazd mieścił się w granicach normy.
Czyli podsumowując mogę zrobić tak. Blokada na wał (tłoki w linii w połowie suwu). Blokada wałka. Znaki na kołach i pasku (dla świętego spokoju). Luzuję napinacz. Wymieniam pompę. Zakładam napinacz. Zakładam pasek na znaki. Zdejmuję blokady. Dwa obroty wałem. Zakładam blokady (tłoki w linii w połowie suwu). Jeśli pasuje mi jednocześnie blokada wału i wałka tzn., że był synchron i nie było powodu odkręcać koła na wałku. Jak założę blokadę na wale ale nie będzie chciała mi wejść blokada na wałku tzn że jest rozjazd i należałoby poluzować koło na wałku i przestawić tę minimalną różnicę?

To wiele wyjaśnia. Dziękuję za te słowa. Ale w niektórych poradnikach widzę, że stosują blokadę wkręcaną w bok silnika z prawej strony. To nie dotyczy silnika w moim aucie?

Od której strony ta blokada? Jak od strony skrzyni biegów i blokada wkręcana w głowice to temat dotyczy silników 8v. W 16v niektóre zestawy mają blokadę wału. Osobiście nie korzystam, wystarczają popychacze wkręcane w gniazda świec.



Czyli podsumowując mogę zrobić tak. Blokada na wał (tłoki w linii w połowie suwu). Blokada wałka. Znaki na kołach i pasku (dla świętego spokoju). Luzuję napinacz. Wymieniam pompę. Zakładam napinacz. Zakładam pasek na znaki. Zdejmuję blokady. Dwa obroty wałem. Zakładam blokady (tłoki w linii w połowie suwu). Jeśli pasuje mi jednocześnie blokada wału i wałka tzn., że był synchron i nie było powodu odkręcać koła na wałku. Jak założę blokadę na wale ale nie będzie chciała mi wejść blokada na wałku tzn że jest rozjazd i należałoby poluzować koło na wałku i przestawić tę minimalną różnicę?

Zależy od zastosowanych blokad i tolerancji ich wykonania. Ale można przyjąć taki tok postępowania.

Do wymiany pompy stosuję się masę uszczelniającą. Osobiście stosuje Reinzosil-a.

Jak od strony skrzyni biegów i blokada wkręcana w głowice to temat dotyczy silników 8v
I właśnie brakowało mi takiego kogoś z wiedzą jak Ty Kolego. Niby drobnostka, a jak bardzo pomogłeś mi usystematyzować wiedzę. A mi to robiło zamieszanie w głowie.
Napisz proszę czy w moim T-Jet blokady wałków mam wkręcić dwie czy jedną? Bo widziałem filmiki, zagraniczne, że jest różnie i nie wiem czy to wynika z różnych konstrukcji silników czy z podejścia wymieniającego?


Zależy od zastosowanych blokad i tolerancji ich wykonania. Ale można przyjąć taki tok postępowania.

Do wymiany pompy stosuję się masę uszczelniającą. Osobiście stosuje Reinzosil-a.
Czyli wiem o co chodzi. Super. Też mam Reinzosil. I też go użyję. Dziękuję za poradę.

Znasz Kolego firmę która robi zestawy blokad w dobrych tolerancjach (poza ASO gdzie podejrzewam bardzo drogo)?

Dodatkowo chciałbym sprawdzić jaką mam synchronizację obecnie w AlfaOBD. Są tam różne opcje wyrażone w stopniach i nie do końca wiem, która odnosi się do tego o czym mówimy. Na przykład żeby wymienić tylko kilka: wyprzedzenie zapłonu, kąt rozpoczęcia wtrysku, kąt zakończenia wtrysku, średnia wartość opóźnienia zapłonu, zmniejszenie wyprzedzenia dla detonacji cylinder 1...2...3...4
Czy pośród tych opcji jest pozycja jaką mogę sprawdzić przed dotknięciem rozrządu aby zweryfikować czy po pierwsze jest teraz dobry a po drugie czy po mojej pracy będzie taki sam?

I właśnie brakowało mi takiego kogoś z wiedzą jak Ty Kolego. Niby drobnostka, a jak bardzo pomogłeś mi usystematyzować wiedzę. A mi to robiło zamieszanie w głowie.
Napisz proszę czy w moim T-Jet blokady wałków mam wkręcić dwie czy jedną? Bo widziałem filmiki, zagraniczne, że jest różnie i nie wiem czy to wynika z różnych konstrukcji silników czy z podejścia wymieniającego?

W 1.4tjet przy samej wymianie rozrządu wkręcam blokadę w wałek ssący, żeby wkręcić w wałek wydechowy blokadę jak dobrze pamietam trzeba zdejmować turbinę. Wałki są połączone w obudowie kołami zębatymi. Zeby wkręcić blokade i trafić na wycięcie podgląd robić za pomocą lusterka i latarki.



Czyli wiem o co chodzi. Super. Też mam Reinzosil. I też go użyję. Dziękuję za poradę.

Znasz Kolego firmę która robi zestawy blokad w dobrych tolerancjach (poza ASO gdzie podejrzewam bardzo drogo)?

Dodatkowo chciałbym sprawdzić jaką mam synchronizację obecnie w AlfaOBD. Są tam różne opcje wyrażone w stopniach i nie do końca wiem, która odnosi się do tego o czym mówimy. Na przykład żeby wymienić tylko kilka: wyprzedzenie zapłonu, kąt rozpoczęcia wtrysku, kąt zakończenia wtrysku, średnia wartość opóźnienia zapłonu, zmniejszenie wyprzedzenia dla detonacji cylinder 1...2...3...4
Czy pośród tych opcji jest pozycja jaką mogę sprawdzić przed dotknięciem rozrządu aby zweryfikować czy po pierwsze jest teraz dobry a po drugie czy po mojej pracy będzie taki sam?

https://allegro.pl/oferta/blokada-rozrzadu-fiat-1-2-16v-1-4-16v-1-4-t-jet-11408995626?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:query&bi_c=ZjBlNWFmMTItMzkzYy00NjRmLTkyMTgtOTcyYjg1NjgzZ TYwAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=4b8912db-9eca-4cb5-9704-4dbd3464240d

Ja mam ten zestaw, blokada koła wałka rozrządu ma otwór i śrubę na M10 w zestawie. W głowicy jest otwór na M8, ale blokada spełnia swoją role mimo luzu na srubie M8. Lub dokupić śrubę pasowaną lub dorobić. Ja działam na zwykłej M8. W Tipo w 1.4 np. Mes-em nie ma możliwości sprawdzenia synchronizacji rozrządu. Nie ma takiego parametru. Być może w AlfaObdII jest.

Od razu wymień pasek osprzętu i rolkę napinacza paska osprzętu jeśli ma luz. I tak demontujesz pasek osprzętu.

Właśnie z uwagi na to połączenie dwóch wałków zastanawiało mnie dlaczego niektórzy dają dwie blokady. Teoretycznie nie mogą być wałki w różnej pozycji między sobą.
Dziękuję za link do zestawu.
Miałem go w ulubionych. Kilka dni temu znalazłem, ale nie byłem pewien czy jest OK.
No to mam pytanie. Czy narzędzie do napinacza paska rozrządu nie uszkodziło się? Daje radę? Bo opinie są różne. Dodatkowo gdyby była konieczność jednak odkręcenia koła wałka (zakładam że nie ale...) to zdaje się potrzebny jest jeszcze inne narzędzie?

Pasek wielorowkowy i napinacz oczywiście wymienię przy okazji. Czy zalecasz wymienić przy okazji jeszcze coś?

Właśnie z uwagi na to połączenie dwóch wałków zastanawiało mnie dlaczego niektórzy dają dwie blokady. Teoretycznie nie mogą być wałki w różnej pozycji między sobą.
Dziękuję za link do zestawu.
Miałem go w ulubionych. Kilka dni temu znalazłem, ale nie byłem pewien czy jest OK.
No to mam pytanie. Czy narzędzie do napinacza paska rozrządu nie uszkodziło się? Daje radę? Bo opinie są różne. Dodatkowo gdyby była konieczność jednak odkręcenia koła wałka (zakładam że nie ale...) to zdaje się potrzebny jest jeszcze inne narzędzie?

Pasek wielorowkowy i napinacz oczywiście wymienię przy okazji. Czy zalecasz wymienić przy okazji jeszcze coś?

Jeśli chodzi o napinacz wystarczy sama rolkę sprawdzić, po co ładować się koszta i cały napinacz zmieniać. Jak wyciagasz wałki z obudowy i rozbierasz górną obudowę to po to każdy wałek ma miejsce na blokadę żeby prawidłowo złożyć. Przy wymianie rozrządu sprawdzić simmering na wałku rozrządu i na wale korbowym. Jak są suche i nie ciekną, zostawić. Z kolei jakbyś chciał zmienić simmering na górnym kole, musisz luzować górne koło. I umiejetnie wyjąć stary simmering w taki sposób żeby nie uszkodzić powierzchni walcowej na wałku rozrządu gdzie przylega warga simmering-a.

Wszystko co napisałeś wezmę pod uwagę. To dla mnie bardzo cenne. Podpytam jeszcze raz tylko co do napinacza. Czy tym narzędziem z kompletu bez problemu się go napina? Nie jest to narzędzie za delikatne? Bo jak tak, to muszę myśleć przed pracą nad alternatywą. No i pytanie odnośnie koła wałka. Czy tam wiesz jakie narzędzie najlepiej zastosować? Żeby wytrzymało. W razie "W" pytam.

Minsię ten gówniany kluczyk z zestawu rozleciał.

Czasy tandety. Będę musiał wymyślić jakiś swój przyrząd...
Dla potomnych. Znalazłem numery blokad z oryginału. Może się komuś przyda. Jeśli tak, to bardzo mi miło:
1860985000 - blokady wkręcane w obudowę i blokujące wałki rozrządu
2000004500 - blokada wału korbowego
2000040944 - blokada stosowana do odkręcenia koła wałka rozrządu
1860987000 - przyrząd do napięcia napinacza
1871000400 - blokada koła zamachowego celem odkręcenia koła wału korbowego

Dziękuję Wam Koledzy! Na ten moment nie mam więcej pytań. Ale jeśli jakieś by mi jeszcze przyszło do głowy, to pozwolę sobie napisać tutaj. Dużo dobrego Wam życzę!

Ten klucz do napinania napinacza z zestawu często się urywa, w zamian używam szczypiec do segerów prostych lub wygietych.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Wszystko co napisałeś wezmę pod uwagę. To dla mnie bardzo cenne. Podpytam jeszcze raz tylko co do napinacza. Czy tym narzędziem z kompletu bez problemu się go napina? Nie jest to narzędzie za delikatne? Bo jak tak, to muszę myśleć przed pracą nad alternatywą. No i pytanie odnośnie koła wałka. Czy tam wiesz jakie narzędzie najlepiej zastosować? Żeby wytrzymało. W razie "W" pytam.

Wytrzymuje blokada z ww. zestawu, tylko nie pasuje śruba z zestawu która jest M10 jak pisałem wyżej. Najlepiej zastosować śrubę pasowaną M8 która ma część powierzchnii walcowej na fi10.

Jutro będę działał prawdopodobnie. Czy śruba mocująca napinacz paska zębatego ma być wkręcona na klej? Jak tak to jaki?
To samo pytanie w sumie dotyczy śrub koła pasowego paska wielorowkowego, napinacza paska wielorowkowego (gdyby zaszła konieczność wymiany) oraz łapy silnika. Ogólnie jakimi zasadami się kierujecie ustalając czy na klej czy nie?

Jutro będę działał prawdopodobnie. Czy śruba mocująca napinacz paska zębatego ma być wkręcona na klej? Jak tak to jaki?
To samo pytanie w sumie dotyczy śrub koła pasowego paska wielorowkowego, napinacza paska wielorowkowego (gdyby zaszła konieczność wymiany) oraz łapy silnika. Ogólnie jakimi zasadami się kierujecie ustalając czy na klej czy nie?

Nic nie wkręcasz na klej. Nakrętka napinacza jest z zabezpieczeniem, koło pasowe przykręcasz na 3 śruby M8. Nie ruszasz śruby centralnej, za pomocą śruby centralnej kręcisz silnikiem. Śruby napinacza nie odkręcasz, napinacz jest napinany sprężyną w napinaczu. Zwalniasz napinacz nakładajac klucz na śrubę rolki napinacza i ciągniesz zgodnie z kierunkiem obrotow zegara.

Nie wiem jak w tipo ale mnie dzis prawie ch.j strzelil w 500 przy odkręcaniu łapy. Jest tak blisko nadwozia że nie sposób tam włożyć normalnej nasadki z grzechotką. A plaski ryzyko że objedzie śrubę. Nie wyobrazam sobie tego robic tylko na blokady bez naniesienia znakow. Ja bym sie na bank pomylił. Pasek ma 7 lat i 40 kkm przebiegu i moglby dalej spokojnie smigać. A tak wgl to w VW paski przewidziane na 200 kkm i 8 lat czemu tu sie tak nie da?

Steyr - dziękuję. Zatem nic nie wkręcam na klej. Co do śruby na kole wału korbowego (tej dużej) to oczywiście wiem. Nie zamierzałem jej ruszać. Chodziło mi o te 3szt. M8 właśnie.
Co do napinacza paska wielorowkowego, to nie odkręcam. Jednak po ściągnięciu paska sprawdzę rolkę. Jeśli będzie wątpliwa, to mam do wyboru wymienić na rolkę Caffaro lub cały napinacz INA. Nie wiem czy warto ufać Caffaro, więc w razie "W" biorę pod uwagę wymianę całego napinacza paska wielorowkowego. Dlatego pytałem o klej.
Ale skoro niczego nie wolno wkręcać na klej, to nie wkręcam. Tylko momenty obrotowe z tego wynika. OK.

Marx30 - dla mnie osobiście te wydłużone wymiany rozrządów są nieco podobne do wydłużonych interwałów wymian oleju. Jakoś nie do końca mnie to przekonuje. Mam teraz 60kkm i wymieniam rozrząd. Wiem, że mógłbym to ciągnąć jeszcze, ale pytanie: po co?
Osobiście jestem z tych, co wolą zrobić zawczasu i się nie martwić niż ryzykować.
Co do blokad i znaków. Tak zamierzam robić. Kupiłem blokady, ale znaki też naniosę. Jedna metoda będzie weryfikować drugą. Taki miałem plan, ale dziękuję Ci za sugestię.

Po wymianie rozrządu takie chrobotanie lekkie (załączam plik w którym to słychać w tle). Ale mam zaskok. Nie jest to rolka paska wielorowkowego, bo bez paska taki odgłos jest nadal. Nie trze nic o obudowę paska rozrządu jestem pewien. Rozrząd robiony na blokadach i dla większej pewności na znaki dodatkowo. Wszystko szło jak po maśle i wydawało się że wszystko OK. Tylko ten odgłos... Czy ten odgłos to możliwy napinacz/pompa? Proszę o sugestie. Będę musiał to prawdopodobnie rozbierać ponownie i sprawdzić stetoskopem, ale chciałem Was jako bardziej w temacie się doradzić jeszcze zanim zacznę imprezę od nowa.

Nie odpisywaliście, więc wczoraj zabrałem się sam za robotę i powiem tak. Podparłem silnik, zdjąłem łapę silnika i przez okienko rewizyjne w obudowie rozrządu stetoskopem sprawdziłem napinacz i pompę. Cisza. Nic im nie jest. Rozrząd wydaje się zrobiony idealnie. Najlepsze jest to, że ten dźwięk stopniowo ustaje. Dziś już prawie niesłyszalny. Nie wiem co to mogło być, ale chyba problem znika.

Wrócę jeszcze do dwóch parametrów jakie mnie ciekawią w AlfaOBD. Mianowicie: wyprzedzenie zapłonu (w stopniach) oraz kąt zakończenia wtrysku paliwa (również w stopniach).
Pytanie do szanownego grona mądrzejszych ode mnie: jakie wartości są poprawne?
Mi w wyprzedzeniu zapłonu na wolnych obrotach czasem na chwilkę mignie jakaś mała wartość na minusie, a tak najczęściej to kilka stopni na plusie faluje, średnio od 2-6. Czasem nieco mniej czasem nieco więcej. Jak jadę to potrafi nawet do 30 stopni podbić. To dobrze?
W drugim parametrze czyli kąt zakończenia wtrysku mam 296-300 tak zauważyłem.

Powyższy dźwięk raz zanika, a raz nieco wraca. Czy macie pomysł co może być powodem?

Powyższy dźwięk raz zanika, a raz nieco wraca. Czy macie pomysł co może być powodem?

Wciśnij sprzęgło i daj znać czy dalej to słychać.

Wciśnięcie sprzęgła nie zmienia niczego. To nie dwumasa. Właśnie nie mam pojęcia co to. Jakby po stronie rozrządu bardziej ale nie jest to rozrząd bo słuchałem stetoskopem. Dźwięk raz jest, raz nie, ale nie umiem określić skąd dobieka... Auto jedzie idealnie.

Jaki rozrząd zamontowałeś? Odpalałeś go przy zdjętej górnej obudowie? Pasek nie trze o śrubę pompy oleju? Jak pasek "nie tańczy" na górnym kole, to stawiałbym że pompa wody wydaje taki dźwięk. Skoro problem pojawił się po wymianie rozrządu.

Odpowiadam na wszystkie pytania:
Jaki rozrząd zamontowałeś? - komplet INA
Odpalałeś go przy zdjętej górnej obudowie? - tak
Pasek nie trze o śrubę pompy oleju? - kompletnie nie wiem o czym mowa, zaskoczyłeś mnie Kolego... nie wiem gdzie jest ta śruba, ale nie dopatrzyłem się żeby coś tarło. Możesz przybliżyć mi ten temat?
Jak pasek "nie tańczy" na górnym kole, to stawiałbym że pompa wody wydaje taki dźwięk. - nie tańczy. Wszystko pracowało równo i stabilnie. Pompę wody sprawdzałem stetoskopem i nie miałem wrażenia, że przykładając stetoskop do pompy "dotykam dźwięku" jaki mnie interesuje.
Ale kto wie. Może faktycznie ta pompa... Czy to jest niebezpieczne?

A coś z osprzetu? Był demontowany pasek więc...

Odpowiadam na wszystkie pytania:
Jaki rozrząd zamontowałeś? - komplet INA
Odpalałeś go przy zdjętej górnej obudowie? - tak
Pasek nie trze o śrubę pompy oleju? - kompletnie nie wiem o czym mowa, zaskoczyłeś mnie Kolego... nie wiem gdzie jest ta śruba, ale nie dopatrzyłem się żeby coś tarło. Możesz przybliżyć mi ten temat?
Jak pasek "nie tańczy" na górnym kole, to stawiałbym że pompa wody wydaje taki dźwięk. - nie tańczy. Wszystko pracowało równo i stabilnie. Pompę wody sprawdzałem stetoskopem i nie miałem wrażenia, że przykładając stetoskop do pompy "dotykam dźwięku" jaki mnie interesuje.
Ale kto wie. Może faktycznie ta pompa... Czy to jest niebezpieczne?

Śruba mocująca pompę oleju do kadłubu. Ale jak Ci pasek równo pracuje na kołach i mniej więcej na środku to raczej to nie to. Stawiałbym na pompę wody. Jakość części jest jaka jest. Osobiście montuje zestawy Contitecha. Ostatnio montowałem pasek i napinacz z Conti a pompa wody Hepu i wszystko ok.

A coś z osprzetu? Był demontowany pasek więc...
Nie. To nie osprzęt. Ale dziękuję za to, że próbujesz pomóc.

Śruba mocująca pompę oleju do kadłubu. Ale jak Ci pasek równo pracuje na kołach i mniej więcej na środku to raczej to nie to. Stawiałbym na pompę wody. Jakość części jest jaka jest. Osobiście montuje zestawy Contitecha. Ostatnio montowałem pasek i napinacz z Conti a pompa wody Hepu i wszystko ok.
Nie wiem gdzie dokładnie ona jest ale nie widziałem, żeby cokolwiek ocierało. Pasek nowy założyłem identycznie jak poprzedni. Składałem na znaki i na blokady. Nie za bardzo wiem jak mógłbym ewentualnie sprawić, żeby pasek tarł po jakiejś śrubie. Ale szczerze powiem nie miałem tego świadomości i nie zweryfikowałem tego. Choć robiłem obroty na sucho i później odpalałem bez obudowy żeby zweryfikować czy wszystko gra i nie dopatrzyłem się żadnych nieprawidłowości. Co do Contitecha też są różne opinie. Jedni chwalą, inni psy wieszają... Co do pompy to nie ukrywam, że znam Hepu. Nie raz montowałem i nigdy nie miałem problemu. Najczęściej jednak robiłem rozrządy na INA i było wszystko OK. Jeśli to pompa to załamka... Pytanie czy jeździć z tym czy nie? Jak się nasili to wtedy zmienić a jak się będzie utrzymywało to na razie czekać? Bo w zasadzie gwarancji nie mamy że to pompa.

To są tylko moje przypuszczenia, zdalnie ciężko wyrokować. Wymieniać i reklamować. Jeździsz na własną odpowiedzialność. Założyłem dziesiątki rozrządów z Conti i nigdy nie miałem problemów. Mam jednego dostawcę części ,który handluje z dużymi hurtowniami motoryzacyjnymi.

Dziękuję Ci za te słowa. Postaram się na dniach znowu zdjąć osłonę rozrządu i posłuchać pompy... Nie byłbym pocieszony, ale może jednak ją wymienię dla świętego spokoju... Miłego dnia Kolego.

i obejrzeć pasek, jak trze to juz powinny być ślady

Jeżdżę może nie emerycko ale taktycznie, tj. używam gazu gdy to ma sens i pozwoli mi przebyć odcinek drogi szybciej, sporo hamuję silnikiem.
Przy od lat tej samej trasie 50%/50% mieszanej miałem średnie spalanie między 7,5 a 8,5 litra.
Niecałe dwa miesiące temu wymieniałem rozrząd w Tipo 1,4 T-jet SW. Niedługo po tym zorientowałem się, że silnik nie rozwija mocy jak doładowany a bardziej jak wolnossący, po prostu nie ma tego boosta. Dziwne uczucie jak na każdym biegu od 3k obrotów wciskasz gaz do dechy a on liniowo przyśpiesza. Zniknął też tak wyczuwalny lag na biegu pierwszym i drugim bo nie ma kontrastu z tym co dzieje się po wciśnięciu gazu. Jeżdżę ciągle tą samą trasą w taki sam sposób i teraz okazuje się że pod jedno wzniesienie tuż za zakrętem na biegu czwartym auto się tak żwawo nie rozpędza a pedał już jest w podłodze.
Po wymianie rozrządu w ASO spalanie wg komputera pokładowego 9,2-9,8 l.
Sama wymiana nie obyła się bez komplikacji i zajęła 2 dni bo po złożeniu nie było synchronizacji a na drugi dzień okazało się, że to przez urwaną wtyczkę. Niestety dziś nikt nie pamięta jaka to była wtyczka a ja wtenczas nie dopytałem.
Pierwsze zgłoszenie problemu to wg diagnostyki ASO-wszystko ok bo nie wypluwa błędów a auto jeździ i przyśpiesza. Po moim uporze zdemontują napęd rozrządu jeszcze raz i zamontują. Mechanik z serwisu twierdzi że gdyby było nawet najmniejsze rozminięcie to byłby sygnalizowany brak synchronizacji. Jest tam jakiś wariator?
Pytanie moje: na co teraz zwrócić uwagę?
Mam podejrzenie, że jak coś im nie grało to próbowali to obejść zamiast szukać najprostszej przyczyny a później zapomnieli wrócić do punktu wyjścia.

Mam prośbę, czy mógłby się ktoś podzielić, ze mną instrukcja wymiany rozrządu w Fiat Tipo 1.4 T-jet SW ?
Jakie blokady kupić do wymiany?