Mam problem z 1.9jtd 115km

Zgasł gdy czekałem na światłach. Nie chce odpalić. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Paliwo do listwy dochodzi (6bar na samym zapłonie, 490bar kiedy kręcę rozrusznikiem). Przekaźniki pozamieniane. Na chwilę odpalił kiedy zacisnąłem wężyk od powrotu z listwy. Kiedy puściłem znów zgasł. Regulator ciśnienia sprawdzony. EGR zablokowany. Skończyły mi się pomysły. Pomocy

Wtryski, ktorys nie trzyma cisnienia na powrocie, dlatego zatkales powrot,to zapalil. Na szybko probe przelewową zrobic ,wyjdzie ktory nie trzyma. Wtryski do stilo 0 445 110 119 , jest mnostwo na all...o.Nawet ja gdzies mam w garazu ...Do dziela.:eek:
Przyklad42388 Ten z prawej na zlom lub regeneracji

A czy jeśli odepnę ten wtrysk silnik odpali? Tak w ramach testu na max kilka sekund oczywiście. Mam podejrzenia co do tego, który przepuszcza

Spróbuj,nie wiem,czy nie wywali bledu i czy da sie m ogóle uruchomic.Nic sie nie stanie.

nie zdążyłem jeszcze zrobić próby przelewowej, odpięcie wtrysków nie pomogło. za to sprawdziłem napięcie we wtyczce od wtrysku - z tego co wiem powinno być ok 70V mi dochodziło do 5-6. Tylko czy pomiar miernikiem uniwersalnym jest miarodajny?

Sterownik podaje prad na cewki wtryskiwaczy gdy wystepuje na nich "suw pracy",wtedy ma podac paliwo do cylindra.Pisales, wczesniej ,ze zapalil jak zablokowales powrot paliwa.

2 tygodnie walki i w końcu odpalił. Wystarczyło wyczyścić sitko na końcu regulatora ciśnienia. Obcęgami 🤣

Pisales ,ze regulator sprawdzales?:tongue.Te regulatory to zmora w tych silnikach, poznej Bosch poprawil i zmienil ten regulator.Mnie tez kiedys ,krwi napsul...jak uzywalem "okazyjnego " paliwa.Tanio bylo bardzo.:lol:

Sprawdziłem pod kontem elektryki. Działał