Witam serdecznie!

Mam swojego 500L z 1.4 i jakis czas temu miał problem z odpaleniem, niby nic tylko trudniej mu było zaskoczyć, następnego dnia jeszcze trudniej, poszło dopiero za drugim razem. W domu szybki pomiar - Aku 11,8V, ładowania brak. Dostałem poradę żeby wymienić po prostu regulator w alternatorze. nim dojechałem do sklepu z częściami wszystko się "samo" naprawiło. Trzy dni temu wróciło do tego stopnia, że w ogóle nie ruszył. Aku zabrałem do domu, naładowałem. Po podłączeniu z powrotem aku trzyma 12,7 -12,85V, ładowanie na poziomie 14,05V.

Czy to na pewno regulator? czy szukać głębiej? Jeśli tak może ktoś ma doświadczenie jaki.... Mam nr całego Alternatora 71794099 ale nie byłem wstanie znaleźć regulatora.

Każdy (chyba?) w roku 2022 już wie, że Fiaty z tamtych lat cierpiały na problemy z elektryką ("masa"). Od tego zaczynamy.

Następnie woda (np. w Grande to był szczyt głupoty "projektantów", odpływ z podszybia lał na alternator).

Później sam alternator. Może sporadycznie nie ładować zależnie od obrotów i/lub temperatury (regulator albo uzwojenia mogą być naruszone, popękane). Zostaje jeszcze kwestia "sterowania". To niby klasyczny alternator (nie ma tu najnowszych bajerów typu brak ładowania w trakcie jazdy, bo komputer stwierdza, że "nie trzeba"), ale niektóre (nie ma reguły), używają sygnału kontrolki (D+) jako sygnału logicznego dla regulatora (start ładowania) lub przepływ prądu w tym obwodzie wspomaga wzbudzenie (nie decyduje, ale pomaga/przyspiesza start). Tu może być problem, w tym obwodzie (też zaczynając od korozji).

Historycznie (jeszcze 30-40 lat temu) kontrolka ładowania (żaróweczka) bywała wprost odpowiedzialna za wzbudzenie (spalona żarówka w desce = brak ładowania) i współcześnie to nie do pomyślenia (teoretycznie), ale przy poziomie intelektu współczesnych projektantów, wszystkiego można się spodziewać. "Jakiś" wpływ ten obwód (D+) nadal ma!

Alternator do regeneracji - u mnie awaria objawiała się dokładnie w ten sposób. Generalnie alternator ma bardzo wysokie opory toczenia i podpalone zwoje. Trzeba wymienić na nowy albo zregenerować.