Zobacz pełną wersję : Problem z odpalaniem na zimnym silniku
Witam wszystkich. Mam następujący problem. Na zimnym silniku nie jestem w stanie odpalić samochodu. Silnik odpala na dosłownie ułamek sekundy, po czym gaśnie. Muszę dodać gazu, by odpalił. Następnie, jak przejadę dosłownie 100m mogę wyłączyć silnik i ponownie uruchomić już bez żadnego problemu.
Po podpięciu do MES wykazało mi następujące błędy:
U1600 - nieprawidłowość w funkcjonowaniu klucza elektronicznego immobilizera
U1602 - Linia komunikacyjna CAN pomiędzy różnymi ECU samochodu nie funkcjonuje poprawnie.
Dodam, że mam jeszcze błędy poduszki powietrznej 229 i 254. Za niskie napięcie ECU oraz obwód deaktywacji poduszki powietrznej pasażera jest uszkodzony.
41013410144101541016
Miał ktoś z takimi błędami do czynienia?
malutki1989
06-10-2021, 10:09
Tak jak napisałem gdzieś w poście o poduszkach, akumulator i ładowanie do sprawdzenia.
Ja bym w sumie od razu go podpiął pod ładowanie, ale na początek alternator trzeba sprawdzić.
Jeśli nie ładuje tak jak trzeba, to po jakimś czasie od naładowania prostownikiem, problemy powrócą.
Tak jak napisałem gdzieś w poście o poduszkach, akumulator i ładowanie do sprawdzenia.
Ja bym w sumie od razu go podpiął pod ładowanie, ale na początek alternator trzeba sprawdzić.
Jeśli nie ładuje tak jak trzeba, to po jakimś czasie od naładowania prostownikiem, problemy powrócą.
Mierzyłem ładowanie i jest ok. Problem się zaczął od momentu, gdy kupiłem nowy akumulator.
ochkarol
06-10-2021, 11:26
Masy wszelkie do sprawdzenia / przeczyszczenia. Może pomóc.
Proponuje sprawdzić napięcie akumulatora i wtedy dochodzić szczegółów. Jak na zimnym nie odpala, to wina może być po stronie przepustnicy, a konkretnie silnika krokowego.
Wymieniłem przepustnicę na nową. Nie pomogło. Ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyną?
ochkarol
06-11-2021, 19:18
Ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyną?
Sprawdziłeś te masy?
Można sprawdzić/przeczyścić klemy.
Często przy problemach z przepływem prądu komputer wali różnej maści błędami.
czapelka21
07-11-2021, 16:23
Masę warto sprawdzić nawet na szybko wystarczy złapać krokodylkiem kabla rozruchowego do silnika gdziekolwiek metalowego elementu z jednej strony i punkt masowy wewnątrz komory silnika na drugim końcu kabla. Po złapaniu w dwóch punktach może silnik jakby lepiej pracować. Jak się nic nie zmieni to prawdopodobnie przyczyna jest inna. Można nawet zapobiegawczo zrobić dodatkowy mostek między silnikiem wkręcić się pod jakiś zacisk ze śrubą) a punktem masowym w komorze. Nie zaszkodzi a może pomóc.
Dzięki Panowie za Wasze odpowiedzi. Zrobiłem, jak radziliście. Niestety nic to nie dało... Byłym bardzo wdzięczny za kolejne pomysły na usunięcie usterki.
ochkarol
08-11-2021, 21:03
A może ten nowy akumulator jest do kitu?
W jakim sensie? Mierzyłem napięcie jest ok.
ochkarol
08-11-2021, 22:44
W takim sensie, że pod obciążeniem nie daje rady.
To można sprawdzić np. testerem.
Sprawdzałem miernikiem uniwersalnym. To nie wystarczy?
ochkarol
09-11-2021, 07:55
Nie wystarczy. Miernik to miernik a tester to tester.
malutki1989
09-11-2021, 12:50
Sprawdzałem miernikiem uniwersalnym. To nie wystarczy?
W jaki sposób to sprawdzałeś?
Miernik jak najbardziej ok, tylko samo przyłożenie sondy do klemy nie daje wyniku. Najlepiej sprawdzić czy napięcie spada w czasie rozruchu silnika.
W serwisach specjalizujących się akumulatorami mają specjalne testery symulujące obciążenie aku w czasie rozruchu.
Nie chcesz jechać do takiego punktu poproś drugą osobę, żeby odpaliła ci auto, a ty w tym momencie obserwuj jak zmienia się napięcie.
Generalnie spadek do wyniku jednocyfrowego kwalifikuje aku do wymiany.
Niestety nie mam testera. Ale rozumiem, że mógłbym podłączyć akumulator z innego samochodu i to może dać odpowiedź co do stanu akumulatora (mimo, że jest nowy)?
Z prostszych rzeczy do sprawdzenia został np. przekaźnik R9 w komorze silnika .
ochkarol
09-11-2021, 20:00
Niestety nie mam testera. Ale rozumiem, że mógłbym podłączyć akumulator z innego samochodu i to może dać odpowiedź co do stanu akumulatora (mimo, że jest nowy)?
Przeczytaj jeszcze raz to, co napisał Ci kolega @malutki1989.
Chyba łatwiej niż kombinować z drugim akumulatorem?
Skoro nowy akumulator i sprawny to chyba słychać ,że kręci jak szalony :smile: no chyba , że nie kręci :confused: to nie słychać :fiufiu: .
Zrobiłem test wg. wskazań Malutkiego i jest ok. Podmieniłem również akumulator. Też bez zmian. Na zimnym nadal nie odpala bez dodania gazu.
ochkarol
10-11-2021, 00:15
Może mapy adaptacji trzeba zresetować?
Może mapy adaptacji trzeba zresetować?
Jak to zrobić?
ochkarol
10-11-2021, 07:54
Komputerowo. Potrzebny jest np. MES i interfejs.
Lub warsztat/specjalista z interfejsem do Fiata.
Mam MES i intefejs. Mógłbyś mi proszę wytłumaczyć co zrobić konkretnie?
ochkarol
12-11-2021, 22:37
Dokładnie nie pamiętam już. Rozstałem się ze swoim Stilonem ponad 6 lat temu.
Poszperaj na forum albo w necie.
Na pewno coś się znajdzie na temat resetu adaptacji we Fiacie.
Dzięki za pomoc Ochkarol!
P.S.
Byłbym bardzo wdzięczny za kolejne sugestie co może być przyczyną problemu!
Jak odpalisz silnik wyłącznie po wciśnięciu gazu, to masz do czynienia z nieotwierającą się przepustnicą. Inaczej albo sam silniczek krokowy, albo bardziej prawdopodobne czujnik płynu, który daje cynk do sterownika. Biorąc pod uwagę fakt, że po nagrzaniu odpala normalnie, to celuję na czujnik.
Przepustnicę wymieniłem na nową. Co do czujnika komputer wskazuje prawidłową temperaturę. Mimo to może być tam błąd?
Jeszcze jedna sprawa. Po wymianie przepustnicy na nową zimny silnik zaczął odpalać normalnie. Ale tylko przez kilka uruchomień. Potem problem powrócił.
Napisz, czy po delikatnym wciśnięciu pedału gazu odpali, czy nie
Przy delikatnym wciśnięciu odpala. Trzeba tylko chwilę przytrzymać nogę na gazie i silnik już nie gaśnie.
Trudno doradzać wymianę w ciemno. Wygląda na to, że nie dostaje powietrza i nie zapali. Czy nie warto podpiąć pod komputer.
Po podpięciu do MES wykazało mi następujące błędy:
U1600 - nieprawidłowość w funkcjonowaniu klucza elektronicznego immobilizera
U1602 - Linia komunikacyjna CAN pomiędzy różnymi ECU samochodu nie funkcjonuje poprawnie.
Dodam, że mam jeszcze błędy poduszki powietrznej 229 i 254. Za niskie napięcie ECU oraz obwód deaktywacji poduszki powietrznej pasażera jest uszkodzony.
Wszystkie kody skasowałem z powodzeniem.
Może być walnięty ECU?
Raczej typową elektroniką nie zajmuję się. Proponuję więc dobrego elektronika, bo w końcu szkoda wymieniać w ciemno. Wg mnie może sterownik podawać błędne dane. Ale to tylko domysły.
Wszystkie kody skasowałem z powodzeniem.
Skoro błędy zostały wykasowane i nie powracają to nie one są powodem problemów .
Ampro,
na co więc byś stawiał, że jest powodem problemu?
Napisałeś , że na nowej przepustnicy kilka razy odpalił poprawnie . Nowa tzn. nowa ze sklepu czy "używana nowa ".
Przepustnica fabrycznie nowa, nigdy nie używana.
W sumie to mam podobny problem. jak jest zimno, to silnik odpala ale ma 500 obrotów i rosną do 1200. Wymieniłem czujnik temperatury silnika i dalej to samo. albo to będzie przepustnica, albo jeszcze do rozważenia czujnik tzw map sensor. Jak wymienię dam znać. Co prawda przekładam z rozbitka i nic mnie to nie kosztuje.
Czech22, daj znać proszę!
bingo jaki masz kolor czujnika temp ( przy cewkach) Bo chyba taki mam i mogę podesłać. Nic za niego nie chcę, ewentualnie za przesyłkę. Czujnik map wymienię w przyszłym tygodniu.
Czech, wielkie dzięki za ofertę. Sprawdzę w przyszłym tygodniu, bo samochód stoi u mechanika.
P.S.
Znalazłem na yt film, który idealnie obrazuje mój problem:
https://www.youtube.com/watch?v=h4VUG68ZLJ8
Może to pomoże popchnąć temat do przodu?
Przepustnica wymieniona. Czujnik temperatury oraz MAP Sensor również. Problem nie zniknął. Wychodzi na to, że sterownik jest wadliwy?
Chyba zbliżyłem się do rozwiązania problemu. Kilka dni temu zmierzyłem akumulator. Napięcie spadło do 12,45 V. Idą mrozy więc postanowiłem podładować akumulator prostownikiem. Po naładowaniu do 12,97V założyłem akumulator. I samochód na zimnym silniku odpalił bez problemu! Teraz pytanie. Nowy akumulator kupiłem pół roku temu. Może być wadliwy? Czy raczej przyczyną jest np. alternator? I pytanie kardynalne. Jak to możliwe, że akumulator mimo spadku napięcia do wspomnianych 12,45 V może być winny temu, że samochód nie chce odpalić na zimnym silniku bez dodawania gazu?
ochkarol
05-12-2021, 13:07
Sprawdzić ładowanie, sprawdzić masy wszelkie. Może tutaj jest pies pogrzebany?
Elektronika jest bardzo wrażliwa na "zawirowania" z prądem (z tego co czytam na różnych forach).
Jeżeli rozrusznik dobrze kręci, to nie ma takiej opcji, że winny jest akumulator. To, że odpalił od strzała, to nie jest wina akumulatora. Prawdopodobnie coś się zresetowało i tyle. Odłączyłeś akumulator. Z kolei 12.45 to bardzo dobry wynik w nowym akumulatorze. Inaczej jest w starych, bo napięcie jest mniej wiarygodne do stanu akumulatora.
Problem powrócił. Po zamontowaniu akumulatora udało się odpalić na zimnym silniku bez dodawania gazu. Następnego dnia problem od nowa.
Nie używałem samochodu przez zimę. Wyciągnąłem akumulator i go co jakiś czas podładowywałem w domu. Dzisiaj zamontowałem akumulator i ku mojemu zdziwieniu samochód nie odpalił w ogóle. Kontrolki na desce rozdzielczej ledwo co się świeciły, tak, jak przy rozładowanym akumulatorze. Na początku po założeniu akumulatora zadziałał centralny zamek. Potem już przestał działać. Zaznaczam, że akumulator miał przed montażem 12,76 V. Jaki może być powód? Komputer kompletnie padł przez zimę?
ochkarol
27-02-2022, 09:46
Klemy, masy może...
Jak auto stało długo.
Klemy przeczyściłem, akumulator świeżo naładowany. Jest jeszcze dziwna rzecz. Wyświetlacz z przebiegiem raz się zapala, a czasem nie.
Odświeżam temat. Nadal nie mogę uruchomić zimnego silnika bez dodawania gazu. MES nie pokazuje żadnych błędów. Po podpięciu komputera zwróciłem jednak uwagę na dwa elementy. O ile temperatura powietrza i temperatura silnika pokrywają się w miarę na zimnym silniku (silnik 8 stopni, powietrze 11 stopni) to po rozgrzaniu silnika w przeciągu kilku minut temperatura powietrza podskoczyła do 28 stopni ( w rzeczywistości temperatura powietrza nie zmieniła się wcale). Drugą rzeczą na którą zwróciłem uwagę to następujące opcje:
- rozruch silnika: niedozwolony
- centralka silnika: niezaprogramowany.
Dla potomnych i innych użytkowników podobnych silników ;) Czasami problemem bywa odma, która zamarza. W środku odmy znajduje się sprężysta spirala, która z czasem oblepia się olejem szczególnie, jeśli jeździ się po mieście i olej też leje jakiś z tesco :P Zdarza się też, że przewody plusowy oraz minusowy biegnące z aku do karoserii oraz rozrusznika/alternatora szlag trafia. Przewody są w zwykłych, otwartych końcówkach i nie są zabezpieczone żadną koszulką. Przy alternatorze przewód jest zgrzany doczołowo do końcówki. Wszędzie tam dostaje się wilgoć i miedź się utlenia. Ja z racji zawodu oraz narzędzi problem rozwiązałem robiąc nowe przewody o rozmiar większe niż fabrycznie na zamkniętych końcówkach oczkowych i zabezpieczonych koszulkami termokurczliwymi z klejem. Połączenie w pełni hermetyczne, miedź odcięta od świata :) Dodatkowo podłączyłem też drugi przewód masowy bezpośrednio z aku do obudowy skrzyni :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.