Zobacz pełną wersję : Problem z odpalaniem po godzinnym/ dwu godzinnym postoju
Witam Panowie , mam problem z silnikiem 1.9 jtd 150 km , posiadam alfe romeo ( ale niestety na tamtejszym forum nikt nie potrafi pomoc z tym problem wiec moze ktos mial z was taki problem np w Cromie z tym silnikiem)
mianowicie :
jak auto stoi cały dzien , albo noc i odpalam go to startuje na strzała gdy np przejade 10 km , zgasze , chce odpalic ponownie po +/- 3godzinach to ledwo co odpala i puszcza minimalnego siwego dymka (łapie jakby za drugim albo trzeciem razem) , i tak sie dzieje od kad zrobiło sie ciepło , wczesniej w zimne dni odpalala jak wscielka , , zadnych bledów na desce , wtryski po regeneracji , co moze byc problemem ?
Dodam ze jak po tym ciezkim odpaleniu zgasze i znowu odpale to juz pali normalnie bez zająknięcia
Dzisiaj po 8 godzinach stania pod praca , odpaliła wzorowo , przejechalem do domu 2 km , po godzinie postoju wsiadam i tradycyjnie cos takiego
https://www.youtube.com/watch?v=qM9jNGm37K4
potem zgasilem i odpalilem i juz normalnie od strzała , kto zgadnie co to jest to flaszke stawiam bo mnie to irytuje okropnie.
Dodam również że np wsiadam od rana i jest super , jezdze po miescie 10 razy gaszac i odpalajac i wszystko idealnie , dopiero po dluzszym postoju takie cyrki
Wyglada to jakby auto wymagalo regulacji dawek startowych.
W 1.9 120 jest to znany problem, co do Twojego silnika to nie wiem.
Dodatkowo jak wyglada sprawa po paru godzinach postoju w sloncu podczas upalu, masz jak sprawdzic auto w takich warunkach?
Sent from my LM-Q610.FGN using Tapatalk
Proponuję zrobić test na przelew na zimnym i ciepłym silniku oraz sprawdzić ciśnienie na szynie CR jak i przed pompą CR podczas odpalania i prędkość obrotowa silnika przy odpalaniu gdy występuje problem..
Przyczyn może być kilka od uszkodzonego nastawnika na pompie, uszczelek wtryskiwaczy po problemy z rozrusznikiem , uszkodzoną świeca żarową - zwartą do masy w korpusie, zatkanym filtrem paliwa, złą wydajnością pompy niskiego ciśnienia...... ;-)
Poprawna diagnostyka :cool:
tzn tak swiece wymienione maja przejechane ok 5 tys km , podkladki pod wtryskami tak samo ( przy regeneracji wtryskow od razu zalozone nowe ) , rozrusznik rozbieral mi kiedys mechanik i wymienil szczotki , filtr paliwa wymieniony z 2 tys km temu.
nie moge tego ogarnac dlaczego tak sie dzieje , rozrusznik raczej odrzucam bo jak jezdze/gasze caly czas to kreci jak wsciekly , tutaj problem jest ewidentnie w temp wody , jak postoi i z 90 spadnie na 50 (czyli mniej wiecej godzina / dwie ) w zaleznosci od temp na zewnatrz to wtedy łapie takiego muła przy odpalaniu,
dodam jeszcze ze od pewnego czasu na zimnym silniku mam falowanie obrotów , przykladowo silnik pochodzi na jałowym np 5 min i zaczyna sie falowanie , i tak do 70stopni temperatury chlodniczego i przestaje , przy falowaniu czuc takie jakby delikatnie dławienie
Napisali, koledzy trzeba dawki startowe poprawic...Odepnij czujnik od temperatury jak jest lekko cieply i zrob probe
zapomnialem dopisac , dawki byly poprawione zimą takze tuner mowil ze sa ogarniete
W mojej Marei jtd za takie zachowanie odpowiadał czujnik położenia wału. Niestety kompem go nie mogłem dopaść dopiero kiedy przed każdym odpaleniem miałem sesje z komputerem to wychwyciłem, że czujnik dawał błędne odczyty.
Nie mówię, że u ciebie jest to samo, ale z doświadczenia szedłbym tą drogą.
Mimo wszystko sprawdził bym ciśnienie na szynie-CR MES-em podczas rozruchu przy tej temperaturze 50C i prędkość obrotową podczas uruchamiania. Jeżeli spada do 170 obr/min to nie zapali.
Objaw mógłby też wskazywać na uszkodzenie czujnika halotronowego położenia wału ale z mojego doświadczenia zazwyczaj one przestają pracować jak jest gorąco- się rozgrzeją a zaczynają jak się ochłodzi silnik i czujnik. Tak więc sprawdź MES-em a jeżeli wszystko będzie OK to może być to ten czujnik..
Mysle ze w tej sytuacji faktycznie MES i porownanie cisniebia na CR zmierzone/oczekiwane.
Sent from my LM-Q610.FGN using Tapatalk
dzisiaj wymieniłem czujnik połozenia wału i bez zmian tak samo wszystko
Dobra diagnostyka MES-em potrafi zaoszczędzić dużo $$$$$ :cool:
W innym przypadku będziesz szukał po omacku... a może przetwornik ciśnienia CR, a może zadajnik ciśnienia na pompie CR...
no wiem ale tu gdzie mieszkam tj Rzeszów mało jest speców ...
rajtkezjusz
23-06-2021, 15:15
Ten silnik ma 2 pompy chyba ,jedna wstępna ,druga CR . Może warto obadać czy CR po zgaszeniu utrzymuje paliwo (u mnie przypadkiem zauważyłem plamy ropy -pompa była rozszczelniona i wychodziło to gdy auto postało ) . Tam zapewne jest też jakiś zawór zwrotny na układzie aby paliwo nie schodziło z układu. Czy jest możliwość pokręcić dłużej rozrusznikiem lub przekręcić i od razu wył i ponownie odpalić klasycznie? Jeszcze klimat świec żarowych , a właściwie ich sterowania - czy one u ciebie zawsze się załączają (niezależnie od temp zewn i temp silnika) czy tylko gdy stan auta jest zimny? Pytam,bo takie coś sprawiało kłopoty onegdaj właścicielom ropniaków tds i montowano moduł włączający świece zawsze przy rozruchu ,może tędy trop ?
Panowie problem rozwiazany , postawilem wszystko na 1 karte , mianowicie wymenilem rozrusznik , moj stary kiedys "regenerowal" mechanik tzn zmienil wklad reszta została , i chwile bylo ok. Myśle sobie 300 zl nowy z 2 letnia gwarancja , mozna zaryzykowac i odpala jak wsciekla czy jest cieplo czy zimno czy stoi w cieniu czy w sloncu , jestem w szoku w zyciu bym na to nie postawil tymbardziej ze jezdza po miescie , gaszac i startujac z 20 razy ani razu nie bylo z nim problemow , takze moze mam farta moze to chwile ale narazie ciesze sie ze nie musze sie wstydzic podczas odpalania.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.