PDA

Zobacz pełną wersję : Remont silnika po 50k km



Krzysiek Sz
28-12-2020, 00:49
Witam,
Niestety uległem namowom komentatorów motoryzacyjnych i uwierzyłem, że silnik 1.4 95km to sprawdzona konstrukcja. U dealera zamontowano instalacje LPG Staga. Po 3 latach i 46 tys km w silniku wypalone zawory - w konsekwencji silnik do remontu. Łączny koszt operacji nie w ASO - 3.5 do 5.5 tys. dokładnie mam się dowiedzieć jak będzie wiadomo ile wyjdzie planowanie głowicy. O podobnej awarii słyszałem od człowieka, który wyklucal się o uznanie gwarancji w rocznym fiacie w ASO kiedy byłem że sprzęgłem (jeszcze na gwarancji), jemu coś podobnego przytrafiło się po niecałych 20 tysiącach. Miał to szczęście, że w okresie gwarancji, więc zakładam że udało mu się wykłócić, ale miał z tym o dziwo problem.

Na forum cisza na ten temat, a jak rozmawiam z mechanikami to problem dość popularny w tipo w tych silnikach... miał ktoś podobny problem z tipo z silnikiem 1.4 95 KM ?

brylancik13
28-12-2020, 08:36
Jaka cisza, na forum bardzo duzo było pisane jak i o samych przypadkach, tak i o obawach.

Ja juz po remoncie, przebieg niecałe 50 tyś km.

Krzycholu
28-12-2020, 09:10
Nigdy nie miałem zagazowanego auta .
Może ze wzgledu na małe przebiegi około 10 tyś km rocznie .
Troche to dziwne ...
Mam kolegę który ma Stilo z silnikiem 1,4 95 KM 225 tyś km i zero problemów.
Jakieś badziewne te silniki robią teraz ...

pablos_206
28-12-2020, 09:28
Nigdy nie miałem zagazowanego auta .
Może ze wzgledu na małe przebiegi około 10 tyś km rocznie .
Troche to dziwne ...
Mam kolegę który ma Stilo z silnikiem 1,4 95 KM 225 tyś km i zero problemów.
Jakieś badziewne te silniki robią teraz ...

Mi w Stilo poszły 2 zawory jednocześnie przy przebiegu 195kkm na autostradzie;) Bez LPG. Ale kosztowo zmieściłem się w 2,5k PLN z rozrządem z pompa wody. Także koszt 5,5k to chyba z naprawa dołu silnika aby nie chlal oleju;)

brylancik13
28-12-2020, 10:12
W Tipo zrobilem za niecałe 3k pln z rozrzadem i niby lepszymi wzmacnianymi zaworami, wymirniono wszystkie 8 szt

mechanizator9
28-12-2020, 11:12
Nigdy nie miałem zagazowanego auta .
Może ze wzgledu na małe przebiegi około 10 tyś km rocznie .
Troche to dziwne ...
Mam kolegę który ma Stilo z silnikiem 1,4 95 KM 225 tyś km i zero problemów.
Jakieś badziewne te silniki robią teraz ...

Z tego co było tu opisywane, problemy z tymi silnikami po montażu LPG zaczęły się dopiero od roku 2015 kiedy zmieniono normę spalin czy jakoś tak, któryś z forumowiczów podawał nawet, że jest inny numer głowicy i od tego czasu zaczęły się problemy.
Mam Doblo z 2011r., aktualnie na liczniku 107kkm i na szczęście tego problemu nie mam, i niech tak pozostanie :) W dziale Doblo również ktoś o tym pisał.
https://fiatklubpolska.pl/doblo-ii-506/fiat-doblo-2016r-1-4-16v-uszkodzony-silnik-44082/

pablos_206
28-12-2020, 11:20
Planowanie głowicy z wymiana zaworów mnie wyniosło 500 pln. Mały silnik mały problem tak mi powiedział mistrz na zakladzie;) Reszta to koszty elementów które się nie nadają do ponownego wykorzystania np. Śruby głowicy, uszczelki, rozrzad itp.. Koszt zrzucenia i ponownego montażu to około 1000 PLN. Także zawory są stosunkowo tanie ale roboty przy tym stosunkowo dużo.

Rafal_Sz
28-12-2020, 16:13
Co prawda nie w Fiacie, a w Toyocie naprawiałem głowicę zniszczoną przez gaz. A w zasadzie zniszczoną przez moje zaniedbanie - brak sprawdzania luzu zaworowego w silniku 4EFE. W serwisie zajmującym się tylko naprawą głowic wstawiono mi inne gniazda zaworowe i inne zawory. Jedno i drugie o dużo większej odporności na wysoką temperaturę. Po tym zabiegu Toyota bez problemu przejechała jeszcze na gazie 250 tys. km. I pewnie dalej by jeździła, ale trafiła w nią ciężarówka. :/

jacekviola
28-12-2020, 16:21
dlatego mówię - stac cie na auto, stac cie na benzynę
mialem kiedys gaz - raz w zyciu - w starym cc700. Bylo tanio..przy tankowaniu... i nic wiecej,
Biorąc pod uwagę koszty remontu oszczednosci przy paliwie zrównowazyly się z kosztem remontu.
I nigdy wiecej nie dam sobie auta kaleczyć robieniem dziur w podlodze pod mocowania przewodów, dziur pod zbiornik
Oszczednosci zadne, straty duze

ale co kto lubi


kondomy po uzyciu tez myjecie zeby uzyć drugi raz ?

PUNTO1.4
28-12-2020, 17:38
A kto używa kondomów? 😅

Krzysiek Sz
28-12-2020, 17:55
Dzięki za odpowiedzi, poczytałem te wątki i rzeczywiście słabo wcześniej szukałem. Tak czy inaczej jest to jedna wielka żenada żeby w nowych samochodach silniki było trzeba remontować. To nie klient ma wiedzieć, że silnik nie nadaje się do gazu tylko Dealer, który ochoczo ten gaz do silnika ładuje. Jednocześnie przy kupnie zapewnia, że sprawdzona konstrukcja z Fiata Bravo, "ćwierć miliona na gazie bez żadnych problemów tylko olej zmieniać". Później się okazuje, że jednak nie jest to sprawdzona konstrukcja z Bravo.. Chciało by się powiedzieć "nigdy wiecej fiata", ale zapewne wszystkie marki takie same kity wciskają żeby sprzedać.

Ok. 3000 mam wycenioną całą robociznę (góra silnika) z częściami typu rozrząd, uszczelki itp., ale bez planowania głowicy cokolwiek się za tym kryje. Planowanie ma kosztować od około 500 w górę, mam się dowiedzieć za kilka dni jak firma, która się tym zajmuje zobaczy głowicę (jakiś podwykonawca). W sumie to nie wiem czy wszystkie zawory będą wymieniać czy tylko wypalone (czy tak w ogóle można?) i czy na jakieś wzmocnione czy na jakie. Muszę o to wszystko dopytać. Wygórowana kwota ? Nie jest to ASO, ale jeden z lepszym serwisów w Trójmieście.

Pewnie nic bym na forum nie napisał, ale się we mnie zagotowało jak zobaczyłem artykuł na AUTOŚWIAT jaki to Fiat Tipo jest niezawodny i bez poważnych wpadek:
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/co-warto-kupic/uzywany-fiat-tipo-ii-dobry-i-tani-samochod-ale-nie-dla-kazdego/2wey5x4

Nawet napisałem do redakcji w jaki sposób zbadali niezawodność Tipo, ale jakoś bez odzewu. Później ktoś czyta takie bzdury i kupuje 1.4 95KM w gazie, bo auto tanie, sprawdzone i bez poważnych usterek.

Dzięki za odpowiedzi, dam znać jak się sytuacja rozwinie :)

pablos_206
28-12-2020, 18:08
Ja bym się dowiedzial co jest w zakresie. Dopytaj jakie zawory dają bo są tańsze i nie wiele droższe a wytrzymalsze. Wymien wszystkie chyba ze po jakimś czasie chcesz płacić jeszcze raz za ta usługę. Ja jak dawalem glowice od Stilo 1.4 to jeden zaklad wymieniał zawory, planował i sprawdzał szczelność głowicy dają gwarancje na to! Także dowiedz się za wczasu żeby później 2x nie płacić za to samo.

Rafal_Sz
28-12-2020, 18:26
Problem z LPG zaczyna się na linii klient - firma montująca. Gazownicy w większości już początku ustawiają zbyt ubogą mieszankę bo większość klientów po pierwszym tankowaniu zazwyczaj przyjeżdża z mordą, że im auto pali dużo gazu i że instalacja się późno załącza. Więc żeby nie mieć zawracania d. to od razu korekty czasów w dół i temperatura na 30 stopni. Do tego głowice i zawory z gównolitu i taki mamy oto efekt jaki mamy. A, i same wtryskiwacze LPG - mało który klient chce dopłacić do porządnych i precyzyjnych bo to przecież parę stówek więcej. A ma być przecież tanio, nie?

jacekviola
28-12-2020, 19:22
Pewnie nic bym na forum nie napisał, ale się we mnie zagotowało jak zobaczyłem artykuł na AUTOŚWIAT jaki to Fiat Tipo jest niezawodny i bez poważnych wpadek:
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/co-warto-kupic/uzywany-fiat-tipo-ii-dobry-i-tani-samochod-ale-nie-dla-kazdego/2wey5x4

Nawet napisałem do redakcji w jaki sposób zbadali niezawodność Tipo, ale jakoś bez odzewu. Później ktoś czyta takie bzdury i kupuje 1.4 95KM w gazie, bo auto tanie, sprawdzone i bez poważnych usterek.

Dzięki za odpowiedzi, dam znać jak się sytuacja rozwinie :)


bo to jest auto w miare tanie i niezawodne. Ale w przypadku fabrycznej konfiguracji
ja ciągle nie potrafię zrozumieć tej polskiej mentalnosci - ladowania do taniego , w miare ekonominczego auta gazu zeby bylo jeszcze taniej
sam mam 1.4 95KM, kombi i na trasie ( a jezdzę duzo po PL) pali mi srednio miedzy 6,5 a 6,8 l/100km. Rocznie robie ok 25 tys km. Do lba by mi nie przyszlo wsadzanie gazu - dziurawienie auta, ograniczenie bagaznika, watpliwe korzysci finansowe i szkoda dla silnika - po co to ?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


A kto używa kondomów? ��

ja
zona ma problemy zdrowotne i nie może uzywać pigułek.
Wystarcza taka argumentacja ? :)

Krzysiek Sz
28-12-2020, 19:29
A jak to wygląda po remoncie ? Generalnie myślę, że najrozsądniej będzie zrezygnować z gazu, nie chce zaraz robić kolejnego remontu. Trzeba zdemontować całą instalację ? Bo zakładam, że samo wyłączenie nie załatwi sprawy, wtedy cały czas przeglądy roczne itp. należy robić. Jak to u Was wygląda ? Czy liczycie na to, że jak wstawili inne zawory to problem nie powróci ?

pablos_206
28-12-2020, 19:33
Krzychu jak masz założony gaz to się tego trzymaj, tylko zaloz zawory lepsze i pogadaj z gazownikiem na temat ustawienia dobrej mieszanki a nie żeby bardzo mało palił gazu a będzie dobrze.

marx30
28-12-2020, 19:37
Nobla temu (a raczej Darwina) kto podejmuje życiowe wybory na podstawie Autoświata itp podobnych gazetek. To tak samo jak pytać o poradę techniczną kasjerkę w Auchan. A LPG się wklada/wkładalo z tego samego zawsze powodu: jak ktoś dużo jeździ w kilka lat zarobi na pół nowego auta wsadzi se do skarpety kupi saunę do domu, jacuzzi do ogródka czy przepierdoli na sushi. Czemu nie jak w normalnej sytuacji nie ma niespodzianek i auta robią tak po kilkaset kkm. 100 kkm autem takim jak tipo daje zwrotu ok. 13-15 tys. więc jakiś tam grosz jest. Z finansowego punktu widzenia stosunkowo bezpieczna inwestycja o mega szybkiej stopie zwrotu zwłaszcza dzisiaj. Fotowoltaika przy tym to kiepski żart (tu z rządową dopłatą wychodzęna zero min. po 6-7 latach) tak samo jak obligacje, lokaty itp. I mega sensowny temat w porównaniu np. z elektrykami które niby tanio jeżdżą ale swoje kosztują. Cały czas piszę od strony finasowej vs ryzyko. Teraz jeszcze bedzie mozna wjezdzać do stref czystego transportu. Ale tu była technologiczna mina pułapka i to się nie zawsze przewidzi.

mihauu
28-12-2020, 20:25
Chciało by się powiedzieć "nigdy wiecej fiata", ale zapewne wszystkie marki takie same kity wciskają żeby sprzedać.

przypuszczam, że to nie jest strategia marki tylko słaba wiedza fachmanów, którzy te auta sprzedają. dla nich liczy się target bo oni z gwarancją się później nie bujają - tylko serwis.

kartonik
28-12-2020, 21:32
Poza tym w chwili wejścia do sprzedaży Tipo, opinie o 1.4 mogły być wyrobione tylko na podstawie samochódów z przed Tipo i tam silniki były ok. Teraz po zmianie normy spalin zmieniła się ich niezawodność na niekorzyść i dopiero teraz po paru latach zaczyna się mówić, że te silniki to już nie to samo co wcześniej. Przypuszczam, że T-jet jest podobnie, tylko ich mniej jeździ i jeszcze jest mniej opinii/usterek.

Qvadrat
28-12-2020, 21:39
Do lba by mi nie przyszlo wsadzanie gazu - dziurawienie auta, ograniczenie bagaznika, watpliwe korzysci finansowe i szkoda dla silnika - po co to ?
Można było kupić z fabryczna instalacja z innymi elementami silnika - wzmocnionymi do lpg... a nie wstawiać u miecia... a najlepsze jest to, ze auto z fabryczna instalacja lpg kosztowało mnie 3045zl więcej od takiego samego bez lpg...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


A LPG się wklada/wkładalo z tego samego zawsze powodu: jak ktoś dużo jeździ w kilka lat zarobi na pół nowego auta wsadzi se do skarpety kupi saunę do domu, jacuzzi do ogródka czy przepierdoli na sushi.
Ja właśnie przepierdalam na sushi :-)

PabloAimar
29-12-2020, 16:01
Ja myślę, że to kwestia słabego montażu. Z resztą instalację, która jako jedyna ma możliwość zachowania gwarancji na silnik przy montażu w ASO to Tartarini. My montowaliśmy serwisowo wiele LPG do 1,4 i do T-Jeta i rzadko zdarzały się problemy. Oczywiście jak ze wszystkim, bywały też auta w których gaz nie działał jak powinien, ale raczej można było w miarę łatwo to naprawić. Warto zrobić, a wręcz jest wymagana ponowna kalibracja instalacji i sprawdzenie instalacji po 1500 tys. km. Rozumiem, że normalnie serwisowałeś instalację i sprawdzałeś ją zgodnie z harmonogramem?

brylancik13
29-12-2020, 21:09
Niestety takie słowa od osób pracujących w serwisie sa mało warte. I prosze tego osobiście nie odbierac.
Oczywiscie robiłem przegląd przy 1500 km, w ASO montującym instalacje i sprzedającym auto. W mojej opini pracownik nie miał o tym wiekszego pojęcia. Potem kolejne przeglądy u gwaranta Tartarini czyli Auto Gaz Śląsk. Pomiędzy przeglądami dodatkowo robilem kalibracje w tym autoryzowanym serwisie. I co? I nic, remont przy smiesznym przebiegu jak na LPG i silnik benzynowy.
W ASO przy okazji standardowych przegladow lub mniejszych napraw gwarancyjnych, a bywalem w dwoch uslyszalem po 1 przypadku upalenia zaworów i to oczywiscie przez przedstawiciela handlowego lub taksówkarza. Można to miedzy bajki wsadzic, bo takich głowic na samym forum było z kilkanaście. A na forum to może jest z 5-10 % uzytkownikow tego modelu. Tyle w temacie. Nie ma co sobie psuć nerwów, instalacja zarobiła na tą naprawe. Natomiast tak młode auta w mojej opini nie zasługują na tak dość poważną naprawę przy śmiesznych przebiegach.

Krzysiek Sz
29-12-2020, 21:09
Oczywiście, pierwszy przegląd LPG był właśnie po 1 albo 2 tys km. Następnie co 10 tys przegląd instalacji czyli wszystkie filtry itp., wymiana oleju, świec i takie tam.

Dowiedziałem się, że gazownik powinien też sprawdzać co 30-40 tys. luzy na zaworach czy coś takiego, bo są plytkowe ? Nie jestem pewien czy dobrze zapamiętałem, prośba o sprostowanie. W każdym razie należy robić ich regulację, nie ma popychaczy hydraulicznych czy czegoś takiego. Nie miałem takiej wiedzy. Jeżeli gazownik tego nie sprawdzał to podobno mogła to być przyczyna.

Okazuje się, że do roboty będzie tez dół silnika. Narazie jeden cylinder od zaworu, który się przepalił, ale po wyjęciu tłoków będą sprawdzane też pierścienie i pozostałe podzespoły.. wygląda to coraz gorzej.

Dodam, że w serwisie stoją na stanowisku, że jeżeli pozostałe zawory są ok to nie ma sensu ich wymieniać, a wina wypalenia zaworu leży po stronie a) złej mieszanki i b) braku regulacji luzu na zaworach. Ma to sens ? Na chłopski rozum to chyba wszystkie tipo nie padają, bo wszyscy mają złe mieszanki i regulacji nie robią tylko jednak zawory są do dupy i powinienem nalegać na wymianę wszystkich zaworów z gniazdami na inne.

brylancik13
29-12-2020, 21:14
Akurat ten silnik ma hydrauliczne kasowanie luzu zaworowego, oczywiscie jesli sie myle to prosze mnie poprawic

Krzysiek Sz
29-12-2020, 21:33
No to chyba zaczynam się martwić o swoje auto

mechanizator9
29-12-2020, 22:58
Z góry uprzedzam, że się na tym nie znam więc niech ktoś mądrzejsze się jeszcze wypowie ale już 2 razy słyszałem o regulacji zaworów. Raz mechanik (były pracownik ASO, obecnie na własnej działalności) przy innej usłudze i drugi raz pracownik ASO mówił, że powinno się regulować płytki i mieli właściciela sedici któremu musieli dorabiać płytki, inne ASO nie dawało sobie z tym samochodem rady i podesłało klienta. Nie wiem czy w stilo był ten sam silnik ale płytki są w sprzedaży Płytki regulacyjne luzu zaworów FIAT 1.4 16V (95 KM, 70 kW) 2004 | Sklep Autotrader - części samochodowe, części zamienne, autoczęści. (http://www.czesci.autotrader.pl/czesci-samochodowe-do-fiat-stilo_192-1_4_16v_95_km_70_kw-2004-35-4787-17907/czesci-plytki-regulacyjne-luzu-zaworow-1070218)

steyr
29-12-2020, 23:41
1.4 16v 95KM i 1.4tjet 16v 120KM maja hydraulikę na zaworach, nic się nie reguluje. Starsze fiaty z głowicami 8v miały mechaniczną regulacja luzu zaworowego za pomocą wymiany płytek i 1.9jtd 8v na pewno.

pablos_206
29-12-2020, 23:47
No to chyba zaczynam się martwić o swoje auto

Ja bym szukał innego mechanika. Jak serwis chce wymienić uszkodzone zawory to jak polecą kolejne np. za 2 miesiące to będziesz jeszcze raz robił silnik??? Dlaczego serwis chce robić dół silnika? Mi się wydaje że chcą Cię naciąć na kasę. Druga kwestia to czy dają gwarancję na naprawę silnika na 2 lata w przypadku gdyby: zaczął dymić, lub uszkodzeniu uległy kolejne zawory, lub zaczął brać olej???? Miałem przypadek na forum KFS że gościowi wymienili pierścienie na nieoryginalne i się zaczęło.... DWA LITRY na TYSIĄC km !

Tu masz link do mojej historii z stilo 1.4: 1.4 nie pali równo P0201, P0202 - Klub FIAT STILO Polska (http://klubfiatstilo.pl/viewtopic.php?f=31&t=16823) i jest tam gość któremu gówniany zakład wymienił pierścienie.

Na 100% ma hydrauliczne i tam się niczego nie reguluje płytkami. Między innymi dlatego kupiłem stilo i tipo. Nie bujasz się do mechanika żeby co roku mierzył za 200 pln i w razie "W" regulował. Wypalenie zaworów to przy małym przebiegu zbyt uboga mieszanka, ale niestety tak to jest jak klient chce zeby mało palił gazu tj. nie więcej niż benzyny.

Qvadrat
29-12-2020, 23:49
A jaki to problem co 30-40k km ścisnąć od właściciela kilka setek za regulacje, która robi się sama... przecież nikt nie zarzuci ze nie było regulacji...

Przy takim remoncie ja bym wymienił już wszystkie zawory i jak są dostępne lepsze to i gniazda na takie z górnej polki dla spokoju na następne 200k km. Tych oryginalnych i nawet jeszcze sprawnych bym nie zostawiał, udowodnione nie raz ze są z gownolitu...

No i ten dół silnika brzmi jak próba naciagnięcia na koszty... co w tym dole niby mogło się stać?

pablos_206
29-12-2020, 23:55
A jaki to problem co 30-40k km ścisnąć od właściciela kilka setek za regulacje, która robi się sama... przecież nikt nie zarzuci ze nie było regulacji...

Qvadrat żaden problem. Dlatego jak nie chce człowiek być wyruchany przez mechanika to trzeba się na pewnych rzeczach znać. Przynajmniej teoretycznie:)

marx30
30-12-2020, 00:03
Dół może być do roboty jak sie upalił kawałek zaworu i coś zniszczył. Ale w praktyce tylko tłok bo tulei wymienić się nie da ( chyba że szlif na nadwymiar itp ale wtedy lepiej inny silnik wstawić. 1.4 16v ma hydraulikę no chyba że w tej "edycji" wraz uzunięciem wariatora fazy usuneli tez popychacze ale to mało prawdopodobne wymagałoby projektowania chyba tego od nowa.

Krzysiek Sz
30-12-2020, 00:46
Odnośnie dołu silnika - "cylinder (chyba to był cylinder) jest w środku matowy" - nie wiem co to oznacza, ale w najlepszym wypadku honowanie, w najgorszym nie wiem... Mają dać znać jak rozbiora i zweryfikują. Zawór był pęknięty.

Co do regulacji zaworow to rozmawiałem z doradcą serwisowym nie mechanikiem, może do końca się nie zna choć powinien.

Co do szukania innego warsztatu to podobno jeden z lepszych w Trójmieście mam nadzieję, że się nie przejade. Celowo póki co nie podaje nazwy, mam nadzieję że jednak będzie ok i będę się wypowiadał w samych superlatywach. Zobaczymy co z tego wyjdzie, wydaje mi się, że doradca sam do końca nie wie o czym rozmawia jak zacząłem zadawać trudne pytania to zaczął się plątać.

marx30
30-12-2020, 02:04
Przydałyby sie jakies zdjęcia bo takie gadki z doradcą są chuja warte. Bajka pt. honowanie cylindra jakoś do mnie nie przemawia bo to jest tylko zrobienie "struktury" na gładzi a nie usuwanie rys np po uszkodzeniu zaworem. A wgl ciekawe jak ustawią honownicę na bloku silnika zamontowanym w aucie i jak to zrobią bez wyciągania wału, co z opiłkami itp Może są jakieś kosmiczne metody ale coś mi tu śmierdzi. Nie wiem czy to Ciebie nie robią w wała. Zdejmowanie materiału z cylindra to nie takie hop siup że ktoś se osełkami przejedzie a potem wstawi ten sam tłok i pierścienie.- technologia przewiduje szlif bodajrze 0.1 mm i nadwymiarowy tłok i pierścienie. I to chyba x 4 bo byłoby niewyważenie. Kupienie kompletu w aso = cena silnika z rozbitka.
I co będą weryfikować ? Rozumiem że głowica zrzucona skoro widzą matowy cylinder (no chyba że endoskopem badali). A jeśli zrzucona to wszystko widać nie trzeba nic dalej rozbierać żeby obejrzeć każdy gar wystarczy pokręcić wałem ;-). I jesli zawór jest uszkodzony tylko w jednym to w innych nie ma prawa być żadnych uszkodzeń. Ja bym powiedział tak- jeśli dół silnika jest do roboty to uprzejmie proszę spierdalać nie opłaca się tego robić poszukam innego silnika. I dziwnym trafem okaże się wtedy że do zrobienia jest tylko góra bo lepiej zarobić tylko na tym niż nic. Może uogólniam ale te sk.syny często zachowują się jak niektórzy lekarze, windykatorzy itp. Wiedzą że człowiek jest bez wyjścia że się obawia i to wykorzystują. Nie daj się. Ma być dokładnie pokazane co i jak a nie pierdolenie przy biurku o honowaniu.

Qvadrat
30-12-2020, 06:37
Dobrze prawi. Poproś niech cię wpuszcza na warsztat i pokażą na żywo to o czym mówią. A prosząc o pokazanie napomknij o rezygnacji z naprawy w przypadku gdy dół będzie do roboty i uważnie słuchaj i obserwuj... na koniec wyciągnij wnioski, wiem ze trudno wyłączyć elekcje gdy chodzi o swoje auto ale chodzi tez to twoje pieniądze...

marx30
30-12-2020, 10:07
Dobrze prawi. wiem ze trudno wyłączyć elekcje gdy chodzi o swoje auto
e-lekcje czy erekcję ;-)?
Najlepsze są te ich gadki że nie można wejść na warsztat bo bhp, bo rzucisz urok, teraz jeszcze zarazisz wszystkie auta covidem itp. Ale to podstawa żeby zobaczyć o co kaman żeby podjąć decyzję. To nie sala operacyjna podczas trepanacji czaszki. Tylko że teraz będzie że rozbiórka też kosztowała i trzeba zapłacić itp. Przypomina mi się znów analogia do dentysty tym razem: mam przez pracodawcę opłacony pakiet medyczny który obejmuję dwa razy do roku wymianę plomby. No to myślę skorzystam i jak już siedzę na fotelu z rozwartą gębą i wywierconą dziurą to mi baba mówi że pakiet obejmuje plombę jakąś tam (oczywiście światłoutwrdzalną nie amalgamat jakiś) ale to jest jakaś bazowa a jak chcę lepszą to trzeba dopłacić pierdyliard złoty (tyle ile gdzie indziej normalnie kosztuje wizyta). Super moment na podejmowanie decyzji i dyskusję z watą w gębie, no i oczywiście zero szczegółów na temat różnic między tymi plombami.

Krzysiek Sz
30-12-2020, 11:34
Z wejściem na warsztat nie byłoby problemu, ale jestem na drugim końcu Polski. Jak poproszę o zdjęcia myślę, że nie będzie problemu, także na wieszanie psów na warsztacie myślę, że jest za wcześnie i obyście byli w błędzie, zobaczymy :) dzięki za rady będę informował na bieżąco co i jak, dzisiaj powinienem się dowiedzieć co z tym dołem. Zdjęcia jak dostanę to wrzucę, ale czekam póki co na telefon od nich.

Dodam, że głowica oczywiście jest wyjęta.

pablos_206
30-12-2020, 14:49
Osobiście to bym wziął auto na lawetę i przywiózł w miejsce zamieszkania. Zawsze masz wglad co robią jak robią i jakby było coś spaprane nie jedziesz z autem na drugi koniec polski.

tedybear
30-12-2020, 16:40
No to słabo Krzysiek czytasz forum!!!!! A potem wina na wszystko tylko nie na siebie. Jak poczytasz moje komentarze to nawet ja o tym pisałem iż nawet moje ASO i mechanicy z ASO mowili iż ten silnik nie nadaje sie do gazu. Właśnie wypala zawory. Co za ludzie. A potem płacz, że remont silnika.

Krzysiek Sz
30-12-2020, 17:00
Tedybear co chciałeś wnieść do wątku, bo chyba nie rozumiem ?

Super, że ktoś kiedyś na jakimś forum napisał, że silnik nie nadaje się do gazu. Szkoda, że ASO o tym nie wie i montuje :)

tedybear
30-12-2020, 17:35
Rzeczywiście moja wina że nie przeczytałem do końca jednak jak pokazuje życie to jeśli silnik jest na benzynę to ma jeździć tylko na benzynie a nie na wynalazkach co mają wyższą temp spalania.
Ja nigdy bym nie zagazował auta.

Krzysiek Sz
30-12-2020, 17:56
Honowanie nie wystarczy. Czekamy na info od firmy, która zajmuje się blokami czy jest to warstwa do uzupełnienia, czy podlega to jakiejś grubszej naprawie.. "Na gładzi cylindra drugiego - doszło do zmatowienia warstwy ceramicznej (przytarcia)."

39493

brylancik13
30-12-2020, 18:15
Kurva tedybear szkoda rozkminy w tym temacie bo to temat rzeka...
Natomiast gazuje sie aktualnie wszystko, wankle, boxery, v8, v6 wiec pitolenie ze to nie silnik pod lpg tez jest niepotrzebne. Na pewno są silniki wrażliwe pod pewnymi wzgledami i tu na przyklad w tym wypadku dziadostwo gazownika wychodzi w uwaleniu silnika

marx30
30-12-2020, 18:17
Ze zdjęcia trudno ocenić jak głebokie sa rysy ale jak tak mowią to może wiedzą co i jak... Blok jest żeliwny, raczej nie ma nikasilu itp powłok. Więc ja widze dwie opcje techniczne -rozwiercenie na kolejny wymiar naprawczy (fiat przewiduje takie rozwiązanie i ten silnik ma 2 albo trzy nadwymiary) lub wieksze rozwiercenie i wprasowanie tulei. Druga opcja technicznie pewnie mozliwa ale w praktyce bez sensu. Generalnie grubo...

Krzysiek Sz
30-12-2020, 18:21
Czyli przynajmniej coś da się zrobić :/ generalnie wolę remont i gwarancję niż kupowanie silnika przez internet bez żadnej gwarancji i pewności, że będzie sprawny ...

brylancik13
30-12-2020, 18:24
Dziwne ze az tak sie posypało, ja gdy zaczął palić na 3 gary jeszcze go przegoniłem ok 60 km do mechanika, bo liczylem ze to tylko swieca lub cewka ;) o lawecie wtedy nie pomyslałem :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Czyli przynajmniej coś da się zrobić :/ generalnie wolę remont i gwarancję niż kupowanie silnika przez internet bez żadnej gwarancji i pewności, że będzie sprawny ...
Albo ze będzie po LPG i podobna przypadłosc go czeka

marx30
30-12-2020, 18:27
tyle że koszt jednego tłoka z pierscieniami to ok 400-500 zł jeśli da rade jeden to jeszcze do przezycia (ale tak jak wspomnaiłem nie wiem jak kwestia wyważenia itp). Jak rozwiercanie czterech to koszty mogą być masakryczne w stosunku do używanego silnika.

Talarsw
30-12-2020, 18:33
ile osób tyle zdań. Osobiście szukałbym silnika na necie. Groszowy temat i do przodu. Loteria taka sama jak z remontem...

brylancik13
30-12-2020, 18:39
A silnik przeklada sie w pińć minut i mechanik robi oczywiscie to za darmo

DamianoZaw
30-12-2020, 18:49
A tymczasem, na stronie jednego z dealerów fiat na Śląsku, wciąż jest info, że można montować u nich instalacje LPG tartarini. Nie ma żadnej wzmianki że LPG "nie nadaje" się np. do tipo 1.4 95. Ba, jako jedna z zalet jest - "dłuższa żywotność silnika i świec zapłonowych".
Czyli, jak ktoś nie siedzi na forach, to po przeczytaniu informacji na stronie aso, może być święcie przekonany, że z LPG wszystko będzie ok.. jak jest naprawdę - wiemy że nie jest tak różowo. Współczuję autorowi, ale życze nie aż tak kosztownej naprawy.

marx30
30-12-2020, 18:54
A silnik przeklada sie w pińć minut i mechanik robi oczywiscie to za darmo
Przecież żeby to dać do szlifu to nie dość ze trzeba wyciągnąc to jeszcze rozłozyć na kawałki, umyć, zawieźć, przywieźć, złożyć, docierać.... Podmianka słupka to przy tym zabawa.

brylancik13
30-12-2020, 19:04
Chodziło mi o mały remont vs wymiana silnika. Przy takim konkretnym remoncie razem z dołem używany słupek jak najbardziej opcja nie do odrzucenia

marx30
30-12-2020, 19:06
A tymczasem, na stronie jednego z dealerów fiat na Śląsku, wciąż jest info, że można montować u nich instalacje LPG tartarini. Nie ma żadnej wzmianki że LPG "nie nadaje" się np. do tipo 1.4 95. Ba, jako jedna z zalet jest - "dłuższa żywotność silnika i świec zapłonowych".
Czyli, jak ktoś nie siedzi na forach, to po przeczytaniu informacji na stronie aso, może być święcie przekonany, że z LPG wszystko będzie ok.. jak jest naprawdę - wiemy że nie jest tak różowo. Współczuję autorowi, ale życze nie aż tak kosztownej naprawy.A jednak sie nadaje tylko trzeba gazownika z głową:

https://spidersweb.pl/autoblog/fiat-tipo-opinie-przebieg-awarie/ 150 tys

https://www.youtube.com/watch?v=G3_ZZX17Hsg 300 tys ( opluwane wtryski landi renzo padły przy 270 tys.). Naprawy tego auta w kosztach serwisu roweru

brylancik13
30-12-2020, 19:11
Dobrzy gazownicy nie boją sie tego silnika w Tipo, znają temat ale nie boją się miękkich komponentów silnika ;) sam rozeznawałem temat i na dobrych podzespołach jak KME są w stanie bez stresu ogarnąć ten silnik. Taki stag to jak tartarini, teraz juz są lepsze graty na rynku. Rozważalem wymiane całego przodu ale w zaleznosci od podzespołow kosztowało by mnie to od 1500-2500 zl wiec z kosztami juz poniesionymi to sporo za duzo. Stad postawiłem na wymiane kolektora, nowe nawiercenia plus wtryski i licze ze troche dluzej pojezdze niz początkowo ;)

DamianoZaw
30-12-2020, 19:25
A jednak sie nadaje tylko trzeba gazownika z głową:

https://spidersweb.pl/autoblog/fiat-tipo-opinie-przebieg-awarie/ 150 tys

https://www.youtube.com/watch?v=G3_ZZX17Hsg 300 tys ( opluwane wtryski landi renzo padły przy 270 tys.). Naprawy tego auta w kosztach serwisu roweru

Czytałem i oglądałem to co podajesz. Mnie, posiadacza tipo 1.4 95 z LPG tartarini, cieszą takie przebiegi innych tipo, ale bardziej chodziło mi o to, że aso nawet nie zająknie się, że z LPG tartarini w tipo 1.4 95 może być jednak problem.

jaszy
30-12-2020, 20:45
Cholernie współczuję, mam nadzieję że się uda ogarnąć silnik i że tipek będzie Ci jeszcze długo służył. Ja się wyleczyłem z LPG przy poprzednim aucie. Jak się coś zacynało dziać, to scenariusz był zawsze ten sam: jedziesz do gazownika i slyszysz że z instalacją wszystko ok, wysyłają cię do mechanika a ten mówi że wszystko sprawne tylko gaziarz coś źle wyregulował. I tak wkoło Macieju. Dziękuję, postoję

Qvadrat
30-12-2020, 21:37
e-lekcje czy erekcję ?
Emocje... zasrany słownik w telefonie... :/)

steyr
30-12-2020, 22:06
Dobrzy gazownicy nie boją sie tego silnika w Tipo, znają temat ale nie boją się miękkich komponentów silnika ;) sam rozeznawałem temat i na dobrych podzespołach jak KME są w stanie bez stresu ogarnąć ten silnik. Taki stag to jak tartarini, teraz juz są lepsze graty na rynku. Rozważalem wymiane całego przodu ale w zaleznosci od podzespołow kosztowało by mnie to od 1500-2500 zl wiec z kosztami juz poniesionymi to sporo za duzo. Stad postawiłem na wymiane kolektora, nowe nawiercenia plus wtryski i licze ze troche dluzej pojezdze niz początkowo ;)

KME/Stag/LPGtech/AlexOptima na każdych ww. podzespołach przy prawidłowej regulacji powinien być efekt pożądany. Kwestia również marketingu i reklamy. Jak się trafi na wadliwą głowicę to nic nie pomoże, nawet podzespoły z NASA za grube $ i monterzy pracujący w złotych rękawiczkach. Jak dobrze pamiętam był przypadek na forum gdzie w 1.4 95KM wypaliło zawory na samym zasilaniu PB na gwarancji.

brylancik13
30-12-2020, 22:43
No niestety chyba dobry gazownik by sie nie zgodził. Jak z wszystkim są roznice. W wydajnosci wyryskiwaczy, w mozliwosciach oprogramowania itp. Co nie zmienia faktu ze w temacie LPG montaż i obsługa instalacji to podstawa sukcesu.

jacekviola
30-12-2020, 23:22
Cholernie współczuję, mam nadzieję że się uda ogarnąć silnik i że tipek będzie Ci jeszcze długo służył. Ja się wyleczyłem z LPG przy poprzednim aucie. Jak się coś zacynało dziać, to scenariusz był zawsze ten sam: jedziesz do gazownika i slyszysz że z instalacją wszystko ok, wysyłają cię do mechanika a ten mówi że wszystko sprawne tylko gaziarz coś źle wyregulował. I tak wkoło Macieju. Dziękuję, postoję

dokladnie, Dlatego sie tez wyleczylem z gazu
A jak zobaczylem jak montują te "fabryczne" instalacje ( oczywiscie poza tymi montowanymi w fabryce - pytanie czy faktycznie są one tam montowane czy dopiero przez/u dealera) to juz mi odechcialo. Gdy widzialem jak w nowym aucie (akurat nie byl to fiat) panowie w ASO!!! montowali uchwyty przewodów gazowych blachowkrętami prosto w blachę podłogi to mnie chuj strzelił. Wuwiercone w bagazniku otwory pierdolnął na zywca maziajem ze spreja. To jest dla mnie niedopuszczalne.

Korzysci owszem są - ale moim zdaniem niewspolmiernie male do strat.
Nie.

marx30
31-12-2020, 02:09
Instalacja fabryczna jest montowana w fabryce i tu się nie dopatrzysz badziewia. Przewody gazowe są prowadzone tak jak paliwowe, dziura pod zbiornikiem w baranku, fabryczny licznik z lpg, oryginalny przełącznik itp. Tartarini nie jest instalacją fabryczną i wkurwia wmnie nadużywanie tego pojęcia. To są kity montażowe do aut już wyprodukowanych i tylko dziwne relacje między Faitem a tą firmą sprawiają że jest to wsadzane do nowych aut. Ale nie to jest problemem bo zanim zejdzie ta konserwacja ze spreja a przy blachowkrętach pojawi się rdza auto już pewnie pójdzie pod prasę. Problemem jest nieznajomość algorytmów sterowania silnikiem mimo że te firmy ze sobą chyba jakoś współpracują (czyżby typowy włoski burdel?). Ktoś tu pisał że w odróżnieniu od starych sterowników tu układ pracuje dużo w open loop i dlatego strojenie jest mega ważne i tak naprawde powinno być zrobione na hamowni. Alfą z tym silnikiem zrobiłem ponad 150 kkm ale też monatażyści nie byli świadomi działania klap w kolektorze itp. Pomogła centrala i mapa dokładnie dla tego silnika w tej konfiguracji notabene wgrana z pendrajva bez żadnego jeżdżenia z lapkiem na kolanach. I zrobiła to firma mniej znana jako "fabryczna".

Qvadrat
31-12-2020, 06:31
A jak zobaczylem jak montują te "fabryczne" instalacje ( oczywiscie poza tymi montowanymi w fabryce - pytanie czy faktycznie są one tam montowane czy dopiero przez/u dealera) to juz mi odechcialo.
Najlepsze są właśnie takie głodne kawałki od kogoś kto nie zna roznicy... wsadziłeś wszystko do jednego wora i w sumie nie dziwie Ci się, masz uraz i on wpływa na Twój osad ale nie jest on jednak prawdziwy a właśnie nieco zafałszowany przez uraz do LPG..

Tez kiedyś miałem gaz i za bardzo nie narzekałem ale więcej już nie chciałem i gdyby nie fabryczna instalacja w tipo to dalej gazu bym nie miał...

jacekviola
31-12-2020, 10:57
Najlepsze są właśnie takie głodne kawałki od kogoś kto nie zna roznicy... wsadziłeś wszystko do jednego wora i w sumie nie dziwie Ci się, masz uraz i on wpływa na Twój osad ale nie jest on jednak prawdziwy a właśnie nieco zafałszowany przez uraz do LPG..

Tez kiedyś miałem gaz i za bardzo nie narzekałem ale więcej już nie chciałem i gdyby nie fabryczna instalacja w tipo to dalej gazu bym nie miał...

napisalem wyraznie - nie wiem jak są montowane te pofobno fabryczne instalacje.
Ale nieraz widzialem te mintowane przez podobno renomowane zaklady, takze w nowych autach. Sam sie kiedys zastanawialem nad montazem.
Pojechalem w kilka miejsc, zobaczylem jak to montują... odechcialo mi się .

brylancik13
31-12-2020, 11:37
Zrozum że parę osób na Forum używało słowa Fabryczna instalacja do instalacji montowanych typowo u dealera w ASO. Koledzy tutaj piszą o fabrycznej instalacji montowanej jak kazdy inny komponent w nowym aucie w fabryce w Turcji na linii montażowej.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Swoją drogą nie dziwię się że ludzie myślą że to jest Fabryczna instalacją ta Tartarini bo tak mówili dealerzy a powinni wprost mówić że jest to tylko instalacja którą Fiat zatwierdził do montażu w nowych autach oczywiście na odpowiedzialność samych montujących ASO

mechanizator9
31-12-2020, 12:24
Być może niektórzy zamawiając samochód w konfiguratorze u dilera zamówili instalację i stąd czasem powstaje nie domówienie bo diler mógł tą instalację założyć w ASO po za fabryką i nawet klienta o tym nie informując.
Najlepiej było by podawać jaką ktoś ma instalację, tartarini lub landi i wtedy z automatu każdy by odróżnił gdzie była montowana.

Ja w 2011r zamawiając doblo zaznaczyłem w konfiguratorze na stronie fiata hak holowniczy i taką konfigurację wysłałem do dilera który to klepnął, gdybym przed odbiorem samochodu nie naszedł pracownika ASO który kończył montaż to bym myślał do tej pory, że hak był montowany w fabryce, nawet się nie świadomie przy rejestracji wykłócałem w wydziale, że samochód zamawiałem z hakiem fabrycznie bo nie było to wbite w homologacji i przeglądu robić nie muszę i w końcu pani to przyklepała. Odbierając samochód dopiero się zorientowałem, że wina była jednak po mojej stronie i oczywiście dilera który nie informował mnie jako klienta, że hak będzie montowany poza fabryką, samochodu oczywiście wcześniej nie widziałem bo u dilera byłem tylko raz w dniu jego odbioru.

marx30
31-12-2020, 12:46
Ale co tu się zastanawiać - jak instalka ma knefel z diodkami zamontowany chgw gdzieś na desce rozdzielczej to jest to instalka dokładana poza fabryką (np. w centrach konwersji jak to ładnie nazywają). Ale takie instalacje są w autach w 99% przypadków i pewnie w 80% działają poprawnie i auta robią po 300 tys jak we wpisie powyżej.Albo wystarczy zerknąć w papiery - w mojej homologacji fabrycznej jako paliwo mam LPG. Ale zanim te "blachowkręty" w dokładanych instalkach spowodują przerdzewienie podłogi to właściciel będzie już po reinkarnacji być może w ciele kury. Tak robią i już -jakby np.nitowali to jedynie efekt wizualny byłby inny. Nie to jest problemem że silniki na LPG się psują.A co do Tartarini w PL - kilka ładnych lat temu byłem tam i ich garaż niczym się nie różnił od innych tego typu , mieścili się na Brynowie koło kopalni Wujek. a te same komponenty są montowane (wg instrukcji którą gdzieś wklejałem) w ASO. Ani jedno ani drugie nie przekonałoby mnie do założenia gazu właśnie tego producenta. Tam muszą być jakieś powiązania z Fiatem mniej lub bardziej formalne ( nie wiem może jakiś wiceprezes fiata posuwał szwagierkę właściciela tartarini albo i jego samego albo może tylko jadali razem spaghetti) bo firma Metatron która pod szyldem Fiat Powertrain produkuje centralki do tych faktycznie fabrycznych i wydzieliła się kiedyś z Tartarini.

jacekviola
31-12-2020, 14:59
Ale zanim te "blachowkręty" w dokładanych instalkach spowodują przerdzewienie podłogi to właściciel będzie już po reinkarnacji być może w ciele kury.

pewnie tak ale tu już nie chodzi o to - bardziej o brak elementarnej kultury technicznej. Takie robienie na odpierdol , na dodatek w nowym aucie, najzwyczajniej mnie wnerwia.

Ale masz rację - Faktem jest ze mialem raczej zawsze do czynienia z "fabrycznymi instalacjami" montowanymi w ASO czy podwykonawcy.
W tych faktycznie fabrycznych nie ma tematu.

Krzysiek Sz
31-12-2020, 16:14
Koszty regeneracji bloku to dramat, nie można jednego cylindra sobie zrobić.

Zamówiony nowy używany silnik z auta testowego fiata podobno nie rozbitka. Przebieg deklarowany max 5 tys.

brylancik13
31-12-2020, 16:25
Łaa takiego remontu jeszcze na forum nie mielismy :( powodzenia i dawaj znac jak tam wyszło :)

Talarsw
31-12-2020, 16:30
Czyli wyszlo ze tym razem mialem racje. Zazwyczaj najlepiej szukac dawcy. Wiele podzespolow niby nowych juz z pudełka wyciaganych nie trzyma wymiarów. Caly silnik to caly silnik tym bardziej ze jest pelno z symbolicznymi przebiegami.

Krzysiek Sz
31-12-2020, 16:36
Był jeden w całej Polsce, więc dobrze że akurat jakiś był w ogóle. Mam nadzieję, że będzie ok ..

marx30
31-12-2020, 17:51
Koszty regeneracji bloku to dramat, nie można jednego cylindra sobie zrobić.

Zamówiony nowy używany silnik z auta testowego fiata podobno nie rozbitka. Przebieg deklarowany max 5 tys.

No mówiłem, era jednorazówek :-).
Pamiętam jak remont skody 105 robiłem. Za 6.40 zł pojechałem do Katowic do Cieszyna potem pociągiem do Ostrawy i kupiłem komplet tuleii, tłoków itp za jakieś niewielki pieniądze (nawet jak na gówniarza wtedy) w sklepie samochodowym. Wszystko w ciemno bez sprawdzania w necie czy jest na stanie (bo nie było neta :-). Odkręciliśmy z kumplem silnik od skrzyni i tylna blachę na kilku śrubach auto popchnęli metr do przodu, silnik z lewarka na wózeczek i do piwnicy.
Tam "wypukałem" młoteczkiem i klockiem tuleje, wstawiłem nowe razem z resztą gratów a za flaszke znajomy frezer splanował głowicę.
Somsiady nie dowierzały własnym oczom że dwaj gówniarze się za to wzięli, odpalili potem to auto i jeżdzili dalej. Tylko borygo kosztowało fortunę (chłodnica z przodu a silnik z tyłu i wchodziło z 10 litrów). Albo wymiana rozrzadu w citroenie -tam do pozycjonowania wałków wystarczyły 2 wiertła 8 mm.
Jednym słowem zmarnowałem młodość - co trochę robiłem takie różne rzeczy czasem ujebany po łokcie w smarze zamiast pokazywać dupę na instagramie :-).
Ale za to teraz u mechanika (choć w zasadzie rzadko korzystam) mogę śmiało powiedzieć jak mi kit ciśnie - "Panie - przestan pan pierdolić"

Micr0mega
31-12-2020, 19:08
Koszty regeneracji bloku to dramat, nie można jednego cylindra sobie zrobić.


Jakby to miało wyglądać ?
Każda wymiana jednej tulei cylindrowej i zespołu korbowego kończy się przynajmniej pęknięciem wału (tyczy się to ciągników).

Istnieją maszyny wielocylindrowe w których można zregenerować jeden cylinder bez negatywnych konsekwencji ?
Pytam na poważnie.

Krzysiek Sz
31-12-2020, 21:32
Na miejscu każdego jednego posiadacza fiata z tym silnikiem z LPG, który to czyta to bym radził sprzedać to w cholerę. Osobiście nie mógłbym spać ze świadomością, że wcisnąłem komuś takiego bubla, ale jak komuś sumienie pozwala to niech sprzedaje, z ekonomicznego punktu widzenia najbardziej sensowna decyzja :) moralnie bardzo wątpliwa, choć tym hienom w ASO to nie przeszkadza i namawiają na LPG aż miło.

Druga sensowna opcja - drugie auto i jazda tylko po mieście to może się nie posypie.

Osobiście z racji wsadzenia takiego samego silnika (oby działał) zakręcam zawór do gazu i jeżdżę na PB.. miałem pecha, bo zawór mi się wypalił w trasie na wyższych obrotach, przypuszczam że to zadecydowało o takich a nie innych szkodach w bloku..

marx30
01-01-2021, 02:38
Na miejscu każdego jednego posiadacza fiata z tym silnikiem z LPG, który to czyta to bym radził sprzedać to w cholerę.
Ja bym spróbował na tym portalu ;-)

brylancik13
01-01-2021, 10:52
Wyzsze obroty, wyzsza temperatura i sie sypło. Mi rowniez na autostradzie poszedł zawór. Tylko tak jak pisalem dojechalem tym autem jeszcze ok 60 km do mechanika i nie stało sie nic wiecej na szczescie.

Konserwa
01-01-2021, 19:43
Ja stosuje MOTUL + MOTOR LIFE, poziom oleju na max tak jak doradzali a AGŚ. Mam 32kkm i na razie ok.

marx30
01-01-2021, 20:16
Tylko co ma piernik do wiatraka ?

mechanizator9
01-01-2021, 21:11
Ja stosuje MOTUL + MOTOR LIFE, poziom oleju na max tak jak doradzali a AGŚ. Mam 32kkm i na razie ok.

Trochę odbiegłeś od tematu tak jak zauważył Marx ale zapytam z ciekawości AGŚ doradził Ci olej, dodatek czy to aby olej był na max?

Konserwa
01-01-2021, 21:23
Doradzili zmianę oleju i żeby był na max. Olej to chłodziwo i smarowanie. Twierdzili ze przy gazie w tym silniku może to mieć wpływ na zawory bo gaz, to wiadomo wyższa temp spalania. Z obserwacji moich przy wyższym stanie oleju silnik tak nie "klekocze". Dodatek to juz mój pomysł. Zobaczymy w praktyce za parę lat czy to coś da czy tylko placebo.

mechanizator9
01-01-2021, 21:33
I doradzili Ci ten konkretny olej w sensie producenta?

Konserwa
01-01-2021, 21:40
Nie konkretnie, ale pytałem czy Motul będzie ok, potwierdzili i chyba mówili też o shell. Tylko nie selenia bo ta to gazu się nie nadaje wg nich, nie daje rady przy tych temperaturach. Podkreślał bardzo aby pilnować stanu oleju i regularnie wymieniać a będzie dobrze.

mechanizator9
01-01-2021, 21:51
Ok już rozumiem bo w innym wątku też komuś polecali Shella i tak się zastanawiałem czy im się w AGŚ coś przez lata nie pozmieniało.
https://fiatklubpolska.pl/silniki-benzynowe-tipo-534/tipo-lpg-33761/49

Bardzo przepraszam forumowiczów za chwile zboczenie z głównego tematu 😁

marx30
01-01-2021, 23:03
Pyt 1. Jak olej chłodzi zawory?
Pyt 2. Jakie temperatury osiąga olej że wytrzymuje je motul a selenia nie? Mowa o niewysilonym atmosferycznym silniku o mocy jedn. zaledwie 70 KM/l.
Pyt 3. Dlaczego na olejach klasy Lotos Synthetic ten silnik przejedzie kilkaset kkm?

elk36
02-01-2021, 13:17
dlatego mówię - stac cie na auto, stac cie na benzynę


A ja mówię, po co przepłacać skoro można mieć taniej. Poprzednim autem z gazem zaoszczędziłem na 1/3 Tipo. W ciągi 6 lat jedna usterka - przegniła wiązka - koszt 100 zł. Każdy ma swoje doświadczenia i to wpływa na jego osąd.

Qvadrat
02-01-2021, 15:38
Każdy ma swoje doświadczenia i to wpływa na jego osąd.
Amen!

Termotech
03-01-2021, 16:01
Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma jakąś wiedzę i doświadczenie w "montowaniu" LPG do samochodów, w tym także fiatów?

ziomekSTG
03-01-2021, 17:42
Witam wszystkich serdecznie. To moj pierwszy post na forum. Jestem w trakcie zakupu tipo SW 1.6 E-torq '16.
Moze ktos wypowie sie w kwestii LPG do tej jednostki? Nie mam jeszcze auta ale juz jestem umowiony na montaz.
Auto ma 23 tys odstawiam go do czlowieka ktory 8 lat temu montowal mi LPG do passata B5 i bylem/jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam

brylancik13
03-01-2021, 18:01
Jest na forum jeden uzytkownik ktory w tym silniku ma LPG, trzeba go zlokalizowac i spytac ;)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

39516

Spytaj tego użytkownika o eksploatacje tego motoru z LPG

davbog
05-01-2021, 09:59
Silniki w tipo to jest ogulnie Problem ja mam 1.6 mj z 2019 roku po 54 tys urwal korbe i po silniku.. wymieniony w ASO na nowy ale na Klekota 54 tys Gownie po autpstradzie przy wymianach oleju co 15 tys to bardzo malo !

migchel
27-01-2021, 18:44
Czy temat wypalania zawór w 1.4 95 to głównie problem gazu czy z tym silnikiem jednak jest coś nie tak i na PB też lecą ?

jacekviola
27-01-2021, 19:29
Wyzsze obroty, wyzsza temperatura i sie sypło. Mi rowniez na autostradzie poszedł zawór. Tylko tak jak pisalem dojechalem tym autem jeszcze ok 60 km do mechanika i nie stało sie nic wiecej na szczescie.

i też masz LPG ?

brylancik13
27-01-2021, 20:56
Tak mam lpg

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Czy temat wypalania zawór w 1.4 95 to głównie problem gazu czy z tym silnikiem jednak jest coś nie tak i na PB też lecą ?

Osobiście nie wyczytałem nigdzie o takim przypadku

tedybear
27-01-2021, 22:37
Wypalanie zawodów to przede wszystkim wina gazu. Silniki te obecne są z gównolitu i stąd problem

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A druga sprawa że prawdziwych gazowników jest bardzo mało a Ci pseudo ustawia mieszankę że głowa boli

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A druga sprawa że prawdziwych gazowników jest bardzo mało a Ci pseudo ustawia mieszankę że głowa boli

Kozik37
28-01-2021, 16:15
Dawno się tu nie oddzywałem, a jak byłem tu po raz pierwszy to miałem dość Tipo. Ktoś wtedy mógł mnie uznać za hejtera. Tipo 1,4 LPG tartarini od AGŚ. Remont silnika po 15tys. Dzisiaj dbam regularnie o właściwy stan oleju i mam najechane 160tys km i co więcej wymieniłem ponadto tylko jeden łącznik stabilizatora i akumulator poza tym auto spisuje się znakomicie.
Dbajcie o olej a tipek pojeździ długo bez awarii. Pozdrawiam

tedybear
28-01-2021, 17:02
Jak się dba to się ma. Prawda stara jak świat

jacekviola
28-01-2021, 18:37
Jak się dba to się ma. Prawda stara jak świat

nie zawsze.
Są kwestie w których uzytkownik nie ma wpływu na pewne usterki, pomimo tego dba az do przesady.

Sławetna korozja samochodów. Możesz się skichać, konserwować, robić zaprawki, wtryskiwać woski i inne maziaje - ale jak blacha jest zasiarczona i dochodzi do licznej korozji międzycząsteczkowej - to ruda ZAWSZE wylezie. Od spodu. Tak bylo z mercami okularami, wyrobami FSO i wieloma innymi autami. Przykład pierwszy z brzegu.

tedybear
28-01-2021, 18:54
jacekviola rzeczywiście masz rację. Miałem na myśli to wszystko na co mamy wpływ.

migchel
29-01-2021, 13:27
Dzięki !
Ktoś przeanalizował te przypadki na forum ? Faktycznie winowajcą była za uboga mieszanka ? To ile tego gazu paliło na 100km ze przy tak niskich przebiegach poleciał silnik ? I co przy tak niskich przebiegach to auto brało tyle oleju ze to tez było powodem ze stan oleju za niski ?
da się to sensownie rozegrać zeby miec duze prawdopodobienstwo zeby tego remontu nie robic ? Wystarczy dobry gazownik, odpowiednia mieszanka i trzymac poziom oleju ? Czy pomimo tego ludzion ktorzy tak robili i tak lecial ten silnik na gazie ?
Ktos wyzej napisal ze 15 tys i silnik do remontu tartarini od AGŚ oni chyba raczej wiedzieli jak ten gaz zamontowac , tez ustawiaja za uboga mieszanke ? Raczej chyba chcwalono ze przykladaja sie do serwisu ?
Ile te auta mniej wiecej pala srednio pb i ile powinno byc gazu ustawione zeby bylo ok ?

jacekviola
29-01-2021, 13:52
jacekviola rzeczywiście masz rację. Miałem na myśli to wszystko na co mamy wpływ.

a to bezapelacyjnie :)

brylancik13
29-01-2021, 15:25
Żeby nie było problemu to musi być odpowiednia mapa gazu w prłnym przedziale obrotów. Suma paliwa jakie spala to za mały wyznacznik. Często było za mało gazu pow 4 tys obrotow, czyli jazda autostradowa. Dlatego włączali dotrysk benzyny pow 4 tys obrotow aby chlodzic zawory. Jednak taki zabieg nie wystarcza gdy mapa jest zle zkalibrowana.

migchel
29-01-2021, 23:05
Czy ktoś na śląsku to całkiem konkretnie ogarnia żeby jeździć spokojnie z tym gazem ? Czy raczej lepiej porzucić myśl zagazowania tego auta ?

brylancik13
30-01-2021, 08:33
Rozmawiałem z właścicielem GZW Odbudowa i Tuning - instalacje LPG w Zbrosławicach. Jakbym nie miał Tartarini to bym u niego założył. Chciałem nawet u niego przerobić to tartarini ale całosc razem z kosztami instalki u dealera plus remontu i tego przerobienia przodu na KME, tu juz było sporo za duzo.

jacekviola
30-01-2021, 10:24
Czy ktoś na śląsku to całkiem konkretnie ogarnia żeby jeździć spokojnie z tym gazem ? Czy raczej lepiej porzucić myśl zagazowania tego auta ?

nie bylem nigdy wrogiem gazu , sam parę aut mialem z LPG ale teraz, po latach, biorąc na dodatek pod uwagę fakt ze te silniki są coraz mniej pancerne to naprawdę bym się nad tym bardzo powaznie zastanawial. Jesli ktos bierze na taxi to mu to przewaznie wali bo pojezdzi, sprzeda, kupi następne. Ale jesli kupujesz auto dla siebie , na parę lat.. to bym to sobie dobrze policzył. Osobiscie robie ok 25tys km rocznie i nie myślę juz o LPG. Moze dobrze, może źle ale ewentualne kłopoty i problemy sa dla mnie większym minusem niz trochę więcej oszczednosci przy dystrybutorze. Głównie na trasach jezdzę, przy srednim spalaniu ok 6,8l/100km ( w wakacje na trasie 666km to mi wyszlo nawet 6,3l/100 :) ) tp sobie to z głowy wybilem.
Musisz sam sobie to przeliczyć.

FiatPrime
30-01-2021, 15:05
Ha ha :D Jeszcze kilka linków porzucajcie z opłaconych artykułów i filmików co auta 1.4 95km z LPG bez żadnych napraw przejechały na taxi/Uber po 300 tyś km. Będziecie się lepiej czuć :P

mechanizator9
30-01-2021, 15:23
Ha ha :D Jeszcze kilka linków porzucajcie z opłaconych artykułów i filmików co auta 1.4 95km z LPG bez żadnych napraw przejechały na taxi/Uber po 300 tyś km. Będziecie się lepiej czuć :P

Jak tam dacia się sprawuje? DPF na mieście się nie zapycha? Pytam serio bez uszczypliwości.

FiatPrime
30-01-2021, 15:41
1,5 dCi od Renault, 1,6 HDi od PSA, 1,3MJ od FCA bardzo dobrze znoszą eksploatację po mieście. U mnie natomiast jestem taksówkarzem który jeździ więcej niż stoi - więc też ten przebieg taki miejski-nie miejski;) Silnik czasem po 6h nie gaszony.

PUNTO1.4
30-01-2021, 17:31
FiatPrime miło Cię znowu zobaczyć na forum. Opowiadaj jak tam obecne wozidło? Jak wrażenia po okresie użytkowania?

DamianoZaw
30-01-2021, 18:49
Czy ktoś na śląsku to całkiem konkretnie ogarnia żeby jeździć spokojnie z tym gazem ? Czy raczej lepiej porzucić myśl zagazowania tego auta ?
Masz na myśli gaz ogólnie czy instalacje tartarini? Nie jestem specjalistą, ale z tego co przeczytałem na forum o LPG, to odpowiednie: części, montaż i wyregulowanie, powinny dać gwarancję że pojeździ się (raczej) bez problemów.

migchel
01-02-2021, 10:04
Masz na myśli gaz ogólnie czy instalacje tartarini? Nie jestem specjalistą, ale z tego co przeczytałem na forum o LPG, to odpowiednie: części, montaż i wyregulowanie, powinny dać gwarancję że pojeździ się (raczej) bez problemów.

Nie tartarini .Ogólnie zakup tego auta pod gaz . Czy lepiej odpuścić sobie to i szukać czegoś innego . Chłopaki wczesniej pisali ze jednak ktos to musi ogarniac dokladnie mapy itd . Zwykly serwis regulacja co roku moze nie wystarczyc .

Czy ktoś kojarzy Damiana z Bolęcina ? Widzę że często pojawia się ta osoba polecana do lpg jesli chodzi kogos w okolicach śląska/małopolski , nie mogę namierzyć strony itp

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


nie bylem nigdy wrogiem gazu , sam parę aut mialem z LPG ale teraz, po latach, biorąc na dodatek pod uwagę fakt ze te silniki są coraz mniej pancerne to naprawdę bym się nad tym bardzo powaznie zastanawial. Jesli ktos bierze na taxi to mu to przewaznie wali bo pojezdzi, sprzeda, kupi następne. Ale jesli kupujesz auto dla siebie , na parę lat.. to bym to sobie dobrze policzył. Osobiscie robie ok 25tys km rocznie i nie myślę juz o LPG. Moze dobrze, może źle ale ewentualne kłopoty i problemy sa dla mnie większym minusem niz trochę więcej oszczednosci przy dystrybutorze. Głównie na trasach jezdzę, przy srednim spalaniu ok 6,8l/100km ( w wakacje na trasie 666km to mi wyszlo nawet 6,3l/100 ) tp sobie to z głowy wybilem.
Musisz sam sobie to przeliczyć.

Na trasie to on chyba spali najmniej ? A takie zwykle codzienne kręcenie się po okolicy , miasto lub ewentualnie mieszany to ile bierze ?
To podajesz dane z dystrybutora czy z kompa ? Bo komp podobno zaniża .

jacekviola
01-02-2021, 13:55
po mieście to mi bierze (przy moim jezdzeniu) koło 8l.
Dane z dystrybutora. Mniej wiecej zgadzają się z kompem.

elk36
04-02-2021, 01:16
Ha ha :D Jeszcze kilka linków porzucajcie z opłaconych artykułów i filmików co auta 1.4 95km z LPG bez żadnych napraw przejechały na taxi/Uber po 300 tyś km. Będziecie się lepiej czuć :P

Ależ proszę bardzo, specjalnie dal Ciebie jeszcze raz:
https://www.youtube.com/watch?v=G3_ZZX17Hsg

Idź już stąd trollu bo smutny jesteś. Niestety taksiarz to stan umysłu w twoim przypadku.

mechanizator9
04-02-2021, 01:44
Ależ proszę bardzo:
https://www.youtube.com/watch?v=G3_ZZX17Hsg

Idź już stąd trollu bo smutny jesteś. Niestety taksiarz to stan umysłu w twoim przypadku.

Nie bronię ani nie ganie FiatPrime za jego opinie, w końcu był posiadaczem tipo i z tego co pamiętam nie była to historia z happy endem, powiem więcej mam pewną usterkę w swoim samochodzie którą wykryłem 450km od wyjazdu z salonu i która jest usuwana przez FCA i ASO już 19miesiecy. Choć z wcześniejszych samochodów fiata byłem zadowolony to tym razem powoli będę się skłaniał w kierunku opinii FiatPrime bo za kilka miesięcy zostanę z samochodem sam a przyszłemu nabywcy wadę fabryczną będę musiał chyba po świńsku zataić bo Fiat ma chyba już na mnie wywalone. Podlinkowany przez Ciebie materiał jest ciekawy ale jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni o czym można poczytać w różnych wątkach tego forum.

jacekviola
04-02-2021, 12:49
tez mam jedną "usterkę" której ASO nie potrafi usunąć i w koncu po bojach z FCA stwierdzili ze TTTM
otóż.. gdy auto stoi na równej, wypoziomowanej powierzchni, auto z tyłu siedzi na lewą stronę ok 0,5 - 1 cm. Mierzone przymiarem od rantu felgi do krawędzi nadkola
Wymieniono belkę, sprężyny, amory.
Nic. Jak siedzial tak siedzi.

W koncu FCA (a otarło sie to juz o Turyn) dostalem info ze sorki, TTTM. Norma fabr i uj.
Ale..

przypuszczam ze faktycznie moze byc taka konstrukcja ze auto jest na tę lewą stronę bardziej obciążone bo ogladalismy z kierownikiem serwisu ze dwa kombiaki na salonie - obydwa dokladnie tak samo.
W innym salonie z ciekawosci sprawdzilem - to samo.

Sam juz nie wiem co o tym sądzić.
Lubię to auto, fajnie mi się tym jezdzi, przyzwyczailem się do tego ale następny samochód z pewnością nie będzie od Fiata. Tylko że... inne marki też miewają wpadki. Tylko inne.

Jezdzić, olać, nie przejmować się. Są wazniejsze rzeczy w życiu.

mechanizator9
04-02-2021, 14:59
Jacekviola Twojej usterki można nie zauważyć ale u mnie co jakiś czas wyświetlają się komunikaty: nie wystarczające ciśnienie/zużycie oleju silnikowego, awaria systemu EOBD, awaria systemu ABS. Nie da się tego nie zauważyć i sprzedając samochód mogę mieć po kilku tygodniach problem, że zataiłem to jako wadę. Nie wiadomo czy awaria ABS jest na prawdę czy nie i można stracić zdrowie lub silnik może się zatrzeć podczas manewru wyprzedzania. Jadąc autostradą nie zawsze jest możliwość zjechania i zgaszenia samochodu czy usterka jest rzeczywiście czy jest to błąd przemijący.

jacekviola
04-02-2021, 16:46
no to faktycznie.
To auto sie nadaje do zwrotu skoro nie potrafią usunąć tak powaznej usterki

Maniek_wroc
05-02-2021, 07:48
mam jedną "usterkę"
otóż.. gdy auto stoi na równej, wypoziomowanej powierzchni, auto z tyłu siedzi na lewą stronę ok 0,5 - 1 cm. Mierzone przymiarem od rantu felgi do krawędzi nadkola
.

Zgadzam się się z tobą w 100% ... nie wiem tylko czy w Polsce znajdzie się specjalista który coś na to poradzi ;-P

Killer King
06-02-2021, 22:34
Jutro sprawdzę, czy też mam ta watę fabryczną...

kjk
07-02-2021, 14:14
gdy auto stoi na równej, wypoziomowanej powierzchni, auto z tyłu siedzi na lewą stronę ok 0,5 - 1 cm.
Myślałem, że ja mam świra na punkcie stanu technicznego mojego samochodu, ale tutaj naprawdę jestem pod wrażeniem :crazy: Przecież jak z tyłu wlezie teściowa to i tak siądzie o 20cm i te 0.499 nie ma znaczenia :mrgreen:

mechanizator9
07-02-2021, 14:27
Dziwny ten cytat 🤪 w sensie pisał jacekviola a wyszło, że niby ja.

kjk
07-02-2021, 15:21
Dziwny ten cytat 🤪 w sensie pisał jacekviola a wyszło, że niby ja.
Sorry. Silnik forum chyba czasem głupieje.

pablos_206
07-02-2021, 21:44
Nie wiem czy było ale coś może w tym jest:


https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=vaeGpvpz7dc&fbclid=IwAR3ICHQLfclE4WLgOovWjt4JPEXR3m6kVbZ6wb9oh MWh_gHqkKnu3JsHN0o

marx30
08-02-2021, 18:31
Dołożona instalka wpier..la do CAN-a wartości z d.py które widzi ECU i źle steruje silnikiem ? No to zajebiście, takiego gówna to jeszcze nie widziałem.

steyr
08-02-2021, 19:29
Dołożona instalka wpier..la do CAN-a wartości z d.py które widzi ECU i źle steruje silnikiem ? No to zajebiście, takiego gówna to jeszcze nie widziałem.

Przy takich zmianach parametrów powinno sypać na lpg Check-iem jak dzięcioł w drzewo, dziwne to wszystko chyba że instalacja lpg ma możliwość samoczynnego kasowania Check-a bo są i takie sterowniki lpg:cool:

Gomez405
09-02-2021, 07:32
Dołożona instalka wpier..la do CAN-a wartości z d.py które widzi ECU i źle steruje silnikiem ? No to zajebiście, takiego gówna to jeszcze nie widziałem.

A czy to nie jest tak że dwa tak jakby urządzenia w canie mogą działać po obd. U mnie jak wepne bluetooth do caniu to odczyty sa prawidłowe przez chwilę pozniej blokuje sie odczyt.

steyr
09-02-2021, 07:51
A czy to nie jest tak że dwa tak jakby urządzenia w canie mogą działać po obd. U mnie jak wepne bluetooth do caniu to odczyty sa prawidłowe przez chwilę pozniej blokuje sie odczyt.

Tak jest wtedy jak sterownik lpg jest wpięty pod OBDII samochodu, jest to przeważnie stosowane w sterownikach lpg które posiadają funkcję samoadaptacji po OBDII. Tutaj zdania są podzielone co do samoadaptacji, że nieraz więcej przynosi złego niż pożytecznego. W Tipo mam sterownik bez tej funkcji i żadnych problemów, bez problemu podglądam parametry zewn. interface-m zarówno na PB jak i lpg.

brylancik13
09-02-2021, 13:45
Tartarini jest wpięta po OBD i chyba tylko w celu tej autoadaptacji niestety

steyr
09-02-2021, 14:13
Tartarini jest wpięta po OBD i chyba tylko w celu tej autoadaptacji niestety

Duże udogodnienie dla mniej kumatych monterów, każdy sterownik ma inny algorytm pracy tej samoadaptacji wiec nie raz to może działać w miarę dobrze.

brylancik13
09-02-2021, 18:51
Przy Tartarini nie wydaje mnie się :) ;)

FiatPrime
10-02-2021, 13:10
Dołożona instalka wpier..la do CAN-a wartości z d.py które widzi ECU i źle steruje silnikiem ? No to zajebiście, takiego gówna to jeszcze nie widziałem.
Nie może "wpie..." do szyny CAN. Na tym filmiku widać EWIDENTNIE, że przy uruchomionym LPG sieje zakłócenia. Może ale nie musi być to wina samego sterownika - raczej przewód źle wpięty. Inna sprawa, że przy TAKICH zakłóceniach powinien walić Check Engine (i inne) jak porąbany. Więc jak ktoś tak jeździł, a serwis to wypuszczał na ulicę to jednym i drugim należy się pogratulować i nie trudno się dziwić, że silnik padł.



Tutaj zdania są podzielone co do samoadaptacji, że nieraz więcej przynosi złego niż pożytecznego. W Tipo mam sterownik bez tej funkcji i żadnych problemów, bez problemu podglądam parametry zewn. interface-m zarówno na PB jak i lpg.
Autoadaptacja ma zalety i wady jak zauważyłeś. Niestety w kilkuletnich autach sterowniki i mapy są tak złożone, że zwykłą instalację (bez obd i bez autoadaptacji) trzeba stroić 2x w roku gdyż dawki paliwa nawet na nagrzanym silniku są inne przy temp zewnętrznej -10*C i +20*C. I majstry od LPG powiedzą: A jest dobrze! Mapa w sterowniku LPG (nie podpięty pod OBD) wygląda pico bello - mapa benzyny pokrywa się z mapą LPG. Odchyłka 1,5%. A zimą szarpie, zapłony wypadają. Mechanik podpina kompa. Korekty krótkoterminowe i długoterminowe latają po 20%, bo sterownik silnika próbuje skorygować złą dawkę gazu (bo mapy benzyny były zbierane w lato). Dopisać do tego głowicę z plasteliny i przepis na sukces. Większość sterowników obsługuje w standardzie OBD II i majstry raczej podpinają. Nie dla autoadaptacji co dla wygody (przy strojeniu widzą na żywo korekty, sondy, temperatury w programie do strojenia).

onetek
18-10-2021, 08:18
Tak dla zainteresowanych: https://www.youtube.com/watch?v=5WQxgi_wBMo

Gomez405
18-10-2021, 11:31
Dobra panowie. A jak mapy pb mają się do strojenia lpg, zwłaszcza po resecie map pb ile km robić na pb żeby się mapy ułożyły jedni mówią 100km inni 1000km. Ostatnio zauważyłem że u mnie po kasowaniu błędów check zerują się mapy pb i w takiej sytuacji chyba rozwala się LPG. U mnie teraz jest na pb tak że podczas przyspieszania korekta dlugoterminowa jest na -0,8 a podczas jazdy bez gazu na biegu jest różnie Od -1,6 do -3,1.

ciubaka
28-11-2024, 16:13
Dzień dobry.
To mój pierwszy post tutaj, podbijam wątek sprzed kilku lat.
Tak jak poprzednik w Tipo usłyszałem dziś w ASO - brak kompresji, silnik kaput przez zagazowanie (130 000 km temu), konieczne planowanie głowicy, wymiana zaworów i rozrządu albo cały silnik, ale najlepiej taki co gazu nie widział. Koszt u mnie 6-7 tysięcy pln i trzeba czekać.
Czy koś mógłby mi polecić kogoś wiarygodnego i specjalizującego się w takich naprawach w okolicy Warszawy, w korzystniejszych progach finansowych?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Talarsw
28-11-2024, 18:54
Szukaj silnika. Kup. Poszukaj mechanika co go podmieni...

golin1983
31-12-2024, 22:07
A u mnie po 65 tys i 4 latach i silnik bez gazu. Też zawory wypalone i kompletny remont. Auto nigdy nie było zagazowane mam je od nowości. Ehhhh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

golin1983
31-12-2024, 23:51
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20241231/ab6721605c047d8ccbcd7dbc115fe50a.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20241231/6b4cab0718cd32273c1c741fdf4221db.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ciubaka
01-01-2025, 11:12
A u mnie po 65 tys i 4 latach i silnik bez gazu. Też zawory wypalone i kompletny remont. Auto nigdy nie było zagazowane mam je od nowości. Ehhhh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No tak właśnie też i ja pomyślałem, że mogło u mnie się zdarzyć.
Czyli że silnik wysypałby się niezależnie od rodzaju paliwa.
Wymienione zawory, planowanie głowicy, rozrząd, płyny wszystkie, uruchomienie i regulacja gazu.
Całość 7,5 k PLN.
Średnio na 100 km jeżdżąc na gazie oszczędzam jakieś 30 PLN, licząc koszty paliwa.
Przejechałem 130 000 km.
Będę jeździł na nim dalej zatem, przeszło mi aby z niego zrezygnować.
Tyle w temacie u mnie.

44419

44420

jacekviola
02-01-2025, 14:52
A u mnie po 65 tys i 4 latach i silnik bez gazu. Też zawory wypalone i kompletny remont. Auto nigdy nie było zagazowane mam je od nowości. Ehhhh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

o kurde. Bez gazu i padaka po takim przebiegu?

a olej co ile wymieniales?

Longer123
06-01-2025, 15:08
Też jestem ciekaw co ile olej, coś musiało się podziać w tym silniku, bo jak nie olej czy jakies przegrzanie to felerne zawory czy blok.

Arklin
27-06-2025, 12:53
Dopadło i mnie, wypalony zawór po 95kkm. Mam w związku z tym pytanie, czy ktoś z Was dysponuje wykazem momentów dokręcania śrub głowicy i korbowodów w 1,4 95KM? Będę wdzięczny.