Cześć,

Pacjent - Tipo, 1.4, 90KM, 2016r, LPG montowane w AGŚ, Tartarini oczywiście.

Zbliżał się termin przeglądu na 60k km. Postanowiłem - trzeba i rozrząd.
2 dni przed umówionym terminem u mechanika - Migający check, auto zaczyna szarpać na gazie. Zjazd na pobocze - OBD, wypadanie zapłonu na 2 i 4 cylindrze.
Check migający, przełączam na benzynę, dojeżdżam uważnie i bezpiecznie (check raz miga, raz świeci, raz gaśnie). Na jałowym silnik klekocze jak traktor.

W umówiony terminie zostaje wymieniony rozrząd, świece, płyny eksploatacyjne itd.
Auto odbieram - wszystko jest ok. Żadnych błędów. Silnik cichutki. Na gazie idzie.

Następnego dnia odpalam rano auto, przełącza na gaz, zaczyna szarpać jak wściekły. Wracam do benzyny - jest ok. Błędów żadnych. Dzwonie do AGŚ - szybkie info, że każdorazowo po rozrządzie musi być regulacja gazu. Dla mnie ok, umawiam się na termin.

Dzisiaj miałem jechać do AGŚ, ale odwołałem... silnik zaczął mieć problemy i na benzynie. Na biegu jałowym co kilka sekund następuje "chwilowy klekot". Przy obciążeniu chociażby klimą, jest tylko gorzej. Chodzi jak traktor. W trakcie jazdy na niskich obrotach też nim szarpie. Powyżej 3k obrotów pracuje normalnie. Więc przy odrobinie "dynamicznej" jeździe można nawet nie zauważyć złej pracy na PB. Na gazie szarpie strasznie cały czas. Na jałowym na gazie też cały czas jak traktor. Błędów żadnych.

Co mi poradzicie?

Mechanik źle rozrząd ustawił? - czy wtedy nie powinno być większych problemów z pracą silnika?
Gdyby któraś z cewek niedomagała - powinien być chyba sygnał z kompa w postaci błędu?
Poczytałem na forum ile mogłem, od razu napiszę, że kompresji nie mierzyłem.

Przejrzałem forum, poczytałem ile tylko mogłem. Jeśli gdzieś jest rozwiązanie mojego problemu, to przepraszam za zawracanie głowy i proszę o link.

Należałoby sprawdzić kompresję,bo zdarzają się przypadki wypalenia zaworów w tym silniku z LPG...zwłaszcza,że przed wymianą rozrządu już były problemy.

Raczej nie rozrząd, silnik sie skończył. Najpoerw trzeba było sprawdzic cewki a potem kompresje bo tu leży raczej wina. Po remoncie wypada rozrzad wymienić wiec byłoby mniej robocizny. Jeszcze cewki to bym moze obstawiał jesli ani razu nie wymieniales swiec a tak to mozna spodziewac sie najgorszego jesli chodzi o lpg w tym silniku czyli wypalonego lub wypalonych zaworów wydechowych.

Daj znac co tam wyszło jak mechanik posprawdza

Ile lpg palił i ile oleju zużywał na 1000km?

Panowie,

dzięki za odpowiedzi.
Samochód jutro idzie do Mechanika, także będę informował na bieżąco, co tam się urodzi...

Względem spalania:
Gazu 8 - 9,5l. Średnia 8,5l.
Oleju - kulturalnie ok 100ml na 1000km :).

Panowie,

dzięki za odpowiedzi.
Samochód jutro idzie do Mechanika, także będę informował na bieżąco, co tam się urodzi...

Względem spalania:
Gazu 8 - 9,5l. Średnia 8,5l.
Oleju - kulturalnie ok 100ml na 1000km :).

Kurde to moj nie chce zejść niżej 10 l lpg wokół komina

Miałem zameldować o postępach...

Kompresja mierzona 3krotnie. Wszystko w normie. Na każdym równo.

W trakcie szukania przyczyny pojawił się problem czujnika temperatury. Na desce było wszystko ok, a odczyty z kompa szły zakłamane. Na odpalonym silniku gdy wentylator już się włączył, czyli obstawiam ok 95 stopni w układzie, odczyt z kompa wynosił 47, 48 stopni. Pierwsza myśl - złe odczyty, podaje złą mieszankę i bez obciążenia go przydusza. Niestety, po wymianie czujnika (odczyty oczywiście już dobre) problem pozostał.

Przy odbieraniu samochodu na pierwszym biegu tak nim "rzucało", że czekałem aż go zaraz zdusi i zgaśnie. Po krótkiej jeździe, gdy złapał temp, wszystko ok, rusza i jeździ płynnie.

Kolejny raz wracam z myślą o cewkach. Może któraś niedomaga, a nowe świece wyciągają na tyle, że interwał błędu nie jest wystarczający do zapamiętania przez komputer.
Nie chcę się bawić w jakieś "tańsze", myślę że najlepiej wziąć Boscha, ale to jednak 200 zł / szt, także czekam czy uda mi się załatwić komplet cewek na podmiankę z innego (dobrze działającego) Tipo z tym samym silnikiem i zobaczyć jak się silnik będzie zachowywał.

Miałem zameldować o postępach...

Kompresja mierzona 3krotnie. Wszystko w normie. Na każdym równo.

W trakcie szukania przyczyny pojawił się problem czujnika temperatury. Na desce było wszystko ok, a odczyty z kompa szły zakłamane. Na odpalonym silniku gdy wentylator już się włączył, czyli obstawiam ok 95 stopni w układzie, odczyt z kompa wynosił 47, 48 stopni. Pierwsza myśl - złe odczyty, podaje złą mieszankę i bez obciążenia go przydusza. Niestety, po wymianie czujnika (odczyty oczywiście już dobre) problem pozostał.

Przy odbieraniu samochodu na pierwszym biegu tak nim "rzucało", że czekałem aż go zaraz zdusi i zgaśnie. Po krótkiej jeździe, gdy złapał temp, wszystko ok, rusza i jeździ płynnie.

Kolejny raz wracam z myślą o cewkach. Może któraś niedomaga, a nowe świece wyciągają na tyle, że interwał błędu nie jest wystarczający do zapamiętania przez komputer.
Nie chcę się bawić w jakieś "tańsze", myślę że najlepiej wziąć Boscha, ale to jednak 200 zł / szt, także czekam czy uda mi się załatwić komplet cewek na podmiankę z innego (dobrze działającego) Tipo z tym samym silnikiem i zobaczyć jak się silnik będzie zachowywał.

Z ciekawości paliwo to samo w baku.

Kurde to moj nie chce zejść niżej 10 l lpg wokół komina

Pojeździj na PB i zobacz ile pali, czy analogicznie ~20% mniej niż na lpg. Jeśli tak to TTTM. Jeśli różnica większa, to kwestia regulacji instalacji lpg. Aczkolwiek mi w tjet 10l lpg/100km to ciężko przekroczyć, aczkolwiek odcinki odcinkom nie są równe to ciężko porównywać.

Pojeździj na PB i zobacz ile pali, czy analogicznie ~20% mniej niż na lpg. Jeśli tak to TTTM. Jeśli różnica większa, to kwestia regulacji instalacji lpg. Aczkolwiek mi w tjet 10l lpg/100km to ciężko przekroczyć, aczkolwiek odcinki odcinkom nie są równe to ciężko porównywać.

Co do spalania to nie będę się wypowiadał bo na 10km mogę auto odpalać z 10 razy . Na kompie z 10000km 8l gazu 10/10,5 .

Co do spalania to nie będę się wypowiadał bo na 10km mogę auto odpalać z 10 razy . Na kompie z 10000km 8l gazu 10/10,5 .

A to nie ma o czym rozmawiać, i wydaję mi się że przy takim trybie i Tipo kombi to żaden wyczyn mieć takie spalanie.

A to nie ma o czym rozmawiać, i wydaję mi się że przy takim trybie i Tipo kombi to żaden wyczyn mieć takie spalanie.

Tylko trasa w twoje strony obniża. A tak na marginesie spota można by kiedyś zrobić

Jak tam sprawa wygląda?

We wtorek szykuje się ponowna wymiana świec, bo przy podmianie cewek praca silnika niezmienna.
Nowe świece też wyglądają ok, ale szukam "od najtańszych" elementów.

Proponuję tanio coś sprawdzić,kup za 15zl test na obecność spalin w ul.chlodzenia.moze to być upg,stąd wypadanie zapłonow i szarpanie.ten prosty przyrząd starczy na parę prób,a koszta ....15zl

Sprzątam admin moze usunąć

Sprzątam admin moze usunąć

Ogolnie to piszesz w nie swoim temacie ;)

Fakt sprzątam juz

Cześć. Czy udało Ci się rozwiązać problem z szarpaniem Twojego Tipo?