Witam,

Auto "rzęzi" rytmicznie na biegu jałowym...
Możecie wsłuchać się na nagraniu (najlepiej w słuchawkach). Wcześniej tego nie było słychać i obecnie delikatnie jest to słyszalne również w kabinie podczas postoju na biegu jałowym.

Hmmm??

Po wciśnięciu sprzęgła problem ustaje? Pytam, ponieważ coś podobnego u mnie ostatnio zaczęło się pojawiać. Niestety nie mogę znaleźć prawidłowości od czego to zależy. Wybieram się z tym do aso oczywiście.

Dociśnij górną osłonę silnika ręką, a dokładnie tą aluminiową jej część i zobacz czy ustanie.

Po wciśnięciu sprzęgła problem ustaje?
Niestety nie ustaje.



Dociśnij górną osłonę silnika ręką, a dokładnie tą aluminiową jej część i zobacz czy ustanie.
Też nie pomogło.

Ten dźwięk dochodzi jakby w tyłu silnika.
Dodam, że od samego początku zgłaszałem do ASO, że silnik podczas pracy na biegu jałowym nierównomiernie drży (wskazówka obrotomierza stoi idealnie w miejscu). Pan podłączył pod komputer - obroty w normie i stwierdził, ze wszystko w porządku.

Ściągnąć pasek osprzętu i sprawdzić czy dalej jest problem przy wyłączonym alternatorze i sprężarce klimy.

Czy autor tematu rozwiązał swój problem? Mi ostatnio kolega zwrócił uwagę że coś głośno moja benzyna klekocze, jeszcze mnie wkur... bo głupio pyta czy to diesel. Zabolało ale muszę przyznać że też to od jakiegoś czasu słyszę. Dźwięk w zasadzie identyczny jak w tym egzemplarzu. Wduszenie sprzęgła nic nie zmienia a klima wyłączona. Ostatnio mnie to irutuje jak rano do pracy i auto se pyrka na jałowym. Dociśnięcie pokrywy silnika nic nie pomogło. Wstępne oględziny komory silnika nic co by mogło wchodzić w drgania. Auto 15tys. Olej selenia zmieniany przy 2 i 14,5tys. Reasumując u mnie identycznie. Wtryskiwacze pykają równo jak u Kolegi a w drugim planie klekot diesla.

Spróbujcie rezonator dolotu docisnąć

37991
Nie jestem pewny czy chodzi Ci o miejsce wskazane żółtą strzałką? Jeśli tak to jest tam łączenie dwóch rur i faktycznie miałem je lekko nasuniete, poprawiłem ale dużo wcześniej zanim napisałeś. Czerwona strzałka przód auta, pas zamka jakby zdjęcie było mało czytelne. U mnie słychać wtryskiwacze a w tle taki rytmiczny dźwięk jak u autora tylko że ciszej chyba. Obstawiam na rolkę jakaś

Jak obstawiasz rolkę, to ściągnąć pasek. Tutaj jest dużo miejsca, napinacz jest sprężynujący to wystarczy klucz kopytkowy i szybko pasek osprzętu się demontuje.

Witam,


Czy autor tematu rozwiązał swój problem?

Niestety nie rozwiązałem problemu. Generalnie kultura pracy jednostki według mnie ma bardzo wiele do życzenia.. Nie kupiłbym drugi raz chyba Fiata. Napiszę na dniach odrębny post bo jest kilka mankamentów i one mnie strasznie drażnią, a ASO nie widzi problemu...

Czy u Ciebie harry.wesoly po rozgrzaniu silnika jednostka niejednostajnie drży podczas pracy? U mnie tak jest jakby obroty falowały, byłem w ASO podłączyli do kompa. Super nic nie jest. Obrotomierz ani drgnie, ale niestety np. na światłach czuję te drgania na fotelu... Chyba nie tego oczekuje się od nowego auta (nowoczesnego)...

Zauważyłem również, że jedna rolka podczas pracy na rozgrzanym silniku jakby delikatnie się kołysze. Oczywiście w ASO przyglądali się i powiedzieli, że to pasek, nie rolka i że jest OK. Poniżej na zdjęciu w zaznaczeniu:

38016

Inne rolki IDEALNIE się obracają - tak jakby w "miejscu stały"

Oraz to koło zębate takie wrażenie jakby te zęby podczas obrotów były "nierówne" Nie wiem może to złudzenie, ale dobrze by było jakbyś się też u siebie przyjrzał.

38017

Bo jak rozumiem silnik to precyzyjna konstrukcja i podczas jego pracy nie powinny dziać się rzeczy, o których piszę powyżej?

Najlepiej to by było porównać te wszystkie sprawy mając przed sobą ten sam silnik w innym aucie...

Witam,
Generalnie kultura pracy jednostki według mnie ma bardzo wiele do życzenia..
U mnie tak jest jakby obroty falowały, byłem w ASO podłączyli do kompa. Super nic nie jest. Obrotomierz ani drgnie,
Najlepiej to by było porównać te wszystkie sprawy mając przed sobą ten sam silnik w innym aucie...
No ja bym się zgodził z tą teorią o kulturze pracy, jednak kiedyś czytałem test o tipo t-jest i zachwytach o pracy tego silnika, cholera o czy oni mówią, ale ostatnio na obwodnicy dałem mu ostro w palnik i rzeczywiście nieźle brzmi na wysokich obrotach, na niskich beznadzieja. Co do falowania u mnie jest (ja to zauważam) i wskazówka obrotomierza delikatnie pokazuje no i nie stoi w miejscu tak jak w innych autach. Generalnie jakbym miał oceniać ten silnik pod względem słyszalności dla ucha (to słabo) ale elastyczność, spalanie, przyspieszenie, niezawodność ( niesprawdzona) to suma sumarum nie jest źle. Kiedyś (wiele lat temu) miałem rozmową z kolegą, który był pasjonatem motoryzacji a zwłaszcza samochodów Ferrari (to było jego marzenie żeby takie coś mieć-lata 80 -te). No i on mówi mi, że widział na własne oczy Ferrari jakieś tam, i słyszy jakieś gówno, terkoczący silnik, gorzej niż Ursus C-360, ale jak kierowca dał mu gazu i ruszył to była największa poezja jaką kiedykolwiek słyszał, po prostu nigdy czegoś takiego nie przeżył

Witam,



Niestety nie rozwiązałem problemu. Generalnie kultura pracy jednostki według mnie ma bardzo wiele do życzenia.. Nie kupiłbym drugi raz chyba Fiata. Napiszę na dniach odrębny post bo jest kilka mankamentów i one mnie strasznie drażnią, a ASO nie widzi problemu...

Czy u Ciebie harry.wesoly po rozgrzaniu silnika jednostka niejednostajnie drży podczas pracy? U mnie tak jest jakby obroty falowały, byłem w ASO podłączyli do kompa. Super nic nie jest. Obrotomierz ani drgnie, ale niestety np. na światłach czuję te drgania na fotelu... Chyba nie tego oczekuje się od nowego auta (nowoczesnego)...

Zauważyłem również, że jedna rolka podczas pracy na rozgrzanym silniku jakby delikatnie się kołysze. Oczywiście w ASO przyglądali się i powiedzieli, że to pasek, nie rolka i że jest OK. Poniżej na zdjęciu w zaznaczeniu:

38016

Inne rolki IDEALNIE się obracają - tak jakby w "miejscu stały"

Oraz to koło zębate takie wrażenie jakby te zęby podczas obrotów były "nierówne" Nie wiem może to złudzenie, ale dobrze by było jakbyś się też u siebie przyjrzał.

38017

Bo jak rozumiem silnik to precyzyjna konstrukcja i podczas jego pracy nie powinny dziać się rzeczy, o których piszę powyżej?

Najlepiej to by było porównać te wszystkie sprawy mając przed sobą ten sam silnik w innym aucie...

Wlej ceratec lub cos podobnego bedzie lepiej

Chciałem dziś nagrać z rana jak to u mnie słychać i wygląda bo rzężił na zimnym ale że zaspałem do roboty to już sobie darowałem. Chyba zamknąłem temat wycieku ze skrzyni bo aso jak im palcem pokazałem, że uszczelniacz puszcza to wymienili, dolali oleju i zaraz ciszej podczas zmiany biegów. Teraz skupię uwagę na tych hałasach. Ps nigdy nie zdejmowałem paska osprzętu. Z tego co napisaliście to żadna filozofia ale może jakaś podpowiedź dla laika �� to bym może to sobie dziś ogarnął. Bronsky a Ty pasek zdejmowałeś? Co dokładnie aso u Ciebie robiło wtej kwestii. Pamiętam jak na początku kumpel zachwycał się moim silnikiem jak to on cicho chodzi. Faktycznie chodził wówczas jak marzenie także nie daj sobie wmówić że tttm bo nie ma a kultura pracy była wręcz idealna.

Przesyłam to co udało mi się dziś nagrać. Wysłuchałem filmu Bronsky na słuchawkach i swoich i to ten sam dźwięk. Przy okazji rzucania filmów na kanał yt posłuchałem filmiku sprzed 7 miesięcy i na moje usłyszałem to co dziś. Może faktycznie to normalne? Może ktoś z t-jet się wypowie po obejrzeniu i posłuchaniu swojego silnika czy ma tak samo?

https://youtu.be/4wvJMO4zBH8

https://youtu.be/Cj-HYS2Kl_I

https://youtu.be/SBLed3EB90Y

Jak na moje oko (ucho) to nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Klekocze tak jak silnik z nastoletnim rodowodem na pośrednim wtrysku.

Ja też nie słyszę nic nadzwyczajnego.Normalna praca silnika i jego osprzętu.

W sprawach poruszonych przez Bronsky:
1.Rolka zaznaczona na zdjęciu to element napinacza automatycznego...może się trochę kołysać,podskakiwać.
2.Koło zębate"nieładne" nie musi się podobać....ma spełniać swoją rolę.Jest to koło sygnałowe dla czujnika położenia wału.Nawet jeśli po kilku latach całe pokryje się rdzą to i tak będzie spełniać swoją funkcję.

Wysłuchałem filmu Bronsky na słuchawkach i swoich i to ten sam dźwięk.

Mam takie wrażenie, że u mnie to rzężenie jakby głośniejsze. Nasza jednostka napędowa ma kilka lat, ale ja mam porównanie w poprzednim aucie (Zafira 1,8 2008) koła zmiennych faz rozrządu i brak turbiny, a jednak kultura, praca i dźwięk na wyższym poziome...

Nie wiem to moje zdanie, może współczesne auta cofają się w kulturze pracy wstecz??

Może tak jak napisałeś

Przy okazji rzucania filmów na kanał yt posłuchałem filmiku sprzed 7 miesięcy i na moje usłyszałem to co dziś. Może faktycznie to normalne? Może ktoś z t-jet się wypowie po obejrzeniu i posłuchaniu swojego silnika czy ma tak samo?

Może to normalne i rzeczywiście nie ma co się przejmować???

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Ja też nie słyszę nic nadzwyczajnego.Normalna praca silnika i jego osprzętu.

W sprawach poruszonych przez Bronsky:
1.Rolka zaznaczona na zdjęciu to element napinacza automatycznego...może się trochę kołysać,podskakiwać.
2.Koło zębate"nieładne" nie musi się podobać....ma spełniać swoją rolę.Jest to koło sygnałowe dla czujnika położenia wału.Nawet jeśli po kilku latach całe pokryje się rdzą to i tak będzie spełniać swoją funkcję.

Dzięki, to jakaś otucha na nasze "zmartwienia"

Film sprzed 7 miechów ale miał wtedy przebiegu 8700km także w zasadzie to nic nie znaczy bo już wtedy mogło być coś nie tak. Byłem wtedy po wakacjach i zaczynałem serię przebojów z serwisami bo tematem była dwumasa. Nie skupiałem się na innych dźwiękach. Poczekajmy, może się ktoś jeszcze wypowie i oceni swój egzemplarz.
Ps. W ramach ciekawostki kumpla bravo 2014 1.4 tjet 120km przebieg 65tys

https://youtu.be/V09OE1ieK0M

https://youtu.be/LHHMRF-GPl8

W sprawach poruszonych przez Bronsky:
1.Rolka zaznaczona na zdjęciu to element napinacza automatycznego...może się trochę kołysać,podskakiwać.
2.Koło zębate"nieładne" nie musi się podobać....ma spełniać swoją rolę.Jest to koło sygnałowe dla czujnika położenia wału.Nawet jeśli po kilku latach całe pokryje się rdzą to i tak będzie spełniać swoją funkcję.

Dzięki jaroslawrak. Gdyby tak odpowiedział mi od razu pan z ASO to byłbym spokojny, a nie że: "to pasek nierówno się okręca na rolce". To było tak głupie, że nawet ja laik nie mogłem w to uwierzyć...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Ja też nie słyszę nic nadzwyczajnego.Normalna praca silnika i jego osprzętu.

Twoje zdanie tyczy się tylko kolegi harry.wesoly ?? Słyszałeś pracę mojego silnika w w tym temacie - pierwszy post? U mnie oprócz tego klekotania słychać to rzężenie i tego nie słyszałem praktycznie u harrego. Jak miałbyś trochę czasu to odłuchaj - koniecznie słuchawki bo nagrywałem telefonem i na kompie nie słychać.

Mi dziś znajomy mechanik posłuchał silnika, podotykał żółtych kostek od wtrysliwaczy i wg niego na bank u mnie klekoczą wtryskiwacze. Jeżeli chciałbym uderzyć do aso i zgłosić głośną pracę wtryskiwaczy że klekoczą zbyt głośno to jak sądzicie mogą do tego podejść? To przez paliwo chujowe, zatankuje pan na innym cpn i powinno być lepiej itp czy np to normalne panie itp? Klekot wtryskiwaczy przy 15tys w ogóle podstawa do serwisu? Ps jeśli faktycznie to one tak klekoczą a kiedyś były cichsze to oznaka ich popsucia czy wynik zwykłej eksploatacji i nie podlega gwarancji?

Mi dziś znajomy mechanik posłuchał silnika, podotykał żółtych kostek od wtrysliwaczy i wg niego na bank u mnie klekoczą wtryskiwacze. Jeżeli chciałbym uderzyć do aso i zgłosić głośną pracę wtryskiwaczy że klekoczą zbyt głośno to jak sądzicie mogą do tego podejść? To przez paliwo chujowe, zatankuje pan na innym cpn i powinno być lepiej itp czy np to normalne panie itp? Klekot wtryskiwaczy przy 15tys w ogóle podstawa do serwisu? Ps jeśli faktycznie to one tak klekoczą a kiedyś były cichsze to oznaka ich popsucia czy wynik zwykłej eksploatacji i nie podlega gwarancji?

TTTM jeśli chodzi o wtryskiwacze PB i ich pracę. Wrzucę jak będę miał czas jak u mnie pracuje silnik na PB i lpg. To cykanie to jest praca wtryskiwaczy PB. Taka ich natura. Jeszcze mi się nie zdarzyła awaria wtryskiwaczy PB w silniku benzynowym, to są z reguły jedne z trwalszych elementów silnika to nie Diesel.

Mi nie chodzo o cykanie tylko o te klekotanie. Może tu będzie lepiej słychać.

https://youtu.be/wqBRn0Ocqb8

Mi nie chodzo o cykanie tylko o te klekotanie. Może tu będzie lepiej słychać.

Teraz o wiele lepiej słychać. Wiem o jaki turkot Ci chodzi. Mam to samo - identycznie. Mnie martwi tylko to, że ja u siebie słyszę oprócz tego jeszcze takie rzężenie rytmiczne - coś na zasadzie sinusoidy...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

harry.wesoly, a spróbuj nagrać jeszcze jeden filmik, ale na rozgrzanym silniku, przy zamkniętej masce na wprost grilla. Ja przynajmniej najgłośniej wtedy słyszę to rzężenie...

Teraz o wiele lepiej słychać. Wiem o jaki turkot Ci chodzi. Mam to samo - identycznie. Mnie martwi tylko to, że ja u siebie słyszę oprócz tego jeszcze takie rzężenie rytmiczne - coś na zasadzie sinusoidy...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

harry.wesoly, a spróbuj nagrać jeszcze jeden filmik, ale na rozgrzanym silniku, przy zamkniętej masce na wprost grilla. Ja przynajmniej najgłośniej wtedy słyszę to rzężenie...

No a wciśnięcie sprzęgła coś zmienia?

Nic nie zmienia. Mechanik mi mówi coś o wtryskiwaczach że to one tak klekoczą jak diesel. Jak mi powiecie że to normalne to fajno, gorzej jak to nienormalne. Ten film był z rana zaraz po wyłączeniu ssania. Na rozgrzanym też tak klekocze. To w ogóle możliwe że wtryski benzynowe mogły się posypać?

Ja się osobiście nie spotkałem z awarią wtryskiwaczy PB. W 1.4tjet są znacznie słyszalne wtryski PB.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Tak to u mnie wygląda:

- zasilanie Pb


https://www.youtube.com/watch?v=B9lHGzr_g0c

- zasilanie lpg


https://www.youtube.com/watch?v=TeHJccroy9s

na lpg jakiś dziwny pogłos mi wyszedł, jakby silnik głośniej pracował na lpg niż na PB a w rzeczywistości jest na odwrót.

Tak sobie słucham to wychodzi że Twój na pb też ma ten klekot. Nie wiem chyba to jednak u mnie normalne jest.

Tak sobie słucham to wychodzi że Twój na pb też ma ten klekot. Nie wiem chyba to jednak u mnie normalne jest.

Ja tam się nie wtajemniczam, nie szukam dziury w całym;-) Póki co 55kkm przebiegu i jeszcze jeździ:cool:

No a wciśnięcie sprzęgła coś zmienia?

Nie pomaga. W momencie puszczania sprzęgła wydostaje się dziwny odgłos rozłączania. Dodatkowo podczas puszczania sprzęgła zauważyłem za każdym razem podczas pracy delikatne "zakołysanie obudowy silnika" - na filmie pewnie tego nie widać, ale odgłos słychać. Polecam słuchawki bo wtedy najlepiej.


https://www.youtube.com/watch?v=tp_ldUOE-d8

Nie przypominam sobie, żebym w poprzednich autach słyszał taki odgłos....

Przypominam wcześniejszy filmik z pracy silnika:


https://www.youtube.com/watch?v=ZGQiue5dvGg

Nie pomaga. W momencie puszczania sprzęgła wydostaje się dziwny odgłos rozłączania. Dodatkowo podczas puszczania sprzęgła zauważyłem za każdym razem podczas pracy delikatne "zakołysanie obudowy silnika" - na filmie pewnie tego nie widać, ale odgłos słychać. Polecam słuchawki bo wtedy najlepiej.


https://www.youtube.com/watch?v=tp_ldUOE-d8



To słychać moment załączania sprzęgła i następnie wirujący wałek sprzęgłowy w skrzyni biegów. Normalna sprawa, te dźwięki wynikają z kasowania się luzów na układzie sprzęgła. Podejrzewam że u mnie też to występuje, nawet nie sprawdzałem.

te dźwięki wynikają z kasowania się luzów na układzie sprzęgła.

Jeśli jesteśmy przy skrzyni biegów...

Generalnie według mnie to dramat. U mnie przynajmniej bieg 2 i 3 "haczy" podczas przełączania.
Dodatkowo jak biegi przerzucam to zawsze słychać sławny "klik" i "przyszarpuje" w momencie zmiany...

Muszę obchodzić się przekładnią jak z jajkiem... Jeśli polegam pod pewnymi względami podpowiedziom komputera i przełączam zgodnie ze strzałką to jestem w stanie uniknąć jednego i drugiego, ale WTF!!??

Polówka mojej żony 1,2 2001 r. kulturalniej pracuje...

Zdarzy się że również mi przychaczy któryś bieg ale podczas szybkiej zmiany biegów. Generalnie nie narzekam żeby były aż takie problemy jak opisujesz. Może masz nadmierny luz na dwumasie, w drugim Tipo 1.4tjet w rodzinie dwumas już był 2 razy zmieniany na gwarancji i problem znów powrócił, nie tylko Fiat ma problem z dostawcami części. Wystarczy wrzucić w sieci hasło wadliwy dwumas, i jest wysyp ludzi z problemami z nowymi dwumasami[emoji849] ja zakładałem wątek odnośnie terkotania i problem dotyczył dwumasu.

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

Panowie proponuje wam zacząć jeździć anie nasłuchiwać i na siłę szukać dziury w całym ... T-Jet tak pracuje, osobiście nic tam dziwnego nie słyszę ... te wszystkie odgłosy są słyszalne w każdym aucie w mniejszym lub większym stopniu bo to nie są urządzenia bezgłośne. Ale rozumiem was z hipochondrią ciężko jest jeździć T-Jetem ;-P

To kliknięcie przy odpuszczaniu sprzęgła też mam. To normalne, wiele wody musiało upłynąć bym się przekonał, że tak po prostu jest. Kolega Steyr Ci to dobrze wytłumaczył. Przy zmianie biegów też mam hałasy, sam to kiedyś opisywałem jako "przeładowanie kałasza" i dużo o tym było w innym temacie o zmianie biegów czy o dwumasie, nie pamiętam. Staraj się zmieniać biegi na trochę większej prędkości i nie strzelaj sprzęgłem. Zgodzę się też z tym że biegi potrafią wejść czasami nieprecyzyjnie. Wydaje mi się że powinna pomóc regulacja cięgien, u mnie dużo dała.
Co do drżenia auta na postoju to może masz coś faktycznie z dwumasą. Po sobie wiem, że rozwalona dwumasa a nawet pogięte słoneczko i wyciek z wysprzeglika nie dają w tym aucie książkowych objawów. Dwumasa jest na tyle zjebana (podejrzewam że starsze wersje np z 2017 są jeszcze wolne od wadliwych dwumas) że pewnie jakbyś się uparcie domagał naprawy w aso bo np masz to drżenie, szarpie przy ruszaniu, ciężko wchodzą biegi to jak byś wywalczył zdjecie skrzyni to jestem wręcz pewny że dwumas ma już pewnie spory luz krawędziowy (nie mylić ze skrętnym) One teraz od nowości to szroty.
Aktualnie wbijam w jakieś hałasy ze skrzyni. Jestem już po prostu zmęczony niekompetencja serwisów bo jedno zrobią inne rozwalą.
Aktualnie moją uwagę zwrócił ten klekot diesla ale wychodzi na to że to chyba jednak normalna praca silnika a w zasadzie wtryskiwaczy Pb
Pytanie to Steyr- napisz coś więcej o tej sprawie z tym drugim tjetem, piszesz że juz dwa razy miał dwumas zmieniany i problem wrócił? Pamiętam że kiedyś o tym gadaliśmy na pw ale nie sądziłem że to już kolejne wymiany były.

Zawsze jezdze z włączonym radiem, raz wyłączyłem ale bardzo szybko włączyłem spowrotem i dzięki temu nie wymieniam się z Wami w tym temacie słuchowymi spoztrzezeniami akustyki silnika...

A może by tak do skrzyni dolac ceratec? Jakieś opinie? Mój mechanik mówi że po 5tys łożyska umrą. Przesadza?
https://allegro.pl/oferta/liqui-moly-dodatek-do-oleju-przekladniowego-2652-8822470871?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

A może by tak do skrzyni dolac ceratec? Jakieś opinie? Mój mechanik mówi że po 5tys łożyska umrą. Przesadza?
https://allegro.pl/oferta/liqui-moly-dodatek-do-oleju-przekladniowego-2652-8822470871?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Nie kombinowałbym, to taki "zagęszczacz" oleju do zużytych skrzyń biegów w samochodach z gwarancją "do bramy". Przy 60kkm planuje zmienić olej w skrzyni biegów, co najwyżej doleję Archoila9100.

Nowe sprawne koło dwumasowe ma pewien dopuszczalny niewielki kąt skrętu tarczy do której przykręcane jest sprzęgło względem reszto koła dwumasowego. Są odpowiednie filmy w sieci można zobaczyć. Stąd te dźwięki które wychwytujecie niczym lekarz z stetoskopem:tongue Przy nadmiernym ww. luzem dochodzą jeszcze inne objawy, m. in. terkotania jak i do jeszcze większych objawów dźwiękowych. Wszystko w granicach rozsądku oczywiście przy ustalaniu czy jest usterka czy nie. Sama tarcza sprzęgła ma w sobie jeszcze dodatkowo sprężyny śrubowe, które dodatkowo tłumią drgania. Zawsze możecie być pionierami w Tipo 1.4tjet i założyć standardowe koło jednomasowe.

Odnośnie tego drugiego Tipo, po kolejnej wymianie dwumasy na org. problem powrócił z terkotaniem po ok 1kkm:mad: Sprawa zgłoszona do ASO, od miesiąca cisza pewnie przez wirusa.

Nie kombinowałbym, to taki "zagęszczacz" oleju do zużytych skrzyń biegów w samochodach z gwarancją "do bramy". Przy 60kkm planuje zmienić olej w skrzyni biegów, co najwyżej doleję Archoila9100.

Nowe sprawne koło dwumasowe ma pewien dopuszczalny niewielki kąt skrętu tarczy do której przykręcane jest sprzęgło względem reszto koła dwumasowego. Są odpowiednie filmy w sieci można zobaczyć. Stąd te dźwięki które wychwytujecie niczym lekarz z stetoskopem:tongue Przy nadmiernym ww. luzem dochodzą jeszcze inne objawy, m. in. terkotania jak i do jeszcze większych objawów dźwiękowych. Wszystko w granicach rozsądku oczywiście przy ustalaniu czy jest usterka czy nie. Sama tarcza sprzęgła ma w sobie jeszcze dodatkowo sprężyny śrubowe, które dodatkowo tłumią drgania. Zawsze możecie być pionierami w Tipo 1.4tjet i założyć standardowe koło jednomasowe.

Odnośnie tego drugiego Tipo, po kolejnej wymianie dwumasy na org. problem powrócił z terkotaniem po ok 1kkm:mad: Sprawa zgłoszona do ASO, od miesiąca cisza pewnie przez wirusa.

A co myślisz o ceratecu do oleju silnikowego. Chodzi o to
38071

Zgodzę się też z tym że biegi potrafią wejść czasami nieprecyzyjnie. Wydaje mi się że powinna pomóc regulacja cięgien, u mnie dużo dała.

Harry 18 maja mam właśnie wizytę w ASO i poproszę żeby przyjrzeli się tym biegom co ciężej wchodzą (1-3, bo o dziwo 4-6 idealnie.. hmmm). u Ciebie pomogła regulacja cięgien, a na czym to polega? będą musieli rozbierać 1/4 auta? ;-)

A co myślisz o ceratecu do oleju silnikowego. Chodzi o to
38071

Jaki cel jest jego stosowania? Tzn. coś Ci się dzieje z silnikiem? Stosowałem w poprzednim aucie Punto 2 tego Cerateca przy jednej wymianie oleju ze względu na stukające popychacze w temperaturze poniżej 5C jak silnik był zimny. Nic nie pomogło, jak stukał popychacz przy 78kkm tak dalej stuka teraz przy 254kkm a z silnikiem nic nie robiłem. Temat olałem bo po rozgrzaniu problem i tak znikał, a z tego co doczytałem to dużo ludzi na to się skarżyło więc stwierdziłem że TTTM. Stosowałem też w nim Archoil, nie zauważyłem + ani -.

Harry 18 maja mam właśnie wizytę w ASO i poproszę żeby przyjrzeli się tym biegom co ciężej wchodzą (1-3, bo o dziwo 4-6 idealnie.. hmmm). u Ciebie pomogła regulacja cięgien, a na czym to polega? będą musieli rozbierać 1/4 auta? ;-)

Nie wiem dokładnie ale z mojej wiedzy wynika że to nic skomplikowanego i nic nie będą rozbierać.

Jaki cel jest jego stosowania? Tzn. coś Ci się dzieje z silnikiem? Stosowałem w poprzednim aucie Punto 2 tego Cerateca przy jednej wymianie oleju ze względu na stukające popychacze w temperaturze poniżej 5C jak silnik był zimny. Nic nie pomogło, jak stukał popychacz przy 78kkm tak dalej stuka teraz przy 254kkm a z silnikiem nic nie robiłem. Temat olałem bo po rozgrzaniu problem i tak znikał, a z tego co doczytałem to dużo ludzi na to się skarżyło więc stwierdziłem że TTTM. Stosowałem też w nim Archoil, nie zauważyłem + ani -.

Wleje zobaczymy . Silnik chodzi, klepie jak każdy 95hp. Na pewno nie zaszkodzi

Miałem okazję nagrać tym samym telefonem pracę tjeta 120km w nowym tipo z przebiegiem 200km, silnik nagrzany. Brzmi to lepiej jak u mnie, nie zarejestrowałem tych odgłosów jakie u mnie biją po uszach. Sam filmik jako poglądowy może się komuś przyda.

https://youtu.be/4JSnI0eMnVw

W 21 sekundzie słyszę rytmiczne rzężenie

U mnie jest identyczny dźwięk jak w 21 sekundzie. Dźwięk silnika nie jest równy tylko tak jak w 21s filmu, widocznie to normalne ;)

z tego wynika, że większość naszych fobii sprowadza się do nieśmiertelnego TTTM

U mnie nie zaobserwowałem tego typu dźwięku (21s) ale za to zwracam uwagę na inny dźwięk, ciągle ten sam o jakim pisałem w tym temacie, na razie przed wakacjami nie ruszam tematu. Jako ciekawostkę powiem Wam, że sporo dźwięków jakie mogłyby się wydawać awarją to w tipo są chyba już fabryczne. Jako przykład podam
1. cofając np podczas manewrów parkingowych słychać hałasy/rumot podczas wduszenia sprzęgła.
2. jadąc powoli np na 1 czy 2 jak się dodało gazu tak żeby zabujało autem, takie muśnięcie gazu to słychać takie jakby klaskanie, swego czasu sadziłem że to półosie klaszczą
3. kiedyś ktoś tu na forum opisywał że słychać odgłos jakby z rejonu kierownicy jakby się woda przelewała, bulgotała. Powiem Wam że w tym aucie doświadczyłem tego. Stojąc na światłach dodałem gazu i wtedy usłyszałem ten dźwięk jakby przelewającego się płynu w zbiorniku, po kilku przygazowaniach ustało, mega dziwne.
4. podczas zmiany biegów, podobnie jak u mnie, słychać odgłosy przy zmianie biegów ale głównie jak się za nisko zmieni bieg bądź za szybko puści sprzęgło. Takie przeładowanie kałasza hehe. CO do samej skrzyni biegów to w innym temacie jak dyskutowaliśmy o skrzyni to Wielu mówiło, że to super skrzynia, biegi pięknie wchodzą i dziwią się moim i niektórych problemom. Powiem Wam, że w aucie co jechałem biegi wchodzą mega super, nic nie przycina, biegi chodziły idealnie. Muszę pomęczyć aso o jeszcze lepszą regulację cięgien bo to chyba ich kwestia (wymiana?)

Takie fajne Tipo ....a takiego "nieszczęśliwego" właściciela trafiło ;-P

To żeś się Maniek wypowiedział w temacie :wink: jednak milczenie jest złotem :tongue

Miałem okazję nagrać tym samym telefonem pracę tjeta 120km w nowym tipo z przebiegiem 200km, silnik nagrzany. Brzmi to lepiej jak u mnie, nie zarejestrowałem tych odgłosów jakie u mnie biją po uszach. Sam filmik jako poglądowy może się komuś przyda.


Dobra robota Harry. Dziękuję Ci za ten film. Od 21 sekundy faktycznie słychać to co ja słyszę w swoim samochodzie podczas pracy silnika na biegu jałowym.
Cholera tylko co daje taki dźwięk? Szperałem w necie to jest to podobne do dźwięku luzu na kole dwumasowym.... U mnie na obrotach jałowych silnik dodatkowo troszkę drży - tak nierównomiernie. Panowie nie popadam w jakąś obsesję, ale pamiętam swoje poprzednie auta i one na pewno na biegu jałowym pracowały kulturalniej.. Kurczę to jest NOWE auto, a właśnie dwumasa powinna między innymi tłumić takie drgania...

Irytuje mnie bo bylem ostatnio w ASO i oczywiście pan stwierdził, że praca silnika jest OK.

Uspokaja mnie tylko:


U mnie jest identyczny dźwięk jak w 21 sekundzie. Dźwięk silnika nie jest równy tylko tak jak w 21s filmu, widocznie to normalne

Nadzieja, że faktycznie TTTM...........

Irytuje mnie bo bylem ostatnio w ASO i oczywiście pan stwierdził, że praca silnika jest OK.
Jak sytuacja przedstawia się dzisiaj z tym dźwiękiem, nasilił się? Czy może to normalna praca silnika?