Witam,

Mam problem z moja Panda II 1.1. Auto nie było odpalane około 1,5 tyg, stalo sobie w garazu i nagle po tym czasie zaczely sie dziac dziwne rzeczy. Przy odpalaniu wszystko gasnie i odpala sie na licznikach, jakby tracilo prad na chwile, po czym po dluzszym niz zwykle kreceniu odpala i sama wchodzi na obroty, jakby byl wcisniety gaz. Czasami jak nie odpali to drgaja wskazowki licznika.

Wrzucam link z filmem jak to wyglada.

https://www.youtube.com/watch?v=VArhR80klgk&feature=youtu.be

Może akumulator się rozładował. Miga zegar

Sprawdzalem aku i mial niecale 12 V, takze raczej to nie jest przyczyna, po odpaleniu auta dziala ladowanie. Takze akumulator i alternator raczej odpadaja.

Trzezwy jestes??? Niecale 12V, dobrze Ci chlopak napisał ,ze aku pada.Sprawdz polaczenia na klemach , masy do nadwozia, itp.Takim"zapalaniem wykonczysz immo i sterownik silnika. Sprawdz akumulator pod Obciązeniem, jak masz czym, bo mozesz miec uszkodzone ktores z ogniw w akumulatorze... i bedzie z tego lipa.:popupie:

Tak kolego jestem trzezwy, takie wycieczki zachowaj dla siebie :) posta pisalem w pospiechu i zamiast niecale 12 v to mialo byc niecale 12.5. Wiem ze to nie duza roznica, ale zawsze. Aku poszedl do ladowania i zobaczymy czy da to jakis efekt. Dziekuje za zainteresowanie i pomoc.

Zerknij też masę.

Problem zostal rozwiazany. Tak jak pisali koledzy wyzej, wystarczylo na cale szczescie podladowac akumulator. Dzieki za pomoc. Pozdrawiam

Akumulator jest słaby

trzeba naładować akumulator