Cześć

Od pół roku jestem właścicielem GP 1.4 T-JET. Przebieg 125k rocznik 2009.
Wymieniłem rozrząd filtry olej. Ostatnio świece.
Od niedawna mam problem.. silnik bardzo szybko się grzeje tzn po 2km przy 15-20 stopniach mam już nagrzany silnik do środkowej kreski, czyli do optymalnej temperatury, ale się nie przegrzewa. Wskaźnik zostaje w miejscu. Ogrzewanie działa.
Ponadto po odpaleniu auta na zimnym najpierw mam obroty silnika w okolicy 800, po czym wzrastaja po 2-3 sekundach na 1500 i auto nierówno pracuje przez jakąś chwilę.
Zacząłem obserwować poziom płynu chłodniczego i jest z nim różnie.. raz jest go więcej raz jest go mniej. Wtedy jak odkręce zbiorniczek, syknie i płyn wraca do zbiorniczka.. :|
O co chodzi?

Wymień płyn na nowy. Odpowietrz dokładnie układ.
Takie szybkie nagrzewanie nie musi być czymś nienormalnym. W Getzie mam podobnie.

Poziom płynu powinien być w miarę na tym samym poziomie przez cały czas. Syk, to dlatego, że ciśnienie w układzie wzrasta.
Ale nie powinno być tak, że płyn odpływa i wraca.

Zacząłem obserwować poziom płynu chłodniczego i jest z nim różnie.. raz jest go więcej raz jest go mniej. Wtedy jak odkręce zbiorniczek, syknie i płyn wraca do zbiorniczka..
O co chodzi?
W jakich sytuacjach jest go więcej, a w jakich mniej? Po nagrzaniu płynu wzrasta jego objętość, więc i poziom zauważalnie rośnie. Dolej płynu do MAX i obserwuj. Nie może spaść poniżej tego poziomu w ciągu krótkiego czasu. Prawidłowy poziom sprawdza się zawsze na zimnym silniku. Na pracującym nie ma prawa poziom płynu opadać, bulgotać itp.



Od niedawna mam problem.. silnik bardzo szybko się grzeje tzn po 2km przy 15-20 stopniach mam już nagrzany silnik do środkowej kreski, czyli do optymalnej temperatury, ale się nie przegrzewa. Wskaźnik zostaje w miejscu. Ogrzewanie działa.
W tym nic nienormalnego nie widzę, ale zwrócę uwagę na jedną rzecz. T-Jet i MultiAir ma termostat 80+-2stC. Wskazówka pojawia się na środku skali przy 70stC w wolnossakach i Turbo, jest to zrobione po to, aby użytkownicy nie krzyczeli, że coś jest nei tak, bo pływa wskazówka.


Wtedy jak odkręce zbiorniczek, syknie i płyn wraca do zbiorniczka..
Z tego co piszesz, to płyn wyciąga ze zbiorniczka wyrównawczego?



Ponadto po odpaleniu auta na zimnym najpierw mam obroty silnika w okolicy 800, po czym wzrastaja po 2-3 sekundach na 1500 i auto nierówno pracuje przez jakąś chwilę.
Trzeba podłączyć kompa i połączyć się z ECU i sprawdzić co tam się dzieje.



Odpowietrz dokładnie układ.
Ręcznie trzeba odpowietrzyć tylko chłodnicę. Pozostałe odpowietrzają się automatycznie poprzez zbiornik wyrównawczy. Odpowietrznik chłodnicy znajduje się po jej prawej stronie na górze - uwaga, plastik, łatwo uszkodzić łepek.
Przy zalewaniu płynu ów korek musi być odkręcony do momentu wypłynięcia płynu. Wówczas należy zakręcić i dolewać dalej powyżej maks. Potem odpalić silnik, wyłączyć AC i czekać aż 3 razy załączy wiatrak. Po ostygnięciu dolać płynu do poziomu maks.

W jakich sytuacjach jest go więcej, a w jakich mniej? Po nagrzaniu płynu wzrasta jego objętość, więc i poziom zauważalnie rośnie. Dolej płynu do MAX i obserwuj. Nie może spaść poniżej tego poziomu w ciągu krótkiego czasu. Prawidłowy poziom sprawdza się zawsze na zimnym silniku. Na pracującym nie ma prawa poziom płynu opadać, bulgotać itp.

Więcej raczej nie zauważam. Chodziło mi o to, że czasem jest go mniej, ale jak odkręce korek to po sssyknięciu wraca ilość płynu do zbiorniczka do mniej więcej poziomu w jakim go jakiś czas temum zostawiłem.



W tym nic nienormalnego nie widzę, ale zwrócę uwagę na jedną rzecz. T-Jet i MultiAir ma termostat 80+-2stC. Wskazówka pojawia się na środku skali przy 70stC w wolnossakach i Turbo, jest to zrobione po to, aby użytkownicy nie krzyczeli, że coś jest nei tak, bo pływa wskazówka.


Czujnik temperatury powietrza w MES pokazuje mi np 25 czy 33 stopnie, kiedy temperatura na komputerze w samochodzie to 15 stopni. Czy to jest ok? Widać do na screenshotach.



Z tego co piszesz, to płyn wyciąga ze zbiorniczka wyrównawczego?


Gdzieś znika w obiegu i na zimnym silniku sprawdzam - jest poniżej minimum. Odkręce korek i natychmiast wraca płyn do zbiorniczka.



Trzeba podłączyć kompa i połączyć się z ECU i sprawdzić co tam się dzieje.


Błędów nie pokazuje żadnych, screenshoty z jazdy w załączniku.



Ręcznie trzeba odpowietrzyć tylko chłodnicę. Pozostałe odpowietrzają się automatycznie poprzez zbiornik wyrównawczy. Odpowietrznik chłodnicy znajduje się po jej prawej stronie na górze - uwaga, plastik, łatwo uszkodzić łepek.
Przy zalewaniu płynu ów korek musi być odkręcony do momentu wypłynięcia płynu. Wówczas należy zakręcić i dolewać dalej powyżej maks. Potem odpalić silnik, wyłączyć AC i czekać aż 3 razy załączy wiatrak. Po ostygnięciu dolać płynu do poziomu maks.

Czasem słyszę bulgotanie/przelewanie się wody z okolicy deski rozdzielczej podczas przyśpieszania na 1 biegu. Kiedy wykonam zabieg, o którym mowiłem wczesniej tj. odkręce korek, zakręce i ruszę w drogę wtedy przez kilka km nie słyszę przelewania się wody.

nagrzewanie sie po 2 km to coś jaknajbardziej normalnego.

Czy po przesłanych przeze mnie screenshotach z MES można coś wywróżyć?
Ponadto po rozruchu auto mi chodzi nie równo i szarpie podczas jazdy przez pierwszej kilkanaście metrów.