Dale
25-02-2019, 22:22
Kupuję nowe oponki (na razie letnie), bo niedawno zaliczyłem małą stłuczkę i zniżki poszły się ..... Fakt że się zagapiłem i to była moja wina, ale na Dębicach Frigo 145/70/13 zimowych, na mokrym asfalcie przy kilku stopniach na plusie, pojechałem jak na łyżwach.
Kupuję oponki używane, bo nie chcę żeby ich wartość wyniosła połowę wartości auta. Znalazłem tanio oponki Semperit 165/70/13 (ponoć największy rozmiar jaki wchodzi do Seja), jedynym problemem jest data produkcji - 2009 rok. Czy opłaca się kupować takie 10-letnie oponki? Bieżnik 7,5mm według sprzedawcy, czyli zużycie symboliczne jak na tak długi czas.
Sprzedający ma dobre opinie, wysłał mi nawet dokładne zdjęcia tych gum gdy go poprosiłem. Głównie chodziło mi o to, żeby sprawdzić czy nie są spękane ze starości, ale nie. Wrzucam poniżej zdjęcia opon. Czy warto wziąć takie oponki z tego rocznika, by posłużyły jeszcze z 3-4 lata zanim zmienię samochód?
Kupuję oponki używane, bo nie chcę żeby ich wartość wyniosła połowę wartości auta. Znalazłem tanio oponki Semperit 165/70/13 (ponoć największy rozmiar jaki wchodzi do Seja), jedynym problemem jest data produkcji - 2009 rok. Czy opłaca się kupować takie 10-letnie oponki? Bieżnik 7,5mm według sprzedawcy, czyli zużycie symboliczne jak na tak długi czas.
Sprzedający ma dobre opinie, wysłał mi nawet dokładne zdjęcia tych gum gdy go poprosiłem. Głównie chodziło mi o to, żeby sprawdzić czy nie są spękane ze starości, ale nie. Wrzucam poniżej zdjęcia opon. Czy warto wziąć takie oponki z tego rocznika, by posłużyły jeszcze z 3-4 lata zanim zmienię samochód?