Tak się zastanawiam, czy zmiana oleju na 5w50 albo 5w60 wpłynęłaby na zmniejszenie konsumpcji oleju przez silnik? Tylko hydrauliczna regulacja luzów zaworowych nie wiem, jak to zniesie.
W sumie mój Trekking nie bierze dużo. Jak jeżdżę spokojnie to dolewam niewiele. Ostatnio niecałe 200 ml na 2600 km. Ale jak ciągnę ciężką przyczepę albo traktuję go ostrzej, to bierze trochę więcej.

kup motul`a 5w 40 i będziesz miał na dowlekę, 5w60 nie nadaje się do tych silników to jest olej do upalania silnika na mrozie ten olej zabija silnik.

Juri pierwsze słyszę, że olej 5w60 zabija silnik. Skąd masz taką informację?

Ja byłbym ostrożny ze stosowaniem olejów o innych parametrach lepkości niż zalecone przez producenta. Może nic się nie stanie, a może być problem z utrzymaniem filmu olejowego albo z odpowiednim przepływem przez kasowniki luzu. A to, że silnik bierze więcej oleju jak go mocniej gonisz to normalne - szczególnie w tak średnio spasowanych silnikach jak fiatowskie.

A to, że silnik bierze więcej oleju jak go mocniej gonisz to normalne - szczególnie w tak średnio spasowanych silnikach jak fiatowskie.
Nie wszystkie silniki FIAT-a są tak spasowane. 1.4 8V po 200tyś. bierze 0,5l na 15tys - tak jest od nowości, 1.4 MultiAir Turbo bierze mi około 300ml na 15tyś.
1.4 16V jest niestety znany z apetytu na olej, trzeba z tym żyć. Nie zalecam zmiany na olej o innych parametrach lepkościowych dla 1.4 16V. Może się to źle skończyć.

Wiedziałem przed zakupem, że one biorą olej. Z resztą gdyby mi to bardziej przeszkadzało to nie kupiłbym po 3 miesiącach drugiego. Podobny zabieg ze zmianą oleju zastosował mój znajomy w maksiskuterze i branie oleju ustało, więc zacząłem się zastanawiać co by było gdyby... :) Będę na przeglądzie to z ciekawości podpytam mechaników, co o tym myślą. Nie wiem ile kosztuje olej 5w60 za litr, ale pewnie taniej jak 5w40 nie kupi, więc ekonomicznie też jest to słaby argument.

Czy "spokojna jazda" o jakiej piszesz, to ecodrving?
Mam swoją teorię na temat "brania" oleju - silnik bierze olej przy ostrej jeździe (but w podłodze na autostradzie przez kilkaset km) albo przy przesadnie delikatnej - wysokie biegi na niskich prędkościach obrotowych. Mam ten silnik w Bravo II (tam miał 90 KM). Przy wymianie oleju raz w roku i co około 12 tys. nie musiałem dolewać oleju. Ostatnio zaszalałem i nie zmieniałem przez 2 lata i około 20 tys. km - dolałem w tym czasie około 0,6 l. Unikam jazdy przy obrotach poniżej około 1600-1700 obr/min. Jak trzeba przyspieszyć mocno to startuję powyżej 2 tys. obr/min. Nie unikam kręcenia "do końca", ale tak wysokie obroty utrzymuję przez kilka -kilkanaście sekund. Dla higieny silnika wskazane jest systematyczne krótkotrwałe kręcenie silnika do obrotów mocy maksymalnej. Zalewam Selenią KPE 5W40, auto w tej chwili ok. 75 tys. km

Kolega gdzieś wyżej zaniepokoił się co będzie zimą .Przecież parametr zimowy 5W ... zostaje bez zmian. Zalewaj co każde producent ,ale może zmień olej na innego wytwórcę. Kolega miał Audi i palił mu olej ,zamienił na te same parametry ale Lotosa i problem znikł .Zrobił to za poradą forum Audi . Widac Lotos bardziej uszczelnił? W benzynach jest chyba katalizator TWC co wymaga normy C3? To też trzeba brać pod uwagę . Pokombinuj z markami olejów ,nie trzymaj się Selenii jeśli nie musisz.

Daro100 spokojna jazda, czyli w trasie używam tempomatu przeważnie 90 kmh, ale czasami 80,100,110, nie więcej. Staram się nie kręcić powyżej 3500 obr/min. Nie zauważyłem różnicy czy bierze więcej, jak jeżdżę eco tak, jak to opisałeś. Z ciekawości to sprawdzę. Możliwe, że to jest ten trop :)

rajtkezjusz lałem różne oleje, ale chyba nie było różnicy. Selenię miałem zalaną tylko do 15 tys km, czyli to, co wlała fabryka plus wymiana po 1500 km. PO 15 tys km wymieniłem już poza ASO, chyba wlali wtedy Mobil. Od ok. 60 tys km Leją mi Castrola Magnatec. Olej i filtr wymieniam co 15 tys km maksymalnie, czyli średnio co pół roku.

Pytanie było czysto toretyczne. Auto służy mi do pracy i musi być sprawne. Eksperymenty nie wchodzą w rachubę. Myślałem, że może ktoś już próbował takiej zmiany i ma jakieś ciekawe spostrzeżenia.

Zrobiłem test w Maździe . Fabrycznie miała mieć 5w30 ,a przebieg prawie 200 tys km . Castrol w Mazdach ma akurat złą markę (wystarczy poczytać forum Mazdy ) ,ale może to dotyczy zwykłego Castrola ,te wyższej półki pewnie są lepsze. Zastosowałem Valvoline 5w40 i ubytek się zmniejszył z ok 500 ml od wymiany do wymiany ,ale nieznacznie . Raz testowo zalalem 5w50 i po pół roku sprzedałem auto ,ale oleju nie dolewałem przez te pół roku ,dziwnych objawów nie miałem ,no ale to auto starszej generacji było .

tak, wpływa na zmniejszenie. Po wymianie na 5W50 i kilku tys km zużycie oleju spadło do ok. 50 ml/1000 km

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

tak, wpływa na zmniejszenie. Po wymianie na 5W50 i kilku tys km zużycie oleju spadło do ok. 50 ml/1000 km

Osobiście stawiam na 5W40 tak jak fabryka zaleca. Jeśli bierze olej to co by nie zmienić i tak będzie brał może przez przypadek dobierzesz olej którego ciut mniej ale i tak będzie brał. Kiedyś miałem Stilo z 1. 4 16Vi brał olej.... Kombunowalem a to z Shell a to castroll i nawet Motul. Wniosek był taki ze na Motul trochę mniej brał i silnik jakby bardziej gładko chodził. Dlatego mogę polecić Motul 5W40. W mojej 500l mam 25 tys nalatane i 3 wymiany oleju za sobą.... Narazie zostaje przy Seleni KPE a jak zacznie coś oleju ubywać mocniej czas na Motul lub Millers. Pzdr

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka