A co powiesz na to że egzemplarze biorące olej od początku po zalaniu 10w60 nie biorą nic lepiej jeżdżą i mają ponad 90000 tysi bez ściągania głowy.

Nic nie powiem. Nie znam żadnego takiego przypadku. Nie mam w nawyku powtarzania tego co gdzieś przeczytałem od kogoś gdzieś tam.

"po zalaniu 10w60 nie biorą nic lepiej jeżdżą i mają ponad 90000 tysi bez ściągania głowy" - to pewnie jeszcze palą mniej, produkują tlen, nanotechnologie z oleju sprzątają wnętrze... I jeszcze te 90 milionów przebiegu. Robi wrażenie.



Gorsze jest to ze pomimo pojawienia sie jakichkolwiek problemow oni dalej ładuja gaz do tego silnika
Diesle z BMW się palą od czasu do czasu i się nie przyznają do błędu. A oczekujesz, że Fiat coś zmieni dla ludzi którzy gazują auta?

Czy te wszystkie problemy nie są czasem spowodowane wyższa temperatura spalania aby sprostać euro6, e6d? Jakby wgrać program z euro 5 czy 4 to może znowu będzie silnik nie do zajechania?


też mam takie podejrzenie. Ciekawe jakby pomierzyć EGT w starej i nowej wersji, co by z tego wyszło.

też mam takie podejrzenie. Ciekawe jakby pomierzyć EGT w starej i nowej wersji, co by z tego wyszło.

Tylko czemu jedne jeżdżą i jest ok a inne mają problemy. I różne spalanie oleju.

Teoretyzując dalej - skoro pasują starsze zawory, które się w bravo nie wypalały, to może będzie pasować głowica z modelu innego, bo były wcześniej 1.4 16V be wariatora robione. Może taniej albo lepiej będzie kupić głowicę ze starszego 1.4 16V które były (są) uważane za gazolubne zamiast robić głowicę w tipo i do tego utwardzać gniazda.
Pozdrawiam

Witam, nie mogę edytować, może scali te posty;)
Wracając do tęgich głów jakie tu siedzą, może pomoże informacja, że uszczelki pod głowicę są identyczne do każdego 1.4 16v - od 70KM do 100KM jak w pandzie HP na przykład. Więc jak to będzie tymi głowicami? Będzie któraś pasować ?
Pozdrawiam

Jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz. Wystarczy, że gdzieś jakiś kanał jest inaczej puszczony i już wartość podciśnienia będzie inna niż ta zaprogramowana w sterowniku dla tego konkretnego auta z tym konkretnym silnikiem i będziesz miał non stop dyskotekę na desce. Jeszcze pół biedy w takim prostym silniku jak u nas. Ale jak dochodzą wariatory jakieś czy turbo to problemy gwarantowane - przeprogramowanie sterownika/latanie po elektronikach/tunerach.

I wracamy do pkt 0 czyli opłacalności takiego przedsięwzięcia względem zrobienia oryginalnej pod LPG jak się już rozsypie.

Puki ktoś fizycznie nie sprawdzi (kupi, sprawdzi głowicę, złoży, zacznie eksploatować) to się nie dowiemy tylko możemy gdybać. Niby powinno pasować :)

Zawór wydechowy tipo 1.4 lpg wg linka pasuje do wersji i 95KM, i z turbo 120KM. Tylko czy to rzeczywiście jest prawda a nie błąd kogoś kto wprowadza dane.
https://www.autoczescionline24.pl/freccia-2482442.html

Ale o co chodzi Ci z tym zaworem chłopie? Od tygodnia to wklejasz. Pasuje do tej głowicy? Co z tego?

A czy w ogóle ktoś podzieli się jak naprawa została przeprowadzona i efekty finalne bo autor tematu chyba już zapomniał o problemie

Ale o co chodzi Ci z tym zaworem

Wieść gminna niesie, że zawory w 1.4 95KM są miękkie, a wg tego sklepu ten sam zawór jest do:
1.tipo z 1.4 95KM;
2. innych fiatów z 1.4 95KM, które podobno nie sprawiały kłopotów na lpg;
3. Tipo z 1.4 120KM przystosowanym do fabrycznego LPG.

Wieść gminna niesie, że zawory w 1.4 95KM są miękkie, a wg tego sklepu ten sam zawór jest do:
1.tipo z 1.4 95KM;
2. innych fiatów z 1.4 95KM, które podobno nie sprawiały kłopotów na lpg;
3. Tipo z 1.4 120KM przystosowanym do fabrycznego LPG.

Może są tego samego kształtu i zamiennik pasuje do wszystkich wymienionych modeli ale np do tipo producent użył gownolitu do ich produkcji i akurat zamiennik okaże się trwalszy... któż to wie? Te z fabrycznym lpg maja chyba głowice z innym numerem katalogowym...

I jeszcze jedno, to ze producent zamiennika podaje ze zawór pasuje do jakiegoś auta to nie musi być prawda... nie raz oddawałem części do ic bo mimo iż miała pasować to jednak nie pasowała...

Wieść gminna niesie, że zawory w 1.4 95KM są miękkie, a wg tego sklepu ten sam zawór jest do:
1.tipo z 1.4 95KM;
2. innych fiatów z 1.4 95KM, które podobno nie sprawiały kłopotów na lpg;
3. Tipo z 1.4 120KM przystosowanym do fabrycznego LPG.


TJET I 1.4/ 95 mają takie same zawory dolotowe ale wydechowe inne. Na stówe , kiedyś sprawdzałem.

Panowie a może to wina oliwy i jej ilości w misce. Może wypalanie zaworów jest wynikiem zaniedbań w tym kierunku plus dodatkowo słabsze materiały. Jest jednak dużo samochodów z przebiegami powyżej 80000 i jeżdżą.
Może selenia nie wytrzymuje przy lpg i traci swoje parametry. Sam doświadczyłem juz kilka razy że po zjeździe z autostrady tak jakby zawory głośniej chodziły.

Co ma olej do współpracy zawór-gniazdo zaworowe? Owszem przy hydraulicznych regulatorach luzu zaworowego olej ma wpływ na ich pracę. 1.4 16v, 1.2 16v Fire pojemność układu smarowania mają 2,8l. 1.2 16v mam u siebie przebieg 245kkm z czego na lpg 170kkm i silnik nie ruszany, kompresja książkowa. Tutaj są 2 wyjścia, albo głowica jest robiona z słabszego materiału tzn. same gniazda zaworowe albo po prostu system sterowania zasilania paliwem jest zmieniony. W takim wypadku trzeba sprawdzić EGT z AFR w różnych zakresach obciążenia silnika.

Co ma olej do współpracy zawór-gniazdo zaworowe? Owszem przy hydraulicznych regulatorach luzu zaworowego olej ma wpływ na ich pracę. 1.4 16v, 1.2 16v Fire pojemność układu smarowania mają 2,8l. 1.2 16v mam u siebie przebieg 245kkm z czego na lpg 170kkm i silnik nie ruszany, kompresja książkowa. Tutaj są 2 wyjścia, albo głowica jest robiona z słabszego materiału tzn. same gniazda zaworowe albo po prostu system sterowania zasilania paliwem jest zmieniony. W takim wypadku trzeba sprawdzić EGT z AFR w różnych zakresach obciążenia silnika.

Tak gdybam bo są silniki z dużymi przebiegami bez problemów.

Na ten przykład w oplu 1,4 turbo zły olej skutkował spalaniem stukowym. Niby nie związane a jednak.

Na ten przykład w oplu 1,4 turbo zły olej skutkował spalaniem stukowym. Niby nie związane a jednak.

W oplowskim z16xep też głowice z plasteliny temp robocza wody 110 *C bez hydrauliki i 60000 robiły flotowe a prywatne ponad 150000 tylko kwestia szklanek.

Byłem dzisiaj w trasie,autostradą 600km.podczas jazdy zapalił się i zaczął mrugać check. Spadek mocy,nierówna praca silnika i takie dziwne "pufanie"z wydechu.obawiam się ,że niestety wypalił się zawór. Serwis od razu mówi,że gaz z zewnątrz,więc naprawa ewentualnie płatna.nawet diagnoza płatna jeśli to zawór. Przebieg 73500.gaz zakładany przy przebiegu 6600km.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

W poniedziałek może będę wiedział co się stało.

Współczuję:/
Jaka instalacja lpg? Zakladana w aso?

Byłem dzisiaj w trasie,autostradą 600km.podczas jazdy zapalił się i zaczął mrugać check. Spadek mocy,nierówna praca silnika i takie dziwne "pufanie"z wydechu.obawiam się ,że niestety wypalił się zawór. Serwis od razu mówi,że gaz z zewnątrz,więc naprawa ewentualnie płatna.nawet diagnoza płatna jeśli to zawór. Przebieg 73500.gaz zakładany przy przebiegu 6600km.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

W poniedziałek może będę wiedział co się stało.

??...jaki olej zalany w silniku...??

Stag, jeśli byłaby z Aso to myślę, że musieliby wykonać naprawę za darmo.tak się jeszcze łudze,że to cewka.ale pewnie ten najgorszy wariant wyjdzie.

Krzywo pedał gazu naciskał to ma.

Stag, jeśli byłaby z Aso to myślę, że musieliby wykonać naprawę za darmo.tak się jeszcze łudze,że to cewka.ale pewnie ten najgorszy wariant wyjdzie.

Coś mi się widzi że te biorące olej mają wczesniej problemy z lpg.
Jakich olejów używałeś. Do jakiego najniższego poziomu dopuszczałeś?

Po selenii,millees ee nanodrive,Orlen Platinum ekspert c3 i castrol edge.olej non stop sprawdzany,nigdy poniżej pół bagnetu

No to qwa każdego z nas to czeka. Dziwne jest to ze na 10w60 goście w dwóch egzemplarzach zrobili ponad 90000 i nic. Będziesz robił głowice w aso czy gdzieś indziej

Będę szukał jakiegoś serwisu blisko siebie.narazie diagnoza.w aso to chyba majątek. Pewnie te najlepsze zawory.dam.generalnie nie mogę patrzeć na ten samochód. Jak tylko coś będę wiedział to napiszę.

Swiece wymieniane byly?
Eh ciekawi mnie skala tego tematu, zagazowanych Tipo przez aso jest bardzo duzo, ciekawe czy wszystkich posiadaczy gazu w tipo to czeka czy jednak wina tkwi w szczegółach...

Swiece wymieniane byly?
Eh ciekawi mnie skala tego tematu, zagazowanych Tipo przez aso jest bardzo duzo, ciekawe czy wszystkich posiadaczy gazu w tipo to czeka czy jednak wina tkwi w szczegółach...

Ten mial staga

Oczywiście swiece wymieniane, właśnie jestem po diagnozie. Brak kompresji na 4 cylindrze.

Będę szukał jakiegoś serwisu blisko siebie.narazie diagnoza.w aso to chyba majątek. Pewnie te najlepsze zawory.dam.generalnie nie mogę patrzeć na ten samochód. Jak tylko coś będę wiedział to napiszę.

Przykra sprawa. jednak przy dużych przebiegach diesel lepszy.

Brak kompresji na 4 cylindrze.
Zrób nam skan z homologacji (listę gratów). Bo "STAG" w sumie niewiele mówi.

Zakładam, że jako klasyczny użytkownik nie obserwowałeś korekt w czasie eksploatacji aby coś wyłapać ale nie działo się nic wcześniej. Żadnego checka na zimnym? Problemy z odpalaniem na ciepłym? Bo są pewne symptomy wcześniej. Jeśli jest tak jak mówisz i w widowiskowy sposób w czasie jazdy odpadł kawałek grzybka to masz bardzo dużą szansę na rysy na cylindrze. Też warto się tym zająć. Inaczej będzie brał oleju (tak, jeszcze więcej).

Masz jakieś zdjęcia po montażu LPG? Listwy? Bo w Tartarini np. ten śmieszny reduktor nie daję rady tej śmiesznej listwy zasilić przy dużych obciążeniach i jest ubogo na ostatnim wtrysku. Dlatego między innymi dotrysk beny. Jak miałeś jakiś gówniany reduktor lub się zużył i zasilanie listwy miałeś od 1cylindra to na 4 tym mogło być ubogo. Latasz trasy/mocno dusisz pedał gazu i voilĂ*. Bo tak dziwnie na 4tym. Zazwyczaj pierwszy raz jak robią na gwarancji to 3ci :D

Ale możemy sobie gdybać.

Oczywiście swiece wymieniane, właśnie jestem po diagnozie. Brak kompresji na 4 cylindrze.

Daj znac jak sie sprawa skończyła po naprawie. Jakie koszta i jakie graty wstawiles

Ok.mysle,że ok 3 dni się zejdzie.

Głowica zdjęta, wypalony zawór oczywiście wydechowy.Pan mechanik średnio sympatyczny może jutro odbiór. Od razu rozrząd +pompa wody,już cieknie. Poinformuje o kosztach.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

W warsztatach dużo pracy,wszyscy się cenią i mają film pracy,nie to co w moim fachu.

Zawory i gniazda ruszasz? Czy tylko ten jeden

Wszystkie wydechowe nowe.

A mówili co z gniazdami. Skąd biorą zawory?

Nie za bardzo,ciężko się dogadać. Zawory pewnie u mnie Warszawie to z ursus/golabki firma paradowscy.a obróbka głowic przeważnie wszyscy na prawicowej.mowilem żeby porządne dali.oczywiscie uszczelniacze nowe to oczywiste

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Na parowcowej

Współczuje. Jak dobrze pamietam to brał Ci olej to może Pomyśl jeszcze nad pierścieniami jak już masz rozebrane wszystko to by było trochę drożej ale wszystkie potencjalne problemy rozwiązane

Ja inaczej rozwiązałbym potencjalne problemy z takim autem :)

Pochwal sie....

Sprzedałbym od razu. Już jakby brał tyle oleju co niektórym, to sprzedałbym bez zastanowienia.

Świat się kończy, żeby przy takich przebiegach silniki naprawiać.

Sprzedałbym od razu. Już jakby brał tyle oleju co niektórym, to sprzedałbym bez zastanowienia.

Leasingu nie tak łatwo sie pozbyc :(

I pytanie kto to kupi i za ile.ja za swojego św lounge dałem prawie 60000.za pół ceny???

I pytanie kto to kupi i za ile.ja za swojego św lounge dałem prawie 60000.za pół ceny???
Chyba teraz nie opłaca się sprzedawać. Zrobić remont, zalewać tańszym olejem, skoro drogie też pije, i jeździć - oby już bez przygód.

Cześć wszystkim,
Odebrałem swoje Tipo z serwisu. Pan obsługujący mnie nie był wylewny i co do naprawy dał kwit, że wymieniono u mnie i głowicę i zawory. Jak pisałem wcześniej diagnoza to brak kompresji. W moim przypadku naprawa gwarancyjna.
Teraz śmiga tak jak przed naprawą zero zastrzeżeń 1 tyś zrobiony i odziwo jeszcze ubytku na bagnecie nie ma.
Gomez pytałeś o auto zastępcze z ciao Fiat + mondial assistance dostałem pozwolenie na wynajem taxi we własnym zakresie. Auto wypożyczyłem od firmy z Krakowa znalazłem na Olx 160 zł brutto/dobę. I otrzymam zwrot za 14 dób bo tyle trwała naprawa.
Ogólnie zostałem bardzo dobrze potraktowany przez Fiata, przede wszystkim nic nie płaciłem i czekam tylko na ten zwrot za wynajem auta specjalistycznego Taxi

Na którym cylindrze wypaliło zawór? Zamierzasz to auto użytkować dalej czy do żyda?

Na którym cylindrze wypaliło zawór? Zamierzasz to auto użytkować dalej czy do żyda?

3 lub 4 cylinder nie pamiętam co mi powiedzieli przy diagnozie.
Będę go używał bo ogólnie auto prezentuje się wybornie mam oklejone na żółto a dach granatowy często łapie kogoś z ręki więc żal oddać. Użytkuje się również dobrze. Myślę że po tej naprawie pokonam więcej niż 16 tyś bez podobnej historii.

3 lub 4 cylinder nie pamiętam co mi powiedzieli przy diagnozie.
Będę go używał bo ogólnie auto prezentuje się wybornie mam oklejone na żółto a dach granatowy często łapie kogoś z ręki więc żal oddać. Użytkuje się również dobrze. Myślę że po tej naprawie pokonam więcej niż 16 tyś bez podobnej historii.

No tak pewnie ze 60000.
Dziwne jest że głowice wymienili na nową

Dziwne jest że głowice wymienili na nową

Tak napisali, a co jest faktycznie???
Nie wnikam nadal to będzie ich zmartwienie w sytuacji pojawienia się awarii.

Dla mnie najważniejsza jest naprawa gwarancyjna i możliwość wypożyczenia auta nie z serwisu tylko z wypożyczalni, bo w przeciwnym wypadku musiałbym zostać kierowcą ubera czy innej taxify, których nie dążę sympatią choć w moim rejonie to nie jest odczuwalna konkurencja.

W ktorym ASO była ta naprawa? Niedługo przed tą awarią odczuwałeś cos w pracy silnika, jakies kontrolki, szarpania czy cos takiego ?

W ktorym ASO była ta naprawa? Niedługo przed tą awarią odczuwałeś cos w pracy silnika, jakies kontrolki, szarpania czy cos takiego ?
Euromot Żory. Check zapalił się raz po mocnym mrozie ok -10 ale silnik chodził normalnie. Kilka dni później na kursie Knurów- Żory jazda autostradą ok. 120 km/h silnik zaczął tracić moc i miał nierówne obroty, check zaczął mrugać i tyle odstawiłem do serwisu

Dla mnie te naprawy gwarancyjne glowic sa bezsensowne bo nawet jesli wymieniaja cała glowice, robia wszystko na elegancko jak od nowosci a nic nie wzmacniaja to ... za kolejne 16, 30 czy 50 tys km nastepny remont glowicy i zaworow? Czyli przy wymianie oleju uzytkownik ktory dał się naciągnąc na gaz ma robic remont? Ehh

Jak jebnie i zrobia na gwarancji to dobrze bo wtedy gwarancja po naprawie leci na nowo.

Heh mi sie konczy za 14 dni i zaczynamy jazde bez trzymanki :) ;)

Heh mi sie konczy za 14 dni i zaczynamy jazde bez trzymanki :) ;)Twoją opiekuje się AGŚ, więc masz szansę, że będzie luzik [emoji16]

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Sam juz nie wiem co o tym myslec ale czytajac forum nie nastrajam się pozytywnie niestety, duzo auto nie jezdzi, w dwa lata naltane tylko 35 tys km. Pojezdzimy - zobaczymy ;) serwisuje w AGŚ ale zakładało ASO w Dąbrowie Górniczej.

Heh mi sie konczy za 14 dni i zaczynamy jazde bez trzymanki

A mi się kończy za 2 dni. I wcale nie zamierzam jechać do aso na końcowy przegląd gwarancyjny i PRZEDŁUŻENIE GWARANCJI NA NASTĘPNE LATA (to mi zaproponowano ostatnio) Kasa z tego przeglądu zostaje u mnie w kieszeni i "niech sie dzieje wola Nieba- z nią się zawsze zgadzać trzeba"......

Już coś mogę napisać,właśnie miałem tel.z serwisu.jesli coś źle napiszę,to jutro uzupełnię. Nowe zawory wydechowe,rozrzad+pompa wody.pelne koszta 2200.rano jadę po auto.

A mi się kończy za 2 dni. I wcale nie zamierzam jechać do aso na końcowy przegląd gwarancyjny i PRZEDŁUŻENIE GWARANCJI NA NASTĘPNE LATA (to mi zaproponowano ostatnio) Kasa z tego przeglądu zostaje u mnie w kieszeni i "niech sie dzieje wola Nieba- z nią się zawsze zgadzać trzeba"......

I ja o tym też myślałem Jacek 2 i chociaż do zakończenia gwarancji mam jeszcze sporo czasu ,to rozważam taką opcję ,i myślę że jak przez 2 lata nie będę miał żadnych problemów ?( do tej pory ZERO ! ) to ostatni przegląd też sobie odpuszczę ! Pierwszy zaliczę bo już mam zawczasu wykupiony za jedyne 134 zł ! (pakiet pełny po 1 roku ,lub 15 tys.km ,wykupiony u delera Fiata w raz zakupem auta ) Szkoda kasy i nerwa i nie potrzebuję ich ,bo mam b.dobrych innych fachmajstrów którzy ,za mniejsze pieniądze b.dobrze mi wszystko zrobią ,jeśli ja sam nie będę mógł czegoś zrobić \\:D/

Co to jest koncowy przeglad gwarancyjny? Jest po roku i dwoch latach albo odpowiednio po 15 i 30 tys km a ten ostatni to co macie na mysli?

To jest to właśnie o czym piszesz. Na koniec po 2 latach, albo po 30 000 robisz przegląd. Ostatni. za który płacisz na pożegnanie z ASO.
U mnie to się właśnie zbiegło wszystko razem. Na dzis ma nakręcone 30000 km i pozostał jeden dzień gwarancji. Auto jeździ bez problemów. Mam Aso na dowidzenia za darmo zostawić kasę????
Wolę na monopolowe przyjemności przerzucić wydatek....;-)

zazdroszczę oszczędności, mnie za jakieś 2 miesiące czeka przegląd na 30k a auto ma dopiero 8 miesięcy.
Ciekawe ile mnie sumarycznie wyniosą przeglądy w ciągu tych 2 lat gwarancji...
Najwyżej od przeglądu na 45k będę jeździł do centrali do BB :D

Co do kosztów przeglądów to moim zdaniem przesada 1200 zł za olej filtry i świece. Na 200 tyś km wychodzi 13 przeglądów daje to 15 600 zł za same podstawy 😬 Gdzie ja miałem głowę kiedy kupowałem Tipo? Na pewno nie tam gdzie trzeba. Przecież moje pierwsze salonowe auto to Dokker do którego dokupiłem easy service za 5500 zł i za tą kwotę filtry, oleje i świece są w cenie żadnych dodatkowych kosztów za zrobienie przeglądu łatwo wychodzi 550 zł za przegląd ponieważ w serwisie lądujemy co 20 tyś km. Tipo to jednak taki typ, który ją lubię za wygląd, prezencję i już trudno będę płacił.
Dzisiaj przyszedł przelew za wynajem taxi, więc assistance stanęło na wysokości zadania.

Co do kosztów przeglądów to moim zdaniem przesada 1200 zł za olej filtry i świece. Na 200 tyś km wychodzi 13 przeglądów daje to 15 600 zł za same podstawy ��

Ale czy musisz robić serwisy w ASO? Przecież olej + filtr 130 zł+ świece 4x15zł. ELM327 + multiecusan i masz srwis w garażu za 200

Zamiast narzekac na drogi serwis lepiej kupowac samemu graty, oszczednosc ok 50%

Ale czy musisz robić serwisy w ASO? Przecież olej + filtr 130 zł+ świece 4x15zł. ELM327 + multiecusan i masz srwis w garażu za 200Jak Ci nie zależy na gwarancji samochodu, który patrząc na bolączki tutaj na forum nie jest bezawaryjny to można w garażu robić [emoji6]

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Jak zobaczyłem wątek o pogiętych progach to nie pojechałem nawet na 1 serwis . I auto po gwarancji, ma 22 tys km zrobione , 3 wymiany oleju silnikowego, 2 opon. I żyje i nic się nie działo, i 1000zł został w kieszeni na jakby się coś działo

zazdroszczę oszczędności, mnie za jakieś 2 miesiące czeka przegląd na 30k a auto ma dopiero 8 miesięcy.
Ciekawe ile mnie sumarycznie wyniosą przeglądy w ciągu tych 2 lat gwarancji...
Najwyżej od przeglądu na 45k będę jeździł do centrali do BB :D

hehe nie chcę Cię smucić ,ale gwarancja skoczy Ci się na tych 8 mies. a te 2 lata już Ciebie nie obejmie ! ,bo już wykorzystałeś limit na te 2 lat czyli 30 tys. ,także sorry ale pozostałe przeglądy to już twoja własna wola i bez gwarancji ! I czytaj ze zrozumieniem 2 lat ,lub 30 tys .km ,ale z drugiej strony to jest przynajmniej dla mnie b.korzystne bo nic mnie wtedy nie wiąże i mogę sobie "rzeźbić " w swoim Tipku co tylko dusza zapragnie ,a jeśli autko sprawowało się wyśmienicie po tych 30tys.km, to są powody i do dumy:party!:\\:D/\\:D/\\:D/

hehe nie chcę Cię smucić ,ale gwarancja skoczy Ci się na tych 8 mies. a te 2 lata już Ciebie nie obejmie ! ,bo już wykorzystałeś limit na te 2 lat czyli 30 tys. ,także sorry ale pozostałe przeglądy to już twoja własna wola i bez gwarancji ! I czytaj ze zrozumieniem 2 lat ,lub 30 tys .km ,ale z drugiej strony to jest przynajmniej dla mnie b.korzystne bo nic mnie wtedy nie wiąże i mogę sobie "rzeźbić " w swoim Tipku co tylko dusza zapragnie ,a jeśli autko sprawowało się wyśmienicie po tych 30tys.km, to są powody i do dumy:party!:\\:D/\\:D/\\:D/

Chyba nie czytales dobrze ksiazki gwarancyjnej bo gwarancja jest 2 lata bez limitu km.
Zreszta masz 2 lata rekojmi od daty zakupu, zamiast cwaniakowac emotami zapoznaj sie z przepisami.

hehe nie chcę Cię smucić ,ale gwarancja skoczy Ci się na tych 8 mies. a te 2 lata już Ciebie nie obejmie ! ,bo już wykorzystałeś limit na te 2 lat czyli 30 tys
Mądrego miło posłuchać :D

Mądrego miło posłuchać :D

Mądrością gość nie grzeszy że tak powiem ;)

Mądrego miło posłuchać :D

hehe przeca to normalka :lol: i szkoda że nie ja klepie tyla km ,bo bym wcześniej mógł sobie coś pomodować ,a tak kuźwa trzyma mnie ta gwarancyja hehe ,a szkoda jej odpuścić ,a skoro gwarantują ? to i niech ewentualnie naprawiają w tych ramach hehe ,ale z dwojga złego wole żeby nic sie nie psuło i niechaj spiertalają tam "gdzie pieprz rośnie ":lol::dzialko::dzialko::axe::axe::axe::lol:

Zaczynam odnosić wrażenie, że to kolejny, klasyczny troll [emoji16]
Kurcze za 4650 km skończy mi się gwarancja bo stuknie mi 30 tyś. I co ja pocznę.... Przecież auto nawet roku nie ma... Trzeba będzie sprzedać za 30% wartości... [emoji20]

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Zaczynam odnosić wrażenie, że to kolejny, klasyczny troll [emoji16]
Kurcze za 4650 km skończy mi się gwarancja bo stuknie mi 30 tyś. I co ja pocznę.... Przecież auto nawet roku nie ma... Trzeba będzie sprzedać za 30% wartości... [emoji20]

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Kurde ! to aż tak źle ? no cóż ? zatem wybór należy do Ciebie =;

Słuchajcie dalej mardasa, w d*pie byl gó*no widzial
35074
:kopwtylek:

Serwisuje tylko z tego powodu 2 lata i bez limitu kilometrów.

Już coś mogę napisać,właśnie miałem tel.z serwisu.jesli coś źle napiszę,to jutro uzupełnię. Nowe zawory wydechowe,rozrzad+pompa wody.pelne koszta 2200.rano jadę po auto.

Daj znać jak po wymianie. Czy oleju bierze tak samo. Czy 2200 to koszta finalne?

Napisał Tomasz1976 Zobacz post
Już coś mogę napisać,właśnie miałem tel.z serwisu.jesli coś źle napiszę,to jutro uzupełnię. Nowe zawory wydechowe,rozrzad+pompa wody.pelne koszta 2200.rano jadę po auto."

Samochód masz na gwarancji? Te koszta to ze wzgledu, że masz założony lpg, czy że lpg -chyba - zakładałeś poza aso?

Tak.zakladalem sam.dlatego nie ma gwarancji, powiem Wam że już nawet nie chce mi się pisać na temat tego samochodu. Po przejechaniu 300km suchy bagnet(dobrze, że sprawdzilem),usłyszałem,że jak się górę uszczelni to teraz pierścienie już całkiem puszczają.wiec,oddaje we wtorek na pierścienie. Normalnie wstyd kolegom opowiadać,wjebalem się w ten samochód po całości.trudno zrobię wszystko i zobaczę.te 2200 to było z rozrzadem i pompą. Dbalem olej planowany od początku,zmieniany. Jakiś niefart.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Olej zmieniany miało być,na czas.i dupa

Nie umiesz jeździć i tyle. Albo jakaś złotówa. Auto jest super. Ja już mam 45 tyś. i silnik nic. :lol:

Tak.zakladalem sam.dlatego nie ma gwarancji, powiem Wam że już nawet nie chce mi się pisać na temat tego samochodu. Po przejechaniu 300km suchy bagnet(dobrze, że sprawdzilem),usłyszałem,że jak się górę uszczelni to teraz pierścienie już całkiem puszczają.wiec,oddaje we wtorek na pierścienie.

Olej zmieniany miało być,na czas.i dupa

To 3 litry Oleju wyparowało
przez 300km??
Ciekawe czy za wymianę pierścieni będą chcieli kasę? Jak pamiętam to Tobie brał sporo Oleju.

Ile dałeś za założenie lpg? Może mniej niż za tartarini, które w aso kosztuje niecałe 4000pln.
Teraz za 2200 masz też wymieniony rozrząd i pompę, więc może aż tak nie jesteś w plecy..?

Tak.zakladalem sam.dlatego nie ma gwarancji, powiem Wam że już nawet nie chce mi się pisać na temat tego samochodu. Po przejechaniu 300km suchy bagnet(dobrze, że sprawdzilem),usłyszałem,że jak się górę uszczelni to teraz pierścienie już całkiem puszczają.wiec,oddaje we wtorek na pierścienie. Normalnie wstyd kolegom opowiadać,wjebalem się w ten samochód po całości.trudno zrobię wszystko i zobaczę.te 2200 to było z rozrzadem i pompą. Dbalem olej planowany od początku,zmieniany. Jakiś niefart.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Olej zmieniany miało być,na czas.i dupa

Ty .Ostatnio był wątek o wlewie paliwa że jest niezabezpieczony ,może jakiś Ci "życzliwy sąsiad " wlał jakieś świństwo !? bo trudno aż uwierzyć w to co piszesz ???:roll::roll:

Za montaż staga 2500zl

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Myślę że ok litra przez te 300km dolalem

No to remont silnika po chvju... jest gorzej niz przed, nie liczac usuniecia powodu braku kompresji na cylindrze

Bajki,że jak się uszczelniacze zaworowe wymieni to będą puszczać pierścienie to by się Andersen nie powstydził.

A kopcił? Bo przy takim braniu to chmura powinna być. Może pierścienie a może zawór ma duży luz i puszcza na prowadnicy

Albo kawałek zaworu jeśli odpadł zrobił z gładzi cylindra jesień średniowiecza. Ale wtedy powinien zdrowo na niebiesko dawać. A może po zrzuceniu glowicy nie dolali oleju a to co w niej było zostało w warsztacie stąd różnica. Tak czy inaczej trzebaby zacząć od pomiaru kompresji a nie od razu wymiany pierścieni.

Olej był jak odbierałem auto.nie kopci,czytałem w Internecie i wnioskuję,że jest to możliwe.kolega miał identyczną historię w nowej merivie,znaczy się od nowości miał opla,lecz taka usterka miał przy 200tys/km identyczną. Także jest to spotykana rzecz.tylko ja mam 73000.dla mnie temat marki fiat jest zamknięty na zawsze.zreszta dla mnie potwierdza się opinią na temat tej marki, chociaż nie wierzyłem ten stereotyp. No ale mam juz swoje zdanie.kupilem hiv'a.

Zamknięty tzn. będziesz go robił czy jak

Bede robił. Ale już na fiata patrzeć nie moge.

Co do tej teorii to tez słyszałem że po zmianie góry zaczyna dół świrować.
Zastanawia mnie fakt ze jest kilka osób które napisały że im też brał olej i przeszli na Motula i zużycie spadło i nie rośnie a maja ponad 100000 na tatarini. Druga sprawa to powtarzalność tych silników jest słaba, i może mamy pecha - osobiście też mam sw i pobór oleju zwiększony nawet powyżej 0,5 l i czekam aż minie 6000 km i będę ważył.
Jeszcze jedna kwestia odnośnie zużycia oleju i spełnienia norm emisji spalin może tu jest jakaś furtka dla nas?

Zależy jakie jest zużycie oleju, przy sprawnym katalizatorze raczej analiza spalin nie wykaże żadnych nie prawidłowości no chyba że zużycie jest większe niż 1l/500km.

Zależy jakie jest zużycie oleju, przy sprawnym katalizatorze raczej analiza spalin nie wykaże żadnych nie prawidłowości no chyba że zużycie jest większe niż 1l/500km.

Czyli dupa.

U mnie wydech czarny jak smoła,w środku oleisto, natomiast podczas jazdy nie widzę w lusterku żeby kopcil, raczej normalnie.pewnie zaraz katalizator bedzie do wywalenia.takze kolego Gomez(Po fachu rowniez)życzę Ci jak najlepiej,ale coś czuje ,że czekają Cię podobne kłopoty.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Jakaś najgorsza partia tych silników nam się trafiła,one nigdy nie powinny trafić do montażu w nowym samochodzie.

Trochę nie trzyma się kupy już to co piszesz.

Jakaś najgorsza partia tych silników nam się trafiła,one nigdy nie powinny trafić do montażu w nowym samochodzie.
Przypomne tylko ze ten silnik zostal stworzony do zasilania benzyna.

Przypomne tylko ze ten silnik zostal stworzony do zasilania benzyna.
Jak 99% zasilanych LPG aut poruszających się po naszych drogach. I zwłaszcza ten konkretny silnik słynął z podatności i wdzięcznej eksploatacji na LPG.

Przypomne tylko ze ten silnik zostal stworzony do zasilania benzyna.

Z tym że jednym nie sprawia problemów a innym nie przy lpg

Dlaczego się kupy nie trzyma???

U mnie wydech czarny jak smoła,w środku oleisto, natomiast podczas jazdy nie widzę w lusterku żeby kopcil, raczej normalnie.pewnie zaraz katalizator bedzie do wywalenia.takze kolego Gomez(Po fachu rowniez)życzę Ci jak najlepiej,ale coś czuje ,że czekają Cię podobne kłopoty.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Jakaś najgorsza partia tych silników nam się trafiła,one nigdy nie powinny trafić do montażu w nowym samochodzie.

Tomasz ja nie odrzucam faktu że mnie to nie czeka. Może prędzej lub później oby wcale jednak ale szukam informacji. Mój bierze olej jednak niby w normie choć ostatnie km więcej ale niby jest na dotarciu. Pożyjemy zobaczymy. Jeśli będzie brał do 500ml to zmienie na motul lub rowe może nawet 5w50 czas pokaże. Obecnie widzę że to loteria z tym silnikiem i nie jest to wina samej tatarini.

Dlaczego się kupy nie trzyma???
A tak jakoś.

Auto zrobione w 1 dzień. Niby piszesz, że zawory robili, gniazd nie ruszyli? 2200 z rozrządem, obróbką głowicy - tanio i bardzo szybko jak w renomowanym warsztacie. Pewnie sprzęt na miejscu mają i se dorabiają na głowicach. Tym bardziej, że gadałeś coś o zaworach od Paradowskich. A oni do tych silników "na stanie" nie mają tylko robią pod klienta typowo - 600-800PLN od wariantu i 7-14 dni czekania. Gadasz, że nie dymi a 700ml z bagnetu zniknęło po 300km - ewidentnie niedopatrzenie mechanika, bo pewnie cylinder przeorany i musi dymić. Znowu ściąganie i planowanie głowicy, bo będziesz pierścienie robić.

Wszystko bezsensu i się kupy nie trzyma.

Samochód stal od pon do czwartku. Głowica bez planowania.podobno nie jest to zawsze potrzebne.po co mam zmyslac.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Zawory zamawiane z Polski. Warsztat znany mi od lat.tu generalnie w serwisach łaskę robisz że wezmą d9 roboty samochód,mają co robic

Samochód stal od pon do czwartku.
6tego miałeś zrzuconą głowicę i "odbiór jutro" wg Twoich postów.


Głowica bez planowania.podobno nie jest to zawsze potrzebne.
Nie zawsze - prawda. Jaki przebieg miałeś? Bo to aż dziwne, że nie trzeba było planować. Zawory wypaliło od temperatury, a przylgnia idealna i nie trzeba planować?

Dziwne po prostu. U nas jak się wypalają to zawsze coś tam jest do zebrania już po 15 tyś.km.

Zawory zamawiane z Polski. Warsztat znany mi od lat.tu generalnie w serwisach łaskę robisz że wezmą d9 roboty samochód,mają co robic

Jeśli można wiedzieć to skąd te zawory i czy standardowe czy "pod gaz"?
Remont robiłeś w aso czy gdzieś indziej?

Powiem szczerze, że nie wiem dokładnie co to ta zawory.serwis zwykły.generalnie r9bia ople

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Jak miałem astra to u n8ch naprawiłem,byłem nawet zadowolony.

Jakby taki problem mi wyniknął szukał bym slupka z grande punto z malym przebiegiem.

Co do tej teorii to tez słyszałem że po zmianie góry zaczyna dół świrować.

Chyba jak był tak wyrąbany że cale ciśnienie puszczał górą. Albo jak się komuś za dużo materiału przy planowaniu głowicy zbierze i zmieni stopień sprężania

U mnie wydech czarny jak smoła,w środku oleisto, natomiast podczas jazdy nie widzę w lusterku żeby kopcil, raczej normalnie.pewnie zaraz katalizator bedzie do wywalenia.takze kolego Gomez(Po fachu rowniez)życzę Ci jak najlepiej,ale coś czuje ,że czekają Cię podobne kłopoty.
.

Odnośnie wydechu. U mnie tak wygląda po 10 tyś km.

Odnośnie wydechu. U mnie tak wygląda po 10 tyś km.

Odnośnie wydechu. U mnie tak wygląda po 10 tyś km.

A palil ci olej badz pali teraz

Raczej nie.

Pytanie do Tomka o ustawienie tej instalacji i sposób eksploatacji - był ustawiony dotrysk benzyny w tym Stagu? Jeśli tak, to czy od samego początku? Przy jakich wartościach?
Druga kwestia - pisałeś, że awaria wystąpiła podczas jazdy autostradowej? Często jeździłeś takie trasy? Jaki procent w stosunku do całości eksploatacji auta? Jakie średnie prędkości przelotowe? Często powyżej 4 tysięcy obrotów?

Pytanie do Tomka o ustawienie tej instalacji i sposób eksploatacji - był ustawiony dotrysk benzyny w tym Stagu? Jeśli tak, to czy od samego początku? Przy jakich wartościach?
Druga kwestia - pisałeś, że awaria wystąpiła podczas jazdy autostradowej? Często jeździłeś takie trasy? Jaki procent w stosunku do całości eksploatacji auta? Jakie średnie prędkości przelotowe? Często powyżej 4 tysięcy obrotów?

Nie było dotrysku,Trasy sporadycznie, głównie miasto.predkosc 120....160 autostradą.mam takie wrażenie,że gdyby nie ta trasa to jeszcze by p9jezdzil.al3 może tylko tak mi się wydaje

Nie było dotrysku,Trasy sporadycznie, głównie miasto.predkosc 120....160 autostradą.mam takie wrażenie,że gdyby nie ta trasa to jeszcze by p9jezdzil.al3 może tylko tak mi się wydaje

A co dostał wycisk na trasie? Teraz bedziesz zmienial same pierścienie czy komplet z tlokami

A co dostał wycisk na trasie? Teraz bedziesz zmienial same pierścienie czy komplet z tlokami

Podobno same pierścienie. Myślę że jazda autostradą z prędkością ok.150km/h to chyba nic nadzwyczajnego.bylo wtedy ok.4000obr czasami trochę więcej.

Jak masz kasę i ochotę to tłoki z tjeta pasują i mają większą grubość pierścieni. Poluje na takie

taki drobiazg jak klasy wymiarowe tych gratów

Różnią się długością korobowodu do stopnia sprężaniai innymi pierścieniami bo blok jest ten sam. Tjet jest nawet luźnej spasowany 72,0 -72,4(16v) bo ma grubsze pieścienie

Odnośnie wydechu. U mnie tak wygląda po 10 tyś km.

Jeszcze wracając do wydechu.nie ma w ogóle porównania.u mnie jest cały czarny w jakiejś sadzy.masakra.Twoj jest czysty.kolega w skodzie 1.6mpi ma czysty przy przebiegu prawie500tys.+gaz.tak nawiązuje do tej skody bo znam ten jego sąmochod od nowości i to jest w ogóle inna liga jeśli chodzi o silnik.ale już takich skód nie ma.jeszcze toyota 1.6 jesli nowa to teraz to bym brał.

Ale to jest wrecz niemozliwe zeby najlepsza jednostka napędowa na swiecie miala cos wspolnego z tym gównem wolnossącym haha :) ;)

Trzeba było jednak dorzucić i brać tego t-jeta z gazem.bo wizualnie on mi się naprawdę podoba.

Po primo blok wcale nie jest ten sam, jest niższy czy wyższy o jakieś milimetry. Poza calkiem innym chłodzeniem i przepływem oleju.
Po sekundo tłoki są w dwóch albo trzech klasach wymiarowych. Wiec majac pomiar cylindra trzeba dobrać określoną klasę do średnicy zgodnie z dokumentacją. a nie że pierwsze lepsze z allegro.

A juz myslalem ze mam silnik prawie jak t-jet :(



Haha haha

Jak się mój zesra to będę eksperymentował. Też żałuje że nie wziałem tjeta. Ale w 2017 to nie było powszechnie wiadomo że 1.4 16v to Amber Gold jest.

dokladnie to są klasy a,b,c od 72,000 do 72,030 co 0,010 mm. A nadwymiary tez w 3 klasach od 72,100 do 72, 130. klasa jest wybita na tloku.
Blok tjeta jest wyzszy o 0,8 mm. UPG tjeta ma 0,72 mm. w tjecie pojemnosc komory spalania 19,6 w wolnossaku 16,6 cm3. Inny wał, inne korby, inna głowica. nie wiem czy jakiekolwiek czesci są wymienne miedzy turbo a wolnossakiem.

Jest jedna :smile:, nawet ci powiem które . Zawory dolotowe mają ten sam numer w eper

Jest jedna :smile:, nawet ci powiem które . Zawory dolotowe mają ten sam numer w eper

Teraz czytam na Facebooku, w grupie tipo klub .pl czy jakoś, bo się tam dolaczylem że dwa dni temu.chlipak opisuje 1.4 95 km tartarini drugi raz głowica robiona ,najpierw 30tys,teraz 79tys.cos pisze ,że gwarant to bolał.dziwne bo tartarini

Myślicie że ten brak dotrysku benzyny mógł być przyczyną problemu? W Tartarini niby włączali ten dotrysk właśnie dla "schładzania" zaworów i gniazd.
Czy zapowiedzi nieszczęścia dopatrujecie się raczej w nadmiernym zużywaniu oleju?
Przyznam szczerze, że chociaż mam ten dotrysk w Tartarini załączony, to od kiedy dowiedziałem się o tych problemach z zaworami przestałem tak mocno auto na gazie gonić... Chociaż u mnie zużycie oleju zdecydowanie bardziej w normie.

Olał,chyba muszą uznać gwarancję.u mnie co innego bo sam zakładałem staga.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Ja jutro podobno mam odebrać swojego,po tych pierscionkach.nie wiem co z tego wyjdzie.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Podpisał się jako David pytel, możecie zobaczyć,są zdjecia

Myślicie że ten brak dotrysku benzyny mógł być przyczyną problemu? W Tartarini niby włączali ten dotrysk właśnie dla "schładzania" zaworów i gniazd.
Czy zapowiedzi nieszczęścia dopatrujecie się raczej w nadmiernym zużywaniu oleju?
Przyznam szczerze, że chociaż mam ten dotrysk w Tartarini załączony, to od kiedy dowiedziałem się o tych problemach z zaworami przestałem tak mocno auto na gazie gonić... Chociaż u mnie zużycie oleju zdecydowanie bardziej w normie.

W normie to ile na 1000

Obawiam się, że drugi remont to konsekwencja pierwszego. Pisał tu ostatni żyjący Prime --> FiatPrime ;) że robią to na odpierdol. Tylko pudrują syfa a nie robią remont jak zrobić trzeba. A powodów może być więcej, więc nie ma co gdybać.

Zapiszcie się do tej grupy na fb.opowiesci podparte fotkami.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Fiat powinien nam te 5000zl w kopercie przysłać,i już sami decydujemy gdzie i co u kogo robić.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Zapiszcie się do tej grupy na fb.opowiesci podparte fotkami.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Fiat powinien nam te 5000zl w kopercie przysłać,i już sami decydujemy gdzie i co u kogo robić.
Następnego znalazłem z tym samym problemem.mozna się coś dowiedzieć,zawsze nowe info

W normie to ile na 1000

Tak ze 100ml średnio

Normalnie to jakaś masakra z tymi zaworami. Ciekawe czy to jest kwestia tylko zaworów czy coś jeszcze. Może też kwestia oleju bo t jet lpg ma selenie mpg.
Na grupach fb jest tez kilka przypadków z wynikami powyżej 100000 km z tym że nie na seleni. Jak na razie to chyba trzeba zbierać na ew. Remont bo kolorowo to nie wygląda. Zastanawiam się również nad zmianą marki lub nawet lepkości oleju w momencie gdy FCA stwierdzi że norma.

Ale beka:lol:

Ale beka:lol:

FiatPrime nie śmiej się z nas tak głośno bo Ciebie tez to czeka.

ja nie jeżdże w tjecie na selenii i nie bierze wiec to nie kwestia oleju. jak ktos nie pomierzy tego wolnossaka na benie i dolozonym LPG np. sonda szeroko pasmowa temp spalin i nie porowna ze starym to nie wiadomo czy to materiały czy euro 6.

FiatPrime nie śmiej się z nas tak głośno bo Ciebie tez to czeka.
No, nie bardzo. Ale pośmiać się mogę. Nic mnie to nie kosztuje.:lol:

No, nie bardzo. Ale pośmiać się mogę. Nic mnie to nie kosztuje.:lol:

Założyłeś juz ten oil catch tank. Patrzyłeś kamerka endoskopowa w komore?

Może słynne ozonowanie silnika by coś mogło pomóc?

Ja obstawiam że na 99% Prime to będzie czekał na koniec leasingu. Odda auto i ma spokój

Prime w przeciągu kilku miesięcy spodziewa się dużego przypływu kasy. Wykupi auto i sprzeda jeszcze "na fabrycznej gwarancji". Jak tylko odebrałem Dustera to rozbroiłem Tipo z taxi i wykreśliłem w urzędzie wpisy. Nie stać mnie, żeby płacić za dwa auta gdy tylko jedno nadaje się do pracy. Ile można ciągać się z badziewiem.

A teraz jeździ "wokoło komina" więc nic się z głowicą nie stanie. Najwyżej tarcze zardzewieją :)

Ja Ci się w ogóle nie dziwie. Nie głupi plan żeby z tego wybrnąć.

Taki to pożyje...a my zostaniemy w czarnej dupie haha :) ;)

Taki to pożyje...a my zostaniemy w czarnej dupie haha :) ;)

E i tak nam zostanie

Odebrałem po tej wymianie pierścieni.no kurczę teraz musi być dobrze.

Odebrałem po tej wymianie pierścieni.no kurczę teraz musi być dobrze.

Koszta

Odebrałem po tej wymianie pierścieni.no kurczę teraz musi być dobrze.

Dobry klient. Orientowałeś się chociaż co DOKŁADNIE Ci tam zrobili i wsadzili? ;)

Koszta

1000zl

Mówili mechanicy coś o tym jakie wymiary są na cylindrach, czy do szlifu nie trzeba dać, honowali chociaż ?

Jak na "Warszawkę" to ten "remont" to jak za darmo w tej cenie.

Dlatego jestem też ciekaw co tam zrobili tak szybko i tanio :D

Na forum forda kilka lat temu opisywali w stolicy praktyki niektórych warsztatów. Brali kasę za wymianę połowy auta a nawet ani jednej śrubki nie odkręcili.

Tez jestem ciekaw patrząc na koszty co i jak tam zrobili...

Jak na "Warszawkę" to ten "remont" to jak za darmo w tej cenie.

3200 zł 8 zaworów, pierścienie i rozrząd. To tanio????

Na poprzedniej stronie pisales ze 1000 zl wiec stad zdziwienie ze tanio ;)

I rozbieranie 2x. Tanio.

W sumie nic nie napisałeś, po za tym, że coś niby zrobili.

Nie wiesz co wkładali konkretnie i co robili.

Twoje wypowiedzi można skrócić do jednego zdania. "Robiłem remont przez dwa tygodnie i zapłaciłem 3200 bez obróbki głowicy."

Nic z tego nie wynika :)

Mogłeś poprosić chociaż o jakieś fotki z roboty.

3200 zł 8 zaworów, pierścienie i rozrząd. To tanio????

Tak jak wspomniał bahamut24, pisałeś wcześniej o kwocie 1000pln za wymianę pierścieni stąd moje stwierdzenie. Nie ma co drążyć tematu, najważniejsze żeby wszystko było ok z biegiem czasu. Informuj jak obecnie masz zużycie oleju po remoncie.

za pierścienie 1000 tak napisał, a wcześniej pisał, że za remont z wymianą zaworów, rozrządu i pompy 2200.. no jak nic wychodzi 3200 łącznie :D

https://www.facebook.com/groups/tipoklub/permalink/2274191736188192/ tu przygoda z krakowa kto w grupie ten przeczyta

https://www.facebook.com/groups/tipoklub/permalink/2274191736188192/ tu przygoda z krakowa kto w grupie ten przeczyta
Jak nazywa się ta grupa?

Tipo klub pl

Odebrałem po tej wymianie pierścieni.no kurczę teraz musi być dobrze.

Jak sie sprawa ma. Jak zużycie oleju?

Jak sie sprawa ma. Jak zużycie oleju?

Nie było dobrze.nic się nie zmieniło.bral olej dalej.drugi raz zmienili uszczelniacze i kicha.oddali czesc kasy i wspominali,że teraz to trzeba szlif tulei i Nowe tłoki.zalamka.oddalem tipo do innego warsztatu.tam znowu:głowica do sprawdzenia/oczywiście tam dali nowe uszczelniacze itd.nowe pierścienie, nowy pasek rozrządu i chyba klucz do rozwiązania mojego problemu tzn.honowanie tulei.w tej chwili zrobione tylko 400km,,ale jak naraziezero ubytku oleju.wiem,że to jeszcze żaden przebieg,ale wiem że już mógłbym mieć suchy bagnet.dramat mam tym autem.

Nie było dobrze.nic się nie zmieniło.bral olej dalej.drugi raz zmienili uszczelniacze i kicha.oddali czesc kasy i wspominali,że teraz to trzeba szlif tulei i Nowe tłoki.zalamka.oddalem tipo do innego warsztatu.tam znowu:głowica do sprawdzenia/oczywiście tam dali nowe uszczelniacze itd.nowe pierścienie, nowy pasek rozrządu i chyba klucz do rozwiązania mojego problemu tzn.honowanie tulei.w tej chwili zrobione tylko 400km,,ale jak naraziezero ubytku oleju.wiem,że to jeszcze żaden przebieg,ale wiem że już mógłbym mieć suchy bagnet.dramat mam tym autem.

Ustawiłem jeszcze dziś dotrysk benzyny powyżej 3500obr,nie wiem czy to coś pomoze.czy to w ogóle zadziała.

W Tartarini juz dawno temu ustawiali dotrysk powyzej 4 tys obr.

Jak dla mnie to zle zrobiony remont był przyczyną aktualnego stanu rzeczy. Jak mialbym takie coś rzezbic to gotowy słupek silnika z rozbitka i po temacie.

Jak sie sprawa ma. Jak zużycie oleju?

Przejechanie już ponad 1000km.stan oleju Max.mysle,że już będzie ok.

Czy docierałeś szczególnie pierścienie po wymianie?

Czy docierałeś szczególnie pierścienie po wymianie?

Spokojna jazda do 3000obr,teraz do 3500.wydaje mi się jakiś dynamiczniejszy,ale może to dlatego,że jakoś mnie ten samochód mniej teraz denerwuje jak ustalo branie oleju.

Spokojna jazda do 3000obr,teraz do 3500.wydaje mi się jakiś dynamiczniejszy,ale może to dlatego,że jakoś mnie ten samochód mniej teraz denerwuje jak ustalo branie oleju.

Od razu na lpg czy na pb. Pytam bo jestem po wymianie tłoków.

Od razu na lpg czy na pb. Pytam bo jestem po wymianie tłoków.

Ok.500km na benzynie.na wszelki wypadek.kurde,to też masz przeboje z tym autem?

To obyś już miał spokój z silnikiem.
Gomez, czemu wymieniłeś tłoki?

To obyś już miał spokój z silnikiem.
Gomez, czemu wymieniłeś tłoki?

Aso wymienili bral olej

Aso wymienili bral olej

Tłoki wymienili to i pierścienie zapewne.

Tłoki wymienili to i pierścienie zapewne.

Oczywiste

Ok.500km na benzynie.na wszelki wypadek.kurde,to też masz przeboje z tym autem?

Hej. Jak tam silniczek. Chodzi bez zarzutu? Jak sprawy olejowe na lpg, jaki olej wlałeś? Robiłeś klaibracje lpg po zmianie pierscieni?

Hej. Jak tam silniczek. Chodzi bez zarzutu? Jak sprawy olejowe na lpg, jaki olej wlałeś? Robiłeś klaibracje lpg po zmianie pierscieni?

Jest wszystko w porządku,zrobiłem ok.1600km ubyło ok.1milimetr na bagnecie.w warsztacie wlali castrol edge 5w40 c3 oczywiście.jeszcze nie wiem jaki będę lał,może motula. Byłem na przeglądzie lpg,takim po 10000km,z wymiarami filtrów mam dotrysk benzyny ustawiony przy 3500obr,oczywiście to można zmienić.

Czyli co? pomogło honowanie cylindrów? Fabrycznie nie są honowane? no nie uwierzę jak nie zobaczę.

Czyli co? pomogło honowanie cylindrów? Fabrycznie nie są honowane? no nie uwierzę jak nie zobaczę.

Prawdopodobnie.najwazniejsze,że już mam chyba spokój.jak narazie można powiedzieć, że nie bierze oleju.wczesniej był dramat.

Prawdopodobnie.najwazniejsze,że już mam chyba spokój.jak narazie można powiedzieć, że nie bierze oleju.wczesniej był dramat.

No to super że już jest ok. Ja również dlatego sprawę załatwiłem teraz na gwarancji. Teraz na 400km nie widzę zużycia na bagnecie a wcześniej już prawie pół bagnetu by nie było. Teraz delikatna jazda i docieranie może właśnie to jest klucz do sukcesu. Na pewno jeszcze zmiana oleju na inny niz selenia ale to już chyba po gwarancji a może nie zobaczymy.

Prawdopodobnie.najwazniejsze,że już mam chyba spokój.jak narazie można powiedzieć, że nie bierze oleju.wczesniej był dramat.

No to super że już jest ok. Ja również dlatego sprawę załatwiłem teraz na gwarancji. Teraz na 400km nie widzę zużycia na bagnecie a wcześniej już prawie pół bagnetu by nie było. Teraz delikatna jazda i docieranie może właśnie to jest klucz do sukcesu. Na pewno jeszcze zmiana oleju na inny niz selenia ale to już chyba po gwarancji a może nie zobaczymy.

No to super że już jest ok. Ja również dlatego sprawę załatwiłem teraz na gwarancji. Teraz na 400km nie widzę zużycia na bagnecie a wcześniej już prawie pół bagnetu by nie było. Teraz delikatna jazda i docieranie może właśnie to jest klucz do sukcesu. Na pewno jeszcze zmiana oleju na inny niz selenia ale to już chyba po gwarancji a może nie zobaczymy.

No i super.mam nadzieję, że już się skończyły nasze problemy z tym tematem.pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy.

To jest się o co w głowę drapać, jak zacząłem to wszystko czytać. Ja mam 55 tys. wszystko zrobione na gazie tartarini, oleju bierze chyba w normie tak do 1l na 15 tys. I teraz zacząłem się zastanawiać co dalej robić - przestać jeździć na lpg. Miał być taki dobry silnik a to się zrobił duży problem. Ja widać awarii było dużo ale mało informacji po naprawach. Robił już może ktoś profilaktycznie wymianę tych zaworów przed awarią silnika? Zastanawiam się czy tego nie zrobić?

To jest się o co w głowę drapać, jak zacząłem to wszystko czytać. Ja mam 55 tys. wszystko zrobione na gazie tartarini, oleju bierze chyba w normie tak do 1l na 15 tys. I teraz zacząłem się zastanawiać co dalej robić - przestać jeździć na lpg. Miał być taki dobry silnik a to się zrobił duży problem. Ja widać awarii było dużo ale mało informacji po naprawach. Robił już może ktoś profilaktycznie wymianę tych zaworów przed awarią silnika? Zastanawiam się czy tego nie zrobić?


Profilaktyczne proponuje flaszkę wypić ;) a tak na poważnie to czekał bym. W razie w Remont głowicy pod lpg w Krakowie kosztuje 1200pln plus koszta ściągnięcia głowicy - informacje z grupy na fb

To jest się o co w głowę drapać, jak zacząłem to wszystko czytać. Ja mam 55 tys. wszystko zrobione na gazie tartarini, oleju bierze chyba w normie tak do 1l na 15 tys. I teraz zacząłem się zastanawiać co dalej robić - przestać jeździć na lpg. Miał być taki dobry silnik a to się zrobił duży problem. Ja widać awarii było dużo ale mało informacji po naprawach. Robił już może ktoś profilaktycznie wymianę tych zaworów przed awarią silnika? Zastanawiam się czy tego nie zrobić?

Jak nie swędzi to sie nie drapie. Profilaktycznie to się takich rzeczy nie robi. Ja podobnie jezdze od poczatku na Tartarini, oleju znika podobnie jak u ciebie, czyli bez jakiegos dramatu. Ja natomiast mam ok 40 tys dopiero nakręcone i licze ze jeszcze sporo bezawaryjnie pojezdze. Dbam o to co trzeba i licze ze to wystarczy. Jak sie wykrzaczy to będe myslal co dalej.

Witam Kolegów
Przeczytałem ten wątek i zastanawiam się czy nie założyć lubryfikatora. Kolega w Fordzie miał i wszystko było Ok. Może ktoś ma założony w Tipo i podzieli się z nami spostrzeżeniami.

Lubryfikator pomaga jak "umarłemu kadzidło", oglądnij sobie kolektor dolotowy po paru kkm z użyciem lubryfikatora. Już lepiej ustawić dotrysk PB w OL.

Lubryfikator pomaga jak "umarłemu kadzidło", oglądnij sobie kolektor dolotowy po paru kkm z użyciem lubryfikatora. Już lepiej ustawić dotrysk PB w OL.Pokaż zdjęcie z kolektora który sciagales

No i super.mam nadzieję, że już się skończyły nasze problemy z tym tematem.pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy.

Jak tam dalej spokój z braniem. Ile juz km zrobiłeś?

Kilka dni temu przeczytałem ten artykuł https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/jak-wybrac-dobry-olej-silnikowy/pttx1p2 i doszedłem do wniosku że lejąc olej C3 katujemy swoje silniki.
Wkleję tylko wniosek:
Masz auto bez DPF-a? Nie używaj olejów Low SAPS!
A co z olejami Low SAPS? Każdy silnik spala przynajmniej minimalne ilości oleju, a pozostałości po tym spalaniu trafiają do układu oczyszczania spalin. O ile po spalaniu „czystego” oleju pozostają głównie sadze, które są skutecznie wychwytywane, a później dopalane w filtrach cząstek stałych, o tyle z wielu dodatków poprawiających właściwości smarne olejów pozostają niepalne popioły, których z filtrów automatycznie usunąć się nie da. Dla filtrów cząstek stałych groźne są m.in. pakiety dodatków zawierające tzw. ZDDP (Zink Dialkyl Dithio Phosphate), tradycyjnie wykorzystywane jako środki zmniejszające zużycie silników.

Oczywiście, producenci olejów opracowują nowe receptury, które nie zawierają szkodliwych dla filtrów składników, takich jak fosfor czy siarka, ale albo są one bardzo drogie, przez co trafiają tylko do olejów z najwyższej półki, albo nie tak skuteczne, jak te używane w zwykłych olejach. Konstruktorzy silników doskonale o tym wiedzą i np. stosują w jednostkach stworzonych z myślą o niskooporowych i niskopopiołowych olejach pompy olejowe o znacznie wyższej wydajności. Dla starszych silników takie oleje mogą być zabójcze. Nawet w przypadku nowoczesnych jednostek z filtrami cząstek stałych zdarza się, że producenci zalecają stosowanie olejów średniopopiołowych, tzw. Medium SAPS.


Zastosowanie oleju Low SAPS w takim przypadku może przedłużyć trwałość DPF-a, ale za to odbije się na trwałości silnika. Często powstaje pytanie, czy np. w ostro użytkowanych, poddanych chiptuningowi autach lepiej stosować olej wysokopopiołowy i częściej np. regenerować filtr cząstek stałych (koszt: ok. 2000 zł), czy ryzykować zatarcie znacznie droższego silnika.

Co o tym myślicie czy przez zastosowanie oleju Low SAPS nie niszczymy pierścieni i gładzi potem zaczyna nam palić coraz więcej oleju ?

czytałem kiedyś coś podobnego i konkluzja była taka że poszczególne rodzaje olejów a raczej pakiety dodatków są kompatybilne z odpowiednimi rodzajami obróbki mwtalurgicznej. I tak właśnie nowym olejem można załatwić silnik starej konstrukcji. A z drugiej strony większa ilość popiołu może powodować apalanie stukowe, żażące się cząstki oleju mogą powodować przedwczesny zapłon. coś w tym stylu dotknęło opla i jego silniki di.

Witam koledzy od jakiegos czasu sledze wiadomosci o tipo gdyz chce go kupic uzywke(95km sw) i w przyszlosci zagazowac (moze sie uda w agś) ale tak czytajac o tych glowicach to kurcze ciagle metlik w glowie. Niby silnik dobry pod lpg a jednak nie...teraz temat troche ucichl.... Duzo osob przerabialo temat glowicy? Warto sie pchac w tipo do 50tys?

Jak chcesz kupić SW to lepiej poczekaj dołóż i kup 120 KM . Też go zagazujesz a przynajmniej będzie czym jechać. Używkę do koło 50 000 też już kupisz .np.

https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-tipo-1-4-t-jet-120km-polski-salon-kombi-jak-nowe-ID6C0t8B.html#566ceb86cb

Najlepiej wybierz inny obiekt zainteresowania, inną markę ;)
Tu zaraz paru płaczków wyjasni ci wyzszosc tjet nad wolnossacym i odradzi zakup przede wszystkim tipo. Ja gdybym przeczytał to forum przed zakupem, nigdy bym na to auto nie spojrzał. Póki co jeżdzę 2,5 roku prawie i pomimo że pare tematów mnie wkurwia to ogolnie jestem zadowolony. Natomiast bardziej mnie wkurwia "idealnosc" wszytkich innych marek, że takie Dustery i inne podobne paści to biedne tipo biją na głowę. Nie wiem, codziennie mijam tego nowego dustera, i jak z wierzchu podobnie jak tipo jest przyzwoite, to w srodku bym w tym jezdzic nie chcial.
Ja nie moge zlego słowa powiedziec na LPG w moim ale wiem ze jakies problemy są. Zeby to zachwalać i polecać to mam za mały przebieg, troszke ponad 40tys km. Chociaż czytając inne opinie pewnie ciezko wybrac tipo z tym silnikiem jednoznacznie pod gaz.
Choc jak ktos ma problem wielki do tartarini to polecam lpg-forum, tam mozna poczytac jakie jest gowno fabryczne w np. oplach i innych cudach techniki, kazda marka ma swoje za uszami. Instalacje to jedno, a MONTAŻ i odpowiednia regulacja instalacji oraz jej eksploatacja to drugie.

Myslalem o 120km ale kurcze mac jesli auto w miasto (90% przebiegu) to watpie by turbo mialo jakis sens. Co do instalacji to wiadomo ,e ciaprok to ciaprok i lepiej jechac do sprawdzonego. Moi rodzice maja scenica 2 zagazowanego w gliwicach i sobie chwala. A dlatego tipo ze gabarytowo jest idealny nie za duzy nie za maly

Przejedź się i 95 KM i 120 KM. Słowa i suche dane techniczne nie oddadzą różnicy, a być może dla ciebie będzie nieistotna i wtedy z czystym sumieniem i świadomie kupisz 95 KM.

Dokładnie - trzeba się przejechać - inaczej to nie ma się żadnego odniesienie jak jeździ jeden a jak drugi.

Tu zaraz paru płaczków wyjasni ci wyzszosc tjet nad wolnossacym
A to jeszcze trzeba komuś wyjaśniać? Toż przecież oczywista oczywistość, to się wysysa z mlekiem matki...



:-D

jesli auto w miasto (90% przebiegu)
I temat t-jeta umarł ;)

No ale od świateł nie chcesz być pierwszy? Przeciez to V8ki objeżdza ;) haha wir w baku i król prostej :)

Jednak mniej boli litr więcej w mieście (no chyba że LPG bo wtedy wcale) niż niemożliwość utrzymania stałej prędkości pod niewielkie wzniesienie. Zwłaszcza przy >30 °C gdy wolnossak dostaje powietrza mniej. I jeszcze z włączoną klimą.

Raz tak miałem myslalem ze silnik padł ale redukcja, but w podłogę i poszedł jak szalony haha ;) trzeba wiedziec czym sie jedzie i nie robic głupich manewrow. Jazda autem jest jak media markt...

Jednak mniej boli litr więcej w mieście
Tylko litr? Ciekawe rzeczy. Ja bym w mieście lekko 3-4 śmiało dodał.

Mając t-jeta masz dwie możliwości: jazda oszczędna (da się) lub dynamiczna. 95 KM daje tylko szansę na to pierwsze + zużycie oleju. ;)

To ile te Tjety palą? Mój jak na razie nie przekroczył 10.5 Lpg przy średniej prędkości 18 w jedną (do roboty) i około 30 w drugą ( z roboty).

Odnośnie tipo i lpg.
Przy przeglądzie po roku diagnosta się doczepił, że mam duplikat a nie oryginał butli i że brak na nim podanej pojemności butli. A taki papiór dostałem z pojazdem... Wy macie oryginały czy też duplikaty?
Chodzi o gaz fabryczny.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tylko litr? Ciekawe rzeczy. Ja bym w mieście lekko 3-4 śmiało dodał.
Panowie, nie znudziło się Wam jeszcze? Niektórzy sprawiają wrażenie zdziwionych, że mocniejszy silnik fajniej jedzie ale więcej pali i odwrotnie. Dziwne by było na odwrót ;-)

To ile te Tjety palą? Mój jak na razie nie przekroczył 10.5 Lpg przy średniej prędkości 18 w jedną (do roboty) i około 30 w drugą ( z roboty).
Google.pl>Spalanie Tipo T-jet>
https://www.facebook.com/groups/tipoklub/permalink/2341733779433987/ <- jaki świeży. Z dzisiaj.

Zazdroszczę. Mi w upałach palił przy średniej 21-23km/h (taxi) przy upałach mniejszych niż w tym roku około 12 LPG. A to 95 kunia.

Nie wiem od czego to zależy... Niektórym produkuje paliwo ta turbina :lol:

Do autora: Weź wypożycz takiego i się przejedź, i zobacz ile Tobie pali. Tutaj się nie dowiesz, bo niektórym tutaj ten silnik w tym samochodzie pali tyle co 1.0MPI w Fabii.


Panowie, nie znudziło się Wam jeszcze? Niektórzy sprawiają wrażenie zdziwionych, że mocniejszy silnik fajniej jedzie ale więcej pali i odwrotnie. Dziwne by było na odwrót
No widzisz. Niektórzy są nieuleczalni. Wbijam tutaj nadal dla beki. Lepsze niż forum Leganzy. Tam też jest takich 3'ech co są nieuleczalni:P

Aż sprawdzę jak wygrzebie kwity na przegląd...

Zrobiłem swoim t-jetem około 8,9 tyś km. Średnie spalanie z tego dystansu to 7,8 l. Codziennie robię krótkie odcinki do i z pracy plus czasem w robocie prywatnym załatwiam różne sprawy. Dłuższe trasy oczywiście też się zdarzają. Cały czas klima automatyczna odpalona. Jak dla mnie nie ma dramatu w stosunku do wolnossącego. Ale też i wolnossącym da się jeździć - kwestia co komu bardziej pasuje. Każdy z tych silników ma plusy i minusy. Indywidualnie trzeba rozważyć który motor będzie lepiej pasował konkretnej osobie i tyle.

Widzisz FiatPrime mogles kupic Tjeta na Taxi, mialbys najszybszą taksówkę w trójmiescie a i gazu nie trzeba było zakladac bo to pali tyle co nic :) ;) haha

Witam, ja mam spalanie LPG w okolicach 10-12,5 w zależności od warunków pogodowych i stylu jazdy (LPG FABRYCZNE), w tipo 95 z dokładanym gazem w salonie spalanie wąchało się miedzy 9,5 - 11,5 Przyjemniej się jeździ tipo z silnikiem doładowanym - bez dwóch zdań.

dario123, uważaj co piszesz. Jeśli zapomnisz dodać, że T-jet wypija 5 l więcej niż 95 KM i nie ma wielkiej różnicy w dynamice, zadowoleni użytkownicy 95 Km zaleją cię sarkazmem i radosną twórczością satyryczną nt t-jet. T-jet MUSI żłopać jak smok! Musi! Takie jest odwieczne prawo natury. ;)

ale faktem jest że tbenzynę jak deptasz to pali w opór , jak tdiesla pogonisz to spali z 2-3l więcej na sto

ale faktem jest że tbenzynę jak deptasz to pali w opór , jak tdiesla pogonisz to spali z 2-3l więcej na sto

Przez 9 lat jeździłem GP 1.4 8v (148 tys. km) i średnie spalanie za ten dystans to 6.7. Nigdy nie przekroczyłem 7.5. Od ponad roku jeździ nim moja żona. Nierzadko komputer pokazuje ponad 9 zimą, teraz 8.1l / 100 km. A to znaczy tyle, że spalanie w dużej mierze zależy od kierowcy. Tipo t-jet po 15 tys km pokazuje średnie 7.6 (załóżmy, że realnie 8 wg tankowań, nie komputera). Jeśli komuś innemu pokaże 9 tzn, że mamy inne auta? Nie. Inną prawa stopę i tyle.

Widzę że never ending story... Prawda jest taka że spali tyle ile wlejesz. Zauwazylem tez ze duzą beksę walą wlasciciele aut z lpg , za polowe ceny jezdza a litr wiecej spali i płacz haha

Dletego ebiemieto ile mi spali tego lpg. Ale kiedy wciskam to jedzie choć to też jest względne. Już pisałem nie jest to szał ale 100 km robi za 20-22 zł i mi to pasi.

A tak w ogóle to poszukajcie sobie tematu o spalaniu

Odnośnie tipo i lpg.
Przy przeglądzie po roku diagnosta się doczepił, że mam duplikat a nie oryginał butli i że brak na nim podanej pojemności butli. A taki papiór dostałem z pojazdem... Wy macie oryginały czy też duplikaty?
Chodzi o gaz fabryczny.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja swój znalazłem w kopercie pod klapka butli.

Odnośnie tipo i lpg.
Przy przeglądzie po roku diagnosta się doczepił, że mam duplikat a nie oryginał butli i że brak na nim podanej pojemności butli. A taki papiór dostałem z pojazdem... Wy macie oryginały czy też duplikaty?
Chodzi o gaz fabryczny.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu TapatalkaJa musiałem po roku uzyskać duplikat z UDT. Przy kurku gazy miałem jedynie certyfikat instalacji. Certyfikat butli zginął na linii salon - leasing...

Witam. Różnica między glowica przed zmianowa a po zmianowa to kosmetyka polegająca na braku otworu do zasilania nagrzewnicy przez kruciec w kolektorze. Zawory gniazda są takie same... W moim 500l jest pozmianowe, 90tys na LPG i chodzi jak nowy. Problemem jest sterownik pod euro 6 i nieudolni gazownicy a wzasadzie ludzi przyuczeni do montażu na serwisie... Sterownik wymusza w pewnych warunkach pracę na zuborzomej mieszance jeśli zbierze się mapę Pb bez konkretnej jazdy kalibracyjnej i na podstawie takiej mapy ustawi się gaz to mapy się rozjadą zaraz po opuszczsniu serwisu, ECU z Pb błędu nie wywali bo znam to z autopsji i tym samym zawory idą papa a kierowca nawet nie jest tego świadomy...

U mnie instalacja lpg w tym silniku w alfie wygladala tak ze goscie z zakladu lpg probowali sami wystroic ale im cos nie szło przez klapy zmiennej geometrii dolotu. Zadzwonili po wsparcie do centrali a centrala do wloch. Mowa o BRC. Za pare dni przyjechal gosciu z pendrivem podlączył przegrał i powiedział że mogę już jechać. A ja na to panie a gdzie strojenie itp. A on na to ze mapa została zrobiona dokładnie pod ten silnik w tej specyfikacji we wloszech na hamowni ze wszystkimi pomiarami sondą szerokopasmową itp. I że jak wyjadę to już tu nie wrócę no chyba że na serwis instalki. I miał rację. Przejechałem ponad 150 kkm i wszystko ok. Kompresja w normie zawory w normie itp. Tylko reduktor juz trochę popuszczał na membranie. Wiec da się to zrobic bez jezdzenia z laptopem na kolanach tylko trzeba sie postarac tzn producent istalki sie powinien przyłożyć.

3 lata, 44 tys km. Instalacja Tartani zalozona od nowosci (1.4 benzyna), auto chodzi jak zyleta, 6l spalanie LPG w cyklu mieszanym (silniki 1L moga zejsc nawet do 5 wiec 6l na 100km nie jest jakims spektakularnym wynikiem - ale mnie to cieszy) instalacja nie wymaga zadnego zaangazowania - wymienialem ostatnio filtry, relatywnie czyste, wymienilem swiece zaplonowe, ktore szczerze mowiac wygladaly jak nowe ale powiedzieli mi we Fiacie zeby wymienic szczegolnie jak LPG jest bo sie szybciej zuzywaja.

Spalanie 6 lit gazu to dla mnie kosmos, u mnie na trasie nie da sie takiego wyniku zrobic. Spalanie w miescie to 10 litrow co najmniej

Witam. Różnica między glowica przed zmianowa a po zmianowa to kosmetyka polegająca na braku otworu do zasilania nagrzewnicy przez kruciec w kolektorze. Zawory gniazda są takie same... W moim 500l jest pozmianowe, 90tys na LPG i chodzi jak nowy. Problemem jest sterownik pod euro 6 i nieudolni gazownicy a wzasadzie ludzi przyuczeni do montażu na serwisie... Sterownik wymusza w pewnych warunkach pracę na zuborzomej mieszance jeśli zbierze się mapę Pb bez konkretnej jazdy kalibracyjnej i na podstawie takiej mapy ustawi się gaz to mapy się rozjadą zaraz po opuszczsniu serwisu, ECU z Pb błędu nie wywali bo znam to z autopsji i tym samym zawory idą papa a kierowca nawet nie jest tego świadomy...

To samo mniej więcej usłyszałem od mojego gazownika w GZW Zbrosławice, a też przymierzam się do montażu LPG w swoim aucie :P Wg niego silnik jak najbardziej nadaje się pod LPG, zrobili ich już setki jak nie tysiące i problemów nigdy nie było. Inny fakt to taki, że sytuacja z zaworami może być podobna z tą Toyoty sprzed paru lat, która w silniku 1,33 wypuściła dużą partię zwyczajnie felernych zaworów i serwisy wymieniały głowice na potęgę. Tylko kto się do tego w Fiacie przyzna?
Niemniej patrząc na ilość zagazowanych aut które jeżdżą bez problemów myślę, że demonizujecie trochę te "problemy" i chyba wcale ten konkretny motor nie jest najgorszy pod LPG. Przynajmniej mam taką nadzieję... ;)

To chyba jakiś mega warsztat skoro „zrobili ich już setki jak nie tysiące". Brylancik też uważał, że fiatprim trochę wyolbrzymia, do pewnego momentu :( Wszystko fajnie dopóki problem nie dotknie nas osobiście.

GZW wykonuje dobrą robotę, a właściciel ma mega wiedzę i łeb na karku.

To chyba jakiś mega warsztat skoro „zrobili ich już setki jak nie tysiące". Brylancik też uważał, że fiatprim trochę wyolbrzymia, do pewnego momentu :( Wszystko fajnie dopóki problem nie dotknie nas osobiście.GZW Zbrosławice to naprawdę duży i znany w okolicy gazownik. Znani też z faktu, że montują LPG do silników z wtryskiem bezpośrednim.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Własnie to GZW i Silesia Cars biorę pod uwagę w sprawie wyjaśnienia mojej trefnej instalki Tartarini, jakie graty przeszczepić zeby to normalnie działało. Ale to za tydzień-dwa, na razie jeszcze jazda na Pb.

Własnie to GZW i Silesia Cars biorę pod uwagę w sprawie wyjaśnienia mojej trefnej instalki Tartarini, jakie graty przeszczepić zeby to normalnie działało. Ale to za tydzień-dwa, na razie jeszcze jazda na Pb.

Silesia Cars też ok, przemiał mają konkretny jak tam byłem nie dawno.

To chyba jakiś mega warsztat skoro „zrobili ich już setki jak nie tysiące".

Nie wiem czy mega ale ten silnik już od lat odpycha Fiaty więc myślę, że jest to możliwe. Tym bardziej, że gdy zakładałem instalację do Peugeota w GZW kilka lat temu to na wolny termin czekało się 1-2 miesiące :P Auto przelatało dotychczas na LPG 140 tysięcy km i oprócz wymiany wtrysków po 120 nie wiem że mam gaz - oczywiście serwis co 10 tysięcy z regulacją w trasie ;)

Własnie to GZW i Silesia Cars biorę pod uwagę w sprawie wyjaśnienia mojej trefnej instalki Tartarini, jakie graty przeszczepić zeby to normalnie działało. Ale to za tydzień-dwa, na razie jeszcze jazda na Pb.

Dlaczego na pb? Ostatnio aso poza oficialem obwinia selenia za zawory. Ponoć przy wyższej temp cos ciśnienie mniejsze

Panowie przeczytałem cały wątek.... i nasuwa mi się jedna myśl..... to jedno czy dwa samochody, które miały problem - tak 1-2 , to jacyś druciarze musieli montować instalacje albo faktycznie w 2 egzemplarzach na kilkadziesiąt tysięcy sprzedanych w polsce sztuk miało wadę.... Jakoś większość jeździ i silnik nie przysparza problemów.
Wydaje mi się że to zwykłe bicie piany i tyle.

Pamiętaj że nie wszyscy są zarejestrowani na forum. Procent nieobecnych pewnie też ma jakieś problemy z autami o których nie wiemy...

Jacku może tak być, choć większość ludzi wchodzi na fora i wyraża swoje opinie gdy targają nimi silne emocje - właśnie wtedy gdy są rozżaleni bo coś się zepsuło itd, wiele osób jeśli wszystko działa to nawet nie myślą o forach :) tak więc po jednej i po drugiej stronie jest masa ludzi, a te awarie to raczej można potraktować jako odosobnione przypadki.

Ostatnio słyszałem tezę ze to wina lpg i selenia, oraz ze inna parta zaworów idzie od marca 2019

Nie ma zadnych potwierdzonych info dot. zmiany zaworow. Temat lpg w tym silniku jest dawno obgadany. Silnik nie nadaje sie do gazu. Czyli trzeba zagazowac starannie a nie na odwal sie aby spokojnie jezdzic. Tyle w temacie.

Czyżby niemiłe przygody z LPG się skończyły czy nikt się nie chce ujawnić? Bo temat jakby ucichł... :confused:

Pewnie mechanicy z ASO nauczyli się prawidłowo montować i stroić LPG do 1.4 ;-P

Ja miałem wymianę zaworów przy przebiegu 73000,w tej chwili 116000 i jakoś jeździ.

Od dwóch tankowań podtlenku gazotu mam taką dziwną przypadłość:
zawsze było podczas jazdy:
4 cegiełki(zmiana przy 80-100km)/3 cegiełki(zmiana przy 160-190 km)/2 cegiełki(zmiana przy 240-280km)/1 cegiełka (zmiana przy 320-360km)/1 cegiełka + księgowy (wyczerpanie gazu przy 410-450km)/0 cegiełek + księgowy (jazda na benzynie)
Teraz mam tak:
4 cegiełki(zmiana przy 80-100km)/3 cegiełki(zmiana przy 160-190 km)/2 cegiełki(zmiana przy 240-280km)/1 cegiełka (zmiana przy 320-360km)/0 cegiełek + księgowy(wyczerpanie gazu przy 410-450km)/0 cegiełek + księgowy (jazda na benzynie)
Ciekawe gdzie mi zniknął wskaźnik jazdy na rezerwie, aktualnie wygląda tak, że jadę na gazie z pustym zbiornikiem i spokojnie 80-100 km jeszcze się obleci
Rozumiem, że jakby szlag trafił pływak w zbiorniku to w ogóle by nie pokazywał, albo pokazywał głupoty, ale poziom znika jak znikał, zniknął tylko wskaźnik jazdy na rezerwie na lpg (1 cegiełka + księgowy)

Szary83 ty masz fabryczne lpg ?

tak fabryczny podtlenek z poziomem wyświetlanym między zegarami

zdradź mi tajemnice jak Ty przejeżdżasz 450 km na baku LPG, ja zalewam do pełna z pustego to mi wchodzi około 39l i przejeżdżam max 350 i mniej, ale nigdy się nie trafiło abym chociaż zbliżył się do 400. Morze mam za ciężką nogę, ale zona to samo a jeździ o wiele mniej agresywnie.

Normalnie [emoji854]
A tak serio to większość mojej dziennej trasy to droga krajowa, więc prędkość oscyluje w okolicy 90-100km/h
No i wchodzi mi do pustaka niecałe 41,5 litra.
Żona ma dużo mniejszy zasięg, ale ona ma ruch miejski w drodze do pracy.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja bez problemu robię spalanie ~9l/100km lpg, zawalidrogą nie jestem. Komp od PB pokazuje wówczas ~7l PB/100km.

Nie rozmywajcie tego tematu, jest o czym innym niż o spalaniu :roll:

Nie rozmywajcie tego tematu, jest o czym innym niż o spalaniu :roll:

Brylancik napisz lepiej jak teraz u Ciebie z lpg

Jezdzi i na razie nie ma o czym pisać