Witam.
Prosze was o pomoc z moja croma 2.2 147KM 2005.
Gdy temperatury spadaja do okolo 2C albo jest mroz to podczas odpalania wywala mi komunikat o przegrzaniu silnika, wskazowka temperatury tez idzie na maxa i po kilku sekundach wraca z powrotem.
O ile mroz nie jest duzy auto odpali i jedzie normalnie ale juz przy wiekszym mrozie nie ma szans zeby zapalil.
Akumulator nie ma spadkow a jak kolega podpia sie kablami to rozrusznik kreci jak trzeba a i tak nie zapali.
Pomozcie bo ja juz nie wiem czego szukac.
Dzieki.

Mimo wszystko sprawdz na nowym akumulatorze.

Sent from my SM-G7105 using Tapatalk

sprawdze ale jak to nie pomoze?

Z tego co wiem zasze pomaga.

Sent from my SM-G7105 using Tapatalk

sprawdze ale jak to nie pomoze?
Jak nie pomoże to olej to. Nie pierwszy i nie ostatni jesteś z tym komunikatem. U mnie też potrafi raz czy dwa razy na miesiąc się pokazać. Jest gdzieś na forum temat o tym. Niektórzy już powymieniali akumulatory, czujniki, a nawet termostaty i też nic nie dało prócz tego, że kasę wydali. W Alfach też mają ten komunikat.

To ogolnie jest chyba bolaczka fiata bo kolega ma to samo w grande punto.Gdzies czytalem ze nie ktorzy maja to samo ale jak samochod stoi w sloncu co nie wskazywalo by na akumulator...

U mnie w Nuova Bravo jest pik temperatury przy odpalaniu do 1200 stopni celsjusza. Przy czym jest to widoczne tylko za posrednictwem OBD2. Zaden blad sie nie pokazuje. Generalnie nie mam problemu z odpaleniem ale zawsze czekam az pogasna wszystkie kontrolki latem. Zima swiece grzeja- i tak trzeba czekac. Zdarzyl sie pare razy problem z odpaleniem gdy temp cieczy chlodzacej byla w okolicy 20-30 stopni celsjusza i swiece nie podgrzewaly jak na zimnym. Przy czym na zewnatrz kolo 0. Moze jakas ingerencja w soft poprawilby sytuacje, ja w sumie sie tym nie przejmuje.

Sent from my SM-G7105 using Tapatalk

No tak ale nie wiem czy jest jakas zdecydowana roznica pomiedzy dislem a benzyna.Ja tez czekam az kontrolki pogasna ale sytuacja sie nie zmienia.Teraz laduje akumulator na fula i ciekawy jestem czy bedzie jakas roznica tzn czy wskazowka znowu wyskoczy na maksa.

Raczej chwilowy spadek napięcia, na mrozach często to miałem, a akumulator nowy. W francach, które miałem też się cuda działy na mrozie, więc nie przejmuj się tym.

U mnie również to obserwuję. Ale znalazłem w tym prawidłowość- jak wyskakują różne błędy przy rozruchu podpinam auto pod prostownik i na drugi dzień jest wszystko ok.
Nie wiem na jakich trasach ty jeździsz, ja do pracy 15km i 15 z powrotem. Tak więc dwa zimne rozruchy dziennie, jazda (10-15mnut) że ledwie zdąży się nagrzać silnik. Tak krótkie jazdy na pewno nie zapewnią by ładowanie podczas jazdy uzupełniło to co z akumulatora wyciągnął rozrusznik.
Jak u ciebie jest podobnie, to zwróć na to uwagę.

No wlasnie ja tez do pracy mam jeszcze mniej bo 10km w jedna i 10km z powrotem.Ale faktycznie , nawaldowalem aku na fula i odpalil bez zadnego bledu.